Witold Gombrowicz - Opętani

Здесь есть возможность читать онлайн «Witold Gombrowicz - Opętani» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Opętani: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Opętani»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Dla miłośników Gombrowicza ta sensacyjna powieść drukowana przed wojną w prasie codziennej stanowi możliwość prześledzenia wątków mniej znanych w jego twórczości. Jest to pełne wydanie utworu, którego zakończenie – w związku z wybuchem wojny – uważano długo za zagubione lub w ogóle nie napisane.
Kryminalna intryga, wątek romansowy, zagęszczona atmosfera tajemniczości i działania sił nadprzyrodzonych podnoszą walor tekstu jako "czytadła" o znamionach jedynej w swoim rodzaju polskiej powieści "gotyckiej".
Sensacyjny romans łączący wiele wątków spotykanych w powieściach gotyckich: tajemniczy zamek, w którym straszy, skandal w ksążęcej rodzinie, opętanie, klątwa…

Opętani — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Opętani», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Chciała go zapytać, jak wpadł na to, ale w formie bezosobowej to pytanie było trudne do postawienia. Domyślił się jednak o co chodzi.

– Ja to wynalazłem jeszcze dawniej w Lublinie – rzekł – ale dopiero teraz doprowadziłem do doskonałości. Teraz najlepszy gracz świata nie mógłby wziąć ode mnie seta!

– To w ogóle uniemożliwia tenis! Trzeba by wprowadzić jakieś nowe reguły. To odbicie nie dopuszcza do gry!

– Mógłbym pobić wszystkich! – powtórzył zawzięcie Leszczuk.

I nachylił się ku niej:

– Można by nie mówić nikomu, że ja wymyśliłem taki sposób – tłumaczył nie patrząc na nią. Gram nieźle, a jeśli ktoś nie wie, o co chodzi, to pomyśli, że w tym nie ma żadnego nabierania, tylko że ja dobrze skracam piłki i tyle! Nie potrzebuję stale tego robić, tylko od czasu do czasu. W każdym secie mogę nadrobić tak parę gemów, a nikt się nie pozna. Gdyby teraz urządzili ze mną próbę w klubie, to wszystkich bym orżnął! Tylko trzeba by ich namówić żeby ze mną zagrali! Ja bym ich rozniósł!

Maja spojrzała na niego z boku. Aha, więc on jest taki! W głosie jego była poufałość, jakby wiedział, że ona go zrozumie i liczył na jej poparcie. Uśmiechnął się niepewnie i półgłosem zapytał:

– Ho co? Przecie jak bym wygrał… to i nam byłoby łatwiej. Miałbym przynajmniej jakieś stanowisko.

– Aha – to on podchodził do tego tak… matrymonialnie? – Chciała się odsunąć z odrazą, ale – przecież to był jej uśmiech, jej sposób mówienia, ona zupełnie tak samo mogłaby to powiedzieć. I zresztą czyż ona była lepsza? Ot, głupi ordynarny chłopak i zdeklasowana panna.

– Zobaczymy – mówiła niepewnie i jakby mimo woli. – Wkrótce będzie mecz pokazowy w Skolimowie. Można by coś wykombinować. Namyślę się. Jeżeli raz publicznie udałoby się pobić Wróbla, to już potem musieliby urządzić oficjalną rozgrywkę. Oczy mu zabłysły. – Pewnie!

I od razu poczuli się bliscy sobie, w doskonałym porozumieniu. O, czemuż tylko w złym się łączyli?! Dlaczego wystarczało, aby zaczęli spiskować, a już oboje doskonale czuli się ze sobą i pryskały wszelkie trudności obcowania.

Pożegnała się z nim prędko. Powróciła do domu i położyła się, ale przed spaniem jeszcze wyskoczyła z łóżka i wszystko, cokolwiek mogło przypominać wiszącą płachtę, a więc ręczniki, szalik, bluzki na wieszakach – wszystko to pochowała, albo poukładała na krześle, tak, aby nie wisiały. Mimo to jednak sen znowu ją nawiedził. I znowu we śnie na tle białej ściany z wąskim oknem – płachta, czy też zwierzę – coś ruszającego się, jakaś rzecz straszna w tak okropnym zdławionym ruchu, iż oboje – Leszczuk i ona – sparaliżowani grozą byli wydani jej na pastwę i tylko czekali, kiedy ta rzecz się przybliży. A potem ujrzała jeszcze coś. Ujrzała, jak ta płachta pcha się Leszczukowi w usta, a on się dusi. Krzyknęła…

Rozdział XVI

Mecz pokazowy w Skolimowie, który odbył się dwa dni po przeniesieniu się Maliniaka, Maji i markizy do Konstancina, zgromadził tłumy publiczności. Nie była to wprawdzie specjalna atrakcja sportowa, ale dzień świąteczny i wspaniała pogoda ściągnęła wiele osób z Warszawy, nie licząc tubylców i gości miejscowych.

Trybuny obsadzone były do ostatniego miejsca. Takie mecze, traktowane raczej jako żart i rozrywka, pozbawione balastu odpowiedzialności, dostarczają często graczom i publiczności więcej satysfakcji, niż ciężkie walki reprezentacyjne.

Częstokroć też na takich drugorzędnych imprezach, gdzie ryzyko nie jest lekkomyślnością, padają najlepsze piłki.

