Karakon (daw.) – karaluch. [przypis edytorski]
Było to w okresie szarych dni, które nastąpiły po świetnej kolorowości genialnej epoki mego ojca. Były to długie tygodnie depresji, ciężkie tygodnie bez niedziel i świąt, przy zamkniętym niebie i w zubożałym krajobrazie. Ojca już wówczas nie było. Górne pokoje wysprzątano i wynajęto pewnej telefonistce 1 1 telefonistka – osoba obsługująca centralę telefoniczną, zajmująca się łączeniem rozmów. [przypis edytorski]
. Z całego ptasiego gospodarstwa pozostał nam jedyny egzemplarz, wypchany kondor 2 2 kondor – duży ptak występujący w Ameryce Południowej, drapieżnik i padlinożerca. [przypis edytorski]
, stojący na półce w salonie. W chłodnym półmroku zamkniętych firanek stał on tam, jak za życia, na jednej nodze, w pozie buddyjskiego mędrca, a gorzka jego, wyschła twarz ascety skamieniała w wyraz ostatecznej obojętności i abnegacji 3 3 abnegacja – brak troski o swój stan, wygląd i korzyści. [przypis edytorski]
. Oczy wypadły, a przez wypłakane, łzawe orbity sypały się trociny. Tylko rogowate egipskie narośle na nagim potężnym dziobie i na łysej szyi, narośle i gruzły 4 4 gruzeł – grudka, zgrubienie. [przypis edytorski]
spłowiałobłękitnej barwy, nadawały tej starczej głowie coś dostojnie hieratycznego 5 5 hieratyczny – tu: uroczysty. [przypis edytorski]
.
Pierzasty habit jego był już w wielu miejscach przeżarty przez mole i gubił miękkie, szare pierze, które Adela raz w tygodniu wymiatała wraz z bezimiennym kurzem pokoju. W wyłysiałych miejscach widać było workowe, grube płótno, z którego wyłaziły kłaki konopne. Miałem ukryty żal do matki za łatwość, z jaką przeszła do porządku dziennego nad stratą ojca. Nigdy go nie kochała – myślałem – a ponieważ ojciec nie był zakorzeniony w sercu żadnej kobiety, przeto 6 6 przeto (daw.) – więc, dlatego. [przypis edytorski]
nie mógł też wróść 7 7 wróść (daw.) – wrosnąć. [przypis edytorski]
w żadną realność i unosił się wiecznie na peryferii życia, w półrealnych regionach, na krawędziach rzeczywistości. Nawet na uczciwą, obywatelską śmierć nie zasłużył sobie – myślałem – wszystko u niego musiało być dziwaczne i wątpliwe. Postanowiłem w stosownej chwili zaskoczyć matkę otwartą rozmową. Owego dnia (był ciężki dzień zimowy i od rana już sypał miękki puch zmierzchu) matka miała migrenę 8 8 migrena – silny, punktowy ból głowy. [przypis edytorski]
i leżała na sofie samotnie w salonie.
W tym rzadko odwiedzanym, paradnym pokoju panował od czasu zniknięcia ojca wzorowy porządek, pielęgnowany woskiem i szczotkami przez Adelę. Meble przykryte były pokrowcami; wszystkie sprzęty poddały się żelaznej dyscyplinie, jaką Adela roztoczyła nad tym pokojem. Tylko pęk piór pawich, stojących w wazie na komodzie, nie dał się utrzymać w ryzach. Był to element swawolny, niebezpieczny, o nieuchwytnej rewolucyjności, jak rozhukana klasa gimnazjalistek, pełna dewocji 9 9 dewocja – przesadna i ostentacyjna religijność. [przypis edytorski]
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.
telefonistka – osoba obsługująca centralę telefoniczną, zajmująca się łączeniem rozmów. [przypis edytorski]
kondor – duży ptak występujący w Ameryce Południowej, drapieżnik i padlinożerca. [przypis edytorski]
abnegacja – brak troski o swój stan, wygląd i korzyści. [przypis edytorski]
gruzeł – grudka, zgrubienie. [przypis edytorski]
hieratyczny – tu: uroczysty. [przypis edytorski]
przeto (daw.) – więc, dlatego. [przypis edytorski]
wróść (daw.) – wrosnąć. [przypis edytorski]
migrena – silny, punktowy ból głowy. [przypis edytorski]
dewocja – przesadna i ostentacyjna religijność. [przypis edytorski]