Robert Haasler - Kobiety Watykanu

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Haasler - Kobiety Watykanu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Современная проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Kobiety Watykanu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Kobiety Watykanu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Seksualizm był dla Kościoła problemem, z którym nie poradził sobie przez ponad 1500 lat, ani w znaczeniu teologicznym ani w codziennym życiu jego wielkich przedstawicieli. Był też tym problemem, który leżał u podstaw największego podziału chrześcijaństwa sprzed blisko pięciuset lat – choć nie pierwszego w jego dziejach.

Kobiety Watykanu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Kobiety Watykanu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Wybory przeciągły się bez rezultatu przez 33 miesiące. Były i dobre strony takiej sytuacji. Do dziś zachował się, wprowadzony wówczas obyczaj wyboru papieży w trakcie Konklawe. Wreszcie, niezwykłym wyjątkiem w epoce był pontyfikat papieża Grzegorza X, wybranego właśnie w czasie 33 miesięcznego konklawe. Grzegorz uznany został za papieża błogosławionego, a w historiografii określa się go jako najbardziej uduchowionego zwierzchnika Kościoła XIII stulecia.

Źródłem wiedzy o Kościele były przede wszystkim klasztory. Szybko rozwijające się domy zakonne, podejmowały w całej Europie akcje ewangelizacyjne. To właśnie na jej potrzeby, rzesze skrybów przepisywały w klasztorach stare kroniki, umieszczając w nich różnego rodzaju informacje i nierzadko zmyślone historie, które służyć miały określonym celom. Prawda historyczna, wiarygodność faktów nie miała w względzie tym większego znaczenia.

Główna role odgrywały wówczas w Kościele dwa zakony: benedyktynów i dominikanów. To chyba nie przypadek, że do zakonu benedyktów należeli wszyscy bohaterowie naszej opowieści z wieku IX: zarówno papież Leon IV, papież Joanna, jak i jej kochanek, mnich Frumendiusz. Zakon dominikanów reprezentowali natomiast niemal wszyscy twórcy legendy z wieku XIII. Przede wszystkim dominikanem był Marcin Polak, podobnie zresztą jak Jan de Mailly. Szczególną sympatię do Zakonu dominikanów, żywili papieże Aleksander IV i Klemens IV, z którym blisko współpracował Marcin Polak i który na ich polecenie opracował „Kronikę papieży i cesarzy”, umieszczając w nich legendę o Joannie. Sprawa jest tym bardziej tajemnicza, że dominikanie, choć formalnie istnieli dopiero od pięćdziesięciu lat, dzięki papieżowi Grzegorzowi IX (stryjowi papieża Aleksandra IV) zajęli się organizacja inkwizycji we wszystkich diecezjach i mieli być gorliwymi obrońcami prawd wiary. Udowodnienie herezji oznaczało wyrok śmierci. Za największe przewinienia przeciw Kościołowi kary były ciężkie.

Jeszcze większej tajemniczości w poznaniu prawdy o papieżycy Joannie dodaje fakt, że dominikanie uchodzili za Zakon przywiązujący dużą uwagę do wykształcenia i gruntownego poznania nauk teologicznych i filozoficznych. Dzięki dominikanom rozwinęły się wielkie uniwersytety w Paryżu, Bolonii, Padwie. Wśród dominikanów byli tacy wielcy erudyci tamtych czasów, jak Albert Wielki i Tomasz z Akwinu. Bezpośrednią przyczyną powstania tego zakonu była walka o czystość wiary i przeciwdziałanie ruchowi albigensów. To dominikanie organizowali przeciwko francuskim albigensom, wyprawy krzyżowe.

Legenda o kobiecie papieżu była z pewnością forma walki wewnętrznej w Kościele. Rywalizacji miedzy starymi (benedyktami), a nowymi (dominikanie, franciszkanie, karmelici) domami zakonnymi. Papieże doby średniowiecza szczególnie dbali o rozwój nowych zakonów. Aleksander IV, który przez 27 lat przed wstąpieniem na tron, pracował w Kurii Rzymskiej jako kardynał, był za pontyfikatu Grzegorza IV i Innocentego IV między innymi protektorem zakonu franciszkanów. Mimo reformy, klunieckiej, benedyktyni stali na przegranej pozycji. W XVI wieku większość z blisko 3000 klasztorów zostało skasowanych.

Legenda o Joannie mogła także służyć przybliżeniu kultu religijnego do mas chłopskich› Kościół w coraz większym stopniu czerpać zaczął z elementów ludowych. Dla akcji ewangelizacyjnych potrzebne były i takie – dziś niewiarygodne – historie. IX i XIII wiek były, więc stuleciami do siebie podobnymi. I w tym fakcie także należy szukać prawdziwych źródeł niezwykłej historii o kobiecie na papieskim tronie.

Przenieśmy się, więc na dłużej do Rzymu, Anglii, na tereny dzisiejszych Niemiec, Szwajcarii, Francji i Grecji, na których scenach rozegrała się tragedia Joanny.

Dziwna to była epoka. Świeckie Państwo Kościelne istniało zaledwie od stu lat i już trawione było od środka falą korupcji, walk wewnętrznych, zbrodni i rywalizacji o wpływy różnych rodów rzymskich.

