Mika Waltari - Mój Syn, Juliusz

Здесь есть возможность читать онлайн «Mika Waltari - Mój Syn, Juliusz» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Историческая проза, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Mój Syn, Juliusz: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Mój Syn, Juliusz»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Trzecia część "Trylogii rzymskiej", którą otwierają powieści "Tajemnica Królestwa" oraz "Rzymianin Minutus", dalszy ciąg opowieści obejmującej kolejne lata panowania Nerona i następnych cesarzy, aż do śmierci Wespazjana, krótkich rządów Tytusa i okrutnych Domicjana.

Mój Syn, Juliusz — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Mój Syn, Juliusz», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Duch sportowy Nerona znalazł swój wyraz także w tym, że gdy zaproponowano mu wtajemniczenie w misteria eleuzyńskie, odmówił pokornie tego zaszczytu, powołując się na swoją opinię matkobójcy. Oczywiście – złe języki potem twierdziły, że przestraszył się kary bogów, jaka mu groziła za świętokradczy udział w tych najbardziej uświęconych i najtajniejszych z tajnych obrzędach. Ale to nie było prawdą. Po prostu Neron uważał, że sam jest równy bogom i jedynie przez skromność nie wymagał oddawania mu publicznie czci. My, członkowie senatu, gdyby tylko zechciał, byliśmy gotowi natychmiast ogłosić go bogiem.

Po zastanowieniu się ja także uznałem, że nie będę uczestniczyć w misteriach eleuzyńskich. Kapłanom wyjaśniłem, zastrzegłszy sobie zachowanie bezwzględnej tajemnicy, że w przykrych okolicznościach zostałem zamieszany w wykonanie wyroku śmierci na własnym synu, oczywiście wcale o tym nie wiedząc. W ten sposób nie obraziłem świętego kolegium kapłańskiego, a Neronowi mogłem powiedzieć, że zrezygnowałem z przyjaźni dla niego. Zaufanie i przyjaźń Nerona do mnie jeszcze bardziej okrzepły, a wkrótce bardzo tego potrzebowałem.

Prawdziwa przyczyna mej rezygnacji była zupełnie inna: gdybym został wtajemniczony, musiałbym długo tłumaczyć się przed Klaudią. Zależało mi na spokoju w domu. Bardzo mnie jednak bolało, że ci senatorowie, którzy dostąpili wtajemniczenia, jeszcze przez wiele dni chodzili rozjaśnieni, bo przekazano im boskie tajemnice, których nikt nigdy nie odważył się odkryć postronnym.

Potem nadeszła nieprawdopodobna i skandaliczna wiadomość: luźne oddziały żydowskie nie tylko rozbiły, ale i wybiły do nogi legion syryjski, gdy uciekał spod murów Jeruzalem. Żydzi zdobyli orła legionu i złożyli go jako ofiarę w Świątyni.

Nie wymieniam numeru legionu ani jego znaku rozpoznawczego, ponieważ wymazano go całkowicie ze spisów. Do dziś cenzorzy zabraniają wspominać o tej porażce w rocznikach dziejów Rzymu. Historycy w ogóle nie chcą pisać o powstaniu żydowskim, choć Wespazjan i Tytus wcale się nie wstydzą zwycięstwa, a nawet odprawili triumf. Wymazanie legionu z wykazu częściowo spowodowały względy oszczędnościowe; skoro wojna z Partami nie doszła do skutku, zmniejszono liczebność armii.

Zaraz po otrzymaniu wieści o klęsce jeden z członków komisji wschodniej senatu czmychnął do Rzymu, a drugi z rozpaczy kazał sobie podciąć żyły. Przecież to zlekceważone powstanie zagroziło całej wyprawie wschodniej, której przygotowanie i wyposażenie pochłonęło tyle środków!

Tu wspomnę, że Wologez przywrócił stary perski zwyczaj przebijania włóczniami naszych szpiegów, niezależnie od ich pozycji. Takie postępowanie byłoby zrozumiałe wobec wyzwoleńców i kupców, ostatecznie my też karaliśmy ich szpiegów krzyżowaniem. Ale zabicie włócznią kilku centurionów i szlachetnie urodzonego trybuna wojskowego trzeba uznać za barbarzyństwo, sprzeczne z wszelkimi obyczajami międzynarodowymi. Ze względu na rangę przysługiwało im prawo ścięcia mieczem! Jest to przykład nienawiści Fartów do Rzymian, całkowitego rozkładu i zepsucia ich obyczajów za rządów Arsacydów.

Przyznaję, że musiałem zebrać całą siłę charakteru, aby spojrzeć w oczy Neronowi, gdy wezwał przed swe oblicze wszystkich członków komisji wschodniej senatu. Uważał za rzecz niepojętą, iż nie mieliśmy dokładnych informacji ani o stanie ufortyfikowania Jeruzalem, ani o sposobach zdobycia broni i wyćwiczenia oddziałów przez Żydów. Bez tego przecież nie mogliby unicestwić całego legionu!

