Siergiej Łukianienko - Dzienny Patrol

Здесь есть возможность читать онлайн «Siergiej Łukianienko - Dzienny Patrol» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Dzienny Patrol: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Dzienny Patrol»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Na odwieczną walkę Dobra i Zła, Ciemności i Światła patrzymy tym razem oczami pracowników Dziennego Patrolu. Codzienna patrolowa rutyna zostaje zakłócona nagłym wezwaniem do typowegom zdawałoby się, zadania – Jaśni wykryli i przechwycili kobietę zajmującą się magią i czarami bez licencji. Dzienny Patrol za wszelką cenę musi odbić nielicencjonowaną Ciemną. W czasie trudnej, wyczerpującej akcji wiedźma Alicja Dominikowa traci moc, a na regenerację utraconych sił trzeba wiele czasu. Ku ogromnemu zaskoczeniu Alicji były kochanek i jednocześnie szej Dziennego Patrolu w trosce o jak najszybszą rekonwalescencję wysyła ją do Arteku, obozu młodzieżowego, w którym może odzyskać utracone siły. W Arteku wypoczywa przystojny chłopak Igor, Alicja zaczyna się nim interesować i wkrótce wakacyjna przygoda przeradza się w miłość, uczucie dotąd jej nieznane. Igor nie wie, kim jest Alicja, ona zaś nie zdaje sobie sprawy, że Igor nie jest zwykłym śmiertelnikiem… Dramat, jaki rozegra się tego lata, to zaledwie jeden z elementów skomplikowanej układanki, pierwszy etap wielkiej rozgrywki o bardzo wysoka stawkę.

Dzienny Patrol — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Dzienny Patrol», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– A jednak przyznaje pan, że dokonano ingerencji w Księgę Przeznaczenia Świetlany Nazarowej? – nie poddawał się wampir.

– Owszem – skinął głową Heser. – Jak wiedzą wszyscy, albo prawie wszyscy… można dokonać zupełnie nowego zapisu w Księdze Przeznaczenia, ale to bezpośrednio naruszy równowagę Światła i Ciemności. Można z łatwością przeprowadzić drobne zmiany w losie dowolnego człowieka. Nieco trudniej – nieznaczne zmiany w losie Innego. Im silniejszy jest Inny, im poważniejsza zmiana, tym większy ma wpływ na Światło i Ciemność. Spróbujcie zastanowić się, szanowni inkwizytorzy, członkowie trybunału, nad konsekwencjami wprowadzenia do Księgi Przeznaczenia Wielkiej Czarodziejki zapisu o tym, że zostanie ona matką mesjasza.

Cisza.

– Każdy z nas… i wszyscy Inni razem wzięci zostaliby zlikwidowani w czasie próby takiego szachrajstwa! – wykrzyknął Heser. – Starci na pył! Świat by runął! A wy oskarżacie mnie o podobne działania!

– Magu Światła, jakie więc zmiany zostały wprowadzone do Księgi Przeznaczenia Swietłany Nazarowej?

Heser rozłożył ręce.

– Różne drobiazgi. Moim obowiązkiem jest przecież troska o współpracowników, prawda? Wycieczka do kurortu we Włoszech… kurs prawa jazdy… coś tam jeszcze… Na życzenie Inkwizycji mogę przedstawić dokładną listę. Nic poważnego. Drobne radości ludzkiego życia.

Po chwili namysłu Witesław zapytał:

– Kiedy zostały wprowadzone te zmiany? Przed zapisem czy po zapisie o narodzinach Wielkiej Jasnej?

– Zdaje się, że przed… – uśmiechnął się Heser.

– W ten sposób skorygowaliście czas tego wydarzenia – Wite – sław nie pytał, myślał na glos. – Stworzyliście maksymalne prawdopodobieństwo, że przyszła córka Świetlany zostanie mesjaszem Światła…

– To możliwe – przyznał Heser. – Cóż z tego? Ja jedynie polepszałem warunki bytowe mojej pracowniczki!

– Czy w celu poprawy tychże warunków nie mógł pan wykorzystać innych metod? Bezpłatnej wycieczki zagranicznej, premii pieniężnej, przyjacielskiej porady?

