• Пожаловаться

Orson Card: Glizdawce

Здесь есть возможность читать онлайн «Orson Card: Glizdawce» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1994, ISBN: 83-7255-970-8, издательство: Prószyński i S-ka, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Orson Card Glizdawce

Glizdawce: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Glizdawce»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Czekał 7000 lat, by pokonać ludzkość. Przyszła na świat, by przynieść wybawienie lub całkowitą zagładę… Znakomita powieść wielokrotnego laureata nagród Hugo i Nebula, dorównująca napięciem i pomysłowością a głębią i skomplikowaniem . Tym razem rzecz dzieje się na planecie Imaculata, skolonizowanej przez człowieka setki pokoleń wcześniej. Cywilizacja ludzka jest jednak w ciągłym zagrożeniu. Zgodnie z przepowiednią ratunek lub ostateczną zagładę ma przynieść pracowita potomkini Kapitana Statku.

Orson Card: другие книги автора


Кто написал Glizdawce? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Glizdawce — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Glizdawce», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Czy on próbował… zaaranżować… no wiesz. Z tobą.

No tak. Lyra oczywiście nie martwi się wcale o dynastię. Nikt jej nigdy nie nauczył odpowiedzialności.

— Nie mogę o tym mówić — oświadczyła Patience. Ale odwróciła twarz, by Lyra przekonała samą siebie, że odpowiedź powinna brzmieć „tak”.

— Stojąc przede mną, chciał… ale dlaczego ty? Wiem, że słyniesz z urody, wszyscy to mówią, jednak to ja jestem córką heptarchy i też nie wyglądam najgorzej. Wcale nie. Mówię zupełnie obiektywnie.

— Chyba tylko taki mężczyzna nie chciałby cię mieć za żonę, który w wyniku straszliwego wypadku uszkodził sobie pewne organy — parsknęła śmiechem Patience.

Lyra zrozumiała po dobrej chwili i spłonęła rumieńcem.

— Nie wolno ci mówić takich rzeczy.

Ale Patience pochlebiła jej próżności i w ten sposób Lyra uznała, że nie musi mieć wyrzutów sumienia. Dziewczyna wyszła.

Patience rozmyślała o wczorajszym spotkaniu. Przynajmniej nie poszłam na nie równie nieświadoma jak Lyra, która zresztą nadal nie orientuje się, co zaszło. Jednak kiedyś ktoś powie jej, kim jestem i dlaczego odwieczne prawa mojego ojca do tronu postrzegane są jako stojące powyżej roszczeń Oruca. Wtedy zrozumie, co się właściwie wczoraj wydarzyło i być może pojmie także, że ryzykując śmiercią, walczyłam o życie.

Ale nie reakcja Lyry ją niepokoiła. Ważne było, jakie stanowisko zajmie król Oruc. Był jedynym widzem, któremu Patience chciała sprawić przyjemność. Jeśli zrozumiał jej gest jako desperacką próbę udowodnienia lojalności, ona przeżyje. Ale jeśli pomyśli, że chciała się naprawdę zabić, uzna ją za osobę niespełna rozumu i nigdy nie powierzy jej żadnego zadania. Kariera Patience zakończy się, zanim jeszcze zdążyła się rozpocząć.

Lekarz zamknął jej ranę szczękami maleńkich skorek.

— To nie są zwyczajne skorki — objaśnił. — Zostały wyhodowane i działają jak mocne kleszcze, przytrzymają skórę dopóki mięśnie nie złączą się odpowiednio. Dostosowują się do elastyczności szyi i pomagają w procesie leczenia. Nie zostawiają blizn.

— Bardzo sprytne — mruknęła Patience. Wszyscy uważali, że ona nie chciałaby mieć blizny. Nie była tego taka pewna. Nie zaszkodziłoby nosić na ciele pamiątki stale przypominającej o całkowitej lojalności, jaką wykazała w służbie królowi. Nawet kusiło ją, żeby oderwać skorki albo zmienić pozycję w łóżku, by blizna pomarszczyła się. Jednak takie zachowanie zdyskredytowałoby ją. Pomniejszyło znaczenie jej czynu.

A miał on swą moc. Oruc przyznał jej na czas rekonwalescencji pokój dla specjalnych gości na heptarszym dworze. Wiele osób zachodziło z życzeniami powrotu do zdrowia. Mało kto z nich przeszedł szkolenie w dyplomacji, więc nie potrafili ukryć prawdziwego powodu wizyt. Ich przyciągała Patience, młoda dziewczyna, w której wyczuwało się już pierwszą zapowiedź kobiety.

Dorośli, którzy nie potrafią się pogodzić z utratą młodości, wracają do niej myślami i boleśnie pragną powrotu urody lat młodzieńczych, choć wiedzą, że czasu nie da się cofnąć. Poza tym była prawdziwą córką heptarchy, legendarną siódmą siódmą siódmą córką Kapitana Statku. Dotąd nie mogli otwarcie z nią rozmawiać z lęku przed podejrzeniami króla. Ale nikt przecież nie mógł patrzeć krzywo na wizyty składane młodej dziewczynie, która służąc córce heptarchy popełniła czyn tak heroiczny.