Dziś wiemy, że dokumenty, na których tradycja Kościelna buduje podstawy państwowości, zostały na polecenie papieża sfałszowane. U początku Państwa Kościelnego legło, więc kłamstwo i fałszerstwo.

Okres od połowy IX wieku po kres tysiąclecia, to w historii Kościoła czas najtrudniejszy i najbardziej haniebny. Rządy kobiet, pornokracji, rozwiązłość papieży, zabójstwa, zarówno następców św. Piotra jak i z ich udziałem, to tylko niektóre cechy tamtych lat.

Jeszcze dwukrotnie Kościół rzymski, przeżywał będzie w przyszłości podobne lata. Będzie to mroczny wiek XIII i pełen blasku okres renesansu, papieży z rodu Borgiów.

Dziewiąty wiek rozpoczyna pontyfikat papieża Leona III. Wybrany został 26 grudnia 795 roku, w dniu pogrzebu swego poprzednika Hadriana I. Leon, w przeciwieństwie do Hadriana, nie bardzo dbał o niezależność od Karola Wielkiego. Nazajutrz po wyborze przesłał Karolowi wszelkie insygnia uznające jego zwierzchność i wywołując tym samym poważna opozycję w Rzymie przeciwko sobie. W 799 roku w czasie procesji, Rzymianie, nie bacząc na godność Ojca Świętego, rzucili się na niego z zamiarem wyłupienia oczu. Doszło do ciężkich walk, w wyniku, których papież mocno poturbowany, musiał uciekać ze swojej Stolicy i schować się pod opieką Karola w Padeborn. Uzyskawszy wojskową pomoc protektora, papież, a wkrótce za nim Karol, przybył do Rzymu, by przywrócić porządek i ukarać winnych.

W takiej sytuacji papiestwo utraciło na długie wieki wolność i nie potrafiło wyzwolić się spod dominacji cesarzy.

Następcy Karola, Ludwik Pobożny i Lotar, podporządkowali sobie Rzym i Rzymian. Na różne sposoby zjednywali zwolenników dla stronnictwa profrankońskiego. Papieże udzielili frankońskim królom osobiście sakry cesarskiej, a cesarze potwierdzali władztwo świeckie papieży. Choć cesarz Ludwik Pobożny, w 817 roku potwierdził w dokumencie „Pactum Ludovicianum” suwerenność papieży, to, kiedy Eugeniusz II, w 824 roku informując cesarza o swoim wyborze, potwierdził tym samym jego zwierzchność nie tylko nad Państwem Kościelnym, ale i nad papieżem, który przysięgał cesarzowi wierność. Cesarz, niejako w „podzięce” za takie dowody poddaństwa, sporządził nowy dokument „Constitutio Lotharii”, znacznie uszczuplając przywileje papieskie przekazane przez jego ojca – cesarza Ludwika.

Upłynie jeszcze 30 lat do czasu, w którym według legendy na tron papieski wstąpić miała kobieta. Czas oczekiwania na to niezwykłe wydarzenie wypełnią pontyfikaty Walentyna (przeżył zaledwie miesiąc na tronie papieskim), Grzegorza IV, Sergiusza II, Leona IV, Benedykta III i dwóch antypapieży Jana i Anastazego.

Całe tomy można by pisać o pontyfikatach tych papieży.

Sergiusz II zasłynął przede wszystkim z handlu godnościami kapłańskimi i urzędami na dworze papieskim. Za jego czasów symonia przybrała niespotykane do tej pory w Kościele rozmiary. Papież, kiedy raz doświadczył, że godności kościelne mogą być dobrym towarem i przynosić niezłe zyski do prywatnej szkatuły, uczynił z ich sprzedaży prawdziwe niewyczerpalne źródło bogactwa. Jego brat, choć znany był powszechnie z wątpliwego prowadzenia się, był osoba majętna. Sergiuszowi nic nie przeszkadzało, aby za należyte wynagrodzenie udzielić bratu święceń biskupich. Niewierni taką przestrogę dali papieżowi, kiedy w 846 roku stanęli całą flotą u ujścia Tybru „Z nieprawego dobytku nie ma pożytku”.

Benedykt III nim objął tron, został pojmany i zakuty łańcuchami przez bandy nasłane na Lateran przez kardynała Anastazego, który nie dość, że zasłynął w historii Kościoła jako antypapież, to jeszcze jako zbrodniarz. Podejrzewano go, że uczestniczył i pomagał w 868 roku, Eleuteriuszowi, synowi Arseniusza biskupa Orte, w uprowadzeniu i zgwałceniu córki papieża Hadriana II i jej matki Stefanii. Zbrodniarze, w odwecie za rzuconą na nich klątwę zabili nieszczęsne niewiasty. Anastazy był siostrzeńcem, a niektórzy twierdzą nawet, że synem biskupa Orte. Tak, więc Eleuteriusz był jego najbliższym krewnym, może nawet rodzonym bratem.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Kobiety Watykanu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Kobiety Watykanu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Kobiety Watykanu»

Обсуждение, отзывы о книге «Kobiety Watykanu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x