• Пожаловаться

Isaac Asimov: Koniec wieczności

Здесь есть возможность читать онлайн «Isaac Asimov: Koniec wieczności» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1969, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Isaac Asimov Koniec wieczności

Koniec wieczności: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Koniec wieczności»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wiek 2456 (wiek — nie rok). Ludzkość nauczyła się nie tylko podróżować w czasie, ale także zmieniać Rzeczywistość. Technik Andrew Harlan przemierza stulecie, oceniając wpływ Zmian dokonywanych przez Starszych Kalkulatorów. Pewnego dnia spotyka na swej drodze kobietę, która uświadamia mu, że Wieczność wcale nie musi trwać w nieskończoność…

Isaac Asimov: другие книги автора


Кто написал Koniec wieczności? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Koniec wieczności — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Koniec wieczności», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Noys!

Socjolog Kantor Voy pochylił się ku Technikowi niby w dość przyjacielski sposób, lecz Harlan zauważył, że siedzą po przeciwnych końcach podłużnej osi dość dużego stołu.

Voy powiedział:

— Cieszę się, że tak słynny Technik interesuje się naszym drobnym problemem.

— Tak — odparł Harlan z chłodną obojętnością, jakiej ludzie po nim oczekiwali. — Ten problem ma swoje interesujące aspekty. (Czy był dość obojętny? Z pewnościąjego prawdziwe motywy muszą być widoczne, a wina ujawnia się w kropelkach potu na czole).

Wydobył z wewnętrznej kieszeni arkusik folii z sumarycznym projektem Zmiany Rzeczywistości. Była to ta sama kopia, którą miesiąc wcześniej wysłano do Rady Wszechczasów. Dzięki swym kontaktom ze Starszym Kalkulatorem Twissellem (samym Twissellem!) Harlan nie miał wiele kłopotu z uzyskaniem tego egzemplarza.

Przed rozwinięciem rolki upuścił ją na powierzchnię stołu, gdzie została zatrzymana przez słabe pole paramagnetyczne, i zamyślił się na chwilę.

Pokrywająca stół emulsja cząsteczkowa była przygaszona, ale nie ciemna. Ruch własnej ręki przyciągnął na chwilę jego wzrok, odbicie twarzy zdawało się patrzeć na niego ponuro z blatu stołu. Miał trzydzieści dwa lata, lecz wyglądał starzej. Wiedział o tym. Może to właśnie jego długa twarz i czarne brwi nad czarnymi oczyma powodowały po części, że miał ów marsowy wygląd i chłodne nieruchome spojrzenie, typowe dla karykaturalnego obrazu Technika w wyobrażeniach Wiecznościowców. A może powodował to fakt, że Harlan stale pamiętał o tym, iż jest Technikiem.

Rozpostarł folię na stole i wrócił do sprawy.

— Nie jestem Socjologiem — rzekł. Voy uśmiechnął się.

— To brzmi wspaniale. Gdy ktoś zaczyna mówić o braku kompetencji w danej dziedzinie, zazwyczaj zaraz potem występuje z jakąś stanowczą opinią.

— Nie — powiedział Harlan. — To nie opinia. Tylko prośba. Chciałbym, żeby pan rzucił okiem na to podsumowanie i sprawdził, czy gdzieś tu nie ma drobnej pomyłki.

Voy natychmiast spoważniał.

— Mam nadzieję, że nie — powiedział.

Harlan trzymał jedną rękę na oparciu fotela, drugą na kolanach. Musiał uważać, żeby nie bębnić palcami. Ani nie zagryzać ust. Nie mógł w żadnym wypadku wyjawiać swych uczuć.

Od czasu gdy cała orientacja jego życia się zmieniła, studiował konspekty projektowanych Zmian Rzeczywistości, które napływały poprzez pracujący na wysokich obrotach młyn administracyjny do Rady Wszechczasów. Jako przyboczny Technik Starszego Kalkulatora Twissella potrafił to zorganizować, lekko tylko naginając zasady zawodowej etyki. Szczególnie że Twissell coraz więcej uwagi poświęcał swemu gigantycznemu przedsięwzięciu. (Harlan gorączkował się. Teraz wiedział coś niecoś o naturze tego przedsięwzięcia).

Nie miał pewności, że we właściwym czasie znajdzie to, czego szukał. Gdy pierwszy raz rzucił okiem na projekt Zmiany Rzeczywistości 2456-2781, numer seryjny V-5, był prawie przekonany, że pragnienia zmąciły mu umysł. Przez cały dzień sprawdzał równania i związki w przygniatającej niepewności, zmieszanej ze wzrastającym podnieceniem i gorzką satysfakcją, że nauczył się przynajmniej podstaw psychomatematyki.

Teraz Voy przeglądał te same perforowane wzory na pół zdumionym, na pół gniewnym wzrokiem.

Powiedział:

— Wydaje mi się, powiadam: wydaje mi się, że wszystko jest w najlepszym porządku.

Harlan powiedział:

— Polecam panu szczególnie sprawę charakterystyki okresu narzeczeństwa w bieżącej Rzeczywistości tegoż stulecia. To należy do socjologii i za to chyba pan odpowiada. Dlatego też chciałem się spotkać raczej z panem niż z kimkolwiek innym.

