Fritz Leiber - Mąż czarownicy

Здесь есть возможность читать онлайн «Fritz Leiber - Mąż czarownicy» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Stawiguda, Год выпуска: 2008, ISBN: 2008, Издательство: Solaris, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Mąż czarownicy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Mąż czarownicy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Mąż czarownicy — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Mąż czarownicy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Wyciem tak głośnym, że miałam ochotę zatkać uszy palcami, tym razem nie Kaby (ta już zrobiła swoje), ale Sid się popisał. Mój drogi przyjaciel cały spurpurowiał, jakby zapomniał, że w Świecie Zmian też można mieć wylew krwi do mózgu.

— Niech mnie piorun trzaśnie! To przechodzi ludzkie pojęcie! Czy mamy tu linię frontu? Jeszcze chwila i zaczną wyprowadzać natarcia ze szpitali polowych! Kabysio Labrys, ty jesteś niespełna rozumu. Co to za szopka z tymi zamkami, zegarami, trupimi czaszkami, guzikami? Cóż to za bzdety, miszmasz, hocki-klocki? I gdzie ta broń, o której bajdurzysz? Pewnie w tej sakramenckiej skrzyni, co?

Pokiwała głową. Sprawiała wrażenie zobojętniałej, a nawet trochę zawstydzonej, gdy opuściła ją poetycka wena. Jej odpowiedź zabrzmiała jak milknące echo wcześniejszej tyrady.

— To tylko maleńka taktyczna bomba atomowa.

7

Wystarczy 0,1 ms (jedna dziesięciotysięczna część sekundy), aby promień kuli ognia osiągnął 45 stóp, a temperatura — w przybliżeniu 300 tys. stopni Celsjusza. W tym momencie jasność kuli w odległości 10 tys. jardów (5,7 mili) jest sto razy większa od jasności Słońca, obserwowanego z powierzchni Ziemi. Kula ognia osiąga swoją maksymalną średnicę 900 stóp w czasie nie dłuższym niż sekunda, licząc od chwili wybuchu.

Los Alamos [52] W Los Alamos (Nowy Meksyk) znajduje się utworzony w 1942 r. ośrodek badań jądrowych.
Czas do namysłu

No tak, tylko tego było trzeba, żebyśmy wszyscy zaczęli się naraz przekrzykiwać — oprócz Kaby i dwóch nieziemców. Może to się wydać dziwne, że ludzie zdolni przemierzać wzdłuż i wszerz czasoprzestrzeń, włóczyć się poza kosmosem i znać przynajmniej ze słyszenia broń z odległej o miliard lat przyszłości, choćby taką psychobombę — że tacy ludzie wpadają w popłoch, gdy zostaną zamknięci z prymitywnym ustrojstwem z połowy XX wieku. A jak czułby się specjalista fizyki jądrowej, gdyby nagle u siebie w laboratorium znalazł się oko w oko z tygrysem bengalskim? Miałby prawo się bać.

Jestem na bakier z fizyką, ale wiem, że ogień pochłonąłby całe Miejsce. Pamiętajcie, że i bez bomby mieliśmy dość zmartwień na głowie, zwłaszcza tę drakę z Wężami, którzy zaczęli dobierać się do naszych Miejsc, miażdżyć je po spaleniu serwisantów. W dodatku, biorąc pod uwagę Sankt Petersburg i Kretę, powstawało wrażenie, że wojna przybiera dla nas niekorzystny obrót.

Tak czy inaczej, zdumiał mnie ogrom trwogi. Chcąc nie chcąc, musiałam w duchu przyznać, że wszyscy jesteśmy w podobnym stanie psychicznym co Doktorek, tyle że my nie szukaliśmy pocieszenia w kielichu. Zresztą… czy ostatnio nie sięgaliśmy częściej po alkohol?

— Wystrzelmy ją w diabły! — zawołała Maud. Wyrwała się satyrowi i odskoczyła od skrzyni.

Beau, pomny na to, co chciano zrobić w Ekspresie, gdy nie było innego wyjścia, syknął:

— Oho, czas na introwersję — i przeskoczył siedzenie przed fortepianem, by popędzić w stronę sofy sterowniczej.

Gott in Himmel, ja [53] Gott in Himmel, ja! (niem.) — Boże w niebiesiech, tak! ! — poparł go Erich z poszarzałą twarzą, trzymając w ręku wysoką szampankę z resztką różowego wina. Obok stała nadąsana, zapomniana hrabianka.

Aż mnie zmroziło, bo introwersja Miejsca jest dziesięć razy gorsza od szańcowania. Nie tylko rygluje się wrota, ale też uszczelnia, że nawet wiatr zmian się nie przeciśnie. Słowem, odrywamy się od kosmosu na amen.

Jeszcze nie rozmawiałam z człowiekiem, który osobiście przeżył introwersję Miejsca.

Marek zepchnął z kolan Fryne i pobiegł za Maud. Duch Greczynki, już prawie zmaterializowany, rozglądał się z tępym przestrachem, ściągając pod szyją jabłkowozielony chiton. Na chwilę przyciągnęła moją uwagę; zastanawiałam się, czy żyjący hen w kosmosie normalny człowiek lub umrzyk, z którego linii życia pobrano ducha, nie miewa dziwnych snów lub myśli, gdy coś takiego się dzieje.

