I. Jak wygląda firma J. Mincel i S. Wokulski przez szkło butelek?
W początkach roku 1878, kiedy świat polityczny zajmował się pokojem san-stefańskim 1 1 pokój san-stefański – traktat zawarty między Rosją a Turcją dn. 3 marca 1878 r. w San Stefano (pod Konstantynopolem). Turcja, pokonana uprzednio w wojnie z Rosją (1877–1878), musiała uznać niepodległość swych dotychczasowych państw lenniczych: Rumunii, Serbii i Czarnogórza, przy czym granice tych dwóch ostatnich zostały znacznie rozszerzone. Jednocześnie utworzono rozległe Księstwo Bułgarskie z dostępem do Morza Egejskiego (obejmujące Macedonię). Poza tym Turcja została zmuszona do ustępstw terytorialnych na rzecz Rosji w Azji i do zapłaty wysokiej kontrybucji. [przypis redakcyjny]
, wyborem nowego papieża 2 2 wybór nowego papieża – 20 lutego 1878 r., po śmierci Piusa IX, został papieżem kardynał Joachim Pecci jako Leon XIII, znany później ze swych wystąpień przeciw ruchowi socjalistycznemu. [przypis redakcyjny]
albo szansami europejskiej wojny 3 3 szanse europejskiej wojny – zwycięstwa Rosji w wojnie z Turcją, możliwość zajęcia Konstantynopola przez wojska rosyjskie, a potem pokój w San Stefano wywołały silne niezadowolenie Anglii. Z początkiem 1878 r. nastąpiło zaostrzenie konfliktu, grożące wybuchem wojny między Anglią a Rosją. [przypis redakcyjny]
, warszawscy kupcy tudzież inteligencja pewnej okolicy Krakowskiego Przedmieścia 4 4 Krakowskie Przedmieście – jedna z głównych ulic warszawskich. Prawdopodobnie Prus w wyobraźni swej umieszczał sklep Mincel i Wokulski”, tj. stary sklep Wokulskiego, na Krakowskim Przedmieściu nr 9. Dom ten zwany kamienicą Beyera został zupełnie zniszczony w czasie powstania warszawskiego, a ruiny rozebrano w grudniu 1946. Stojący obecnie w tym miejscu budynek, wzniesiony w 1949 r. wg projektu B. Pniewskiego, nie nawiązuje do dawnego stylu. [przypis redakcyjny]
niemniej gorąco interesowała się przyszłością galanteryjnego sklepu pod firmą J. Mincel i S. Wokulski.
W renomowanej jadłodajni, gdzie na wieczorną przekąskę zbierali się właściciele składów bielizny i składów win, fabrykanci powozów i kapeluszy, poważni ojcowie rodzin, utrzymujący się z własnych funduszów, i posiadacze kamienic bez zajęcia, równie dużo mówiono o uzbrojeniach Anglii 5 5 uzbrojenia Anglii – przedsięwzięte w związku z naprężoną sytuacją polityczną. [przypis redakcyjny]
, jak o firmie J. Mincel i S. Wokulski. Zatopieni w kłębach dymu cygar i pochyleni nad butelkami z ciemnego szkła obywatele tej dzielnicy, jedni zakładali się o wygranę lub przegranę Anglii, drudzy o bankructwo Wokulskiego; jedni nazywali geniuszem Bismarcka 6 6 Bismarck, Otto (1815–1898) – kanclerz Rzeszy Niemieckiej, przywódca obszarników pruskich, dokonał zjednoczenia Niemiec (1871); zwalczał ruch socjalistyczny; prowadził politykę antypolską. [przypis redakcyjny]
, drudzy – awanturnikiem Wokulskiego; jedni krytykowali postępowanie prezydenta MacMahona 7 7 MacMahon, Patrice (1808–1893) – marszałek Francji, dowodził wojskami wersalczyków przeciw Komunie Paryskiej, następnie jako prezydent republiki (1873–1879) usiłował przywrócić monarchię. [przypis redakcyjny]
, inni twierdzili, że Wokulski jest zdecydowanym wariatem, jeżeli nie czymś gorszym…
Pan Deklewski, fabrykant powozów, który majątek i stanowisko zawdzięczał wytrwałej pracy w jednym fachu, tudzież radca Węgrowicz, który od dwudziestu lat był członkiem-opiekunem 8 8 członek-opiekun – członek Towarzystwa Dobroczynności opiekujący się ubogimi określonej dzielnicy. [przypis redakcyjny]
jednego i tego samego Towarzystwa Dobroczynności 9 9 Towarzystwo Dobroczynności – Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, arystokratyczno-mieszczańska instytucja filantropijna, założona w r. 1814; opiekowała się starcami i chorymi, udzielała zapomóg, utrzymywała ochronki. [przypis redakcyjny]
, znali S. Wokulskiego najdawniej i najgłośniej przepowiadali mu ruinę. – Na ruinie bowiem i niewypłacalności – mówił pan Deklewski – musi skończyć człowiek, który nie pilnuje się jednego fachu i nie umie uszanować darów łaskawej fortuny. – Zaś radca Węgrowicz, po każdej również głębokiej sentencji swego przyjaciela, dodawał:
– Wariat! wariat!… Awanturnik!… Józiu, przynieś no jeszcze piwa. A która to butelka?
