Ken Follett - Trzeci Bliźniak

Здесь есть возможность читать онлайн «Ken Follett - Trzeci Bliźniak» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Trzeci Bliźniak: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Trzeci Bliźniak»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jeannie Ferrami, psycholog prowadząca na Jones Falls University badania naukowe w dziedzinie genetyki, dokonuje zaskakującego odkrycia. Przeglądając bazy danych, natrafia na parę jednojajowych bliżniaków, urodzonych w odstępie kilku tygodni przez dwie różne matki. Jeden z nich jest odsiadującym wyrok mordercą i sadystą, drugi Steven Logan, sprawia wrażenie wzorowego obywatela. Nieoczekiwanie Steven zostaje oskarżony o brutalny gwałt, zeznania ofiary nie pozostawiają wątpliwości, że to on jest sprawcą przestępstwa. Przekonana o niewinności Stevena Jeannie podjmuje wysiłki, by rozwiązać zagadkę i oczyścić go z zarzutów. Poszukiwania naprowadzają ją na ślad tajnych eksperymentów medycznych z okresu "zimnej wojny". W eksperymenty zamieszane są bardzo wpływowe osoby, a nawet jej sponsor na uniwersytecie. Gra toczy się o wysoką stawkę: miliony dolarów i ambicje prawicowych polityków, którzy pragną przywrócić "integralność rasową" Ameryki. Czy Jeannie uda się odnaleźć trzeciego bliźniaka – klucz do wyjaśnienia tajemnicy – zanim padnie sama ofiarą zabójcy?

Trzeci Bliźniak — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Trzeci Bliźniak», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Tym razem szybciej odzyskał równowagę. Mercedes zatrzymał się w miejscu. Samochody osobowe i ciężarówki mijały go, trąbiąc jak opętane. Jeannie była przerażona: w każdej chwili mógł w nich rąbnąć jakiś pojazd. Jej plan się nie powiódł: Steve wcale nie robił wrażenia przestraszonego. Wsadził jej rękę pod spódnicę, pociągnął rajstopy za gumkę i rozdarł je.

Usiłowała go odsunąć, ale on pchał się na nią całym ciałem. Chyba nie chce jej zgwałcić pośrodku autostrady? Zrozpaczona otworzyła drzwi, nie mogła jednak wysiąść, bo trzymały ją pasy. Próbowała je odpiąć, ale Steve nie pozwalał jej sięgnąć do zamka.

Z lewej strony z autostradą łączyła się kolejna estakada i samochody wpadały od razu na najszybsze pasmo, pędząc sześćdziesiąt mil na godzinę i błyskając światłami. Czy żaden z kierowców nie zatrzyma się, żeby pomóc napastowanej kobiecie?

Kiedy próbowała go odepchnąć, noga zsunęła się jej z hamulca i samochód ruszył do przodu. Może na zmianę hamując i dodając gazu, jakoś sobie z nim poradzi? Prowadziła samochód, to dawało jej jedyną przewagę. Zdesperowana wcisnęła gaz do dechy.

Mercedes dał susa do przodu. Zapiszczały hamulce, kiedy autobus Greyhounda o mało nie zahaczył o zderzak jej samochodu. Steve'a wcisnęło w fotel i przez kilka sekund miała spokój, ale potem znowu zaczął się do niej dobierać, wyjmując piersi z biustonosza i wciskając palce między nogi. Jeannie wpadła w panikę. Najwyraźniej nie obchodziło go to, że oboje mogą zginąć. Co mogła zrobić, żeby go powstrzymać?

Skręciła gwałtownie w lewo, rzucając go na drzwi i przy okazji o mało nie wpadła na samochód do wywozu śmieci. Przez ułamek sekundy spoglądała prosto w przerażoną twarz kierowcy, starszego mężczyzny z siwymi wąsami, a potem szarpnęła kierownicę w drugą stronę, uciekając przed niebezpieczeństwem.

Steve chwycił ją za udo. Jeannie wcisnęła na zmianę pedał hamulca i gazu, lecz on śmiał się tylko głośno, jakby jechał diabelską kolejką, i zaraz potem złapał ją ponownie.

Walnęła go prawym łokciem i pięścią, ale trzymając kierownicę, nie mogła włożyć w uderzenie więcej siły i zdołała go powstrzymać tylko na parę sekund.

Jak długo to będzie trwało? Czy w tym mieście nie było żadnego gliniarza?

Zobaczyła przez ramię, że mija zjazd z autostrady. Na prawo od niej, kilka jardów z tyłu, jechał stary niebieski cadillac. Jeannie w ostatniej chwili szarpnęła kierownicę. Zapiszczały opony, mercedes przechylił się i zaczął jechać na dwóch lewych kołach, a Steve runął na nią całym ciałem. Niebieski cadillac skręcił, żeby w nich nie wjechać, rozległa się fanfara oburzonych klaksonów, a zaraz potem łoskot karoserii i przypominający ksylofon brzęk pękających szyb. Prawe koła uderzyły z ogłuszającym hukiem o asfalt. Mercedes wpadł w poślizg i o mało nie uderzył o betonową barierę zjazdu, ale Jeannie zdołała jakoś odzyskać nad nim panowanie.

Dodała gazu. Kiedy tylko samochód zaczął jechać prosto, Steve wcisnął jej rękę między nogi i próbował wetknąć palce pod majtki. Jeannie wiła się w fotelu, usiłując go powstrzymać. Zerknęła na jego twarz. Spocony i uśmiechnięty, dyszał szybko z podniecenia. Świetnie się bawił. To było czyste szaleństwo.

