• Пожаловаться

Julie Ortolon: Zbyt idealnie

Здесь есть возможность читать онлайн «Julie Ortolon: Zbyt idealnie» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Julie Ortolon Zbyt idealnie

Zbyt idealnie: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zbyt idealnie»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Pełna zawirowań, smutków i uśmiechów opowieść o kolejnej spośród przyjaciółek, zamykająca „trylogie idealna” Julie Ortolon (Prawie idealnie, Po prostu idealnie!). Amy Baker ma zmierzyć się z lekiem przed podróżami. Wybiera się jako niania w rejs po Karaibach. I gubi się już w pierwszym porcie St. Barts. Statek odpływa, a ona zostaje na wyspie bez pieniędzy. Nie ma nawet szczoteczki do zębów! Guy Gaspar mieszka w wieży fortecznej i nigdy nikomu się nie pokazuje. Jest ponoć szpetnym, odpychającym samotnikiem, wiec miejscowi nazywają go Bestia. Amy zgłasza się do pracy w forcie, ale spotyka tam tylko jego przystojnego asystenta. W rzeczywistości Guy to seksowny i bogaty Byron Parks, który z talentem odgrywa role i Bestii, i swojego pracownika. Na wyspie szuka odrobiny spokoju i prywatności. Jako Bestia rozmawia z Amy za pomocą internetu. Nawiązują pełna romantyzmu korespondencje. Byron z wzajemnością zakochuje się w rozmówczyni. Czy odkrycie prawdziwego oblicza księcia z bajki nie zniszczy ich cudownego romansu?

Julie Ortolon: другие книги автора


Кто написал Zbyt idealnie? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Zbyt idealnie — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zbyt idealnie», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Podszedł do kredensu i przesunął panel ścienny, odsłaniając drewniane pudełko zwieszające się na linie wewnątrz ściany.

– To winda kuchenna.

– Serio? – Podeszła bliżej. – Nigdy czegoś takiego nie widziałam. Jak to działa?

– Stawiasz tu tacę, a potem ciągniesz za linę. Taca jedzie w górę. Kiedy monsieur Gaspar skończy, ześle naczynia na dół.

– Rozumiem. – Zmarszczyła brwi, znowu zerkając na sufit. – Cały czas spędza w wieży? Jest chory?

– Nie na ciele – odparł Lance, jakby to miało ją uspokoić. Jednak te słowa sprawiły tylko, że nagły niepokój przytłumił jej współczucie. – A teraz chodź – powiedział. – Pokażę ci rozkład fortu po drodze do kuchni. – Poprowadził ją z powrotem tą samą drogą. -W tym skrzydle znajduje się wiele małych pokojów. To pewnie były kwatery oficerów. Połączymy je w dwa duże. To biblioteka.

– Popatrz na te wszystkie półki. – Kozioł do piłowania desek stał pośrodku pokoju obok stosu drewna gotowego do pocięcia na półki. – Nawet sobie nie wyobrażam, że mogłabym mieć tyle miejsca na książki.

– Lubisz czytać?

– Uwielbiam!

– Więc masz coś wspólnego z Gasparem. – Lance szedł dalej. Ruszyła za nim, zauważając surowe krokwie podtrzymujące sufit.

Wyobrażała sobie, że nawet po skończeniu remontu to miejsce będzie surowe i pełne męskiej energii – echo dni, kiedy mieszkali tu żołnierze. Jak wyglądało ich życie?

– To będzie salon – oznajmił Lance.

W pokoju przy zewnętrznej ścianie znajdował się wielki kamienny kominek – dość dziwny pomysł w tropikach, ale przypuszczała, że temperatura nawet tutaj potrafi spaść na tyle, żeby przydał się ogień. Nadawał pokojowi charakter.

– Tyle przestrzeni – powiedziała.

