Kim Robinson - Zielony Mars

Здесь есть возможность читать онлайн «Kim Robinson - Zielony Mars» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, Год выпуска: 1998, ISBN: 1998, Издательство: Prószyński i S-ka, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Zielony Mars: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Zielony Mars»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kontynuacja 3-tomowego cyklu o kolonizacji Czerwonej Planety. W pierwszej części, zatytułowanej Czerwony Mars, autor przedstawił technologiczne aspekty ogromnego przedsięwzięcia i jego implikacje społeczne. Bohaterowie drugiej części cyklu przystępują do terraformowania planety. Minęło całe pokolenie, od kiedy pierwsi osadnicy pojawili się na Marsie. Teraz próbują przeobrazić w zielony raj czerwoną, kamienną pustynię. Od tej chwili, niczym za sprawą jakiegoś sekretnego impulsu, wszechogarniająca zielona siła mknęła jak błyskawica i wkrótce cały Mars pulsował już od viriditas. Trzecia część trylogii to Błękitny Mars.

Zielony Mars — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Zielony Mars», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Do kuchni wszedł Nirgal, aby spytać, co się dzieje; przyciągnął go ton ich ściszonych głosów. Art wyjaśnił mu, o co chodzi, a wtedy oczy Nirgala się rozjaśniły i młody człowiek nie potrafił ukryć podniecenia. Obrócił się do Mai i spytał:

— Czy to prawda?

Miała ochotę ucałować go. Jednak zamiast tego skinęła głową, nie ufając swojemu głosowi na tyle, aby się odezwać, po czym odwróciła się i stanęła w drzwiach do salonu. Jackie nadal przemawiała, toteż Maja odczuła prawdziwą przyjemność, że może jej przerwać.

— Demonstracja zostaje odwołana.

— Co chcesz przez to powiedzieć? — zapytała Jackie, zaskoczona i poirytowana równocześnie. — Dlaczego?

— Ponieważ zamiast niej robimy rewolucję.

Część 10

Zmiana fazy

Surfowali właśnie niczym pelikany, kiedy nagle podskakujący na plaży stypendyści zaalarmowali ich, że stało się coś złego. Podpłynęli do plaży, wylądowali na wilgotnym piasku i odebrali wiadomość. W godzinę później znajdowali się już na lotnisku, a wkrótce później odlecieli małym kosmolotem typu Skunkworks o nazwie „Gollum”. Skierowali się na południe, a kiedy osiągnęli wysokość pięćdziesięciu tysięcy stóp, znajdowali się gdzieś nad Panamą. Pilot poderwał maszynę, odpalił silniki rakietowe, a wszystkich lecących na kilka minut wcisnęło w siedzenia dużych foteli grawitacyjnych. W kokpicie za siedzeniami pilota i drugiego pilota przebywało trzech pasażerów. Przez okna dostrzegali zewnętrzne poszycie kadłuba kosmolotu, które wyglądało jak naczynie cynowe. Najpierw się rozjarzyło, potem szybko przybrało kolor żywo połyskującej żółci z odcieniem brązu; barwa stawała się coraz j as krawsza, aż podróżnicy zaczęli się czuć niczym Sydrach, Misach i Abdenago, którzy, zamknięci w ognistym piecu, wyszli z niego bez szwanku.

Kiedy poszycie straciło nieco ze swej jasności i pilot wyrównał lot, maszyna znajdowała się około osiemdziesięciu mil nad Ziemią; w dole mieli Amazonkę i piękną, przywodząca na myśl układ kręgów, krzywiznę Andów. Podczas gdy lecieli na południe, jeden z podróżników, geolog, przekazał pozostałym dwóm więcej szczegółów na temat zaistniałej sytuacji.

— Lodowa pokrywa Zachodniej Antarktydy spoczywała dotąd na podłożu skalnym, które się znajduje pod poziomem morza. Chodzi jednakże o powierzchnię kontynentu, a nie o dno oceanu, a pod Zachodnią Antarktydą jest coś w rodzaju basenu i strefa zasięgu bardzo aktywna geotermicznie.

— Zachodnia Antarktyda? — spytał Fort, mrużąc oczy.

Chodzi o mniejszą część z półwyspem sterczącym pionowo ku Południowej Ameryce i z lodowcem szelfowym Rossa. Zachodnia tafla lodowa znajduje się między górami półwyspu i Górami Transantarktycznymi, w samym środku kontynentu. Tutaj, proszę zobaczyć, na globusie, który przywiozłem. — Wyjął z kieszeni nadmuchiwany globus — dziecięcą zabawkę — szybko wypełnił powietrzem i pokazał wszystkim w kabinie pilota.

— Tak więc zachodnia warstwa lodowa spoczywała na podłożu skalnym pod poziomem morza. Jednak ziemia na dole jest depta i znajduje się tam kilka wulkanów podlodowych, toteż lód na dnie trochę się topi. Powstała w ten sposób woda miesza się z osadami wulkanicznymi i tworzy substancję zwaną gliną lodowcową. Ma ona konsystencję pasty do zębów. W miejscach, gdzie lodowiec przesuwa się ponad tą gliną, porusza się on szybciej niż w innych, tak że wewnątrz zachodniej tafli lodowej znalazły się strumienie lodowcowe, niczym szybkie lodowce z brzegami składającymi się z powolniejszego lodu. Lodowy Strumień „B”, na przykład, pędził dwa metry dziennie, podczas gdy lód wokół niego poruszał się dwa metry na rok. A ten „B” miał szerokość pięćdziesięciu kilometrów i głębokość kilometra. Była tam więc cala cholerna rzeka, która wraz z mniej więcej pół tuzinem innych lodowych strumieni spływała aż do lodowca szelfowego Rossa. — Mężczyzna wskazał palcem te niewidzialne strumienie. — Teren, na którym lodowe strumienie i ogólnie lodowa warstwa oderwały się od skały macierzystej i zaczęły spływać do Morza Rossa, nazwano linią uziemiającą.

