• Пожаловаться

Корнель Макушинский: O dwoch takich co ukradli ksiezyc

Здесь есть возможность читать онлайн «Корнель Макушинский: O dwoch takich co ukradli ksiezyc» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Сказка / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

libcat.ru: книга без обложки

O dwoch takich co ukradli ksiezyc: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «O dwoch takich co ukradli ksiezyc»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Корнель Макушинский: другие книги автора


Кто написал O dwoch takich co ukradli ksiezyc? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

O dwoch takich co ukradli ksiezyc — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «O dwoch takich co ukradli ksiezyc», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Dzień dobry panu! — zawołali. Osioł machnął lekceważąco ogonem.

— Co pan tu robi? — zapytał Jacek.

Osioł nie odpowiedział, tylko ucho wzniesione do góry opuścił wdzięcznie na dół, a opuszczone podniósł w górę.

Myśląc, że albo ich lekceważy, albo też jest głuchy, zaczęli go tarmosić za uszy. Trudno było tego nie zauważyć, toteż osioł odezwał się niecierpliwie:

— Proszę mi nie przeszkadzać.

— A cóż ty takiego robisz? — zapytał Placek.

— Rozmyślam! — stęknął osioł.

— Nad czym rozmyślasz?

Osioł obejrzał ich uważnie i stał się mniej mrukliwy.

— Czy wy jesteście ludzie? — zapytał.

— Przecie widzisz, więc dlaczego pytasz?

— Widzę, ale pytam, bo chociaż chodzicie na dwóch nogach, mało jednak podobni jesteście do ludzi. Przy tym, chociaż jestem niezmiernie mądry, nie mogę zrozumieć, dlaczego przede mną stoi jeden tylko, a ja widzę dwóch? Ilu was jest właściwie?

— Dwóch!

— Jak to może być? Jeden jest zupełnie taki sam jak drugi. Stroicie jakieś psie figle, ale ja się nie dam otumanić. Albo też w tym wszystkim jest jakaś głęboka tajemnica… Czy to tajemnica?

— Tak jest! — odrzekł Placek. - Jest nas dwóch, ale jest jeden. Gdybyśmy chcieli, toby nas było czterech, ale nie chcemy.

— Bardzo słusznie, nawet dwóch to już za wiele. Ja jestem jeden!

— To także za wiele — rzekł Jacek. - Czy nad tym rozmyślasz, żeby z jednego osła zrobić dwa osły?

— Wcale się nie zajmuję tą sprawą, bo osłów i bez tego jest na świecie niezliczona ilość. Ja rozmyślam nad potężną tajemnicą, bo jestem tak bardzo mądry, że mi rozum ciąży i wciąż muszę myśleć o sprawach głębokich i zawiłych. Czy mnie rozumiecie?

— Rozumiemy, bo ryczysz bardzo głośno.

— Jest to we zwyczaju u szlachetnego narodu osłów, że lubią przemawiać dobitnie. Czy nigdy nie słyszeliście o mnie?

— Dotąd nigdy!

— Musicie zapewne pochodzić z obcego kraju, bo w tym kraju sława moja jest niezmierna. Skąd wy pochodzicie?

— Z Zapiecka.

— Nie byłem nigdy w tej sławnej stolicy. Bardzo mi przyjemnie, że was spotkałem.

— Czy długo tu tak stoisz?

— Przystanąłem na tej pięknej łące przed tygodniem, bo mi przyszło do głowy jedno zagadnienie, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi. Dręczy mnie jedna wielka tajemnica.

— Jakaż to tajemnica?

— Nad tym rozmyślam — zaryczał osioł — dlaczego mogę wszystko widzieć z przodu, a zupełnie nie widzę z tyłu?

— To bardzo ciekawe.

— Tak, to jest bardzo ciekawe zagadnienie. Stoję tu od tygodnia i usiłuję dojrzeć, co się dzieje poza mną, ale nic nie widzę. Trudzę się więc bardzo i rozmyślam, co należy uczynić, aby ujrzeć to, co się dzieje za moim ogonem. Czy macie na to jaką radę?

— Zastanowimy się — rzekł Jacek.

Odeszli na ubocze i udawali, że się głęboko namyślają. Kiedy powrócili po dłuższej chwili, rzekł Jacek:

— Jesteśmy tak mądrzy, że wymyśliliśmy niezawodny sposób.

— Jakiż to sposób? — zapytał niedowierzająco osioł.

— Jeśli pragniesz zobaczyć, co się dzieje w okolicy twojego ogona, musisz uczynić zwrot w tył.

— Nie rozumiem tego wyrażenia, musi to być wyrażenie naukowe. Co mam uczynić?

— Musisz się odwrócić i stanąć tak, aby twoja głowa była tam, gdzie jest twój ogon.

— I wtedy będę widział?

— Spróbuj!

Osioł odwrócił się powoli i nagle ryknął z wielkiej uciechy.

— To nadzwyczajne! — zawołał. - Że też mi to nie przyszło do głowy!

— Tak — rzekł skromnie Jacek — wielka to była i niezrównana sztuka, aleśmy ją wymyślili!

— Czy jesteście mędrcami w swoim kraju?

— Mędrcami i czarownikami.

— To zaraz widać. Czy wolno wiedzieć, jak brzmią wasze czcigodne imiona?