A do tego przyjemny chłód pod drzewami, zieleń, plamy słoneczne, orkiestra Przygrywająca w oddali. Wszyscy byli w świetnych humorach i popijali lemoniadę, roznoszoną przez zamorusanych chłopaków.

Rzecz jasna, okrasą meczu był Wróbel, mistrz Polski, który naprzód rozegrał single’a z Lipskim, zadając mu kompletną porażkę, ku uciesze swoich wielbicieli Po przerwie miał nastąpić mixte. Wróbel z Antonówną miał grać przeciwko Maji z Klonowiczem.

Antonówna, o wiele słabsza od Maji, wyrównywała nieco szansę, ale i tak nikt nie wątpił, że Wróbel będący u szczytu formy, rozniesie przeciwników. Co prawda Klonowicz dzięki swoim sztuczkom i doświadczeniu był w grze podwójnej o wiele lepszy niż w single’ u.

– No, dosyć tego dobrego i jazda! – poganiał Ratfiński graczy, podczas gdy publiczność klaskała i gwizdała zarówno z niecierpliwości, jak i dla uciechy.

– Jestem dziś fatalnie niedysponowany – zastrzegł się na wszelki wypadek! Klonowicz. – Całe rano bolała mnie głowa.:

– Właśnie zauważyłam, że jesteś blady jak trup! – rzekła współczująco Antonówna, co wywołało śmiechy, gdyż Klonowicz był opalony w kolorze kawowym.

Wszyscy znali jego histeryczne kaprysy przed każdym publicznym występem. Natomiast Wróbel rzeczywiście miał tremę, chociaż mecz ten był dla niego zabawką i chociaż przed kwadransem wykazał się doskonałą formą. Nerwowo podrzucał rakietę i rozglądał się niecierpliwie.

– Chodźmy! – rzekł.

Powitano ich oklaskami. Pierwsze piłki minęły bez większych sensacyj – głowy patrzących zwracały się w prawo i w lewo – wtem Maja pośliznęła się i upadła. Klonowicz podbiegł do niej, ale zerwała się bez jego pomocy. Jednakże kiedy zrobiła parę kroków, okazało się, że kuleje.

– Oho, nie będę mogła grać – rzekła.

– Co się stało?

– Boli mnie noga w kostce. Nie ma mowy!

Zapanowała konsternacja.

– No i co teraz będzie? Nie ma zapasowej kobiety! – zawołał Ratfiński. – Mecz diabli wzięli! Czy przynajmniej nie zrobiła sobie pani czego?

– Nie, to głupstwo. Naciągnęłam ścięgno.

– Klonowicz będzie musiał zagrać z Wróblem single’ a.

– Co? Ja? Wykluczone! Nie jestem usposobiony!

– Nie można przerywać meczu. Publiczność zapłaciła! I Ratfiński wyszedłszy na fotel sędziowski ogłosił:

– Proszę państwa! Panna Ochołowska nadwerężyła nogę i nie będzie mogła grać. Wobec tego nastąpi singel Wróbel – Klonowicz.

Ale decyzja ta została przyjęta gwizdaniem i protestami. Klonowicz był za słaby na Wróbla. Poza tym był nielubiany. Burzliwe elementy zaczęły wrzeszczeć:

– Nie chcemy! Precz z Klonowiczem!

– Co za gawiedź bez wychowania! – syknął Klonowicz.

Maja kulejąc podeszła do niego.

– Weźcie na moje miejsce Leszczuka – rzekła – on gra nie gorzej ode mnie. Siedzi o tam, na trybunie.

– Jakiego Leszczuka?!

– No tego, z którym grałeś na próbę trzy gemy.

– Ach, ten! – wmieszał się Ratfiński. – Ale przecież on nie ma pojęcia!

– Grałam z nim wiele razy! Gra lepiej ode mnie! Możecie śmiało zaryzykować! On wtedy był zupełnie zdemoralizowany przez Klona! Ręczę za niego – mówiła Maja gorączkowo, a Klonowicz przerażony perspektywą single’ ’a z Wróblem okazał się nad wyraz pojednawczy. Zresztą Leszczuk po owych trzech suchych gemach nie wydawał mu się groźny.

– To nawet byłaby idea. Ostatecznie w double’ u. A przy tym ja go wtedy rzeczywiście trochę wytrąciłem z uderzenia. W razie gdyby się okazał zupełnie do niczego, niech Wróbel gra na mnie i jakoś wybrniemy. Tylko czy on się zgodzi?

Poszli do niego z Mają i wykiwali go z trybun. Ale wtedy i „Klonowi” i Ratfińskiemu stało się jasne, czemu Maja skręciła nogę. Dość było spojrzeć. Obaj słyszeli coś niecoś o dziwnych przygodach panny Ochołowskiej, a teraz nie mieli żadnych wątpliwości. Jeżeli była zamieszana w jakiś romans, to tylko z nim!

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Opętani»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Opętani» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Tania Carver - The Surrogate
Tania Carver
Witold Gombrowicz - Trans-Atlantyk
Witold Gombrowicz
Witold Gombrowicz - Pornografia
Witold Gombrowicz
Witold Gombrowicz - Kosmos
Witold Gombrowicz
Tani Shiro - Покой
Tani Shiro
Tani Shiro - 6 ½
Tani Shiro
Tania Tamayo Grez - Caso Bombas
Tania Tamayo Grez
Józef Kraszewski - Litwa za Witolda
Józef Kraszewski
Отзывы о книге «Opętani»

Обсуждение, отзывы о книге «Opętani» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x