Heser wyglądał na szczerze zdumionego:

– Wykorzystałem to, co miałem pod ręką. Inkwizycja ma prawo się dziwić, dlaczego wbijam gwoździe mikroskopem… Ale nie może mnie o to oskarżać!

Inkwizytorzy popatrzyli na siebie. Tym razem milcząca narada trwała około minuty. Edgar poczuł, że po plecach płynie mu cienki strumyczek zimnego potu. No, teraz się zacznie! Jeśli Inkwizycja oskarży Hesera – odesłanie w Zmrok Wielkiego Maga to nie to samo co wyprowadzenie z sali czwórki Finów…

– Sprawa nie podlega orzecznictwu Inkwizycji – oznajmił wreszcie Witesław. – Wielki Magu Heserze, po wysłuchaniu pańskich wyjaśnień Inkwizycja przyznaje, że nie naruszył pan litery Traktatu…

– Litery i ducha! – sprecyzował ostro Heser.

– Litery i ducha – przyznał wampir z nagłym rozdrażnieniem. – Niemniej pańskie działania wydają się wątpliwe i niebezpieczne…

– Nie bardziej niż usiłowania Dziennego Patrolu Moskwy, by zlikwidować Swietłanę Nazarową na krótko przed jej inicjacją – uciął Heser. – Są do mnie jeszcze jakieś pytania?

– Nie – przyznał Witesław. – Może pan wrócić na swoje miejsce.

W czasie przesłuchania Hesera Zawulon stał spokojnie na brzegu zakratowanego kręgu. Skromny, szary, niepozorny cień. Chyba nie zmartwił się, że Heserowi nie przedstawiono zarzutu. Edgara to niepokoiło.

– Magu Ciemności Zawulonie, Inkwizycja ma do pana kilka pytań – powiedział Witesław. – Czy atak sekty Bracia Regina został sprowokowany przez pana?

– Nikt nie ma obowiązku świadczyć przeciwko sobie – rzekł głucho Zawulon.

– Czy to przyznanie się do winy? – ożywił się wampir.

– Nie. To przypomnienie kodeksu. Nie macie prawa zadać podobnego pytania. Dlatego nie odpowiem.

– Dobrze. Sprzeciw został przyjęty. Wielki Magu Zawulonie, czy w celu przeciwdziałania narodzinom przyszłego mesjasza Światła planował pan wskrzeszenie Wielkiego Maga Fafnira, wtrąconego do Zmroku ponad tysiąc lat temu?

Zawulon zaczął mrugać. W końcu wykrzyknął:

– Skąd taki pomysł?

– Czy przeciwdziałał pan inicjacji Swietłany Nazarowej, przeprowadzał działania przeciwko niej?

– Owszem, w ramach dozwolonych Traktatem – odpowiedział szybko Zawulon.

– A Fafnir?

– Co Fafnir? – odpowiedział pytaniem Zawulon. Popatrzył na Edgara i mrugnął.

– Dlaczego wysłał pan do Pragi pewnego pracownika Dziennego Patrolu, idealnie pasującego do procesu wskrzeszenia Fafnira?

– Nie mam pojęcia, o czym mowa!

– Czy planował pan przeprowadzenie następujących paraleli: Fafnir – Antychryst, czterej członkowie sekty Braci Regina – cztery konie apokalipsy…

Zawulon zaczął się śmiać. Śmiał się długo i radośnie, jak tylko może śmiać się Inny, któremu udał się bardzo ryzykowny, ale szalenie śmieszny kawał. Otarł łzy i już spokojniej powiedział:

– Jestem zachwycony poczuciem humoru przedstawicieli Inkwizycji. Fafnir to szalony psychopata, którego znałem osobiście, i ostatnią rzeczą, jakiej bym sobie życzył, to ponowne spotkanie… Na mesjasza Ciemności nie nadaje się absolutnie! Nie ta ranga. Żeby zniszczyć Swietłanę… – Zawulon uśmiechnął się. – O, to tak… Ale za taką cenę?… Wykluczone. A już ci niedorobieni fińscy magowie… Jak pan powiedział? Konie apokalipsy?…

Edgar poczuł się jak kompletny kretyn. Popatrzył błagalnie na Witesława, ale ten się jeszcze nie poddał:

– Po co przeprowadzał pan następujące działania: doprowadzenie do śmierci Alicji Donnikowej, rozumianej jako rytualna ofiara w procesie wskrzeszenia, oraz zamówienie u znanego moskiewskiego artysty dwóch portretów: maga Ciemności Edgara i smoka Fafnira?