– Szósta, panie radco. Służę piorunem!… – odpowiadał Józio.
– Już szósta?… Jak ten czas leci!… Wariat! wariat! – mruczał radca Węgrowicz.
Dla osób posilających się w tej co radca jadłodajni, dla jej właściciela, subiektów i chłopców przyczyny klęsk mających paść na S. Wokulskiego i jego sklep galanteryjny były tak jasne, jak gazowe płomyki oświetlające zakład. Przyczyny te tkwiły w niespokojnym charakterze, w awanturniczym życiu, zresztą w najświeższym postępku człowieka, który mając w ręku pewny kawałek chleba i możność uczęszczania do tej oto tak przyzwoitej restauracji, dobrowolnie wyrzekł się restauracji, sklep zostawił na Opatrzności boskiej, a sam z całą gotówką odziedziczoną po żonie pojechał na turecką wojnę 10 10 turecka wojna – wojna rosyjsko–turecka (1877–1878). [przypis redakcyjny]
robić majątek.
– A może go i zrobi… Dostawy dla wojska to gruby interes – wtrącił pan Szprot, ajent handlowy 11 11 ajent handlowy – przedstawiciel firmy handlowej trudniący się sprzedażą jej towarów, za co otrzymywał prowizję (pewien procent od sumy sprzedaży). [przypis redakcyjny]
, który bywał tu rzadkim gościem.
– Nic nie zrobi – odparł pan Deklewski – a tymczasem porządny sklep diabli wezmą. Na dostawach bogacą się tylko Żydzi i Niemcy; nasi do tego nie mają głowy.
– A może Wokulski ma głowę?
– Wariat! wariat!… – mruknął radca. – Podaj no, Józiu, piwa. Która to?…
– Siódma buteleczka, panie radco. Służę piorunem.
– Już siódma?… Jak ten czas leci, jak ten czas leci…
Ajent handlowy, który z obowiązków stanowiska potrzebował mieć o kupcach wiadomości wszechstronne i wyczerpujące, przeniósł swoją butelkę i szklankę do stołu radcy i topiąc słodkie wejrzenie w jego załzawionych oczach, spytał zniżonym głosem:
– Przepraszam, ale… Dlaczego pan radca nazywa Wokulskiego wariatem?… Może mogę służyć cygarkiem… Ja trochę znam Wokulskiego. Zawsze wydawał mi się człowiekiem skrytym i dumnym. W kupcu skrytość jest wielką zaletą, duma wadą. Ale żeby Wokulski zdradzał skłonności do wariacji, tegom nie spostrzegł.
Radca przyjął cygaro bez szczególnych oznak wdzięczności. Jego rumiana twarz, otoczona pękami siwych włosów nad czołem, na brodzie i na policzkach, była w tej chwili podobna do krwawnika 12 12 krwawnik – kamień półszlachetny barwy czerwonej. [przypis redakcyjny]
oprawionego w srebro.
– Nazywam go – odparł, powoli ogryzając i zapalając cygaro – nazywam go wariatem, gdyż go znam lat… Zaczekaj pan… Piętnaście… siedemnaście… osiemnaście… Było to w roku 1860… Jadaliśmy wtedy u Hopfera 13 13 u Hopfera – dzisiejsza kawiarnia „U Hopfera” (ul. Krakowskie Przedmieście 54), której nazwa nawiązuje do tradycji Lalki , mieści się w dawnym lokalu Karola Lesisza. [przypis redakcyjny]
. Znałeś pan Hopfera?…
– Phi…
– Otóż Wokulski był wtedy u Hopfera subiektem i miał już ze dwadzieścia parę lat.
Читать дальше