Robert Silverberg - Poznając smoka

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Silverberg - Poznając smoka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Stawiguda, Год выпуска: 2009, ISBN: 2009, Издательство: Solaris, Жанр: Альтернативная история, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Poznając smoka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Poznając smoka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Poznając smoka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Poznając smoka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Ja się odważę.

Te słowa mogę poprzeć grubym plikiem rękopisów. Wykorzystując swoją pozycję na cesarskim dworze, przeorałem dolne piwnice rzymskiego Kapitolu, gdzie odmykałem szafy zamknięte od dwudziestu stuleci i wydobywałem na światło dzienne dokumenty, o których istnieniu dawno zapomniano. Przeglądałem prywatne zapiski z dysput senatorskich; nikt mi w tym nie przeszkadzał, nikt się nie interesował. Czytałem pamiętniki pozostawione przez najwyższych urzędników dworskich. Szperałem w raportach poborców ściągających podatki w prowincjach i inspektorów nadzorujących targowiska; choć wydają się nudne i jałowe, są w rękach historyka prawdziwą kopalnią wiedzy. Dzięki temu przywróciłem pełen blask — przynajmniej w swojej pamięci i na kartach nie ukończonej książki — osobie Trajana VII i czasom, w których żył.

A cóż to była za postać! Przez wszystkie lata swojego długiego żywota był wspaniałym ucieleśnieniem siły, dalekowzroczności, zapału i nieustępliwości. Zaliczam go w poczet najwybitniejszych cesarzy. Obok Augusta Cezara, założyciela imperium, Trajana I i Hadriana, którzy przesunęli granice aż po krańce ziemi, Konstantyna, który wprowadził skuteczne rządy na tym bezkresnym obszarze, Maksymiliana III, który raz na zawsze rozprawił się z barbarzyńcami, wreszcie jego krajana i poprzednika Flawiusza Romulusa. Przez lata go poznawałem — prawdziwego smoka! — a cudowna bliskość jego wielkiego ducha, którą odczuwałem w czasie swoich badań, uświetniła i uszlachetniła moje dni.

* * *

A więc cóż o nim wiem — tym wybitnym cesarzu, rzymskim smoku, moim dalekim praprzodku? Otóż urodził się z nieprawego łoża, to po pierwsze. Skrupulatnie przetrząsnąłem metryki urodzeń i ślubów w Tarraco i okolicznych regionach Hispanii, badając okres od roku 2215 do 2227, co powinno w zupełności wystarczyć, i chociaż natrafiłem na paru Drakonów w dokumentach podatkowych: Decymusa Drakona, Numeriusza Drakona i Salwiusza Drakona — wydaje się, że żaden się nie ożenił ani nie doczekał się potomstwa, które by wpisano do ksiąg metrykalnych. A zatem imiona rodziców pozostaną nieznane. Mogę tylko podać, że w 2241 roku niejaki Trajan Drakon, obywatel Tarraco, wstąpił do służby wojskowej w Trzecim Legionie Hispańskim. Z czego wnoszę, że urodził się pomiędzy rokiem 2220 a 2225. W tamtych czasach rekrutowano osiemnastoletnich młodzieńców, co wskazywałoby, że urodził się w roku 2223, lecz znając Drakona, a znam go już całkiem dobrze, zaryzykowałbym stwierdzenie, że zaciągnął się wcześniej, w wieku lat szesnastu, jeśli nie piętnastu.

Imperium właściwie znajdowało się jeszcze pod greckim panowaniem, wszakże Hispania, jak większość zachodnich prowincji, cieszyła się niezależnością. Cesarzem w Konstantynopolu był Leon XI — człowiek, który ochotniej zajmował się gromadzeniem w pałacu skarbów kultury starożytnej Grecji aniżeli rozważaniem sytuacji na obszarze Europy. Ziemiami Cesarstwa Zachodniego władał nominalnie jego daleki krewniak Nikefor Kantakuzen. Jednakże w czasach greckiej dominacji cesarze Zachodu byli posłusznymi kukłami, przy czym Nikefor, ostatni z serii, był najbardziej posłuszny z nich wszystkich. Podobno nigdy nie widziano go w Rzymie; czas spędzał na południu, w zacisznym zakątku niedaleko Neapolis.

Do pierwszych buntów na Zachodzie, o czym piszę z dumą, dochodziło w Hispanii, w moim rodzinnym mieście Tarraco. Odważny i pełen werwy Flawiusz Romulus, syn pastucha, może nawet niepiśmienny, zebrał wojsko złożone z takich jak on obszarpańców, obalił rząd prowincji i ogłosił się cesarzem. Działo się to w roku 2193. Miał wtedy dwadzieścia pięć lub trzydzieści lat.

Nikefor, cesarz Zachodu, zlekceważył powstanie w Hispanii, jakby miał do czynienia z błahym miejscowym rokoszem. Wątpliwe, by wieść dotarła do uszu bazyleusa Leona XI w Konstantynopolu. Tymczasem bardzo szybko pobliska Luzytania przysięgła wierność chorągwi buntownika, a za nią wyspiarska Brytania, potem Galia. Kawałek po kawałku zachodnie ziemie wyrywały się z poddaństwa wobec słabowitego rządu w Rzymie, aż ostatecznie Flawiusz Romulus wkroczył do stolicy, zajął cesarski pałac i wysłał na południe korpus wojskowy w celu aresztowania Nikefora i odwiezienia go na miejsce zesłania w Ajgyptos. W roku 2198 upadło również Cesarstwo Wschodnie. Leon XI odbył swoją słynną, upokarzającą pielgrzymkę z Konstantynopola do Rawenny, gdzie na mocy traktatu uznał we Flawiuszu Romulusie nie tylko cesarza ziem zachodnich, ale i pana ziem wschodnich.

