• Пожаловаться

Juliette Benzoni: Fiora i król Francji

Здесь есть возможность читать онлайн «Juliette Benzoni: Fiora i król Francji» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Исторические любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки

Fiora i król Francji: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Fiora i król Francji»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Zdoławszy wydostać się z Rzymu do Florencji, Fiora cieszy się względami Wawrzyńca Wspaniałego. Tymczasem z Francji przybywa posłaniec z wiadomością, że jej mąż uniknął egzekucji. Fiora wyrusza w pełną pułapek i niebezpieczeństw drogę ku swemu szczęściu...

Juliette Benzoni: другие книги автора


Кто написал Fiora i król Francji? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Fiora i król Francji — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Fiora i król Francji», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

- I tatę też! - poprawiło dziecko. - Jak myślisz, mamo, kiedy on wróci?

- Nie wiem, kochanie. Tata wyruszył w długą podróż, ale masz rację, prosząc Pana Boga, żeby wrócił...

- Nie rozczulajmy się! - powiedziała Leonarda. - A przede wszystkim zostaw na chwilę tego młodzieńca i uściskaj mnie. Nawet ci to jeszcze nie przyszło do głowy!

Obie kobiety uściskały się gorąco, tym bardziej że stara panna przyniosła dobrą wiadomość: mały Filip i ona otrzymali pozwolenie codziennego odwiedzania Fiory w więzieniu, a nawet wspólnego z nią jedzenia obiadu.

- Czy król chce mi uprzyjemnić ostatnie chwile? - westchnęła Fiora. - Doceniam tę atencję...

- Chyba nie sądzisz, że zostaniesz stracona? Ze ci, którzy cię kochają, dopuszczą do tego?

- Ci, którzy mnie kochają, nie uzyskają pozwolenia, by mnie bronić, a nie wiem, kto podjąłby dla nieznajomej tak poważne ryzyko.

- A pan Filip, twój małżonek? Odnalazłaś go?

- Tak i nie. Widziałam się z nim, to prawda, ale jest dla mnie stracony na zawsze...

Fiora bardzo zwięźle opowiedziała, co wydarzyło się w Brugii, jak w wyniku wyjątkowego zbiegu okoliczności spotkała Filipa tam, gdzie się go w ogóle nie spodziewała, a w końcu, co sobie powiedzieli i dlaczego postanowił pozostać w klasztorze.

- W klasztorze! On!... To bezsens! Czy już cię nie kocha?

- Kocha... przynajmniej tak mówi, ale nie jestem pewna, że to prawda. Oszukuje sam siebie albo twierdzi tak, by mnie oszczędzić. Widzisz, Leonardo, byłam jedynie epizodem w wielkim rycerskim marzeniu hrabiego de Selongeya. Epizodem, którego początkowo się wstydził, lecz który zaakceptował z miłości dla swego księcia. Kiedy ten umarł, a Burgundia przegrała wojnę, nic go już nie interesuje. Nie mówmy o tym więcej, dobrze, Leonardo? Chciałabym raczej, żebyś mi powiedziała, co się stało z Khatoun?

- Żebym to ja wiedziała! - westchnęła Leonarda. Młoda Tatarka zniknęła z Rabaudiere tego dnia, kiedy powróciła Leonarda. Dowiedziawszy się, że Fiora nie wraca, lecz udaje się do Flandrii w towarzystwie Florenta, zamknęła się w swoim pokoju i nie opuszczała go nawet na posiłki. Nazajutrz rano zauważono, że uciekła, stosując najbardziej klasyczną metodę: opuszczając się po związanych prześcieradłach.

- I nie zostawiła żadnej wiadomości, ani słowa?

- Nic! Petronela powiedziała mi, że w ostatnim okresie naszej długiej nieobecności spotykała się - potajemnie, ale na wsi wszyscy wiedzą wszystko - z młodym i przystojnym mężczyzną...

- Z Lucą Tornabuonim, moim dawnym wielbicielem, który po spisku Pazzich omal jej nie wydał florenckiemu motłochowi. Gdybym nie słyszała tego nędznika na własne uszy, nie uwierzyłabym w to...

- Och, dowiedziałam się wielu rzeczy mogących wyjaśnić ten zaskakujący fakt. Ta nieszczęsna Khatoun i Florent byli... powiedzmy: bardzo dobrymi przyjaciółmi. Poza tym sądzę, że myślała, iż nie zajmuje w twoim domu miejsca, do jakiego miała prawo, i zazdrościła po trochu wszystkim.

- Czyż nie powierzyłam jej mego syna? Jaki większy dowód poważania mogłam jej dać?

- Szacunku, szacunku! Ona pragnęła miłości... a przede wszystkim nie życzyła sobie żadnych obowiązków! Uwierz albo nie, ale Khatoun stworzona jest do leniwego życia w haremie, życia pełnego łakoci i pieszczot...

- Trudno mi uwierzyć, że znajdzie to u boku Luki! To skończony egoista. Gdybyśmy chociaż mogły się wywiedzieć, gdzie jest...

- Nie, Fioro! Nie licz na to, że będę jej szukać, nawet gdybym miała jak. Jest wystarczająco dorosła, by radzić sobie samodzielnie, a poza tym skrzywdziła cię!

