Ryszard Kapuściński - Imperium

Здесь есть возможность читать онлайн «Ryszard Kapuściński - Imperium» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Imperium: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Imperium»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Bestseller 1993 roku, tłumaczony na całym świecie. Imperium to bodaj najwybitniejsze dokonanie indywidualnego, pełnego inwencji stylu reportażu Kapuścińskiego, niemożliwego do naśladowania, a będącego niedościgłym wzorem dla największych dziennikarzy dzisiejszych czasów. Uchwycony na gorąco, w pełnych znaczeń przybliżeniach i detalu proces rozpadu Związku Radzieckiego – ostatniego imperium kończącego się stulecia

Imperium — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Imperium», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Do Drohobycza ciągną pielgrzymki, ponieważ jest to miasteczko, w którym żył, tworzył i zginął Bruno Schulz. Właśnie pan Szrejer był uczniem Schulza, który, poza tym, że pisał i malował, uczył w Gimnazjum im. Władysława Jagiełły robót ręcznych i rysunku. Kiedy nie chciało nam się nic robić na lekcji, prosiliśmy, aby opowiedział nam bajkę. Przerywał lekcję i opowiadał, bardzo to lubił.

Schulz mieszkał w parterowym domku przy ulicy Floriańskiej 12, skąd miał do gimnazjum na ulicy Zielonej bardzo blisko, może kilkaset metrów, wystarczyło przejść przez dwie małe uliczki i piękny, stary skwer. Niedaleko stoi kościół i znowu skwer. Za tym kościołem, na skraju skweru, jest dziś piekarnia. W tym miejscu, w 1942 roku, na ulicy – gestapowiec Karl Giinter zastrzelił Bruno Schulza. Gunter miał mały, damski pistolet.

Życie wielkiego Schulza upłynęło więc w tym małym miasteczku, a nawet w zupełnie małym trójkącie między Floriańską, Zieloną i skwerem przy piekarni. Dzisiaj ludzie mogą przejść tę trasę w kilka minut, zastanawiając się nad tajemnicą niezwykłej wyobraźni Schulza. Ale wątpliwe, żeby doszli do jasnych i rozumnych konkluzji. Raz jeden to piękne miasteczko odsłoniło swoje niezwykłe sekrety. Raz jeden i tylko Bruno Schulzowi, który był jego czujną i wrażliwą cząstką, jego dyskretnym, w milczeniu przesuwającym się duchem.

Dlatego zupełnie niedorzeczne jest moje pytanie: Panie Alfredzie, a w którym miejscu były sklepy cynamonowe? Szrejer przystaje, w jego wzroku jest mieszanina zaskoczenia, ironii i nawet nagany. Gdzie były sklepy cynamonowe?, powtarza. Przecież one były w wyobraźni Schulza! Tam świeciły. Tam pachniały w taki niepowtarzalny sposób!

Pan Szrejer chce mi pokazać swoje włości, a ściślej to, co kiedyś należało do jego rodziny. Więc ta apteka była własnością jego dziadka, a ten dom miał jego ojciec, który robił doktorat z chemii w Zurychu i był kierownikiem laboratorium rafinerii ropy naftowej w Jaśle.

Jego rodzina zginęła w getcie, a ocaleli ci, którzy mieszkają w Argentynie.

Sam pan Alfred po wojnie przez szesnaście lat grał na skrzypcach i śpiewał w orkiestrze kinowej, najpierw kina „Kirów" (dawniej – „Wanda"), a potem w kinie „Komsomolec" (dawniej – „Sztuka"). Potem uczył w szkole muzyki.

A tu, mówi pan Alfred, bo chodzimy już bardzo długo po miasteczku, tu była bóżnica, obecnie – skład mebli. Te suche badyle, które pan widzi? W lecie rośnie tu wielkie zielsko. Czy mogła tu mieć swoje łóżko ta zidiociała dziewczyna Tłuja? Może mogła mieć.

Wszystko jest takie niejasne, takie niepojęte. Schulz pisał „Sklepy cynamonowe" w 1933 roku. Był to najstraszniejszy rok Wielkiego Głodu na Ukrainie, a więc niedaleko od Drohobycza. Schulz o tej wielkiej tragedii, tak skrywanej przed światem, z pewnością nic nie wiedział. Ale jakie działają tu siły, jakie prądy, jakie nie znane nam samym skojarzenia, zwfązki i opozycje, które sprawiają, że jego książka zaczyna się wielką, odurzającą wizją sytości?

„Adela wracała w świetliste poranki, jak Pomona z ognia dnia rozżagwionego, wysypując z koszyka barwną urodę słońca – lśniące, pełne wody pod przejrzystą skórką czereśnie, tajemnicze, czerwone wiśnie, których woń przekraczała to, co ziszczało się w smaku; morele, w których miąższu złotym był rdzeń drugich popołudni; a obok tej czystej poezji owoców wyładowywała nabrzmiałe siłą i pożywnością płaty mięsa z klawiaturą żeber cielęcych, wodorosty jarzyn, niby zabite głowonogi i meduzy – surowy materiał obiadu o smaku jeszcze nie uformowanym i jałowym, wegetatywne i telluryczne ingrediencje obiadu o zapachu dzikim i polnym".

