• Пожаловаться

Paulo Coelho: Weronika postanawia umrzeć

Здесь есть возможность читать онлайн «Paulo Coelho: Weronika postanawia umrzeć» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Paulo Coelho Weronika postanawia umrzeć

Weronika postanawia umrzeć: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Weronika postanawia umrzeć»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Weronika postanawia umrzeć. Chcąc popełnić samobójstwo zażywa tabletki, jednak zostaje uratowana i rozpoczyna się nowe życie – nowe życie Weroniki. Dowiaduje się ona, że z powodu uszkodzenia serca pozostał jej tylko tydzień życia. Podczas tego tygodnia Weronika, przebywając w szpitalu psychiatrycznym Villete, uczy się życia lepiej, niż w czasie minionych kilkudziesięciu lat. Odkrywa, że szaleństwo w życiu jest niezwykle potrzebne. Po raz pierwszy zaczyna dostrzegać i poznawać samą siebie… Ciekawe zakończenie, którego jednak nie zdradzę czytelnikom… Chwile, które Weronika spędziła w szpitalu są jakby drogą, którą powinien przejść każdy z nas, aby nauczyć się w pełni przeżywać swoje życie. W powieści nie znajdziemy oczytanych i znanych pouczeń, dotyczących idealnego sposobu na życie. Autor w sposób dość czytelny, ale nie narzucający się, skłania nas do przemyślenia pewnych spraw- tych najważniejszych, ale często wypychanych z naszej świadomości przez codzienność, rutynę. Ta książka może wiele nauczyć ludzi wiodących tak zwane „normalne życie”- czyli praktycznie każdego z nas. Warto zapamiętać, że należy być tym, kim chce się być, a nie tym, kim inni chcą nas widzieć. Pod tym względem życie chorego umysłowo, „nienormalnego”, jest właśnie… „normalne”. Człowiek „nie w pełni władz umysłowych” może robić właśnie to, na co ma ochotę, nie obchodzi go zdanie „innych”- „inni” wytłumaczą sobie jego zachowanie wariactwem. Wspaniała powieść, którą czyta się jednym tchem (sprzyja temu również wydanie Drzewa Babel). Słusznie książki P. Coelho są głośne i popularne. Dzięki nim można dostrzec wiele spraw, które do tej pory mijaliśmy obojętnie…

Paulo Coelho: другие книги автора


Кто написал Weronika postanawia umrzeć? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Weronika postanawia umrzeć — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Weronika postanawia umrzeć», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Chcę iść do łazienki – wyszeptała cicho, żeby nikogo nie obudzić.

Kobieta niedbałym ruchem wskazała jej drzwi. Umysł Weroniki zaczął pośpiesznie pracować, gorączkowo rozglądała się dokoła, wypatrując jakiejś szpary, jakiejś możliwości ucieczki z tego miejsca.

"Muszę to zrobić jak najszybciej, póki sądzą, że jestem jeszcze słaba i niezdolna do działania".

W łazience nie było drzwi. Gdyby chciała stąd uciec, musiałaby znienacka obezwładnić pielęgniarkę i wykraść jej klucz – a na to była zbyt osłabiona.

– Czy to więzienie? – spytała pilnującej kobiety, która porzuciła lekturę i śledziła teraz każdy jej krok.

– Nie. Szpital psychiatryczny.

– Ja nie jestem wariatką.

Kobieta zaśmiała się.

– Tutaj wszyscy tak mówią.

– No więc dobrze. Jestem szalona. A co to znaczy być szaleńcem?

Pielęgniarka odesłała Weronikę do łóżka, tłumacząc, że nie powinna jeszcze chodzić.

– Co to znaczy być szaleńcem? – nie dawała za wygraną Weronika.

– Proszę o to zapytać jutro lekarza. A teraz niech pani idzie spać, bo inaczej, wbrew własnej woli, będę zmuszona wstrzyknąć pani środek uspokajający.

Weronika posłusznie ruszyła w stronę łóżka. Po drodze usłyszała szept dochodzący z któregoś posłania:

– Nie wiesz, co to znaczy być szaleńcem?

