E James - Pięćdziesiąt twarzy Greya

Здесь есть возможность читать онлайн «E James - Pięćdziesiąt twarzy Greya» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Эротические любовные романы, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Pięćdziesiąt twarzy Greya: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Pięćdziesiąt twarzy Greya»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Pierwszy tom trylogii, która rozpętała na świecie prawdziwe szaleństwo! Ta bezpruderyjna love story zabarwiona perwersją to podróż przez świat głęboko skrywanych kobiecych fantazji erotycznych.
Hipnotyczna, uzależniająca, iskrząca erotyką powieść!
Studentka literatury Anastasia Steele ma w zastępstwie koleżanki przeprowadzić wywiad dla gazety studenckiej z rekinem biznesu Christianem Greyem. Ku zaskoczeniu Any, zamożny, błyskotliwy i zabójczo przystojny mężczyzna od pierwszych sekund spotkania jednocześnie ją onieśmiela i fascynuje… do tego stopnia, że dziewczyna desperacko pragnie poznać go bliżej. Okazja nadarza się bardzo szybko – już nazajutrz Grey zjawia się w sklepie, w którym Ana dorywczo pracuje, i… proponuje jej kolejne spotkanie.
Młoda, niedoświadczona dziewczyna jest zszokowana erotyczną propozycją, którą składa jej ten ekscytujący mężczyzna. Opętany potrzebą sprawowania nad wszystkim kontroli, pragnie jej na własnych warunkach. Z lękiem, wahając się, Anastasia przystaje na jego perwersyjną umowę. Gdy rozpoczyna się śmiały, pełen namiętności romans, dziewczyna powoli odkrywa nie tylko sekrety Greya, lecz także drzemiące w niej samej mroczne instynkty…
„Pięćdziesiąt twarzy Greya” to powieść otwierająca trylogię, która w samych Stanach Zjednoczonych w ciągu trzech pierwszych miesięcy sprzedała się w nakładzie 15 milionów egzemplarzy! Seria od dłuższego czasu niepodzielnie panuje na prestiżowej liście bestsellerów e-bookowych magazynu „The New York Times” (zajmuje miejsca: pierwsze, drugie i trzecie)!

Pięćdziesiąt twarzy Greya — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Pięćdziesiąt twarzy Greya», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Siada na skraju łóżka i pokazuje mi iPoda. Oprócz słuchawek ma jakąś osobliwą antenkę. Dziwne. Marszczę brwi, próbując to rozpracować.

– To przekazuje odtwarzaną przez iPoda muzykę do odtwarzacza w pokoju – odpowiada Christian na moje niewyartykułowane na głos pytanie. – Słyszę to samo, co ty, no i mam jeszcze pilota. – Uśmiecha się tajemniczo i pokazuje mi małe, płaskie urządzenie wyglądające jak jakiś modny kalkulator. Pochyla się nade mną, delikatnie wkłada mi słuchawki do uszu i przymocowuje iPoda gdzieś nad moją głową.

– Unieś głowę – mówi, a ja natychmiast wykonuję polecenie.

Powoli nakłada mi maskę i chwilę później jestem ślepa. Gumka maski przytrzymuje słuchawki na miejscu. Nadal go słyszę, choć dźwięk jest przytłumiony. Ogłusza mnie własny oddech – płytki i urywany, odzwierciedlający moje podniecenie. Christian ujmuje moją lewą rękę, wyciąga ją delikatnie w stronę rogu łóżka i przytwierdza mi do nadgarstka skórzane kajdanki. Na koniec przesuwa długimi palcami wzdłuż całej ręki. Och! Jego dotyk wywołuje w mym ciele dreszcz. Słyszę, jak przechodzi na drugą stronę, gdzie robi to samo z prawą ręką. Chyba zaraz wybuchnę. Dlaczego to takie erotyczne?

Przechodzi na drugi koniec łóżka i chwyta moje kostki.

– Unieś głowę.