POWRÓT DO RODZINNEGO MIASTA

Pierwszy raz w Petersburgu. Jest sierpień, a mimo to panuje chłód i siąpi deszcz. Dostojewski uważał, że chmurna skandynawska pogoda jest cechą tego miasta: „Szary, jesienny dzień, zamglony i błotnisty, tak ponuro i z takim krzywym uśmiechem zajrzał przez mętną szybę do pokoju, że pan Goładkin całkiem już nie mógł wątpić, że nie znajduje się w jakimś tam królestwie za siedmioma górami, lecz w mieście Petersburgu…" (F. Dostojewski – „Sobowtór").

Autor „Notatek z podziemia" często sugerował, że rozdrażnienia, złości i melancholie jego bohaterów mają swój związek z klimatem i nastrojem miasta: „Od samego rana zaczęło mi dokuczać jakieś dziwne przygnębienie. Wydało mi się nagle, że mnie, samotnego, wszyscy opuszczają i że wszyscy odwracają się ode mnie. Naturalnie, każdy ma prawo zapytać: któż to ci wszyscy? Bo przecież już osiem lat mieszkam w Petersburgu i nie umiałem zawrzeć prawie żadnej znajomości" (F. Dostojewski – „Białe noce").

Szedłem z dworca (przyjechałem nocnym pociągiem z Moskwy), myśląc o panu Goładkinie i jego niezwykłych przygodach. Nie tylko zresztą o nim. Petersburg tak wiele razy pojawiał się w powieściach, w wierszach i w legendach, że wydaje się być miastem tyle rzeczywistym, co wymyślonym, a siła talentu Puszkina, Gogola i Dostojewskiego sprawia, że momentami ich bohaterowie są dla nas bardziej realni niż ci, których właśnie mijamy idąc ulicą.

Ulica nazywa się Newski Prospekt i przecina stary Petersburg ze wschodu na zachód. Im bardziej zbliża się ona do Newy, tym stojące po obu jej stronach kamienice, gmachy i budowle stają się większe i bogatsze. To sama architektura, coraz bardziej okazała i dostojna, zapowiada, że dochodzimy do miejsca wagi szczególnej, doniosłej, najwyższej. I rzeczywiście, na końcu Newskiego Prospektu, z prawej strony, nagle jakby ktoś odsłonił kurtynę, otwiera się rozległa panorama placu Pałacowego.

Imponujący widok!

Po lewej stronie placu, wzdłuż całej jego długości ciągnie się zielona, szafirowo-biała, zdobna w przemyślne koronki, ażury i pilastry bryła Pałacu Zimowego – siedziba carów.

Naprzeciwko, po drugiej stronie placu stoi długi, pokryty jasną ochrą, masywny gmach Sztabu Generalnego.

A między tymi wspaniałymi budowlami leży rozległa, płaska i pusta, tak wielka, że chciałbym powiedzieć – niezmierzona, przestrzeń placu Pałacowego. Coś tam na jej końcu się majaczy, gdzieś tam przewinie się jakiś pojazd, przejdzie jakiś człowiek, ale wszystko to tylko podkreśla ogrom tego miejsca, jego niewzruszoną, nieruchomą statykę.

Widok tego placu, jego koncepcja, plan i kompozycja mają w sobie głęboką symbolikę mówiącą więcej o tym kraju niż dziesiątki rozpraw i podręczników. Ponieważ plac ten jest egzemplifikacją charakteru i struktury władzy. Jej formę najwyższą symbolizuje Pałac Zimowy – siedziba panującego. Natomiast jej prawym ramieniem, najważniejszym i jedynym, nie jest ani władza duchowa (nie widać tu cerkwi), ani władza przedstawicielska (nie widać budynku parlamentu), ale armia, wojsko, oręż (gmach Sztabu Generalnego).

Monarcha i jego armia – czy to dlatego orzeł rosyjski, herb i symbol państwa, ma dwie głowy, a nie jedną?

Po ulicach starego Petersburga można chodzić bez końca. Tyle tu ciekawej architektury, tyle kanałów, tyle skwerów, tyle zakątków. Stąd wyjechał Puszkin na swój śmiertelny pojedynek (róg Newskiego Prospektu i Mojki), tu Achmatowa pisała swoje wstrząsające „Requiem", tędy jeździł karetą bohater powieści „Petersburg" Andrieja Biełego – Apollon Apollonowicz Ableuchow, który powiedział: Poza Petersburgiem – nie ma nic. Kiedy tak wędruję ulicami zabudowanymi tysiącami solidnych mieszczańskich kamienic, ciągle nasuwa mi się pytanie, jak w takiej twierdzy kapitału, własności prywatnej i bogactwa mogli zwyciężyć bolszewicy? Przecież w tych domach mieściła się ogromna siła społeczna, wielkie interesy, finansowa i organizacyjna potęga! Gdzież byli ci wszyscy ludzie, co myśleli, co robili, kiedy Lenin sięgnął po władzę?

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Imperium»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Imperium» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Ryszard Kapuscinski - The Shadow of the Sun
Ryszard Kapuscinski
Ryszard Kapuściński - Another Day of Life
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuscinski - The Soccer War
Ryszard Kapuscinski
Ryszard KAPUSCINSKI - Szachinszach
Ryszard KAPUSCINSKI
Richard Montanari - The skin Gods
Richard Montanari
Ryszard Kapuściński - Cesarz
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Chrystus z karabinem na ramieniu
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Busz po polsku
Ryszard Kapuściński
libcat.ru: книга без обложки
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Heban
Ryszard Kapuściński
Ryszard Kapuściński - Podróże z Herodotem
Ryszard Kapuściński
libcat.ru: книга без обложки
Ryszard Kapuściński
Отзывы о книге «Imperium»

Обсуждение, отзывы о книге «Imperium» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x