Voy zmarszczył czoło. Nadal był grzeczny, lecz chłodny. Powiedział:

— Obserwatorzy przydzieleni do naszej sekcji są wysoce kompetentni. Mam absolutną pewność, że ci, których wyznaczono do tego projektu, dostarczyli dokładnych danych. Ma pan powody sądzić, że było inaczej?

— Bynajmniej, Socjologu. Przyjmuję ich materiały. Kwestionuję natomiast opracowanie materiałów. Czy nie można znaleźć alternatywnego rozgałęzienia w tym punkcie, jeśli weźmie się właściwie pod rozwagę dane o narzeczonych?

Voy spojrzał, a potem odetchnął z ulgą.

— Oczywiście, Techniku, oczywiście, lecz to rozgałęzienie przekształca się w tożsamość. To pętla małych rozmiarów bez żadnych świadczeń z którejkolwiek strony. Sądzę, że wybaczy mi pan ten malowniczy język zamiast precyzyjnych wyrażeń matematycznych.

— Lubię go — powiedział Harlan sucho. — Nie jestem bardziej Kalkulatorem niż Socjologiem.

— Doskonale. Alternatywne rozgałęzienie, o którym pan mówi, albo rozwidlenie drogi, jak byśmy powiedzieli, jest nieznaczne. Oba ramiona się łączą i powstaje znowu jedna droga. Nie ma nawet potrzeby o tym wspominać w naszych zaleceniach.

— Skoro pan tak twierdzi, to przyjmuję, że pan ma rację. Jednak nadal pozostaje kwestia MPZ.

Socjolog jęknął przy tych inicjałach, ale Harlan spodziewał się tego. MPZ — Minimum Potrzebnych Zmian. Tutaj Technik był mistrzem. Socjolog mógł się uważać za niedostępnego dla krytyki niższych istot we wszystkim, co dotyczyło matematycznej analizy nieskończenie możliwych Rzeczywistości w Czasie, ale w sprawach MPZ Technik stał wyżej.

Mechaniczne komputowanie nie wystarczy. Największy komputaplex, jaki kiedykolwiek zbudowano, obsługiwany przez najmądrzejszego i najbardziej doświadczonego Starszego Kalkulatora, potrafi najwyżej wskazać granice, w których można ustalić MPZ. Dopiero Technik, przeglądając dane, wybierał określony punkt w tym zakresie. Dobry Technik rzadko się mylił, Technik wybitny nie mylił się nigdy.

Harlan nie mylił się nigdy.

— Tymczasem zalecane przez waszą sekcję MPZ — odezwał się Harlan — (mówił chłodno, obojętnie, precyzyjnie wymawiając zgłoski standardowego języka międzyczasowego) — łączy się ze spowodowaniem wypadku w przestrzeni kosmicznej i gwałtowną, okrutną śmiercią dziesięciu czy więcej ludzi.

— Nieuniknione — powiedział Voy wzruszając ramionami.

— Ze swej strony — odparł Harlan — uważam, że MPZ można zredukować do zwykłego przeniesienia zasobnika z jednej półki na drugą. Proszę! — Wskazał palcem, podkreślając wypielęgnowanym paznokciem malutki znaczek obok kolumny perforacji.

Voy w milczeniu rozmyślał nad wzorami. Harlan powiedział:

— Czy to nie zmienia sytuacji pańskiego nieprzewidzianego rozwidlenia? Czy nie zmienia widełek mniejszego prawdopodobieństwa niemal w pewność i nie prowadzi do…

— Do MPO — szepnął Voy.

— Właśnie, do Maksymalnie Pożądanej Odpowiedzi — rzekł Harlan.

Voy podniósł głowę, na jego ciemnej twarzy malowała się walka między strachem a gniewem. Harlan mimowolnie zauważył, że między dwoma dużymi górnymi siekaczami tego człowieka jest szpara, co nadawało mu króliczy wygląd, dziwnie kłócący się z tłumioną energią j ego słów.

— Więc będę przesłuchany przez Radę Wszechczasów? — zapytał Voy.

— Nie sądzę. O ile się orientuję, Rada Wszechczasów nie wie o tym. W każdym razie projekt Zmiany Rzeczywistości przekazano mi bez komentarzy. — Nie wyjaśnił słowa „przekazano”, ale Voy nie zadał żadnego pytania.

— Więc to pan wykrył tę pomyłkę?

— Ja.

Читать дальше

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Koniec wieczności»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Koniec wieczności» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Arkadij Strugacki: Poludnie, XXII wiek
Poludnie, XXII wiek
Arkadij Strugacki
Isaac Asimov: Druga Fundacja
Druga Fundacja
Isaac Asimov
Isaac Asimov: Gwiazdy jak pył
Gwiazdy jak pył
Isaac Asimov
Isaac Asimov: Równi Bogom
Równi Bogom
Isaac Asimov
Isaac Asimov: O fim da eternidade
O fim da eternidade
Isaac Asimov
John Varley: Złoty wiek
Złoty wiek
John Varley
Отзывы о книге «Koniec wieczności»

Обсуждение, отзывы о книге «Koniec wieczności» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.