Przez moment pomyślała, że lepiej nie reagować. Nie pragnęła nawiązywać ani przyjaźni, ani znajomości, ani zjednywać sojuszników dla sprawy masowego buntu. Miała tylko jedną idee – umrzeć. Jeśli nie zdoła uciec, znajdzie sposób, aby się zabić tutaj, i to jak najszybciej.

Usłyszała znowu:

– Nie wiesz, co to znaczy być szaleńcem?

– Kim jesteś?

– Nazywam się Zedka. Idź na swoje miejsce, a gdy pielęgniarka pomyśli, że już śpisz, przyczołgaj się tutaj do mnie.

Weronika wróciła do łóżka i czekała cierpliwie, aż pielęgniarka znów zagłębi się w lekturze. Co to znaczy być szaleńcem? Nie miała pojęcia, bo słowa tego często nadużywano. Mówiono na przykład, że sportowcy byli szaleni, bo pragnęli pobić rekord, albo że artyści są wariatami, bo żyją w sposób nieprzewidywalny, nie dbając o jutro, w przeciwieństwie do wszystkich "normalnych". Ale byli również i tacy wariaci – Weronika widziała ich na własne oczy – którzy chodzili zimą ulicami Ljubljany, skąpo odziani, wieszcząc koniec świata i pchając przed sobą, wypełnione tobołkami i szmatami wózki z supermarketów.

Nie chciało jej się spać. Według słów lekarza spała niemal tydzień bez przerwy, aż nadto jak na kogoś, kto przywykł do życia bez większych emocji i do ściśle wyznaczonych godzin odpoczynku. Co to znaczy być szaleńcem? Lepiej było spytać jednego z nich.

Odłączyła się od kroplówki i podczołgała do Zedki, starając się nie zwracać uwagi na skurcze żołądka. Nie wiedziała, czy towarzyszące im mdłości były skutkiem osłabienia serca, czy raczej wysiłku.

– Nie wiem, kto to jest wariat – wyszeptała Weronika. – Ale ja nie jestem wariatką, tylko sfrustrowaną samobójczynią.

– Wariatem jest ten, kto żyje w swoim własnym świecie, jak schizofrenicy, psychopaci czy maniacy. Albo inaczej: ten, kto jest inny niż reszta ludzi.

– Jak ty?

– Musiałaś przecież dyszeć o Einsteinie – ciągnęła Zedka, puszczając jej pytanie mimo uszu – który uważał, że nie ma osobno ani czasu ani przestrzeni, tylko jedna czasoprzestrzeń. Czy o Kolumbie, który uparcie twierdził, że po drugiej stronie morza nie ma otchłani, lecz inny kontynent. Albo o Edmundzie Hillarym, który wierzył, że człowiek może wejść na szczyt Mount Everestu. Czy o Beatlesach, którzy stworzyli nową muzykę i ubierali się zupełnie inaczej, niż nakazywała wtedy moda. Wszyscy ci ludzie, i tysiące innych, żyli w swoim własnym świecie.

"Ta obłąkana mówi do rzeczy" – pomyślała Weronika, przypominając sobie opowieści matki o świętych, którzy zarzekali się, że rozmawiali z Jezusem albo Maryją Dziewicą. Czy i oni żyli w innym świecie?

– Widziałam kiedyś kobietę w czerwonej sukni z dużym dekoltem, jak paradowali ulicami Ljubljany przy pięciostopniowym mrozie. Patrzyli przed siebie szklanymi oczami. Wzięłam ją za pijaną i chciałam jej jakoś pomóc, ale odtrąciła mnie, gdy chciałam jej dać moją kurtkę.

– Być może w jej świecie było właśnie lato, a jej serce rozpalali tęsknota za kimś, kto na nią czekał. Nawet jeśli ten ktoś istniał tylko w jej chorej wyobraźni, to przecież miała prawo żyć i umrzeć tak jak jej się podobało, nie sądzisz?

Weronika nie wiedziała, co odpowiedzieć, ale słowa tej wariatki miały sens. Kto wie? Może to ona byli tą wydekoltowaną kobietą, która paradowała po ulicach Ljubljany?