Rządy Flawiusza trwały jeszcze przez trzydzieści lat. Nie zadowalając się samym tylko zjednoczeniem imperium, wsławił się drugim zdumiewającym wyczynem: wyprawą, w czasie której okrążył koniuszek Afryki, dotarł do wybrzeży Indii, a nawet, jak się przypuszcza, do dalszych, nieznanych lądów. Był pierwszym z Morskich Cesarzy, dając szlachetny przykład żyjącemu dwa pokolenia po nim Trajanowi VII, jeszcze zuchwalszemu podróżnikowi.

My, Rzymianie, już w czasach pierwszego Augusta organizowaliśmy wyprawy lądowe na Daleki Wschód, do Persji, a nawet Indii. W epoce świetności Cesarstwa Wschodniego Bizantyjczycy często zapuszczali się na zachodnie wybrzeża Afryki, prowadząc ożywiony handel z królestwami Czarnego Lądu, co skłoniło kilku zaradniejszych cesarzy Zachodu do wysłania własnych ekspedycji naokoło Afryki w kierunku Arabii, stamtąd zaś dalej, do Indii. Były to jednak sporadyczne wypady. Flawiusz Romulus pragnął zacieśnić więzy handlowe z krajami Azji. Podczas swojej wielkiej podróży do Indii afrykańskim szlakiem zabrał ze sobą tysiące Rzymian, których tam zostawił z misją zakładania kolonii. Od tamtej pory prowadzimy interesy z ciemnoskórymi ludami tych odległych krajów. I nie koniec na tym! On sam lub jeden z jego dowódców pożeglował hen, do królestw Kataju i Cipangu, gdzie żyją ludzie o żółtej cerze. W ten oto sposób nawiązaliśmy stosunki handlowe, dzięki którym możemy sprowadzać z tych tajemniczych stron jedwab i kadzidło, klejnoty i korzenie, nefryt i kość słoniową, rabarbar i szmaragdy, pieprz i rubiny, cynamon i szafiry, wonności i barwniki.

Flawiusz Romulus miał nieokiełznane ambicje. Marzył też o nowych wojażach na zachód, ku lądom Nowego Rzymu po drugiej stronie Oceanu. Setki lat wcześniej nieostrożny cesarz Saturninus podjął ryzykowną próbę podboju Nowego Świata; wydał masę pieniędzy i poniósł dotkliwą klęskę. Fiasko przedsięwzięcia tak nas osłabiło pod względem wojskowym i gospodarczym, że w ciągu pięćdziesięciu lat Grecy bez większych problemów przejęli kontrolę nad imperium. Tamto bolesne doświadczenie było przestrogą dla Flawiusza. Wiedział, że nigdy nie pokona walecznych narodów Nowego Świata, lecz zależało mu na nawiązaniu stosunków handlowych. Od pierwszych dni swojego panowania zastanawiał się, jak zrealizować ten cel.

Jego następcą, jako że przeżył wszystkich swoich synów, był inny Hispan z Tarraco, Gajusz Juliusz Flawillus, pochodzący ze szlachetniejszego niż on rodu, który prawdopodobnie wspierał swoim majątkiem rebelię Flawiusza. Gajusz Flawillus był potężnym i znamienitym cesarzem, ale że rządził pomiędzy dwiema silnymi osobowościami, Flawiuszem Romulusem i Trajanem Drakonem, wydaje się bardziej rozjemcą niż innowatorem. Kiedy zasiadał na tronie, czyli w latach 2238 — 2253, kontynuował politykę morską swojego poprzednika, kładł nacisk na podróże do Nowego Świata, nie do Afryki i Azji. Jednocześnie usiłował zbliżyć do siebie grecką i łacińską część imperium, czemu Flawiusz Romulus poświęcał dość mało uwagi.

To właśnie za panowania Gajusza Flawillusa wybił się Trajan Drakon. Pierwsze misje wojskowe wypełniał w Afryce, gdzie prędko awansował, gdy bohatersko stłumił powstanie w Aleksandrii, a następnie ukrócił występki pustynnych rozbójników na południe od Kartaginy. Dokładnie nie wiadomo, w jakich okolicznościach zwrócił na niego uwagę cesarz Gajusz, choć można się spodziewać, że miało w tym swój udział jego hispańskie pochodzenie. W roku 2248 jest już dowódcą gwardii pretoriańskiej. Ma około dwudziestu pięciu lat. Niebawem otrzyma tytuł pierwszego trybuna, a zaraz potem konsula. W roku 2252, na kilkanaście miesięcy przed śmiercią, Gajusz oficjalnie adoptował Trajana i ogłosił go swoim spadkobiercą.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Poznając smoka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Poznając smoka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Robert Silverberg - He aquí el camino
Robert Silverberg
Robert Silverberg - Rządy terroru
Robert Silverberg
Robert Silverberg - The Old Man
Robert Silverberg
Robert Silverberg - The Nature of the Place
Robert Silverberg
Robert Silverberg - The Last Song of Orpheus
Robert Silverberg
Robert Silverberg - The Reality Trip
Robert Silverberg
Robert Silverberg - The Songs of Summer
Robert Silverberg
Robert Silverberg - The Secret Sharer
Robert Silverberg
Robert Silverberg - Good News from the Vatican
Robert Silverberg
Отзывы о книге «Poznając smoka»

Обсуждение, отзывы о книге «Poznając smoka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x