Zawulon spoważniał:

– Jeśli chodzi o okoliczności śmierci Alicji Donnikowej, ja również chciałbym poznać prawdę. Jak rozumiem, będzie to przedmiotem następnego dochodzenia? Co się zaś tyczy portretów…

Przywódca moskiewskich Ciemnych wsunął rękę za połę marynarki i wyjął dwa niewielkie obrazki w ramkach. Na jednym portrecie był Edgar, na drugim wił się smok.

– Taki mały gwiazdkowy upominek dla jednego z moich najlepszych pracowników. Proszę mi wybaczyć sentymentalizm…

Z tymi słowami Zawulon zrobił krok i podał Edgarowi jego portret. Nie ma co, dobrze zrobiony! Szept Zawulona zmroził Edgara: – Mądryś… Zawulon wrócił do kręgu.

– A druga podobizna?

– Sentymentalizm – powtórzył Zawulon. – Bracia Regina obudzili dawne wspomnienia… przypomniałem sobie Fafnira… i postanowiłem zamówić na pamiątkę jego portret…

– A więc nie planował pan jego ożywienia? – sprecyzował Witesław.

Tym razem Zawulon odpowiedział z całą powagą:

– Nawet przez chwilę. Istnieją znacznie bezpieczniejsze drogi do wytyczonego celu.

Inkwizytorzy popatrzyli na siebie.

– Wielki Magu Zawulonie – rzekł Witeslaw – Inkwizycja nie ma do pana pretensji, może pan wrócić na miejsce. Pragniemy jednak zauważyć, że wszystkie pańskie działania wyglądają szalenie dwuznacznie i wyjątkowo groźnie…

– Zrozumiałem – mruknął Zawulon, wychodząc z kręgu. – Niedługo nie wolno będzie podłubać w nosie bez zezwolenia.

Edgar popatrzył na Hesera. Pewnie stary intrygant się złości?

Heser nie był zły. Chyba nawet słuchał słów Zawulona z nieudawanym zaciekawieniem. Nie miał wątpliwości, że przywódca Ciemnych się wykręci, ale interesowały go szczegóły.

Wiedzieli o tym wszystkim od dawna!

Edgar rozpaczliwie zbierał myśli. Czyli Świetlana naprawdę ma zostać matką mesjasza… i to płci żeńskiej! To dopiero niespodzianka! Zawulon nie chciał do tego dopuścić, ale… ale nie w drodze wskrzeszenia antychrysta… To był tylko manewr odwracający uwagę… I on, Edgar, niegłupi mag Ciemności, dał się na niego złapać jak dziecko!

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Dzienny Patrol»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Dzienny Patrol» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Don Winslow - Dawn Patrol
Don Winslow
Siergiej Łukianienko - Lord z planety Ziemia
Siergiej Łukianienko
Siergiej Łukianienko - Genom
Siergiej Łukianienko
Siergiej Łukjanienko - Atomowy Sen
Siergiej Łukjanienko
Siergiej Łukjanienko - Czystopis
Siergiej Łukjanienko
Siergiej Łukjanienko - Brudnopis
Siergiej Łukjanienko
Siergiej Łukjanienko - Patrol Zmroku
Siergiej Łukjanienko
Siergiej Łukjanienko - Nocny Patrol
Siergiej Łukjanienko
Siergiej Łukjanienko - Ostatni Patrol
Siergiej Łukjanienko
Poul Anderson - Time Patrol
Poul Anderson
Olga Tokarczuk - Dom dzienny, dom nocny
Olga Tokarczuk
Отзывы о книге «Dzienny Patrol»

Обсуждение, отзывы о книге «Dzienny Patrol» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x