Arthur Clarke - Koniec dzieciństwa

Здесь есть возможность читать онлайн «Arthur Clarke - Koniec dzieciństwa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 1993, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Koniec dzieciństwa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Koniec dzieciństwa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Szczyt zimnej wojny. Oba supermocarstwa — USA i ZSRR — wkraczają w decydującą fazę przygotowań do wysłania człowieka w Kosmos, gdy niespodziewanie na niebie pojawiają się ogromne statki Obcych…
Zwierzchnicy — bo tak zostają nazwani przybysze — przejmują całkowitą kontrolę nad światem, narzucając mu własny porządek. Nie używają przy tym siły — środek perswazji stanowi regularna manifestacja przytłaczającej potęgi technologicznej. W krótkim czasie Ziemia wkracza na drogę pokoju, dobrobytu i ogólnego szczęścia. Nie eliminuje to jednak podstawowych pytań, jakie zadaje sobie ludzkość: kim są Obcy? Skąd i po co przybyli? Kto lub co nimi kieruje? Jakie są ich zamiary wobec Ziemi i jej mieszkańców? I dlaczego cały czas pozostają w ukryciu?

Koniec dzieciństwa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Koniec dzieciństwa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Przyznaję — powiedział van Ryberg — że niektóre z moich pomysłów nie były najszczęśliwsze. Jednak proszę powiedzieć, co pan sądzi o następującej teorii…

— Naprawdę muszę? — westchnął Stormgren. Pięter udał, że nie słyszy.

— Właściwie to nie mój pomysł — rzekł skromnie. — Zapożyczyłem go od Chestertona. Załóżmy, że Zwierzchnicy ukrywają fakt, że nie mają nic do ukrycia?

— To dla mnie trochę zbyt skomplikowane — odparł Stormgren, zdradzając mimowolnie zainteresowanie.

— Chcę przez to powiedzieć — mówił pospiesznie van Ryberg — że sądzę, iż oni są ludźmi takimi jak my. Wiedzą doskonale, że zgodzilibyśmy się, aby rządziły nami stworzenia, które uważamy za… no, powiedzmy, obce i superinteligentne. Lecz rasa ludzka taka jaka jest, po prostu nie pozwoli, aby kierowały nią stworzenia tego samego gatunku.

— To bardzo pomysłowe, zresztą jak wszystkie pańskie teorie — powiedział sekretarz. — Chciałbym, aby je pan numerował, inaczej się w nich pogubię. Zaś co do argumentów obalających tę ostatnią…

Urwał, bowiem właśnie w tej chwili do pokoju wszedł Wainwright.

Rikki zastanawiał się, o co mu chodzi. Ciekaw też był, czy Wainwright skontaktował się z porywaczami. Wątpił w to, ponieważ wierzył, że przywódca Ligi Wolności szczerze wypowiadał się przeciw stosowaniu przemocy. Ekstremiści w jego ruchu zdyskredytowali się swoim wyczynem i minie sporo czasu, zanim świat znów o nich usłyszy.

Wałnwright uważnie wysłuchał treści odczytanego mu oświadczenia. Stormgren miał nadzieję, że były pastor doceni ten gest, którego pomysłodawcą był Karellen. Upłynie jeszcze dwanaście godzin, nim świat dowie się o obietnicy, której spełnienia doczekają dopiero ich wnuki.

— Pięćdziesiąt lat — powiedział z namysłem Wainwright. — To długie oczekiwanie.

— Może dla ludzkości, ale nie dla Karellena — odparł Stormgren. Dopiero teraz zaczął sobie zdawać sprawę z zalet tego rozwiązania. Dawało Zwierzchnikom potrzebne im pole manewru i usuwało grunt spod nóg Ligi Wolności. Nie wyobrażał sobie, by ta organizacja skapitulowała, lecz jej pozycja zostanie poważnie osłabiona. Wainwright musiał zdawać sobie z tego sprawę.

— Za pięćdziesiąt lat — powiedział gniewnie — szkód nie da się już naprawić. Ci, którzy pamiętają dni niepodległości, będą już w grobach; ludzkość zapomni o swoim dziedzictwie.

„Słowa, puste słowa — pomyślał Stormgren. — Słowa, za które ludzie niegdyś walczyli i umierali, za które już nikt nigdy nie będzie walczył i umierał. A świat będzie przez to lepszy”.

Patrząc na odchodzącego Wainwrighta, zastanawiał się, ile kłopotów sprawi jeszcze w nadchodzących latach Liga Wolności. „Jednak to już nie moja sprawa” — pocieszył się w duchu.

Pewne problemy mógł rozwiązać tylko czas. Można pokonać złych, ale nic nie można zdziałać przeciw działającym w dobrej wierze, błądzącym dobrym ludziom.

— Masz swoją walizeczkę — powiedział Duval. — Jest prawie nie naruszona.

— Dziękuję — odrzekł Stormgren, dokładnie ją oglądając. — Może powiesz mi teraz, o co chodzi i co zamierzamy zrobić?

Fizyk wydawał się pogrążony we własnych myślach.

— Jedno, czego nie mogę zrozumieć, to łatwości, z jaką udało się tego dokonać. Gdybym to ja był Kar…

— Ale nie jesteś! Do rzeczy, człowieku! Co odkryliśmy?

— Nie ma to jak ci nerwowi, pełni temperamentu nordycy — westchnął Duval. — Umieściliśmy w walizeczce rodzaj radaru o małej mocy. Oprócz fal radiowych o bardzo wysokiej częstotliwości posłużyliśmy się również podczerwienią… To znaczy falami, których żadne żywe stworzenie nie może dostrzec, niezależnie od tego, jak czuły ma narząd wzroku.

