Alfred Hitchcock - Tajemnica Gadającej Czaszki

Здесь есть возможность читать онлайн «Alfred Hitchcock - Tajemnica Gadającej Czaszki» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Детские остросюжетные, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Tajemnica Gadającej Czaszki: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Tajemnica Gadającej Czaszki»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

"Tajemnica gadającej czaszki" jest kolejną częścią wspaniałej serii Alfreda Hitchcocka "Przygody trzech detektywów". Według wielu osób właśnie ta część jest najznakomitsza z całej serii. Książka ta jest wciągająca już od pierwszej strony, zawiera wiele ciekawych wątków oraz zwrotów akcji. Opowiada ona o kolejnej sprawie rozwiązywanej przez Trzech Detektywów: Jupitera Jonesa, Pete'a Crenshawa i Boba Andrewsa. Próbują wyjaśnić, jak czaszka może sama wypowiadać ciche słowa. Książka jest jedną z pierwszych części serii. Naprawdę godna polecenia!

Tajemnica Gadającej Czaszki — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Tajemnica Gadającej Czaszki», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Nie licz na to, jeśli porucznik Carter będzie miał coś do powiedzenia – skwitował Bob.

– Szkoda, że inspektor Reynolds musiał dziś wyjechać – powiedział Jupiter. – Chciałbym mu osobiście przekazać te informacje. No, ale skoro zna pana Granta…

Przerwało mu nawoływanie dochodzące z dziedzińca.

– Jupe! Trzeba wydać resztę klientom!

– To Konrad. Lepiej wrócę do pracy. W końcu odpowiadam za cały interes. Czy możecie spakować kufer i schować Sokratesa?

– Ojej! – Bob popatrzył na zegarek. – Jupe, muszę zdążyć do biblioteki przed zamknięciem. Zostawiłem tam kurtkę. A potem muszę się pokazać w domu.

– W porządku. Ja spakuję kufer – powiedział Pete. – A potem też zmywam się do domu. Spotykamy się w parku o ósmej. Zgadza się?

– Zgadza – potwierdził Jupiter.

Po wyjściu z Kwatery Głównej rozstali się. Pete bez entuzjazmu ruszył w stronę kufra i Sokratesa.

– No i co? – przemówił wyzywającym tonem do czaszki. – I co teraz powiesz, kiedy już odnaleźliśmy trop?

Sokrates uśmiechnął się do niego bez słowa.

Rozdział 14. Bombowe odkrycie Boba

Z głową pełną nowych informacji Bob pedałował z całych sił zaułkami Rocky Beach, zmierzając okrężną drogą na miejsce spotkania w parku. Był już trochę spóźniony. Po kolacji zajął się przeglądaniem starych gazet w garażu. Znalazł to, czego szukał, i teraz starał się nadrobić stracony czas. Kiedy dotarł do wschodniego wejścia do parku, zobaczył, że Pete i Jupiter byli już na miejscu. Siedzieli na ławce obok młodego eleganckiego mężczyzny i prowadzili z nim ożywioną rozmowę. Na odgłos pisku hamulców roweru Boba podnieśli głowy.

– Przepraszam za spóźnienie – powiedział Bob, ciężko dysząc. – Prowadziłem ważne poszukiwania.

– Ty jesteś pewnie Bob Andrews – odezwał się pogodnie mężczyzna. – A ja jestem George Grant.

Podali sobie ręce i mężczyzna otworzył portfel, pokazując ozdobną wizytówkę wetkniętą za plastikową kieszonkę.

– Oto moja legitymacja, Bob, by formalnościom było zadość.

Wizytówka potwierdzała, że George Grant jest detektywem zatrudnionym przez Stowarzyszenie Ochrony Bankierów. Bob skinął głową i pan Grant schował portfel.

– Jupe… – zaczął Bob, lecz Jupiter go uprzedził:

– Właśnie opowiadaliśmy panu Grantowi o liście i wskazówce, żeby szukać pieniędzy pod tapetą w starym domu pani Miller.

– Odwaliliście świetną robotę, chłopcy – pochwalił ich pan Grant. – Stowarzyszenie Ochrony Bankierów z przyjemnością dopilnuje, abyście otrzymali nagrodę. Jeśli pieniądze są pod tapetą, to nic dziwnego, że policja nie mogła ich znaleźć, przeszukując dom.

– Niemniej, mamy mały problem. Dom jest z pewnością zamieszkany. Musimy zdobyć specjalny nakaz policyjny, żeby tam wejść i zerwać tapetę. Nie jestem pewien…

Bob nie wytrzymał już dłużej.

– Właśnie o tym chciałem powiedzieć, panie Grant. Jeśli dom w ogóle jeszcze stoi, to nie ma w nim już nikogo. I na pewno już długo nie postoi!

Wszyscy przypatrywali mu się ze zdumieniem. Pospieszył więc z wyjaśnieniami.

– Kiedy wróciłem do biblioteki po kurtkę, usłyszałem, jak pewna kobieta zwierzała się bibliotekarce, że musiała się wyprowadzić z domu przy Maple Street, i mówiła o kłopotach, jakie miała ze znalezieniem nowego mieszkania. W końcu przeprowadziła się tu, do Rocky Beach. Zagadnąłem o to bibliotekarkę, która mi powiedziała, że w zeszłym tygodniu był w gazecie artykuł na ten temat. Sprawdziłem w bibliotece, która to była gazeta, i odnalazłem w domu właściwy numer. Wyciąłem z niego ten tekst i oto on.