Spełniam jego polecenie, a on pociąga mnie za nogi, tak że ręce mam wyciągnięte i uniesione nad głową. A niech to, nie mogę nimi ruszać. Do podniecenia dołącza odrobina niepokoju, a ja robię się jeszcze bardziej wilgotna. Jęczę. Christian rozsuwa mi nogi i krępuje kajdankami najpierw prawą, potem lewą. I tak leżę z rozłożonymi rękami i nogami, zupełnie bezbronna. To takie irytujące, że go nie widzę. Intensywnie nasłuchuję… co on robi? I nie słyszę nic oprócz swego oddechu i dudnienia serca.

Nagle iPod budzi się do życia. Gdzieś z wnętrza mojej głowy dochodzi śpiew jednego anielskiego głosu, do którego niemal natychmiast dołącza drugi, a potem kolejne – o święty Barnabo, to chór niebiański – i śpiewając a cappella w mojej głowie jakiś pradawny, pierwotny hymn. Co to, u licha, jest? Nigdy nie słyszałam niczego podobnego. Coś niemal nieznośnie delikatnego ociera mi się o szyję, przesuwa leniwie w dół, wokół piersi, pieszcząc mnie… dotykając sutków. To takie nieoczekiwane. To futro! Futrzana rękawiczka?

Christian przesuwa dłoń, niespiesznie i celowo, do mojego brzucha, zatacza kółka wokół pępka, a potem od biodra do biodra, a ja próbuję przewidzieć, gdzie dotknie w następnej kolejności… ale ta muzyka… jest w mojej głowie… zabierając mnie… futro wzdłuż włosów łonowych… pomiędzy nogami, wzdłuż ud, sunie po jednej nodze… po drugiej… to prawie łaskocze… ale nie do końca… dołącza więcej głosów… niebiański chór śpiewa różne partie, głosy mieszają się słodko w melodyjnej harmonii, która nie przypomina niczego, co miałam okazję słyszeć. Wychwytuję jedno słowo – „deus” – i dociera do mnie, że śpiewają po łacinie. A futro przesuwa się teraz wzdłuż moich rąk i wokół talii… do góry na piersi. Sutki mi twardnieją pod tym delikatnym dotykiem… dyszę… zastanawiając się, gdzie jego ręka powędruje w następnej kolejności. Nagle futro znika i czuję na skórze rzemyki pejcza, jak przesuwają się, podążają tym samym szlakiem, co futro, a tak trudno się skoncentrować z muzyką w głowie… o rany… i nagle rzemyki znikają. A potem niespodziewanie uderzają w mój brzuch.

– Aaa! – wołam. Zaskakuje mnie to, ale szczerze mówiąc – nie boli. Uderza mnie raz jeszcze. Mocniej. – Aaa!

Chcę się ruszyć… uciec, albo powitać każdy cios… nie wiem – to takie przytłaczające… Nie mogę ruszyć rękami… nogi mam unieruchomione… a on znowu mnie uderza, tym razem w piersi.

Krzyczę. To słodka udręka – do zniesienia… przyjemna – nie, nie od razu, ale gdy z każdym uderzeniem moja skóra śpiewa wraz z muzyką, jestem wciągana w ciemne, mroczne części mojej psychiki, które poddają się temu najbardziej erotycznemu z doznań. Tak – już rozumiem. Christian uderza mnie w biodro, a potem uderzenia przesuwają się po włosach łonowych, udach i z powrotem w górę ciała… biodra… Robi to, aż muzyka dochodzi do punktu kulminacyjnego i milknie. On także się zatrzymuje. Potem śpiewy rozpoczynają się od nowa… coraz głośniej i głośniej, on obsypuje moje ciało uderzeniami… a ja jęczę i się wiję.

Po raz kolejny muzyka milknie i nie słyszę niczego… z wyjątkiem swego szaleńczego oddechu… i szaleńczego pragnienia. Och… co się dzieje? Co on mi teraz zrobi? To podniecenie jest niemal nie do zniesienia. Dotarłam do bardzo mrocznego, zmysłowego miejsca.