Odwiedzali ją pojedynczo i parami, mówili miłe słówka, ściskali dłoń. Wielu próbowało dotknąć ją gestem, należnym tylko rodzinie władcy. Tym odwzajemniała się gestem szacunku, wskazującym, że gość stoi wyżej od niej na drabinie społecznej. Niektórzy uważali to za sprytne maskowanie się, inni za szczerą skromność. Dla Patience była to walka o życie.

Niepokoiło ją bowiem, że ani razu nie odwiedził jej Angel. Również ojciec nie śpieszył się z powrotem do domu. Nie do pomyślenia było, żeby nie przyszli do niej, gdyby tylko mogli, a to oznaczało, że ktoś musiał zabronić im odwiedzin. Jedyną osobą władną to uczynić był król Oruc. Najwyraźniej coś go zaniepokoiło w odegranym przez nią przedstawieniu. Nadal nie miał do niej zaufania.

Wreszcie wizyty ustały. Do pokoju wkroczył lekarz z dwoma służącymi. Delikatnie przełożyli dziewczynkę na nosze. Nie musieli mówić, gdzie ją zabierają. Kiedy Oruc wzywa, nie ma miejsca na dyskusję. Po prostu się idzie.

Postawili nosze na podłodze komnaty Oruca. Jego małżonka tym razem nie była obecna, ale heptarsze towarzyszyły trzy głowy. Patience nie znała ich, choć spędziła wystarczająco dużo czasu na dworze niewolników, by zapamiętać wszystkie przekazywane tam głowy. Wobec tego te albo nie należały do byłych ministrów spraw zagranicznych, albo też były tak ważne dla Oruca, że trzymał je w jakimś odosobnionym miejscu, by nikt inny nie mógł z nimi rozmawiać. Przy słojach ustawionych na osobnych stolikach siedziały karły, gotowe pompować powietrze.

— A więc to jest ta dziewczyna — oświadczyła jedna z głów, kiedy Patience znalazła się w komnacie. Ponieważ karzeł jeszcze nie zaczął pompować powietrza, z ust głowy nie wydobył się żaden dźwięk, Patience jednak potrafiła odczytać słowa z ruchu warg. I choć tego już nie była pewna, wydało jej się, że druga głowa wyszeptała jej prawdziwe imię: Agaranthemem Heptek.

Lekarz robił wokół swojej osoby bardzo wiele zamieszania pokazując, jak doskonale opatrzył ranę. Po której — naturalnie — nie pozostanie najmniejsza blizna.

— Bardzo dobrze, doktorze — powiedział Oruc. — Zawsze oczekuję od moich techników najwyższej sprawności.

Lekarzowi nie w smak było nazwanie go technikiem, ale oczywiście starał się ukryć niezadowolenie.

— Dziękuję, lordzie heptarcho.

— Żadnej blizny — powiedział Oruc. Wpatrywał się krytycznie w szyję dziewczyny.

— Ani śladu.

— Tylko sznurek robaków na szyi. Nie wiem, czy już nie wolałbym blizny od tych paskud.

— O, nie — zaprzeczył lekarz — one odpadną bardzo szybko. Jeśli przeszkadzają ci, panie, mogę je zdjąć nawet teraz.

Oruc wyglądał na znudzonego.

— To, co powiedziałem, doktorze, było żartem, a nie dowodem mojej głupoty.

— Och, oczywiście, zupełnie nie pomyślałem, proszę mi wybaczyć, jestem trochę zdenerwowany, ja… — w tej chwili lekarz uświadomił sobie, że brnie coraz dalej i wybuchnął nienaturalnym śmiechem.

— Dobra robota. Jestem zadowolony. Teraz proszę odejść. Lekarz pośpiesznie wykonał polecenie i zamknął za sobą drzwi. Oruc westchnął ze znużeniem.

— Życie na dworze przeżywa schyłek od czasu odejścia Mądrych.

— Trudno mi to stwierdzić, sir — powiedziała Patience. — Wtedy jeszcze nie było mnie na świecie. Nie znałam żadnego z Mądrych.

Brwi Oruca uniosły się w górę.

— Na niebiosa, ja także nie. — Jednak zaraz potrząsnął głową. — Chociaż to właściwie nieprawda. Znam kilku Mądrych pośród umarłych. — Nie potrzebował oglądać się na trzy głowy. — I nawet jednego Mądrego pośród żywych, jedynego człowieka spośród wszystkich moich ministrów, który udziela mi rad wartych wysłuchania. Temu człowiekowi los Korfu leży na sercu równie mocno, jak mnie.

— To mój ojciec.

— Cóż za żałosna sytuacja, prawda? — zapytał Oruc. — Nawet najmądrzejszy król potrzebuje dobrej rady, a mądrego doradcy trzeba na tym świecie szukać ze świecą. Oddałbym pół królestwa, by wiedzieć, co się stało z Mądrymi, którzy stąd odeszli, i jak ich tu przywieść z powrotem.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Glizdawce»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Glizdawce» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Orson Card: Siódmy syn
Siódmy syn
Orson Card
Orson Card: Alvin Czeladnik
Alvin Czeladnik
Orson Card
Orson Card: Płomień serca
Płomień serca
Orson Card
Orson Card: Gra Endera
Gra Endera
Orson Card
Orson Card: Mówca umarłych
Mówca umarłych
Orson Card
Orson Card: Planeta spisek
Planeta spisek
Orson Card
Отзывы о книге «Glizdawce»

Обсуждение, отзывы о книге «Glizdawce» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.