Mary Clark - Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem

Здесь есть возможность читать онлайн «Mary Clark - Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mary Higgins Clark, amerykańska królowa suspensu, i jej córka, autorka bestsellerów Carol Higgins Clark, po raz pierwszy połączyły siły, by stworzyć błyskotliwą i ekscytującą opowieść o skomplikowanej intrydze osnutej wokół porwania, które odbywa się w bożonarodzeniowej scenerii.
Trzy dni przed świętami Bożego Narodzenia w Nowym Jorku zostaje uprowadzony dla okupu Luke Reilly, bogaty przedsiębiorca pogrzebowy. Wraz z nim zakładniczką porywaczy staje się jego pracownica Rosita, wychowująca samotnie dwóch małych synków. Śledztwo w sprawie ustalenia tożsamości przestępców i miejsca przetrzymywania zakładników prowadzi policja i FBI; pomaga też córka Luke'a, Regan – licencjonowany prywatny detektyw, oraz starsza pani Alvirah Meehan, znana od dawna jako odnoszący błyskotliwe sukcesy detektyw amator. Zrozpaczona żona Luke'a, Nora, słynna autorka powieści kryminalnych, przebywająca po złamaniu nogi w szpitalu, nie podejrzewa nawet, jaką rolę w porwaniu odegrała jedna z jej książek…

Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Jego na ogół niefrasobliwy sposób bycia kończył się jednak w momencie, gdy pracował nad jakąś sprawą kryminalną. Wnuk porucznika nowojorskiej policji, po ukończeniu college’u w Bostonie zadziwił swą rodzinę decyzją, że wybiera karierę zawodową jako stróż porządku publicznego. W ciągu następnych dwunastu lat od stanowiska patrolującego policjanta w drogówce doszedł do rangi kapitana i szefa oddziału do zadań specjalnych Komendy Głównej Policji w Nowym Jorku. Po drodze zaliczył też dwa fakultety. Jego celem było stanowisko komisarza policji tego miasta i niewielu, którzy go znali, wątpiło, czy mu się to uda. Jego pager odezwał się. Trzymał aparat w schowku w konsoli samochodu. Wziął go do ręki, spojrzał na numer i wcale się nie ucieszył, że ktoś z pracy prosi o kontakt. No i o co znowu chodzi? – myślał, wyjmując swoją komórkę.

Piętnaście minut później pukał do drzwi szpitalnego pokoju Nory. Alvirah zerwała się i otworzyła mu.

– Jak się cieszę, że przyjechałeś tak szybko! – wykrzyknęła.

– Bytem akurat przy wylocie na Rooseyelt Drive – odparł Jack, witając Alvirah pocałunkiem w policzek.

Spojrzał w głąb pokoju i rozpoznał twarz Nory Reilly. Wiedział też, że ta atrakcyjna, młoda kobieta, stojąca przy łóżku, musi być jej córką. Widywał zawsze ten sam udręczony wyraz na twarzach innych krewnych ofiar kidnapingu. Im była potrzebna pomoc, nie współczucie.

– Jestem Jack Reilly – przedstawił się, ściskając dłoń obu paniom. – Bardzo mi przykro w związku z tym, co się zdarzyło. Wiem, że chciałyby panie od razu przystąpić do rzeczy.

– Same fakty – powiedziała Regan z bladym uśmiechem. – Tak, istotnie, chciałybyśmy.

On mi się podoba, pomyślała, gdy Jack wyjmował swój notatnik. Wie, co robi. Poczuła ukłucie bólu w sercu, patrząc, jak Jack Reilly, rozejrzawszy się po pokoju, przysuwa sobie fotel, w którym jeszcze tego ranka siedział Luke.

Niezwłocznie po odbyciu rozmowy telefonicznej z Regan Reilly C.B. i Petey ubrali się do wyjścia. Jak nieproszony wyjaśnił C.B. Luke’owi i Rosicie, to był szczęśliwy traf, kiedy kilka miesięcy temu spotkał Peteya w barze w Edgewater.

– Taa! – ryknął Petey. – I wie pan co, panie Reilly, poznaliśmy się przez pana.

– W jaki sposób udało mi się tego dokonać? – spytał Luke uszczypliwie, zginając przy tym palce i poruszając kajdankami, żeby przesunęły mu się z kości nadgarstka.

– Ja to panu powiem. Mowa o zbiegu okoliczności. Siedziałem sobie w knajpce „U Elsie” jakieś dwa tygodnie po tym, jak malowałem u pana salę, gdzie się wystawia zwłoki, a przy drugim końcu baru siedział C.B. i topił swe liczne smutki.

– Sam byłeś w opłakanym stanie – wtrącił C.B.

– Taaa – zgodził się Petey. – Zmuszony jestem to przyznać. W tym momencie też nie miałem najlepszego zdania o życiu.

– Dwaj przegrani frustraci – mruknęła pod nosem Rosita.

– Co? – spytał Petey.

– Nic.

– Daj spokój, Petey – rzekł C.B. niecierpliwie. – Chodźmy już, bo zanim się tam znajdziemy, rozejdą się krakersy i cały ser.

– Do tej knajpy ściąga kupa luda, a każdy jeden to obżartuch – wyjaśnił Petey, kręcąc z niesmakiem głową. Następnie z uporem ciągnął dalej rozpoczęty wątek: – Więc mówię sobie, już tego gościa widziałem. Ale gdzie? Więc mówię sobie, rety, wiem gdzie. To było w tej pana wesołej budzie, panie Reilly. Się okazało, że on i ten jego stary, zbzikowany wujek wpadli tam na chwilę, kiedy ja akurat wykonywałem swoją malarską robotę.

