John Flanagan - Ruiny Gorlanu

Здесь есть возможность читать онлайн «John Flanagan - Ruiny Gorlanu» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 2009, ISBN: 2009, Издательство: Jaguar, Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ruiny Gorlanu: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ruiny Gorlanu»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Osadzona w fikcyjnym, stylizowanym na średniowiecze, świecie powieść przygodowa dla nastolatków, pierwszy tom bestsellerowej serii Johna Flanagana.
Przyszłość piętnastoletniego Willa, wychowanka sierocińca, zależy od decyzji możnego barona. Szkoła Wojowników bądź proza chłopskiego życia, miecz i zbroja, albo oporządzanie trzody… Will bardzo chciałby zostać rycerzem jak jego ojciec — bohater, który zginął w ostatniej potyczce ze złym baronem Morgarathem. Problem w tym, że do władania ciężką bronią potrzebna jest krzepa i siła fizyczna, a ich chłopakowi brak. Niewysoki i drobny, regularnie zbiera cięgi od większych kolegów.
Los Willa wydaje się być przesądzony (witajcie świnki, witajcie zagony, żniwa i wykopki!), gdy nieoczekiwanie ktoś wyraża chęć zaopiekowania się sierotą. Tajemniczy Hart proponuje chłopcu przystanie do zwiadowców — okrytej złą sławą grupy ludzi, o których krążą rozmaite legendy. Ponoć zwiadowcy parają się mroczną magią, potrafią stawać się niewidzialni. Ludzie patrzą na nich ze strachem i niechęcią.
Nie taki los wymarzył sobie Will, ale wszystko wydaje się lepsze od wejścia w skórę pokornego pańszczyźnianego chłopa. Początek nauki u Halta to jednocześnie początek wielkiej przygody, prawdziwej męskiej przyjaźni oraz walki na śmierć i życie.

Ruiny Gorlanu — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ruiny Gorlanu», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Zeszłej nocy, gdy szedłeś przez dziedziniec zamkowy, kryłeś się w cieniach, dostosowując rytm ruchów do kołyszących się na wietrze gałęzi, nieprawdaż?

— Owszem — przytaknął Will. Nigdy dotąd nie miał d czynienia z kimś, kto miałby jakiekolwiek pojęcie o tym jak należy się poruszać, by nie zostać zauważonym.

— Stosujemy właśnie te zasady — ciągnął Halt — by wtopić się w tło, które posłuży nam za kryjówkę. W ten sposób stajemy się jego częścią.

— Rozumiem — rzekł powoli Will.

— Sztuka polega na tym, żeby nikt nie domyślał się, jakim sposobem któryś z nas znalazł się w danym miejscu, opuścił je lub zdobył niezbędne informacje. Innymi słowy, żeby po prostu nikt nas nie widział — stwierdził Halt. Przez chwilę Willowi wydawało się, że zwiadowca pozwolił sobie na żart, jednak gdy spojrzał na niego, ujrzał twarz Hal ta równie pochmurną, jak zawsze.

— Ilu jest zwiadowców? — spytał. Halt i baron mówili o jakimś Korpusie Zwiadowców, tymczasem Will znał tylko jednego jego członka — a tym jednym był Halt.

— Król Herbert zarządził, że będzie ich pięćdziesięciu, po jednym na każdą z prowincji. Ja rezyduję tutaj, a moi koledzy w czterdziestu dziewięciu pozostałych zamkach całego królestwa. Poza zdobywaniem informacji o potencjalnych wrogach, zwiadowcy pełnią rolę stróżów prawa — dodał Halt. — Patrolujemy powierzone nam lenno, pilnując, by prawo było przestrzegane.

— Sądziłem, że tym zajmuje się baron Arald? — wtrącił Will.

Halt potrząsnął głową.