- To drobiazg w porównaniu z tyloma latami oddania! Och, Leonardo! Martwię się o nią...

Leonarda nie powiedziała, że woli, by Fiora martwiła się o Khatoun, niż gdyby miała martwić się o siebie. Sprawa tego sądu bożego wcale jej się nie podobała. Jednakże nie opanował jej jeszcze lęk, gdyż przyszedł jej do głowy pewien pomysł: przesłanie listu do księżnej Joanny, do zamku Lignieres, z prośbą o interwencję. Księżniczka nie miała wprawdzie wielkiej władzy nad swoim groźnym ojcem, ale stara panna wiedziała, że pod wpływem jej zaiste niebiańskiego spojrzenia królowi zdarzało się czuć nieswojo. Tę anielską istotę można było poprosić o wszystko. Pod nieobecność Mortimera, podobno wysłanego przez króla z jakąś misją już poprzedniego dnia wieczorem, pod nieobecność Commynes'a wyekspediowanego w ten sam sposób, bez wątpienia po to, by odebrać im wszelką chęć stawania w szranki dla Fiory, Leonarda zamierzała powierzyć list Archiemu Ayrlie, Szkotowi, który uczy! Florenta jazdy konnej. Był to zacny chłopak, wielokrotnie wpadający na szklaneczkę wina do Domu w Barwinkach. Gdyby nie mógł osobiście pojechać do Lignieres, to znajdzie sposób, by wysłać tam Florenta. Leonarda nie martwiła się o możliwość spotkania z Archiem, gdyż widywała go często, kiedy wychodziła z Filipem do ogrodu, gdzie chłopczyk miał prawo spacerować.

Walka miała mieć miejsce we wtorek, 29 czerwca, w dniu świętych Piotra i Pawła. Doskonale znając kalendarz, Ludwik XI wybrał ten dzień, gdyż papież, następca świętego Piotra, zdawał się bardziej lub mniej zamieszany, poprzez osobę swego bratanka, w tę niejasną historię. Król nigdy nie tracił okazji, by zyskać przychylność niebios lub by wezwać je na pomoc. Leonarda, niemal tak pobożna, jak władca, dodała tych dwóch apostołów do długiej listy lokatorów raju, których prosiła codziennie o spokój i szczęście swego jagniątka...

Jednakże, w miarę jak mijały dni, Leonarda sypiała coraz gorzej. Napisała list, a Archie Ayrlie chętnie podjął się dostarczenia go. Musiała zachować wszelkie środki ostrożności, by nikt jej nie zobaczył, kiedy przekazywała mu go w ogrodzie, jedynym miejscu, w którym cieszyła się pewną swobodą. Później nie widziała się ze Szkotem i nie miała żadnej możliwości sprawdzenia, czyjej wiadomość dotarła do adresatki.

Leonarda bowiem również podlegała ścisłemu nadzorowi i mogła opuszczać swoje mieszkanie tylko pod strażą łucznika i w towarzystwie małego Filipa. Zabroniono jej wychodzenia samej. I poza strażnikiem prowadzącym ją codziennie do więzienia Fiory lub do ogrodu na spacery z chłopcem, miała kontakt tylko z dwiema usługującymi jej kobietami. Ani razu nie widziała króla, choć często słyszała dochodzący z dziedzińca dźwięk trąbek myśliwskich. Ze swoich okien mogła dostrzec wchodzących i wychodzących, ale ponieważ nikogo z nich nie znała, nic to nie wnosiło do jej wiedzy. Tak więc, kiedy nie była z Fiorą, a dziecko spało, spędzała całe godziny, patrząc na znajdujący się naprzeciw surowy budynek i małe zakratowane okienko w pokoju uwięzionej, i modliła się, modliła, żeby jakiś szlachetny człowiek, rycerz godny tego miana, zgodził się położyć na szali własne życie, by młoda kobieta nie straciła swojego...

Fiora natomiast niepokoiła się znacznie mniej, pogrążywszy się w końcu w jakimś fatalizmie, zdejmującym z niej jakikolwiek strach przed śmiercią - taką samą, jaką umarli jej rodzice - na uniknięcie której pozostawały jej małe szanse. Nie miała nawet żalu do Ludwika XI o okrutną grę, którą wymyślił. Wiedziała, że król im jest starszy, tym bardziej obawia się śmierci. Wprawdzie w czasach wojny odwaga go nie opuszczała, jednak skrytobójstwo budziło w nim prawdziwe przerażenie. Być może dlatego, że w czasie swego osiemnastoletniego panowania - a nawet wcześniej, kiedy jeszcze był następcą tronu, zaciekle wrogim względem ojca, Karola VI - przenikliwa inteligencja umożliwiła mu uniknięcie wielu pułapek, zdrad i potrzasków. Tymczasem nieszczęsny list sugerował, że zostanie zabity. W gruncie rzeczy król wykazał się wielką dobrotliwością, proponując ten pojedynek; mógł potajemnie stracić winną lub wrzucić z połamanymi kośćmi do jakiegoś lochu, w którym by sczezła...

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Fiora i król Francji»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Fiora i król Francji» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzonip
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzon
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Juliette Benzoni
Отзывы о книге «Fiora i król Francji»

Обсуждение, отзывы о книге «Fiora i król Francji» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.