Robert Sheckley - Czy pani coś czuje, kiedy to robię?
Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Sheckley - Czy pani coś czuje, kiedy to robię?» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, ISBN: , Издательство: Iskry, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.
- Название:Czy pani coś czuje, kiedy to robię?
- Автор:
- Издательство:Iskry
- Жанр:
- Год:неизвестен
- Город:Warszawa
- ISBN:83-207-1121-5
- Рейтинг книги:5 / 5. Голосов: 1
-
Избранное:Добавить в избранное
- Отзывы:
-
Ваша оценка:
- 100
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Czy pani coś czuje, kiedy to robię?: краткое содержание, описание и аннотация
Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Czy pani coś czuje, kiedy to robię?»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.
Czy pani coś czuje, kiedy to robię? — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком
Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Czy pani coś czuje, kiedy to robię?», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.
Интервал:
Закладка:
Klik? Zapaliło się zielone światełko, rozbłysły błękitne litery WSZYSTKIE SYSTEMY SPRAWNE, silnik zamruczał, ukryte serwomechanizmy zastukały z cicha; następnie automatyczny regulator zameldował: ZASILANIE W NORMIE i delikatną, różową poświatą rozjarzył się napis: PEŁNA GOTOWOŚĆ DO PRACY.
— Dobrze — powiedziała Melisanda. — Kto cię przysłał?
Coś pstryknęło i zawarczało. Z głośnika umieszczonego w górni części korpusu maszyny dobiegło próbne chrząknięcie. Potem rozległ się głos:
— Jestem Rom numer 121376 z nowej serii Q Domowych Sprzątaczy, wyprodukowanej przez GE. Teraz nastąpi opłacona zapowiedź reklamowa. Ehem. General Electric ma zaszczyt przedstawić swoje najnowsze wspaniałe osiągnięcie w dziedzinie Podnoszenia Standardu Życia pod hasłem: Wszystkie Prace Domowe Wykonujemy Jednym Palcem. Ja. Ron jestem najnowszym i najdoskonalszym modelem z serii Wszystkoczyszczających Maszyn produkowanych przez GE. Jestem Domowym Sprzątaczem Extra i jak wszystkie Domowe Sprzątacze zostałem wyposażony w fabryczny program zapewniający szybkie, skuteczne, dyskretne i wielozakresowe działanie; ponadto moja konstrukcja umożliwia szybkie i łatwe przeprogramowanie w celu dostosowania do indywidualnych wymagań. Dysponuję szerokim zakresem umiejętności. Potrafię…
— Nie możemy tego opuścić? — przerwała Melisanda. — Mój poprzedni odkurzacz mówił to samo.
— …skutecznie usuwać kurz i brud z każdego rodzaju powierzchni — kontynuował Rom — zmywać naczynia, czyścić garnki i brytfanny, przeprowadzać dezynsekcję i deratyzację, prać na mokro i na sucho, przyszywa guziki, robić półki, malować ściany, gotować, czyścić dywany oraz usuwać śmiecie i odpadki wszelkiego rodzaju, włączając w to również wielkie ilości odpadków powstających w procesie mojego funkcjonowania… żeby wymienić tylko niektóre z wykonywanych przeze mnie czynności.
— Tak, tak, wiem — wtrąciła Melisanda. — Wszystkie odkurzacze to robią.
— To prawda — przyznał Rom — ale zapowiedź reklamowa jest wliczona w moją cenę i muszę ją wygłosić.
— Przyjmijmy, że to zrobiłeś. Kto cię przysłał?
— Ofiarodawca woli na razie nie ujawniać swego nazwiska — odparł Rom.
— Och, dajże spokój! Powiedz!
— Nic z tego — oznajmił Rom lojalnie. — Czy mam odkurzyć dywan?
Melisanda potrząsnęła przecząco głową:
— Mój odkurzacz już to zrobił dziś rano.
— Wytrzeć podłogę? Wyszorować ściany?
— Nie trzeba, wszystko już zrobione. Wszystko jest absolutnie czyste i bez skazy.
— Cóż — powiedział Rom — mogę przynajmniej usunąć tę plamkę.
— Jaką plamkę?
— Na rękawie pani bluzki, tuż nad łokciem.
Melisanda spojrzała.
— Och, musiałam się pobrudzić dziś rano, kiedy smarowałam sobie grzankę masłem. Wiedziałam, że powinnam była pozwolić, żeby opiekacz to zrobił.
— Usuwanie plam to raczej moja specjalność — oświadczył Rom. Wysunął ze swego wnętrza wyściełany chwytak numer dwa, uchwycił nim łokieć Melisandy, następnie wyciągnął metalowe ramię zakończone wilgotnym, szarym tamponem, którym lekko potarł plamę.
— Rozmazujesz ją!
— Tylko się tak wydaje. Rozprowadzam równomiernie molekuły w celu skutecznego wywabienia. Już gotowe, proszę spojrzeć.
Mówiąc kontynuował zabieg. Plama zbladła i po chwili znikła całkowite. Melisanda poczuła mrowienie w ramieniu.
— No, no — stwierdziła z uznaniem — całkiem nieźle ci to wyszło.