– Cóż za urocza historyjka – zauważyła Rosita sarkastycznie.

– Taaa. Więc ja biorę swoje piwo, przysiadam się do niego, tak po przyjacielsku, i zaczyna się rozmowa. – Nagle ton głosu Peteya zmienił się. – A on mi powiada, że wy wszyscy robiliście sobie kpinki z tego pięknego koloru, którym pomalowałem panu salę i specjalnie robiłem do tego mieszankę.

C.B. otworzył drzwi prowadzące na pokład.

– Kiedy wujek Cuthbert zobaczył tę salę, powiedział, że już lepiej by było, gdyby przy jego zwłokach czuwano w lunaparku.

– To naprawdę zraniło moje uczucia – oświadczył Petey żałosnym głosem. – Ale wszystko wyszło nam na dobre. – Jego twarz rozjaśniła się. – Gdyby on i jego wujek nie wścibili nosów do tego pokoju, nie poznałbym C.B. A teraz my obaj zamiarujemy zacząć nowe życie z pana milionem dolarów, panie Reilly. Będziem sobie leżeć na plaży, poznawać przepiękne dziewczyny i w ogóle.

– Brawo! – warknął Luke. – Czy to radio tam działa? – Wskazał głową w kierunku malutkiej kuchni.

Petey spojrzał na górę lodówki, gdzie stał w chwiejnej pozycji porysowany i rozpaczliwie przestarzały odbiornik radiowy.

– Od czasu do czasu. Jeżeli baterie nie wysiadły. – Sięgnął ręką do góry i pstryknął przyciskiem. – W jakim guście to ma być? Wiadomości czy muzyka?

– Wiadomości – odpowiedział Luke.

– Lepiej, żeby nie było komunikatu o waszym zniknięciu – zauważył C.B. ponurym głosem.

– Zapewniam cię, że nie będzie.

Petey pokręcił gałką, aż trafił na stację nadającą stały serwis informacyjny. Głos płynący z radia był chrapliwy i blaszany, ale na tyle wyraźny, że można było wszystko zrozumieć.

– Nacieszcie się nim – rzekł, podążając za C.B. do drzwi.

Kiedy wyszli. Luke i Rosita wysłuchali komunikatów o sytuacji na drogach i pogodzie. Sztorm i zamiecie wywołane porywistym północno-wschodnim wiatrem zmierzały do Wschodniego Wybrzeża. Zgodnie z prognozą, jutro miały dotrzeć w okolice Waszyngtonu, a atak złej pogody na Nowy Jork spodziewany był w Wigilię.

– Słuchajcie uważnie, wy, którzy odkładacie zakupy na ostatnią chwilę – ostrzegał spiker. – Spodziewamy się pokrywy śnieżnej od dwudziestu do dwudziestu pięciu centymetrów, silnego wiatru i oblodzonych dróg. Byłoby rozsądnie, gdybyście załatwili wszystkie sprawunki do jutrzejszego popołudnia. W sobotę na drogach będzie niebezpiecznie, więc nie ryzykujcie i tak wszystko zaplanujcie, żebyście zdążyli do domu przed trzecią.

– Dzisiaj wieczorem miałam ubierać z moimi synkami choinkę – odezwała się cichym głosem Rosita. – Panie Reilly, jak pan sądzi, czy będziemy w domu na Wigilię?

– Nora i Regan sprawdzą, czy pieniądze zostały wpłacone. Osobiście jestem przekonany, że ci faceci mają zamiar nas uwolnić. Albo przynajmniej powiedzą komuś, jak tylko pieniądze znajdą się w ich rękach, gdzie można nas znaleźć.

Luke jednak nie powiedział Rosicie o tym, czego teraz najbardziej się obawiał. C.B. i Petey byli głupcami, ale nie do tego stopnia, żeby ujawnić miejsce pobytu jego i Rosity, dopóki sami nie znajdą się bezpieczni poza zasięgiem ręki sprawiedliwości. To prawdopodobnie oznacza, że wybierają się do takiego kraju, skąd nie czeka ich ekstradycja. Jeżeli nadal tu będziemy w sobotę, myślał Luke, rzeka zapełni się bryłami lodu, które bez trudu wybiją dziury w tej przegniłej starej balii.

Już do tej pory grudzień był wyjątkowo zimny. A wiatr będzie pchał lód uformowany na północy w dół rzeki.

Trzy godziny później C.B. i Petey zjawili się ponownie, tym razem niosąc torby z firmy McDonald’s.

– Elsie dorzuciła trochę smażonego drobiu – z prawdziwą radością oznajmił Petey. – Zwykle jest skąpa jak Scrooge *, ale widocznie w czasie świąt zdarzają się cuda. Chociaż była zła, kiedy chciałem zafasować dla was torbę na jedzenie na wynos. Dlatego wzięliśmy duże porcje Big Maców.

– Rozpakuj je i daj im – polecił C.B. – a potem przynieś koce i poduszki z kajuty. Jak tylko zjedzą i ułożą się do snu, już mnie tu nie ma. Ty też się dobrze wyśpij, Petey. Czeka nas jutro wielki dzień.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem»

Обсуждение, отзывы о книге «Przybierz Swój Dom Ostrokrzewem» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x