• Пожаловаться

Robert Haasler: Kobiety Watykanu

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Haasler: Kobiety Watykanu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Robert Haasler Kobiety Watykanu

Kobiety Watykanu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kobiety Watykanu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Seksualizm był dla Kościoła problemem, z którym nie poradził sobie przez ponad 1500 lat, ani w znaczeniu teologicznym ani w codziennym życiu jego wielkich przedstawicieli. Był też tym problemem, który leżał u podstaw największego podziału chrześcijaństwa sprzed blisko pięciuset lat – choć nie pierwszego w jego dziejach.

Robert Haasler: другие книги автора


Кто написал Kobiety Watykanu? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Kobiety Watykanu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kobiety Watykanu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Obraza kardynała Albaniego wywołała sporo zamieszania. Dumna królowa widziała w tym zajściu obrazę swego majestatu. Napisała obszerny list do Klemensa XI, ale nie otrzymała nań odpowiedzi. Sprawa z zakazem urządzania balu była, więc zemstą papieża na Marii Kazimierze za niezbyt życzliwe przyjęcie, jakie zgotowała jego bratankowi. Nadasana na papieża, Sobieska przestała w odwecie uczestniczyć w uroczystościach procesyjnych oraz innych obrzędach. Z tego powodu nie wzięła też udziału wiosną 1712 roku w uroczystościach kanonizacji czterech świętych.

Dumna i wrażliwa monarchini odczuwała z rosnącą przykrością wszelkie ujemne dla niej zmiany w ceremoniale. Uskarżała się głośno, że otacza się ją zbyt małym szacunkiem. Kardynałowie tymczasem coraz bardziej się rozzuchwalali. Postanowili nie zatrzymywać przed nią swoich karoc. W odwecie Marysieńka przestała iluminować swój pałac przy ich uroczystych wjazdach do Rzymu.

20 kwietnia 1713 roku umarł don Livio Odescalchi. Marysieńka straciła nie tylko wiernego przyjaciela, ale i jego pałac, w którym dotąd oficjalnie przyjmowała znamienitych gości.

Wojna o ceremoniał prowadziła nieuchronnie ku jednemu. Zbliżająca się do siedemdziesiątki Marysieńka, którą opuszczało zdrowie i która z coraz większym trudem wiązała koniec z końcem, choć czyniła przecież wszystko, by podtrzymać wysoko swą monarszą pozycję, nie mogła sobie pozwolić na taka utratę pozycji. Postanowiła, więc definitywnie opuścić Watykan.

Klemens XI nie zatrzymał jej. Udostępnił Marysieńce swe galery, w tym także nową, zdobioną w rzeźby i bogate złocenia, niezaprzeczalnie najpiękniejszą z galer na wodach śródziemnomorskich. Galera ta posiadała z każdej strony dwadzieścia siedem pokaźnych wioseł, każde z nich poruszało aż sześciu ludzi. Był to statek godny królowej Polski.

Przed ostatecznym wyjazdem z Watykanu, w którym spędziła 15 lat, nastąpiły pożegnania Marysieńki z papieżem. Na początku czerwca Klemens XI przyjął ją z wnuczką na audiencji pożegnalnej, wręczając podarki. Potem, na kilka dni przed opuszczeniem przez nie Rzymu, przybył po południu na Monte Pincio. Królowa powitała Ojca Świętego u wejścia do swoich ogrodów, klękając na rozścielonym chodniku. Papież wysiadł z lektyki, aby ją podnieść. Po wielu wzajemnych grzecznościach przeszli po Arco della Regina do komnat. Rozmawiali ze sobą półtorej godziny. Następnie Maria Kazimiera przedstawiła dostojnemu gościowi damy swego dworu. Zapadł zmierzch. Po ostatnich pożegnaniach Klemens XI wsiadł do lektyki i oddalił się przy blasku pochodni. Nie zjawił się natomiast w pałacu Zuccari żaden z kardynałów. Opowiadano, więc, że królowa wyjeżdża ze Stolicy Apostolskiej bez żadnego żalu. Nie oddawano tu, bowiem należnych jej randze honorów.

Rankiem 16 czerwca Maria Kazimiera opuściła na zawsze Watykan. Podążyła do Civitavecchia, gdzie na galerach znajdowała się już część jej ludzi i bagaży. Po przybyciu nad morze zamieszkała w zamku Palo, stanowiącym do niedawna własność don Livia. Oczekiwała aż reszta dworu załaduje się na galery. Zabierała ze sobą ponad 150 osób. 19 czerwca 1714 roku wyruszyła w podróż do swej ostatniej w życiu rezydencji. Tuż przed północą galery opuściły port. Był to pierwszy jej w życiu rejs morski. Podróżowała incognito pod nazwiskiem markizy de Quelus. Zatrzymała się w Livorno i Genui. 4 lipca dopłynęła do Marsylii. Witał ją z należnymi honorami przedstawiciel Wersalu, jej siostrzeniec markiz de Bethune. Zatrzymała się w papieskich posiadłościach pod Avinionem, a potem nurtem Rodanu dotarła do Lyonu, gdzie zamieszkała w pałacu arcybiskupim, w którego murach gościła niegdyś królową Krystynę. Marysieńka znów podążała jej śladem. Potem Loarą płynęła do rodzinnego Nevers. W końcu 18 września dotarła do Blois, gdzie postanowiła spędzić resztę dni. Ludwik XIV wydał zakaz, by nigdy nie pojawiła się w Paryżu i Wersalu. Bezskutecznie pisała do niego prośby, w których mówiła: „chcę być uważana jako prosta wasalka, a nie jak królowa, opuszczając, bowiem Rzym, królestwo swe złożyłam u stóp papieskich”.