— Nazywamy się: Jacek i Placek.

— Imiona wasze brzmią poważnie i dostojnie. Drugie jest nawet bardzo smakowite.

— A jak ty się nazywasz?

— Ja nazywam się Patałłach. Uważajcie! Patałłach, i to przez dwa ł. Istnieje młodsza linia Patałachów pisząca się przez jedno ł, ale to nie są nawet moi krewni, choć się chętnie do tego przyznają.

— Czy tak sławny jest ród Patałłachów przez dwa ł? Osioł przymknął oczy i ryknął przeraźliwie.

— Czego ryczysz, zamiast odpowiedzieć? - zapytał Jacek.

— Najpierw musiałem ryknąć z zachwytu nad tym sławnym rodem. A po raz drugi ryknąłem ze zdumienia, że wy nie wiecie o jego wspaniałości. Dowiedzcie się przeto, że jestem osłem-mędrcem. Niezmierna mądrość mego rodu stąd pochodzi, że ze skóry mojego prapradziada zrobiono pergamin, na którym napisano najmędrszą książkę świata: „O sposobie doskonałego gotowania bobu”, a ze skóry mego pradziada i dziada zrobiono grzbiety przy oprawie książek. Jak z tego widzicie, miałem w rodzinie samych filozofów.

— Czy ojciec twój także był wielkim uczonym? Osioł opuścił oba uszy ku ziemi i ryknął smutno:

— Nikomu bym o tym nie powiedział — rzekł — ale ludziom mądrym opowiem, choć z wielką żałością. Ojca mojego, który był melancholicznego usposobienia, spotkała wielka zniewaga. Od czasu jak wynaleziono papier, nikt nie chce pisać mądrych rzeczy na oślej skórze, toteż z mojego znakomitego ojca zrobiono kiełbasy, a z jego bielszej niż śnieg skóry zrobiono zwyczajny wór na wodę. Czy to nie wstyd.

— Straszne to jest zdarzenie! — rzekł Placek. - Ale będzie z tobą?

— Ja — zawołał osioł — mam wybitne zamiłowanie do filozofii, ale ponieważ obawiam się, że tak samo jak mój zarżnięty ojciec nie zrobię naukowej kariery, postanowiłem wzgardzić ludźmi, zerwać z nimi wszelkie przyjacielskie stosunki, i właśnie przed tygodniem uciekłem.

— A cóż na to powiedział twój pan?

— Młodzieńcze — ryknął osioł — cofnij czym prędzej to niebaczne słowo. Wolny duch takiego jak ja filozofa nie uznaje przemocy. Mało mnie to obchodzi, co powiedział tyran, który mnie zadręczał pracą, a którego ty nazywasz moim panem.

— Patrzcie, patrzcie! A dokąd ty dążysz?

— Idę w świat na poszukiwanie takiego kraju, w którym nie potrzeba pracować. Mam już dość pracy!

Jacek i Placek spojrzeli na siebie ze zdumieniem.

— Patałachu! — wykrzyknęli.

— Za pozwoleniem — przerwał im osioł. - Nieuważnie wymawiacie moje nazwisko. Słyszałem tylko jedno ł.

— Czy to nie jest wszystko jedno?

— Dla was może, ale nie dla mnie. Patałłach z podwójną literą ł oznacza, że pochodzę z mahometańskich krajów, a jak rozmaici uczeni dowodzą, to nawet z książęcego rodu. Przepraszam, że wam przerwałem. Dlaczego wykrzyknęliście z radością moje piękne imię, choć bez drugiego ł?

— Patałłachu — rzekł Jacek — chcieliśmy ci powiedzieć, że się przedziwnie to składa…

.- Za pozwoleniem — zawołał Patałłach — ale chciałbym zobaczyć, co się dzieje od tyłu. Czy mogę się odwrócić?

— Odwróć się i słuchaj!

— Za pozwoleniem — rzekł znowu osioł, zmieniwszy pozycję — widzę, że się nic nie zmieniło w okolicach mojego ogona. Nie ma nic ciekawego na tym świecie… Ale co to chcieliście mi powiedzieć?

— Bardzo radosną wiadomość — rzekł Jacek. - Otóż dowiedz się, Patałłachu…

— Za pozwoleniem! — wykrzyknął osioł. - Ale mnie zadziwiasz. Skąd mianowicie znasz moje imię?

— Przecież sam je nam powiedziałeś…

— Ach, prawda, przypominam sobie. Wtedy jednak głowę miałem tam, gdzie mam w tej chwili ogon, więc zapomniałem o tym. Chcecie mi tedy ogłosić radosną wiadomość. Wybornie! Jakaż to jest wiadomość?

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «O dwoch takich co ukradli ksiezyc»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «O dwoch takich co ukradli ksiezyc» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Пьер Корнель
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Пьер Корнель
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Пьер Корнель
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Пьер Корнель
Корнель Макушинский: Пан Ниточка. Сказка
Пан Ниточка. Сказка
Корнель Макушинский
Корнель Макушинский: Пан Ниточка
Пан Ниточка
Корнель Макушинский
Отзывы о книге «O dwoch takich co ukradli ksiezyc»

Обсуждение, отзывы о книге «O dwoch takich co ukradli ksiezyc» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.