Wyobraziła sobie otwarte drzwi wpuszczające łagodną bryzę. Granica między wnętrzem i zewnętrzem stałaby się cudownie nieostra. Ludzie mogliby wchodzić i wychodzić, przechodzić z pokoju do pokoju. A z tego, co widziała, galerie były dość szerokie, żeby pomieścić mnóstwo ogrodowych mebli.

– Boże – powiedziała. – Pomyśl, jakie wspaniałe przyjęcia można by tu urządzać.

Uniósł brew z rozbawieniem.

– Tak, ale fort na wyspie kupiono po to, aby uciec od ludzi, a nie ich zapraszać.

– No tak, oczywiście. – Powściągnęła entuzjazm. – Po prostu to wielki dom dla jednej osoby.

– Nie mamy tu aż tak wielu pokojów.

– Ale są ogromne! – Ruszyli znowu przez bałagan remontowy przy wejściu i skręcili do długiego pokoju o wysokim suficie z krokwiami.

– Niech zgadnę – powiedziała, uśmiechając się szeroko – a tu będzie kręgielnia?

– Jadalnia – poprawił ją, śmiejąc się, zaskoczony jej poczuciem humoru.

– Rety.

Jaka szkoda, że pan Gaspar nie lubił ludzi. Wyobraziła sobie długi stół pełen śmiejących się przyjaciół, którzy dzieliliby się dobrym jedzeniem i opowieściami.

– W takiej sali można by nakarmić armię ludzi.

– Myślę, że właśnie do tego służyła.

Zaśmiała się, zdając sobie sprawę, że miał rację.

– Więc to jedyne piętro, z którego korzystacie poza wieżą? Co jest na pozostałych?

– Pod nami znajduje się wiele małych pomieszczeń, które pewnie służyły jako spiżarnie, stajnie, zagrody dla zwierząt i więzienie.

– Więzienie? Serio?

Nie mogła się doczekać, kiedy to zobaczy.

– W pomieszczeniach nad nami znajdowały się kwatery wojskowe – wyjaśnił, kiedy szli długą jadalnią. – Pozostały nietknięte.

– Co z nimi zrobicie?

Zmusiła się, żeby iść prosto, a nie zataczać kółka, jak gapiący się na wszystko turysta. Wzruszył ramionami.

– Wynajmiemy ekipę do uprzątnięcia.

Co za szkoda, pomyślała. W forcie były całe dwa pietra niewykorzystanej przestrzeni. Mogliby spokojnie zamienić je na pokoje dla gości i pensjonat. Czy to nie byłoby cudowne życie? Prowadzić bajeczny zajazd na tropikalnej wyspie, mieć nieustannie tłumy fascynujących gości, przywożących ze sobą opowieści o miejscach, w których byli?

Kiedy doszli do końca pokoju, Lance otworzył drzwi i wyciągnął rękę, aby weszła pierwsza.

– A to twoje królestwo, mademoiselle.

Gdy weszła do ogromnej kuchni, zaparło jej dech w piersiach. Stanowiła zaskakujący kontrast z neutralną w tonie męską częścią fortu. Tutaj barwny styl francuski mieszał się z egzotyką. Stare podłogi pięknie się komponowały z bladożółtymi ścianami i jasnozielonymi szafkami. W kilku szafkach przeszklone drzwiczki odsłaniały barwne naczynia – kobaltowy błękit, ziemistą czerwień i musztardową żółć.

Ręcznie malowane kafelki z kwiatami i owocami równie barwnymi jak naczynia zdobiły ścianę za kuchnią. Na blacie obok zlewu przysiadł ceramiczny pojemnik na ciastka w kształcie koguta. Patrząc przez okno nad zlewem albo stojąc w drzwiach prowadzących na galerię, miało się po prostu olśniewający widok, ale uwagę Amy przyciągnął ogromny piec, obok lodówka i zamrażarka oraz wyspa po środku z grillem i blatem kuchennym na jednym końcu i stołem ze stołkami barowymi na drugim. Garnki i patelnie zwieszały się z wieszaka z kutego żelaza powyżej. Różnorodność tonów i faktury sprawiała, że pomieszczenie było niezwykle przytulne mimo ogromnych rozmiarów.