— Baron sprawuje sądy — wyjaśnił. — Ludzie przedstawiają mu swe sprawy, a on je rozsądza. Zwiadowcy zajmują się wymiarem sprawiedliwości. Niesiemy prawo pośród ludu. Jeśli popełniona zostanie zbrodnia, szukamy dowodów. Nadajemy się do tej roli, ponieważ ludzie najczęściej w ogóle nie zdają sobie sprawy z naszej obecności. Prowadzimy śledztwo, by poznać winnych.

— Co dzieje się dalej? — spytał Will. Halt lekko wzruszył ramionami.

— Czasami składamy doniesienie baronowi danego lenna, a on wydaje rozkaz aresztowania osoby, która następnie zostanie oskarżona. Czasem, jeśli sprawa jest pilna, po prostu sami… ją załatwiamy.

— W jaki sposób to robimy? — wyrwało się Willowi. Halt przyjrzał mu się uważnie.

— Raczej nie zajmujemy się tym, jeśli jesteśmy uczniem i to dopiero od paru godzin — odparł. — Natomiast ci z nas, którzy są zwiadowcami od ponad dwudziestu lat, zazwyczaj wiedzą, jak się zachować, i nie muszą nikogo o to pytać.

— O — sapnął speszony Will.

— No i wreszcie — ciągnął Halt — podczas wojny wypełniamy zadania specjalne. Jesteśmy przewodnikami sił zbrojnych, dokonujemy rozpoznania, działamy za liniami wroga, dokonując dywersji na jego tyłach i tak dalej — rzucił okiem na chłopca. — To trochę ciekawsze niż praca na gospodarstwie.

Will poważnie skinął głową. Zorientował się już, że jego życie w charakterze ucznia zwiadowcy może okazać się całkiem interesujące.

Ale o jakich wrogach mówisz, panie? — spytał. Przecież, odkąd sięgał pamięcią, zamkowi Redmont nic nie groziło.

— Mówię o wrogach zewnętrznych i wewnętrznych — odrzekł Halt. — Czyli o skandyjskich najeźdźcach zza morza i innych potencjalnych agresorach — a także o Morgaracie i jego wargalach.

Will wzdrygnął się, przypomniał sobie ponure opowieści o Morgaracie, władcy Gór Deszczu i Nocy.

— O tak — Halt zauważył jego reakcję. — Zdecydowanie Morgaratha i jego poddanych należy mieć na oku i pilnie się ich strzec. Dlatego też znajdują się pod stałą obserwacją zwiadowców. Musimy wiedzieć, czy zbierają siły, czy przygotowują się do wojny.

— A jednak — stwierdził Will, głównie by dodać sobie animuszu wobec grozy, jaką tchnęły legendy o złowrogim nieprzyjacielu — gdy ostatnio zaatakowali, armie baronów rozbiły ich w puch.

— To prawda — przyznał Halt — ale tylko dlatego, że w porę nadeszło ostrzeżenie o napaści… — przerwał i spojrzał znacząco na Willa.

— Zrobił to któryś ze zwiadowców? — domyślił się chłopak.

— Otóż to. Zwiadowca przyniósł wieść, iż wargalowie Morgaratha wyruszyli na wojnę… a potem poprowadził kawalerię przez znany sobie bród, by mogła rozbić nieprzyjaciela, uderzając z flanki.

— To było wielkie zwycięstwo — stwierdził Will.

— Z pewnością. A zawdzięczamy je czujności zwiadowców, nabytym przez nich umiejętnościom i znajomości terenu, bocznych dróg oraz sekretnych przejść.

— Podczas tej bitwy zginął mój ojciec — powiedział Will półgłosem. Halt popatrzył na niego ciekawie.

— Czy tak?

— Był bohaterem. Walecznym rycerzem — dodał Will. Zwiadowca milczał przez chwilę, jakby nie był pewien, czy ma coś powiedzieć, czy nie. Wreszcie rzekł po prostu:

— Tego nie wiedziałem.

Przez chwilę Will poczuł się zawiedziony. Miał bowiem przeczucie, że Halt wie coś o jego ojcu i że mógłby mu może opowiedzieć historię jego heroicznej śmierci. Cóż, nic z tego — pomyślał.