Przed nią i za nią nie było żadnych samochodów. Przy końcu zjazdu paliły się zielone światła. Droga w lewo prowadziła na cmentarz. Na drogowskazie w prawo widniał napis: CIVIC CENTER BOULEVARD i skręciła w tę stronę, mając nadzieję, że zobaczy zatłoczone centrum handlowe i tłum ludzi na chodnikach. Z przerażeniem stwierdziła, że ulica jest kompletnie pusta; wszędzie dokoła widziała porzucone budynki i betonowe placyki. Kilkadziesiąt jardów przed nią światła zmieniły się na czerwone. Jeśli teraz stanie, przepadła z kretesem.

Steve wsunął jej palce głęboko pod majtki.

– Zatrzymaj samochód! – rozkazał. Podobnie jak ona zorientował się, że jeśli zgwałci ją w tym miejscu, nikt nie powinien mu przeszkodzić.

Zadawał jej teraz ból, szczypiąc i wciskając głęboko palce, ale gorszy od bólu był strach przed tym, co ją czeka. Nie przejmując się czerwonym światłem dodała gazu.

Z lewej strony nadjechał ambulans i skręcił tuż przed mercedesem w tę samą ulicę. Jeannie wcisnęła mocno hamulec i uciekła na prawo. Jeśli się rozbiję, udzielą mi przynajmniej pomocy, przemknęło jej przez myśl.

Steve wysunął z niej nagle palce i przez moment odczuła wielką ulgę. A potem złapał dźwignię automatycznej skrzyni biegów i przesunął ją na pozycję neutralną. Samochód stracił gwałtownie moc. Jeannie wrzuciła dźwignię z powrotem, wcisnęła pedał i wyprzedziła ambulans.

Czy to się nigdy nie skończy? Musiała dotrzeć do jakiejś zamieszkanej dzielnicy. Ale ulice Filadelfii zmieniły się nagle w księżycowy krajobraz.

Steve złapał za kierownicę i próbował skręcić na chodnik. Jeannie szarpnęła ją w drugą stronę. Tylne koła wpadły w poślizg i kierowca jadącego za nimi ambulansu zatrąbił z oburzeniem.

Steve spróbował ponownie. Tym razem był sprytniejszy. Lewą ręką przesunął dźwignię, a prawą chwycił za kierownicę. Samochód zwolnił i wjechał na krawężnik.

Jeannie puściła kierownicę i pchnęła go obu rękoma w pierś. Jej siła zaskoczyła go i poleciał do tyłu. Wrzuciła z powrotem bieg i mercedes przyspieszył, ale wiedziała, że nie zdoła z nim długo walczyć. W każdej chwili mógł znowu zatrzymać samochód i wtedy znajdzie się w pułapce.

Steve odzyskał równowagę i złapał oburącz za kierownicę. To już koniec, dłużej nie dam rady, pomyślała, skręcając w lewo i w tej samej chwili krajobraz miasta raptownie się zmienił.

Zobaczyła zatłoczoną ulicę, szpital, przed którym stała grupa ludzi, postój taksówek i uliczny kiosk z chińskimi potrawami.

– Mam cię! – krzyknęła z triumfem, wciskając hamulec. Steve złapał za kierownicę, ona szarpnęła ją w swoją stronę i mercedes zatrzymał się w końcu z piskiem opon na środku ulicy. Kilkunastu stojących przy kiosku taksówkarzy odwróciło się w ich stronę.

Steve otworzył drzwi, wyskoczył z samochodu i zniknął w tłumie.

– Dzięki Ci, Boże – szepnęła.

Przez chwilę łapała kurczowo oddech. Steve uciekł. Koszmar się skończył.

Jeden z kierowców podszedł do mercedesa i wsadził głowę przez szybę. Jeannie poprawiała na sobie w pośpiechu ubranie.

– Nic pani nie jest? – zapytał.

– Chyba nie – odparła zdyszana.

– Co się tu, do diabła, działo?

Jeannie potrząsnęła głową.

– Sama chciałabym to wiedzieć – odparła.

36

Steve czekał na Jeannie, siedząc na niskim murku przed jej domem. Było gorąco, ale on schował się w cieniu dużego wiązu. Jeannie mieszkała w starej robotniczej dzielnicy zabudowanej tradycyjnymi szeregowymi domami. Z pobliskiej szkoły wracały do domu dzieci, śmiejąc się, kłócąc i żując cukierki. Jeszcze niedawno, osiem, dziewięć lat temu, niczym się od nich nie różnił.

Teraz jednak był zgnębiony i zrozpaczony. Jego adwokat rozmawiał po południu z sierżant Michelle Delaware z Wydziału Przestępstw Seksualnych baltimorskiej policji. Poinformowała go, że zna już wyniki testu. DNA ze spermy pobranej z pochwy Lisy Hoxton było dokładnie takie samo jak DNA z krwi Stevena.

Zupełnie go to załamało. Był przekonany, że wyniki testu zakończą tę udrękę.

Czuł, że adwokat nie wierzy już w jego niewinność. Mama i tato wciąż wierzyli, ale byli w rozterce; oboje wiedzieli dosyć, żeby zdawać sobie sprawę, że test DNA jest wysoce wiarygodny.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Trzeci Bliźniak»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Trzeci Bliźniak» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Trzeci Bliźniak»

Обсуждение, отзывы о книге «Trzeci Bliźniak» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x