— Ach — odezwał się jeden z przyjaciół Forta. — Globalne ocieplenie?

Geolog potrząsnął głową.

Nasze globalne ocieplenie ma bardzo niewielki wpływ na cały ten proces. Powoduje zaledwie lekkie podniesienie temperatury i poziomu morza, ale gdyby tylko tyle się zdarzyło, w zasadzie niewiele by się tutaj zmieniło. Problem w tym, że mamy ciągle do czynienia z ociepleniem międzylodowcowym, które zaczęło się pod koniec ostatniej Epoki Lodowcowej i ocieplenie to wysyła w dół między polarne warstwy lodowe coś, co nazywamy impulsem cieplnym. Impuls ten posuwa się w dół od ośmiu tysięcy lat. A linia uziemiająca zachodniej warstwy lodowej od ośmiu tysięcy lat porusza się do wnętrza lądu. Teraz właśnie tam na dole wybuchł jeden z podlodowych wulkanów. Nastąpiła wielka erupcja, która trwa obecnie od około trzech miesięcy. Linia uziemiająca już kilka lat temu zaczęła się cofać w przyspieszonym tempie i bardzo się zbliżyła do wulkanu, który ostatnio wybuchł. Wygląda to tak, jak gdyby erupcja wciągnęła linię uziemiającą dokładnie w sam wulkan i teraz oceaniczna woda płynie między warstwą lodową i skalą macierzystą, prosto w aktywną erupcję. W ten sposób tafla lodowa pęka, podnosi się, wyślizguje do morza Rossa i zaczynają ją porywać prądy.

Słuchacze wpatrywali się w mały nadmuchiwany globus. W tej chwili przelatywali nad Patagonią. Geolog odpowiadał na pytania, a podczas wypowiedzi wskazywał różne cechy terenowe na swoim globusie. Wyjaśnił między innymi, że tego rodzaju rzeczy zdarzały się wcześniej i to wielokrotnie. Mnóstwo razy podczas milionów lat, jakie upłynęły od czasu ruchu tektonicznego, który umiejscowił Antarktydę w takiej, a nie innej pozycji, zachodnia część kontynentu bywała albo oceanem, albo suchym lądem, lub też warstwą lodu. W długoterminowych zmianach temperaturowych było najwyraźniej wiele niestabilnych punktów — mężczyzna określał je mianem „zapalników niestabilności” — powodujących gruntowne zmiany w trakcie upływających lat.

— Te obserwacje klimatologiczne są praktycznie nietrudne do potwierdzenia, jeśli chodzi o podejście geologiczne. A w grenlandzkiej warstwie lodowej istnieje, że tak powiem, dobry dowód na to, iż w trzy lata przeszliśmy od lodowca do interglacjału.

Geolog potrząsnął głową.

— A te pęknięcia lodowych tafli? — spytał Fort.

— No cóż, sądzimy, że w ciągu dwustu lat mogłyby się stać czymś typowym, co, zauważcie panowie, i tak jest bardzo szybko. Zdarzenie-zapalnik. Jednak tym razem erupcja wulkanu znacznie to wszystko pogorszy. Hej, spójrzcie, tam jest Pas Bananowy.

Wskazał w dół, a pozostali dostrzegli za Cieśniną Drake’a zamarznięty wąski, górzysty półwysep, sterczący w tym samym kierunku co zakończenie Ziemi Ognistej.

Pilot skręcił maszynę na prawo, potem bardziej łagodnie przechylił w lewo, rozpoczynając szeroki, leniwy zwrot. Gdy pasażerowie spoglądali w dół, dostrzegli pod sobą znajomy widok Antarktydy, taki sam jak widziany na zdjęciach satelitarnych, choć teraz całość składała się z segmentów w olśniewających barwach: kobaltowy błękit oceanu przeplatał się z rozciągającym się na północ łańcuchem systemów chmur cyklonicznych w kolorze stokrotek, a poza tym widoczny był ozdobny, jakby utkany połysk słońca na wodzie, wielka połyskująca masa lodu i flotylle maleńkich gór lodowych, bardzo białych na niebieskim tle.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Zielony Mars»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Zielony Mars» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Kim Robinson - Blauer Mars
Kim Robinson
Kim Robinson - Grüner Mars
Kim Robinson
Kim Robinson - Roter Mars
Kim Robinson
Kim Robinson - Błękitny Mars
Kim Robinson
Kim Robinson - Mars la bleue
Kim Robinson
Kim Robinson - Mars la verte
Kim Robinson
Kim Robinson - Mars la rouge
Kim Robinson
Kim Robinson - Red Mars
Kim Robinson
libcat.ru: книга без обложки
Kim Robinson
Kim Robinson - Blue Mars
Kim Robinson
Kim Robinson - Green Mars
Kim Robinson
Kim Stanley Robinson - Green Mars
Kim Stanley Robinson
Отзывы о книге «Zielony Mars»

Обсуждение, отзывы о книге «Zielony Mars» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x