• Пожаловаться

Robert Sawyer: Eksperyment terminalny

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Sawyer: Eksperyment terminalny» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Poznań, год выпуска: 1997, ISBN: 83-7150-247-8, издательство: Zysk i S-ka, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Robert Sawyer Eksperyment terminalny

Eksperyment terminalny: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Eksperyment terminalny»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Aby sprawdzić swe teorie odnoszące się do nieśmiertelności i życia pozagrobowego, stworzył trzy komputerowe symulacje własnej osobowości. Z pierwszej kopii usunięto wszelkie wspomnienia powiązane z fizyczną egzystencją — to symulacja życia po śmierci. Drugą kopię pozbawiono wiedzy o starzeniu się i śmierci — to symulacja nieśmiertelności. Trzeciej osobowości nie poddano modyfikacjom — to kopia kontrolna. Trzy wirtualne osobowości Hobsona uciekają z laboratoryjnego komputera do obejmującej cały świat elektronicznej pajęczyny. Jedna z nich jest mordercą.

Robert Sawyer: другие книги автора


Кто написал Eksperyment terminalny? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Eksperyment terminalny — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Eksperyment terminalny», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Mojej starej nie będzie dzisiaj w domu — oznajmił obecnym. — Pojechała odwiedzić swoje siostrzenice. — Najwyraźniej nie przyszło mu do głowy, że są to również jego siostrzenice. — To znaczy, moje panie, że jestem dziś wolny.

Kobiety siedzące wokół stołu jęknęły bądź zachichotały. Wszystkie słyszały już od Hansa podobne propozycje. Trudno by go było nazwać przystojnym mężczyzną. Miał brudne jasne włosy i przypominał nieco knedel. Mimo to jego niewiarygodna śmiałość miała specyficzny powab. Nawet Peter, który uważał niewierność Hansa za odrażającą, musiał przyznać, że jest w nim coś wzbudzającego spontaniczną sympatię.

Jedna z wymalowanych damulek podniosła wzrok. Pokryła sobie karmazynową szminką obszar większy niż same wargi.

— Przykro mi, Hans. Muszę dzisiaj umyć włosy.

Ogólny śmiech. Peter spojrzał na pseudointelektualistę, by się przekonać, czy dotarła również do niego myśl, że mycie włosów może być czymś ważnym. Nie dotarła.

— Poza tym — dodała kobieta — dziewczyna musi mieć pewne wymagania. Obawiam się, że nie potrafisz im sprostać.

Toby, siedzący po lewej stronie Cathy, zachichotał.

— Aha — odezwał się. — Nie bez powodu nazywają go małym Hansem.

Hans uśmiechnął się od ucha do ucha.

— Jak zwykł mawiać mój stary, zawsze można poradzić sobie sposobem.

Popatrzył na kobietę z namalowanymi wargami.

— Poza tym nie pieprz głupot, dopóki… dopóki nie pieprzyłaś się ze mną!

Ryknął z zachwytu nad własnym dowcipem.

— Zapytaj Ann-Marie z księgowości. Ona ci powie, jaki jestem dobry.

— To jest Anna-Marie — poprawiła go Cathy.

— Drobiazgi, szczegóły — odparł Hans, machając dłonią przypominającą rękawicę o jednym palcu. — A zresztą, jeśli ona za mnie nie poręczy, zapytaj tę blondynkę zatrudnioną tymczasowo w płacach. Tę z wielkimi buforami.

Petera zaczęło to męczyć.

— Dlaczego nie spróbujesz umówić się z nią? — zaproponował, wskazując na kobietę z plakatu Molsona. — Jeśli żona wróci niespodziewanie do domu, będziesz mógł z niej zrobić jaskółkę i wyrzucić przez okno.

Hans ryknął raz jeszcze. Peter musiał mu przyznać, że był dobroduszny.

— Hej, doktorek sobie zażartował! — zawołał, przenosząc wzrok z jednej twarzy na drugą, skłaniając wszystkich, by zachwycili się rzekomym cudem, jakim był fakt, że Peter wypowiedział dowcipną uwagę. Ten, zażenowany, odwrócił wzrok i przypadkowo spojrzał prosto w oczy młodego człowieka podającego drinki. Uniósł brwi. Tamten podszedł do niego.

Peter zamówił duży sok pomarańczowy. Nie pił alkoholu.

Hans jednak nie ustępował łatwo.

— No, dalej doktorku. Opowiedz nam jeszcze jakiś kawał. W swojej pracy musisz ich słyszeć mnóstwo.

Ryknął po raz kolejny.

— No dobra — odrzekł Peter. Postanowił, że spróbuje się dostosować do towarzystwa, ze względu na Cathy. — Rozmawiałem wczoraj z jednym prawnikiem i opowiedział mi fajny dowcip.

Dwie kobiety wróciły do przegryzania nachos, najwyraźniej nie zainteresowane jego kawałem, lecz reszta grupy spoglądała na niego wyczekująco.

— Pewna kobieta zabiła męża, waląc go w głowę flaszką przyprawy do sałaty.

Gdy kawał opowiadano Peterowi, była mowa o mężu, który zabił żonę, nie potrafił jednak odmówić sobie odwrócenia ról w nadziei, że podsunie to Hansowi myśl, iż żona może nie aprobować jego przygód.