Sid powstrzymał Beauego, choć przy okazji o mało się nie wywrócił. Nie dopuszczając hazardzisty do serwisanta, więził go w niedźwiedzim uścisku.

— Mości państwo, czyście poszaleli?! — huknął. — Rozum wam odjęło? Maud! Marek! Marcus! Magdalene! Puśćcie tę skrzynię, do kata!

Maud, zrzuciwszy ze skrzyni ubrania, łuki, kołczany i inne rzeczy, wciąż wlokła ją w stronę sekcji wrót, żeby wywalić ją przy najbliższej okazji. Marek udał, że chce pomóc dziewczynie, ale w gruncie rzeczy próbował jej przeszkodzić.

Robili swoje, jakby nie słyszeli napomnienia Sida.

— Puszczaj, meretrix [54] Meretrix (łac.) — w starożytnym Rzymie zarejestrowana prostytutka. ! zawołał Marek. — Dzięki tej bombie Rzym odpowie Partom nad Nilem.

Kaby obserwowała ich, jakby chciała pomóc Markowi, lecz mierziło ją zadawanie się ze zwykłą — Marek nazwał ją ładniej po łacinie — dziwką na telefon.

Aż nagle na wieku skrzyni ujrzałam siedem przeklętych czaszek, z których pierwsza była przy samym zamku. Widziałam je jak przez lupę, choć z tej odległości powinnam zobaczyć rozmazany krąg. Zupełnie straciłam głowę i pobiegłam w przeciwnym kierunku, lecz Illy ogarnął mnie trzema ramionami, po dżentelmeńsku, i zaskrzeczał:

— Spokojnie, moja miła Greto, nie rób tego. Nie ruszaj się, albo tato da klapsa. No, no, ale wy, dwunożni, potraficie się wiercić, kiedy coś wam do łba wlezie!

Impet mojego zrywu pchnął go kilka kroków do tyłu, ale się zatrzymałam i częściowo odzyskałam jasność umysłu.

— Puszczajcie ją, powiadam! — powtarzał daremnie Sid. Sam puścił Beauego, lecz trzymał rękę w pobliżu ramienia hazardzisty. Następnie mój gruby przyjaciel z Lynn Regis [55] Lynn Regis — jedna z dawnych nazw miasta Kings Lynn w hrabstwie Norfolk. spojrzał na pustkę z szaleństwem w oczach i zagrzmiał:

— Niech was kaci! Myślicie, że się sprzeniewierzę woli swoich panów? Że się odwrócę od Pająków? Że skryję się w ziemi jak zaszczuty lis i zawalę wejście do jamy? Zaraza niech tchórzy wygubi! Kto z was portkami trzęsie? Introwersja nie jest ostatnią deską ratunku. Jeśli to uczynimy bez zgody, rozkazu i nadzoru, koniec z nami. A co by było, gdybym na to przystał, nimeśmy otrzymali sygnał od Kaby, hę? — Wojowniczka pokiwała głową z chłodną aprobatą, co zauważywszy, pogroził jej i fuknął:

— Nie popieram twego szaleńczego planu z diabelską skrzynią, narwana półnagusko. Ale żeby wywalić… O bogi mocne — dodał, przecierając twarz — dajcież minutę, żebym mógł się namyślić!

Na razie czas do namysłu był czystą abstrakcją. SiedemCe, który smętnie przykucnął na swoim włochatym zadzie, tam gdzie zostawiła go Maud, rzekł ze śmiertelnie poważną miną:

— Toś im rzekł, szefciu.

Doktorek stanął przy barze wysoki niby Abuś Lincoln w swym cylindrze, szalu i XlX-wiecznych łachach. Sztywno uniósł rękę, nakazując milczenie, i powiedział coś, co brzmiało mniej więcej tak:

— Introwesz… inwesz… renkawsz… — Z dykcją bliską ideału mówił dalej: — Wiem ponad wszelką wątpliwość, co należy uczynić.

Oto dowód na to, jacy byliśmy zestrachani. W Miejscu zrobiło się cicho jak w kościele; każdy zaniechał tego, co akurat robił, czekając z bijącym sercem, aż nieszczęsny pijaczyna objawi sposób zażegnania tragedii.

On tymczasem wyseplenił jakieś — … inwersz… krzy… — i jeszcze przez chwilę trzymał nas w napięciu. Potem zmarkotniał, bąknął: — Nicziewo — sięgnął po stojącą na barku butelkę i zaczęło się żłopanie. Przy tym wciąż się pochylał. Zanim wyrżnął o ziemię (w tym ułamku sekundy, kiedy nasza uwaga ciągle była skierowana na bar), Bruce lotem błyskawicy wskoczył na blat, zupełnie jakby zjawił się znikąd, choć widziałam, jak rzuca się do biegu za fortepianem.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Mąż czarownicy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Mąż czarownicy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Mąż czarownicy»

Обсуждение, отзывы о книге «Mąż czarownicy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x