Łóżko porusza się i czuję go na sobie. Muzyka zaczyna się od nowa. I jest powtórka… tym razem miejsce futra zajmują jego nos i usta… przesuwają się wzdłuż mojej szyi, całując, ssąc… opuszczając się do piersi… Ach! Drażniąc po kolei sutki… jego język wiruje wokół jednego, gdy tymczasem drugi pieści palcami… Jęczę, chyba głośno, choć tego nie słyszę. Jestem zgubiona. Zgubiona w nim… zgubiona w astralnych, anielskich głosach… zgubiona w tych wszystkich doznaniach, od których nie jestem w stanie uciec… Jestem na łasce jego dotyku.

Christian przechodzi do mego brzucha, językiem zatacza kółka wokół pępka, idąc śladem pejcza i futra… jęczę. Całuje i ssie, i kąsa… kieruje się w dół… a wtedy jego język dociera TAM. W złączenie moich ud. Odrzucam głowę i wydaję okrzyk, niemal eksplodując w orgazmie… Jestem na krawędzi, a on przerywa.

Nie! Materac ugina się i Christian klęka między moimi nogami. I nagle na prawej kostce już nie mam kajdanków. Przesuwam nogę na środek łóżka… by oprzeć ją o niego. Po chwili uwalnia drugą nogę. Przesuwa szybko dłońmi po moich obu nogach, uciskając i ugniatając, przywracając im życie. Następnie chwyta moje biodra i unosi, tak że plecami nie dotykam już łóżka. Jestem wygięta w łuk, opierając się na rękach. Co? Klęczy pomiędzy moimi nogami… i jednym płynnym ruchem wchodzi we mnie… o kurwa… i znowu z mojego gardła wydobywa się krzyk. Zaczynam drżeć w oczekiwaniu na zbliżający się orgazm i Christian nieruchomieje. Drżenie ustaje… o nie… zamierza dalej mnie torturować.

– Proszę! – jęczę.

Chwyta mnie mocniej… to ostrzeżenie? Nie wiem, ale nieruchomieję. Bardzo powoli znowu zaczyna się poruszać… wchodząc i wychodząc… nieznośnie powoli. Proszę! Krzyczę w myślach… A gdy liczba głosów w chóralnej pieśni rośnie, jego tempo przyspiesza… nieznacznie… w rytm muzyki. Ja zaś nie jestem tego w stanie dłużej znieść.

– Proszę.

Jednym ruchem opuszcza mnie z powrotem na łóżko, kładzie się na mnie i wypełnia sobą. Gdy muzyka osiąga punkt kulminacyjny, ja spadam… spadam w najbardziej intensywny, dręcząco przejmujący orgazm, jaki miałam, a Christian podąża za mną… wykonując jeszcze trzy mocne pchnięcia… wreszcie nieruchomiejąc, następnie opadając na mnie.

Gdy zaczynam odzyskiwać zdolność myślenia, on wysuwa się ze mnie. Muzyka umilkła i chwilę później mam wolną prawą rękę. Jęczę. Szybko uwalnia mi drugą rękę, delikatnie zdejmuje z oczu maskę i wyjmuje słuchawki. Mrugam w łagodnym świetle pokoju i wpatruję się w szare, płonące oczy.

– Cześć – mówi cicho.

– Cześć – odpowiadam nieśmiało. Jego usta wyginają się w uśmiechu. Nachyla się, aby mnie pocałować.

– Dobra robota, wiesz? – szepcze. – Odwróć się.

Kuźwa, co on chce teraz zrobić? Spojrzenie mu łagodnieje.

– Chcę ci jedynie rozmasować ramiona.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Pięćdziesiąt twarzy Greya»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Pięćdziesiąt twarzy Greya» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Pięćdziesiąt twarzy Greya»

Обсуждение, отзывы о книге «Pięćdziesiąt twarzy Greya» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x