Ludwik zmarł w 1715 roku. Ona w styczniu 1716 roku, po zarządzonym przez lekarza płukaniu żołądka. 2 kwietnia przeniesiono trumnę do kościoła św. Zbawiciela w Blois, do kaplicy św. Eustachego. Serce w urnie złożono w miejscowym kościele Jezuitów. Pozostało ono we Francji, lecz przepadło w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Trumna z ciałem Marysieńki spoczęła w warszawskim kościele Kapucynów obok Jana III w 1717 roku. Tam spoczywało do 1733 roku, kiedy prochy Marysieńki wraz z prochami Królewskiego męża przewieziono do Krakowa na Wawel.

Rozdział XI

Mocna dziewica, czyli Pasqualina Lehner

Co przez czterdzieści lat łączyło rzymskiego patrycjusza Eugenio Pacellego, który jako papież Pius XII objął Piotrowy tron 2 marca 1939 roku, z Franciszką Lehnert, córka bawarskiego chłopa, która jako niemiecka mniszka przyjęła imię Pasqualina? Co wspólnego miał ten wysoki, szczupły mężczyzna o wielkich ciemnych i błyszczących oczach, wydatnym nosie, mięsistych wargach i pięknych dłoniach, którymi wręcz fascynował, z niedużą zgrabniutką, choć z wiekiem coraz bardziej pulchną, o regularnych rysach, ładnym nosku i upartym, ostrym nieufnym spojrzeniu kobietą w habicie?

Tadeusz Breza, polski dyplomata, który w latach 1955-1958 był radcą do spraw kulturalnych Ambasady PRL w Rzymie, w notatniku rzymskim, który opublikował potem jako książkę pod tytułem „Spiżowa Brama”, zapisał jesienią 1958 roku, tuż po śmierci Piusa XII: „Kiedy papież żył każdy wiedział, że problem tej mniszki przy boku papieskim nie nadaje się do żadnej aluzyjnej kroniki. Z ludzi, których Pasqualina gorszyła, nikt nigdy nie interpretował ich wzajemnego stosunku w sposób nieodpowiedni. Po śmierci ludziom się usta rozwiązały i gadali, co im ślina na język przyniosła”.

Kiedy się poznali, ona miała lat 23, on – 41. Nie rozstawali się ze sobą aż do śmierci Piusa XII w dniu 9 października 1958 roku. Nawet, kiedy Eugenio Pacelli jako kardynał na początku marca 1939 roku brał udział w konklawe, Pasqualina Lehnert towarzyszyła mu tam, gdzie żadna kobieta przed nią, ani żadna po niej nie miała dotąd wstępu. Nie odstępowała swego kardynała na krok. Tak została jedyną kobietą w dziejach Watykanu, którą dopuszczono do tajnych obrad tego zgromadzenia. Jedyną, która jako towarzyszka życia kapłana mogła naocznie cieszyć się triumfem, jaki przypadał tylko nielicznym księżom w blisko dwa tysiące lat liczących dziejach Kościoła. Powierzony jej opiece Eugenio Pacelli został 259 papieżem. „Habemus papam!” w ustach Pasqualiny brzmiało naprawdę donośnie.

O urodzonym w 1876 roku w Rzymie Eugenio Pacellim, pierwszym od pontyfikatu Benedykta XIII (1724-1730) rzymianinie na tronie papieskim, mówiono, że był mężczyzną nadwrażliwym. Wyjątkowo delikatnym. Wychuchanym przez matkę ukochanym synem, który jednak miał w sobie tyle siły, by przeciwstawić się ojcu. Wbrew jego życzeniu, aby kontynuował rodzinne tradycje prawnicze, już we wczesnej młodości pochodzący z książęcego rodu Eugenio Pacelli postanowił poświęcić się stanowi duchownemu. Tradycji rodzinnej tak do końca nie przerwał – skończył, bowiem studia prawnicze, ale równolegle studiował teologię. Święcenia kapłańskie przyjął w 1899 roku. Ledwo jednak otarł się o pracę na parafii. Nie mieszkał na żadnej z rzymskich far, po świeceniach przebywał nadal w domu rodziców.

Bardzo szybko, bo w 1901 roku, a to dzięki poparciu przyjaciela rodziny kardynała Vannutellego, dostał się do sekretariatu Stanu Watykanu, rozpoczynając kilkadziesiąt lat trwającą karierę w dyplomacji papieskiej. Dyplomacja watykańska była jego szkołą życia. Siedział w niej od 1912 roku najpierw jako Sekretarz św. Kongregacji dla Spraw Nadzwyczajnych, potem na nuncjaturach w Niemczech, wreszcie jako Sekretarz Stanu. W sumie 27 lat spędził w służbie dyplomatycznej. 19 lat trwał pontyfikat papieski Piusa XII, w czasie, którego nie opuszczał już Rzymu, dalej niż do Castel Gandolfo – letniej rezydencji papieży, gdzie przyszło mu zakończyć żywot.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kobiety Watykanu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kobiety Watykanu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Kobiety Watykanu»

Обсуждение, отзывы о книге «Kobiety Watykanu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.