Wypchnięto mnie do przodu, jako najmłodszego, abym przemówił pierwszy. Zapewne moi towarzysze w urzędzie ufali w przyjaźń łączącą mnie z Neronem i nie mieli niczego złego na myśli. Może zresztą polegali i na mojej łatwości wysławiania się.

Przypomniałem partyjską przebiegłość i nieprawdopodobne sumy, które Wologez wydawał, aby związać siły wojenne Rzymu gdzie tylko było to możliwe. Broń Żydzi oczywiście kupili albo otrzymali od niego w darze. Przewozili ją potajemnie przez pustynię unikając naszych posterunków. A fanatyzm żydowski czyni zrozumiałym utrzymanie zamysłu powstania w tajemnicy.

Wieczne awantury między Żydami a urzędującymi w Cezarei prokuratorami Feliksem i Festusem zmyliły i uśpiły naszą czujność. Przyzwyczajono się, że tak być musi. W Judei, tak jak wszędzie, prowadzimy tradycyjną politykę, opartą na zasadzie: dziel i rządź. Przeto za największy cud należy uznać przystąpienie do powstania wszystkich żydowskich stronnictw, które dotychczas zajadle walczyły między sobą. Ostrożnie wskazałem również na moc przerażającego Boga Izraela, o którym świadczą teksty ich świętych ksiąg, choć ten Bóg nie ma ani obrazu, ani imienia, jeśli nie brać pod uwagę imion zastępczych.

– Ale – kontynuowałem – zastanawiamy się i w żaden sposób nie możemy zrozumieć, jak Korbulon, któremu powierzono zarówno plany, jak i dowodzenie wojną, człowiek żołnierskiej sławy i wielkich osiągnięć w Armenii, mógł do tego dopuścić?! W końcu na nim, a nie na syryjskim prokonsulu, spoczywa odpowiedzialność za spokój w Judei i Galilei, które miały być bazą dla działań przeciwko Fartom. Widocznie Korbulon skupił cala uwagę na północy, troszcząc się o przygotowania Hyrkanów, którzy mieli związać oddziały Fartów na wybrzeżu słonego morza. Skoro jednak skoncentrował się na jednym punkcie, to stracił panowanie nad całością wielkiego planu wojennego i dokonał fałszywej oceny sytuacji. Tym samym wykazał, że mimo całej swojej sławy nie potrafi być prawdziwym wodzem armii!

Mówiłem z głębokim przekonaniem, z Korbulonem nie łączyła mnie przyjaźń, a zresztą przyjaźń trzeba odrzucić, gdy w grę wchodzą dobro i interes państwa. Tę zasadę wbija się w głowę każdemu nowemu senatorowi i niekiedy nawet jest ona respektowana. Niezależnie zaś od racji stanu wszyscy troszczyliśmy się o własne życie i nie mogliśmy ryzykować, oszczędzając Korbulona z powodu sławy, jakiej przysporzył rzymskiemu orężu.

Ośmieliłem się wyrazić naszą opinię o konieczności odłożenia wyprawy przeciw Fartom do czasu zdławienia powstania w Jeruzalem. W tym celu należy wysłać do Judei trzy legiony. Na szczęście znajdują się one niedaleko, a machin wojennych wystarczy, aby rozbić najgrubsze mury. Żydowskie powstanie można stłumić jednym ruchem ręki! Dużo groźniejsze naszym zdaniem jest istnienie żydowskich gmin i kolonii we wszystkich prawie miastach imperium, nie mówiąc o trzydziestu tysiącach Żydów rzymskich. Jeśli skłócone stronnictwa żydowskie pogodzą się i zaczną wszędzie wzniecać zamieszki, to rezultaty mogą być fatalne.

Żydzi stale gromadzili pieniądze i wysyłali je do Jeruzalem jako podatek na rzecz Świątyni. Teraz wyszło na jaw, że pieniądze te przeznaczono na sfinansowanie powstania. Ich fanatycy marzą o założeniu królestwa mesjasza. Tak absurdalne snują marzenia! Najgorliwsi są głęboko przekonani, że dzięki mesjaszowi zawładną całym światem. Dlatego toczą o tego mesjasza wieczne spory. Być może teraz znowu zjawił się jakiś fałszywy mesjasz i podburzył naród do powstania.

Neron pozwolił mi mówić. Uspokoił nieco wzburzony umysł. Pospieszyłem dodać, że przynajmniej Żydzi z rzymskiej synagogi Juliusza Cezara nie byli zamieszani w powstanie. Za to mogłem osobiście ręczyć. Wprawdzie podatki, wysyłane przez nich dla Świątyni, zostały użyte na potrzeby powstania, ale – przypomniałem – Poppea również nie podejrzewała niczego złego, gdy wysyłała dary do Jeruzalem!

Zamilkłem, a nikt nie ośmielił się otworzyć ust! Neron długo milczał, groźnie marszczył czoło i przygryzał wargi. Potem niecierpliwie machnął ręką i kazał nam się rozejść. Mieliśmy czekać i zastanawiać się, jaką karę poniesiemy za niedopełnienie naszych obowiązków.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Mój Syn, Juliusz»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Mój Syn, Juliusz» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Mój Syn, Juliusz»

Обсуждение, отзывы о книге «Mój Syn, Juliusz» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x