— Skąd możesz mieć taką pewność? — spytał Stormgren, mimo woli coraz bardziej zaintrygowany techniczną stroną problemu.

— No, całkowitej pewności nie można mieć nigdy — niechętnie przyznał Duval. — Ale przecież Karellen spotyka się z tobą w pokoju oświetlonym zupełnie normalnie, prawda? To dowodzi, że jego oczy reagują na podobny do naszego zakres promieniowania. Tak czy owak, udało się. Stwierdziliśmy, że za.tym twoim ekranem znajduje się duże pomieszczenie. Sam ekran ma mniej więcej trzy centymetry grubości, a dalej jest dziesięć metrów pustej przestrzeni. Nie zarejestrowaliśmy żadnego odbicia od ściany, choć, z drugiej strony, trudno tego oczekiwać, stosując nadajniczek małej mocy, bo tylko takim ośmieliliśmy się posłużyć. A jednak coś udało się ustalić.

Podsunął Stormgrenowi arkusz papieru fotograficznego z nakreśloną na nim falistą linią. W jednym miejscu widoczny był pik, niczym sejsmograficzny zapis trzęsienia ziemi średniej mocy.

— Widzisz ten mały pik?

— Tak. A co to takiego?

— Karellen.

— Wielki Boże! Jesteś pewien?

— Niewiele ryzykujemy, zakładając, że tak jest. Siedzi, stoi, czy cokolwiek robi tam, dwa metry — po drugiej stronie ekranu. Gdyby urządzenie miało nieco lepszą rozdzielczość, moglibyśmy nawet oszacować jego wzrost.

Stormgren z mieszanymi uczuciami patrzył na niewyraźny wykres. Dotychczas nie było dowodu, że Karellen w ogóle posiadał fizyczną postać. Nadal nie był to niepodważalny dowód, ale Fin przyjął go bez zastrzeżeń.

— Następna rzecz, jaką musieliśmy zrobić — powiedział Duval — to ocena przenikliwości ekranu wobec zwykłego światła. Sądzimy, że mamy o tym pewne pojęcie: zresztą, nawet jeśli pomylimy się o rząd wielkości, nie będzie to miało żadnego znaczenia. Oczywiście wiesz, że nie ma czegoś takiego jak jednostronnie przezroczyste szkło. To po prostu kwestia odpowiedniego oświetlenia pomieszczeń. Karellen siedzi w zaciemnionym pokoju, a ty w jasnym, to wszystko. — Zachichotał. — No i dobrze, zmienimy ten stan rzeczy.

Z miną magika wyczarowującego z cylindra całe stadko królików, sięgnął do szuflady biurka i wyciągnął dużą latarkę. Jej reflektor rozszerzał się w szeroką paszczę, upodabniając ją trochę do garłacza. Duval uśmiechnął się z zadowoleniem.

— To nie jest takie groźne, jak się wydaje. Musisz tylko przycisnąć reflektor do ekranu i nacisnąć przycisk. Daje silny strumień światła przez około dziesięć sekund, co wystarczy, abyś zdążył oświetlić całe pomieszczenie i dobrze się wszystkiemu przyjrzeć. Światło przejdzie przez ekran i pięknie oświetli twojego przyjaciela.

— A czy to mu nie zaszkodzi?

— Nie, jeśli najpierw wycelujesz nisko, a dopiero potem w górę. To da mu czas na zaadaptowanie wzroku, bo przypuszczam, że jego reakcje są podobne do naszych, a nie chcemy go przecież oślepić.

Stormgren z powątpiewaniem popatrzył na przyrząd i zważył go w ręce. Przez kilka ostatnich tygodni gryzło go sumienie. Karellen zawsze traktował go z nie skrywaną sympatią, chociaż czasem bywał brutalnie szczery i teraz, kiedy ich spotkania zbliżały się ku końcowi, Fin nie chciał zrobić czegoś, co popsułoby te stosunki. Jednak, z drugiej strony, ostrzegł Kontrolera i był przekonany, że gdyby decyzja zależała od Karellena, ten już dawno pokazałby się ludziom. Teraz on podejmował decyzję: pod koniec spotkania Stormgren ujrzy twarz Karellena.

Jeśli Zwierzchnik ma jakąś twarz.

Zdenerwowanie, jakie początkowo odczuwał, dawno już minęło. Prawie cały czas mówił Karellen, posługując się długimi zawiłymi zdaniami, jakich czasem lubił używać. Kiedyś Stormgren uważał to za jeden z najbardziej niezwykłych, a na pewno najmniej oczekiwany talent Karellena. Teraz ten dar już go tak nie dziwił, gdyż wiedział, że — jak większość umiejętności Kontrolera — wynikał z niezwykłej siły jego umysłu, a nie z jakichś nadzwyczajnych wrodzonych zdolności.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Koniec dzieciństwa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Koniec dzieciństwa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Arthur Clarke - S. O. S. Lune
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Oko czasu
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Gwiazda
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Die letzte Generation
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Konec dětství
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Culla
Arthur Clarke
Arthur Clarke - The Fires Within
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Expedition to Earth
Arthur Clarke
Arthur Clarke - Earthlight
Arthur Clarke
libcat.ru: книга без обложки
Arthur Clarke
Bolesław Prus - Grzechy dzieciństwa
Bolesław Prus
Отзывы о книге «Koniec dzieciństwa»

Обсуждение, отзывы о книге «Koniec dzieciństwa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x