— Właśnie dlatego tak bardzo chciałem iść do Szkoły Rycerskiej — odezwał się wreszcie. — Aby pójść w jego ślady.

— Masz inne uzdolnienia — rzekł Halt, a Will przypomniał sobie, że baron powiedział coś bardzo podobnego poprzedniej nocy.

— Czy mogę o coś spytać…? Zwiadowca kiwnął głową.

— Zastanawiałem się… pan baron powiedział, że zostałem wybrany… przez ciebie, panie?

Halt znów skinął głową w milczeniu.

— I baron także powiadał, że mam inne uzdolnienia — takie, dzięki którym nadaję się na przyszłego zwiadowcę…

— Zgadza się.

— No… to znaczy jakie? Zwiadowca założył ręce za głowę.

— Jesteś zręczny, a to w tym fachu przydatne — zaczął. — Jak już mówiłem, potrafisz się kryć, a to bardzo ważne. Szybko się poruszasz. I jesteś wścibski…

— Wścibski? To dobrze? — zdziwił się Will. Halt przyglądał mu się surowo.

— Wciąż zadajesz pytania. Nie spoczniesz, nim nie poznasz rozwiązania zagadki — wyjaśnił. — Właśnie dlatego namówiłem barona, by zgodził się na sprawdzian z tą kartką papieru.

— Ale kiedy pierwszy raz zwróciłeś na mnie uwagę, panie? To znaczy, kiedy po raz pierwszy pomyślałeś, że mogę się nadać? — dopytywał się Will.

— Hmm — zastanowił się Halt — chyba wtedy, kiedy przyglądałem się, jak kradniesz ciastka z kuchni Mistrza Chubba.

Will aż otworzył usta ze zdumienia.

— Widziałeś mnie, panie? Ależ to było lata temu! — nagle coś sobie uświadomił: — Gdzie byłeś, panie?

— W kuchni — oznajmił Halt. — Natomiast ty byłeś zbyt zajęty swoimi sprawami, gdy się tam pojawiłeś, by mnie dostrzec.

Will pokręcił głową z niedowierzaniem. Był przekonany, że wtedy w kuchni nie było nikogo. Wiedział jednak dobrze, że owinięty swym płaszczem Halt potrafi stać się niewidzialnym. Jeśli i on, Will, zdoła opanować tę umiejętność, wysiłek włożony w szorowanie garów i sprzątanie nie pójdzie na marne.

— Byłem pod wrażeniem twojej zręczności — stwierdził Halt — ale coś innego zaimponowało mi o wiele bardziej.

— Co takiego? — zaciekawił się Will.

— Później, gdy przesłuchiwał cię Mistrz Chubb, wahałeś się. Chciałeś się wszystkiego wyprzeć, ale się w końcu przyznałeś. Pamiętasz? Uderzył cię w głowę tą swoją drewnianą chochlą.

Will skrzywił się i odruchowo dotknął czubka głowy. Jeszcze słyszał głośne ŁUP!, gdy łyżka wylądowała na jego łepetynie.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ruiny Gorlanu»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ruiny Gorlanu» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


John Flanagan - The Royal Ranger
John Flanagan
John Flanagan - Den nya lärlingen
John Flanagan
John Flanagan - Las ruinas de Gorlan
John Flanagan
John Flanagan - Rozvaliny Gorlanu
John Flanagan
John Flanagan - The Kings of Clonmel
John Flanagan
John Flanagan - Erak_s ransom
John Flanagan
John Flanagan - The siege of Macindaw
John Flanagan
John Flanagan - Oakleaf bearers
John Flanagan
John Flanagan - The Burning Bridge
John Flanagan
John Flanagan - The Ruins of Gorlan
John Flanagan
Отзывы о книге «Ruiny Gorlanu»

Обсуждение, отзывы о книге «Ruiny Gorlanu» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x