– Przepiękna – powiedziała, rozpadając się.

– Cieszę się, że ci się podoba.

– Bardzo. – Uśmiechnęła się. – Przynajmniej tę część ekipa skończyła, nim zniknęła-

– Właściwie to nie. Sam zrobiłem większość.

– Tak?

– Zważywszy na trudności, jakie mamy z pracownikami, musiałem dużo nauczyć się na temat budownictwa. -Jego twarz pojaśniała z dumy.

– Świetnie się spisałeś. Sam wybrałeś kolory?

– Oui et non. Tak i nie. – Rozejrzał się z zadowoleniem. – Takie same kolory były W kuchni mojej grand-mere w Narbonne.

To wyjaśniało francuski klimat, chociaż Amy powątpiewała, czy kuchnia jego babki była równie ogromna. Z łatwością mogłaby tu przygotować kolację dla przyjaciół, którą sobie wyobrażała, albo posiłki dla pełnego pensjonatu. A zamiast tego będzie gotować dla odludka i siebie.

– Pokażę ci resztę.

Podszedł do drzwi prowadzących na niewielki korytarz, na którego końcu znajdowały się kolejne drzwi prowadzące na zewnątrz.

– To do garażu. Dam ci kluczyki do samochodu.

Kiedy to usłyszała, jej oczy zrobiły się jeszcze większe. Skoro potrafiła się zgubić, idąc piechotą, to o ile łatwiej zabłądzi, jadąc samochodem? Znając siebie, ruszy do Gustavii, a wyląduje na drugim końcu wyspy.

– Tu jest pralnia. A tu spiżarnia. Twój pokój znajduje się tutaj. – Otworzył drzwi dokładnie naprzeciwko kuchni. – Nie jest duży, ale może ci się spodoba.

Przeszła obok niego i zobaczyła pokój w równie przytulnych barwach, co kuchnią. Wyplatane meble z wesołymi poduszkami zapraszały, by na nich usiąść. A kiedy Amy spojrzała na łóżko, aż westchnęła z zachwytu.

Cztery kolumny sięgały niemal sufitu i podtrzymywały moskitierę. Wiedziała, że siateczka służy bardzo praktycznym celom na tropikalnej wyspie, zwłaszcza gdy nie ma szyb w oknach, ale uznała, że to najbardziej romantyczna rzecz, jaką w życiu widziała.

Lance podszedł do drzwi wychodzących na galerię.

– Powinnaś je zamykać, gdy nie ma cię w pokoju, bo inaczej małpy ukradną wszystko, co się błyszczy. Ale kiedy będziesz w pokoju, widok stąd jest magnifique.

Otworzył drzwi i odsunął się.

Wyszła na galerię i odkryła, że jej pokój znajduje się dokładnie naprzeciwko wieży – każdy z mieszkańców schroni się na końcu swojego skrzydła. Gdy spojrzała w dół, zobaczyła skalisty brzeg zatoczki daleko w dole. Delikatny wiaterek unosił się w górę klifu, całując policzki Amy. Wysokość przyprawiająca o zawrót głowy sprawiła, że pomyślała o swojej przyjaciółce Christine, która dostałaby zawału, stając tak blisko brzegu urwiska. Amy zaś uwielbiała ten dreszczyk. Wdychając słone powietrze, spojrzała na morze.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zbyt idealnie»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zbyt idealnie» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Terry Pratchett: Nacja
Nacja
Terry Pratchett
Margit Sandemo: Bestia I Wilki
Bestia I Wilki
Margit Sandemo
Julie Ortolon: Prawie idealnie
Prawie idealnie
Julie Ortolon
Julie Ortolon: Almost Perfect
Almost Perfect
Julie Ortolon
Julie Ortolon: Po Prostu Idealnie
Po Prostu Idealnie
Julie Ortolon
Отзывы о книге «Zbyt idealnie»

Обсуждение, отзывы о книге «Zbyt idealnie» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.