— Potrafię to dobrze robić — poinformował ją Rom spokojnym głosem. — Ale czy pani zdaje sobie sprawę, że wskaźnik napięcia mięśni pani ramieniu i górnej części pleców utrzymuje się na poziomie 78,3?
— Hę? To ty jesteś lekarzem?
— Skądże znowu. Jestem jednakże w pełni wykwalifikowanym Masażystą, dzięki czemu potrafię bezpośrednio zmierzyć tonus mięśniowy. 78,3 to… niezwykłe. — Rom zawahał się i po chwili dodał: — To zaledwie osiem punktów poniżej poziomu, na którym występują mimowolne, sporadyczne skurcze mięśni. Takie przedłużające się, ukryte napięcia mogą się odbijać na unerwieniu żołądka i wywoływać tak zwane owrzodzenie parawspółczulne.
— To brzmi dość… nieprzyjemnie — zauważyła Melisanda.
— Cóż, rzeczywiście to nie brzmi… przyjemnie — przyznał Rom. — Ukryte napięcia mięśni są bardzo szkodliwe dla zdrowia, zdradliwe i niebezpieczne, zwłaszcza jeśli powstają w okolicach kręgów szyjnych i górnej części kręgosłupa.
— Tutaj? — upewniła się Melisanda, dotykając dłonią karku.
— Najczęściej tutaj — sprostował Rom, wysuwając do przodu sprężynowy, obciągnięty gumą skórny rezonator i obmacując jej plecy dwanaście centymetrów poniżej miejsca, które wskazywała.
— Hmmm — mruknęła Melisanda sceptycznym, niezobowiązującym tonem.
— A tutaj znajduje się następny charakterystyczny punkt oznajmił Rom wysuwając drugi wysięgnik.
— To łaskocze — zaprotestowała Melisanda.
— Tylko z początku. Ponadto należy oczywiście Wymienić ten punkt jako szczególnie niebezpieczny. Oraz ten. — Trzeci (niewykluczone, że również czwarty i piąty) wysięgnik przesunął się we wskazywane okolice.
— Wiesz… to naprawdę jest przyjemne — oznajmiła Melisanda, podczas gdy głęboko usytuowane trapezoidalne mięśnie jej smukłych pleców poruszały się delikatnie pod dotykiem miękkich, wprawnych manipulatorów Roma.
— W ten sposób osiąga się sprawdzone efekty terapeutyczne — zapewnił ją Rom. — A pani mięśnie reagują znakomicie; już teraz wyczuwam spadek napięcia.
— Sama też to czuję. Ale wiesz co, właśnie sobie uświadomiłam, że na karku mam jakiś taki twardy węzeł mięśni.
— Dojdziemy do tego. Miejsce złączenia szyi i pleców uważa się za najważniejszą strefę powstawania różnego rodzaju napięć, skąd rozprzestrzeniają się one na całe ciało. Najlepiej jednak zaatakować je okrężną drogą, wprowadzając impulsy odprężające poprzez drugorzędne strefy stresogenne. W ten sposób. A także…
— Tak, tak, wspaniale… Do licha, nawet nie wiedziałam, że jestem taka spięta. Zupełnie jakbyś miał pełno węży pod skórą i wcale o tym nie wiedział. Rozumiesz, co mam na myśli?
— Właśnie w ten sposób odczuwa się ukryte napięcia — potwierdź1 Rom. — Są one zdradliwe i wyczerpujące, trudne do wykrycia i bardziej niebezpieczne niż na przykład bezobjawowy skrzep w stawie łokciowym… Tak, teraz osiągnęliśmy już wystarczający stopień rozluźnienia mięśni w okolicach karku i górnej części pleców, wobec czego możemy przejść do następnego etapu.
— Oj — zawołała Melisanda — czy to nie jest trochę…
— To jest absolutnie wskazane — powiedział pospiesznie Rom. — Czy odczuwa pani jakąś zmianę?
— Nie! No, może… Tak! Naprawdę coś czuję! Czuję się… swobodniej.
— Znakomicie. Zatem kontynuujemy posuwanie się wzdłuż głównych połączeń nerwowych i mięśniowych, stopniowo, krok za krokiem, właśnie w ten sposób.
— No tak… Ale naprawdę nie wiem, czy powinieneś…
— Czy zauważyła pani jakieś niepożądane efekty? — zapytał Rom.
— Nie, nie o to chodzi, robisz to świetnie. Naprawdę dobrze. Ale nadal nie jestem pewna, czy powinieneś… to znaczy… słuchaj, przecież zebra nie mogą odczuwać napięcia, prawda?
— Oczywiście.
— Więc dlaczego…
— Ponieważ łączące je więzadła i powłoki wymagają odpowiednich zabiegów.
— Och. Hmmm. Hej! Hej! Hej, ty!
— Słucham?
— Nic, nic… Rzeczywiście czuję, że się rozluźniam. Ale czy to powinno być takie przyjemne?
Читать дальшеИнтервал:
Закладка:
Похожие книги на «Czy pani coś czuje, kiedy to robię?»
Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Czy pani coś czuje, kiedy to robię?» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.
Обсуждение, отзывы о книге «Czy pani coś czuje, kiedy to robię?» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.