– Opowiem ci pewną historię – ciągnęli Zedka. – Raz pewien potężny czarnoksiężnik, chcąc zniszczyć królestwo, wlał magiczny płyn do studni, z której czerpali wszyscy mieszkańcy. Ktokolwiek napił się tej wody, stawał się szalony. Następnego ranka wszyscy mieszkańcy napili się ze studni i każdy z nich popadł w obłęd, z wyjątkiem króla i rodziny królewskiej, która miała własną studnię, a do niej czarnoksiężnik nie zdołał dotrzeć. Zaniepokojony król próbował opanować sytuację, wydając szereg dekretów, które miały poprawić bezpieczeństwo i stan zdrowia mieszkańców, jednak strażnicy i inspektorzy, którzy również napili się zatrutej wody, uznali dekrety za absurdalne i wcale nie zamierzali ich wypełniać. Gdy do poddanych dotarta wieść o królewskich dekretach, doszli do wniosku, że ich władca oszalał i głośno protestując, udali się pod pałac, domagając się jego abdykacji. Zdesperowany król gotów byt już opuścić tron, ale królowa powstrzymała go słowami:

"Chodźmy teraz i my napić się wody. Wtedy staniemy się tacy jak oni".

I tak też uczynili. Kiedy tylko król i królowa napili się wody szaleństwa, natychmiast zaczęli mówić od rzeczy. Wówczas poddani zaczęli go żałować. Skoro król zaczął przemawiać tak mądrze, dlaczego nie zostawić rządów w jego rękach? I spokój znów zapanował w królestwie, choć ludzie zachowywali się w nim talkiem inaczej, niż mieszkańcy ościennych krajów. Zaś król panował aż do końca swoich dni.

Weronika roześmiali się.

– Nie wyglądasz wcale na wariatkę – powiedziała.

– Ale nią jestem, choć mnie już ponoć wyleczono. Mój przypadek byt prosty. Wystarczyło tylko podać mi dawkę pewnej substancji chemicznej. Mam nadzieję, że ta substancja uwolni mnie tylko od chronicznej depresji, bowiem nadal pragnę być zwariowana i przeżyć swoje życie tak jak mnie się podoba, a nie tak jak się podoba innym. Czy wiesz, co jest tam, za murami Villete?

– Ludzie, którzy napili się z zatrutej studni.

– Właśnie – przytaknęła Zedka. – Uważają się za normalnych, bo wszyscy robią to samo. Zamierzam udawać, że też napiłam się tej wody.

– Ja się jej napiłam i w tym właśnie cały szkopuł. Nigdy nie cierpiałam na depresję, nie przeżywałam wielkich radości ani długotrwałych smutków. Moje kłopoty są takie same jak wszystkich innych.

Przez chwilę Zedka nie odzywali się.

– Powiedzieli nam, że wkrótce umrzesz.

Weronika zawahała się. Czy mogła zaufać obcej kobiecie? Ale koniec końców zaryzykowała.

– Tak, ale dopiero za pięć czy sześć dni. Zastanawiam się czy nie ma sposobu, by umrzeć szybciej. Gdybyś ty, albo ktokolwiek stąd, mógł załatwić mi nowe tabletki, to jestem pewna, że tym razem moje serce nie wytrzymałoby. Zrozum jak cierpię, skazana na śmierć. Pomóż mi.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Weronika postanawia umrzeć»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Weronika postanawia umrzeć» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Andrzej Ziemiański: Przesiadka W Piekle
Przesiadka W Piekle
Andrzej Ziemiański
Weronika R.: Cichodajka.pl
Cichodajka.pl
Weronika R.
Agnieszka Głowacka: Dmuchawce
Dmuchawce
Agnieszka Głowacka
Graham Masterton: Strach
Strach
Graham Masterton
Graham Masterton: Brylant
Brylant
Graham Masterton
Jenny Downham: Zanim Umrę
Zanim Umrę
Jenny Downham
Отзывы о книге «Weronika postanawia umrzeć»

Обсуждение, отзывы о книге «Weronika postanawia umrzeć» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.