Wręczył Jupiterowi poskładany kawałek gazety. Jupiter rozłożył go i razem z panem Grantem i Pete'em szybko przeczytali artykuł.

POCZĄTEK WYBURZANIA DOMÓW

POD NOWĄ AUTOSTRADĘ

Ponad 300 domów, w tym nowe i atrakcyjne, czeka puste, wyludnione, na buldożery i bomby burzące. Niedługo pozostaną już tylko wspomnieniem w pamięci właścicieli, którzy zmuszeni byli je opuścić, by można było poprowadzić tamtędy przedłużenie autostrady.

Cała Maple Street zniknie z powierzchni ziemi, a na jej miejscu powstanie sześciopasmowa autostrada odciążająca coraz bardziej zatłoczone samochodami ulice Los Angeles. Oprócz Maple Street, zniszczeniu ulegnie również kilka innych okolicznych domów.

Konieczność porzucenia domów była dla mieszkańców Maple Street przeżyciem nowym i bardzo przykrym. Niestety, doznało go już wielu innych ludzi, odkąd ruszył program rozbudowy autostrad wokół Los Angeles. Konieczność utrzymania stałego przepływu pojazdów przez nasze – coraz bardziej zatłoczone – miasto, spowodowała zniszczenie tysięcy domów, by na ich miejscu mogły powstać autostrady.

Artykuł był dłuższy, ale pan Grant doczytał do tego miejsca i cicho gwizdnął.

– Maple Street! – powiedział. – To ulica, na którą przeniesiono dom pani Miller cztery lata temu, czy nie tak, Jupiterze?

– Tak twierdzi zarządca tego wielkiego bloku.

– A teraz prawie cała Maple Street legnie w gruzach – rzekł pan Grant. – To zmienia postać rzeczy. Dom stoi pusty. Nie mamy czasu do stracenia. Jeszcze Trzy Palce i reszta gotowi nas uprzedzić. A może już tam byli i zabrali pieniądze!

– Jak to możliwe, panie Grant? – zapytał Pete.

– Jeździli wczoraj za wami przez cały dzień, chłopcy – odparł Grant. – Zobaczyli, jak wchodzicie do obecnego domu pani Miller, i domyślili się, że przyszliście do niej po informacje. Potem na pewno śledzili was aż do wielkiego bloku i widzieli, Jupiterze, jak rozmawiasz z jego zarządcą. Bez trudu mogli się dowiedzieć, o czym rozmawialiście. Potem wydedukowali, że pieniądze są w starym domku, i być może już ich tam szukają!

– Ojej! – krzyknął Bob. – Może już jest za późno!

– W normalnych okolicznościach wezwałbym policję – powiedział Grant. – Ale teraz szkoda każdej chwili. Proponuję jechać jak najszybciej na Maple Street, odnaleźć dom i spróbować uratować pieniądze. Nie ma czasu na zawiadomienie policji. Pojedziecie ze mną, chłopcy. Właściwie jesteście mi niezbędni, ponieważ wiecie, jak wygląda stary dom pani Miller, a ja nie wiem.

– Dobrze, panie Grant – zgodził się Jupiter – ale jak się tam dostaniemy?

– Pojedziemy moim samochodem, który stoi za rogiem. Możecie zostawić tu rowery. Zabierzemy je w drodze powrotnej. OK?

Nie tracąc czasu, Pete i Bob zabezpieczyli rowery. Jupiter, który wymknął się ze składu złomu przez Czerwoną Furtkę Pirata, przyszedł tu pieszo. Teraz poszli za panem Grantem do samochodu. Była to czarna furgonetka. Grant poprowadził ją do Hollywoodu bocznymi drogami przez wzgórza.

– Jesteś pewien, że pieniądze są ukryte pod tapetą? – zapytał Jupitera w drodze.

– Prawie pewien. Pani Miller powiedziała nam, że kiedy Spike Neely u niej mieszkał, pomalował i wytapetował niemal cały dom. Być może przykleił banknoty do ścian i przykrył je tapetą. Kiedy potem znalazł się w szpitalu, przemycił w liście adres tego właśnie domu. Chciał zawiadomić Guliwera, gdzie ukrył pieniądze, i jedyny sposób, jaki przyszedł mu do głowy, to było nalepienie jednego znaczka na drugi.

– Papier pod papierem – pan Grant pokiwał głową. – To by się zgadzało. Kiedy znajdziemy pieniądze, potrzebne będzie jakieś urządzenie z parą wodną, aby usunąć tapetę. Na szczęście w sobotę niektóre sklepy są czynne do późna. Ale przede wszystkim musimy znaleźć te pieniądze, i to znaleźć je pierwsi!

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Tajemnica Gadającej Czaszki»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Tajemnica Gadającej Czaszki» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Tajemnica Gadającej Czaszki»

Обсуждение, отзывы о книге «Tajemnica Gadającej Czaszki» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x