— No więc — ciągnął Peter — sprawa trafiła do sądu i pani prokurator królewski chciała przedstawić narzędzie zbrodni. Podniosła z biurka flaszkę, która wciąż była zamknięta zatyczką i w większej części wypełniona płynem. Zaczęła iść z nią w stronę sędziego.

Powiedziała: „Wysoki sądzie, oto przedmiot, za pomocą którego dokonano zbrodni.

Chciałabym go przedstawić jako koronny dowód rzeczowy numer jeden”. Uniosła flaszeczkę ku światłu. „Jak widać, nadal jest pełna oliwy i octu…” No i w tej chwili adwokat natychmiast wstał i walnął pięścią w stół. „Sprzeciw, wysoki sądzie!”, krzyknął. „Ten dowód jest nierozpuszczalny!”

Wszyscy wbili w niego wzrok. Peter uśmiechnął się, by dać do zrozumienia, że to już koniec kawału. Cathy zrobiła, co mogła, by się roześmiać, choć słyszała ten dowcip już wczoraj.

— Nierozpuszczalny — powtórzył słabym głosem Peter. Nadal nie było wyraźnej reakcji.

Popatrzył na pseudointelektualistę. Ten zachichotał protekcjonalnie. Zrozumiał kawał albo udawał, że zrozumiał. Twarze pozostałych były jednak obojętne.

— Nierozpuszczalny — powtórzył Peter. — To znaczy, że nie mieszają się ze sobą. — Przenosił wzrok z jednej twarzy na drugą. — Oliwa nie rozpuszcza się w occie.

— Och — odezwała się jedna z wypacykowanych damulek.

— Ho, ho! — dodała następna.

Peterowi podano sok pomarańczowy. Hans wykonał gest naśladujący upadek bomby, gwiżdżąc przy tym w obniżającej się tonacji. Następnie wydał z siebie dźwięk imitujący wybuch. Gdy podniósł wzrok, powiedział:

— Hej, wszyscy, czy znacie ten kawał o kurwie, która… Peter przemęczył się jeszcze godzinę, choć miał wrażenie, że trwało to dłużej. Hans nie przestawał atakować kobiet, zbiorowo i indywidualnie. Wreszcie Peter nie mógł już więcej znieść jego, hałasu i marnego soku pomarańczowego. Spojrzał w oczy Cathy i popatrzył znacząco na zegarek.

Uśmiechnęła się wyłącznie do niego, by mu powiedzieć: „Dziękuję za wyrozumiałość”, po czym podnieśli się oboje, by wyjść.

— Tak szybko spływasz, doktorku? — odezwał się Hans wyraźnie bełkotliwym głosem.

Jego lewa ręka objęła na stałe ramiona jednej z kobiet.

Peter skinął głową.

— Naprawdę powinieneś pozwolić Cath zostać dłużej.

Niesprawiedliwa uwaga rozgniewała Petera. Skinął krótko głową, Cathy się pożegnała i ruszyli ku drzwiom.

Była dopiero siódma trzydzieści, lecz niebo zrobiło się już czarne i uliczne latarnie świeciły jak gwiazdy. Cathy ujęła Petera pod ramię i ruszyli powoli naprzód.

— Mam go już serdecznie dosyć — powiedział Peter. Jego słowa stawały się obłoczkami skroplonej pary.

— Kogo? — zapytała Cathy.

— Hansa.

— Och, on jest nieszkodliwy — zapewniła. Przysunęła się bliżej do Petera.

— Szczeka, ale nie gryzie?

— No, tego bym nie powiedziała — odrzekła. — Wygląda na to, że spotykał się z niemal wszystkimi kobietami z biura.

Peter potrząsnął głową.

— Czy nie potrafią go przejrzeć? Jemu chodzi tylko o jedno.

Zatrzymała się. Uniosła głowę, by go pocałować.

— Dziś w nocy mnie też, kochanie.

Uśmiechnął się do niej, a ona do niego i z jakiegoś powodu wydało im się, że wokół wcale nie jest już zimno.

Kochali się. Było cudownie. Ich obnażone ciała złączyły się ze sobą. Każde starało się zaspokoić pragnienia drugiego. Po dwunastu latach małżeństwa, siedemnastu wspólnego życia, a dziewiętnastu od pierwszej randki, znali nawzajem rytm swych ciał. A jednak, po wszystkich tych latach, wciąż potrafili znaleźć nowe sposoby, by się zaskakiwać i sprawiać sobie przyjemność. Wreszcie, po północy, zasnęli obejmując się, spokojni, odprężeni, wyczerpani, zakochani.

Читать дальше

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Eksperyment terminalny»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Eksperyment terminalny» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Olga Tokarczuk: E. E.
E. E.
Olga Tokarczuk
Charles Stross: Szklany dom
Szklany dom
Charles Stross
Margit Sandemo: Trzy Orły
Trzy Orły
Margit Sandemo
William Wharton: Niezawinione Śmierci
Niezawinione Śmierci
William Wharton
Отзывы о книге «Eksperyment terminalny»

Обсуждение, отзывы о книге «Eksperyment terminalny» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.