David Baldacci - Wygrana

Здесь есть возможность читать онлайн «David Baldacci - Wygrana» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Wygrana: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Wygrana»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

LuAnn Tyler, żyjaca w skrajnej nędzy ze swą córeczką Lisą w przyczepie samochodowej, otrzymuje nagle propozycję intratnej pracy. Gdy przybywa na umówione spotkanie, okazuje się, że propozycja dotyczy nie pracy, ale udziału w loterii krajowej, który miałby przynieść LuAnn główną wygraną. Dziewczyna pozostawia sobie czas na przemyślenie propozycji. Dalej wypadki toczą się w błyskawicznym tempie: LuAnn zostaje zaplątana w morderstwo dwóch mężczyzn, a jednocześnie zamieszana w aferę korupcyjną. Ścigana przez policję i FBI, ucieka za granicę, ale po latach wraca, by ostatecznie rozwikłać tajemniczą również dla niej samej historię.

Wygrana — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Wygrana», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Mordercą był podobno niejaki Thomas Donovan. Widziano go, jak kręcił się w pobliżu jej domu. Na automatycznej sekretarce zamordowanej nagrany był głos Donovana proszącego o spotkanie. Że do tego spotkania doszło, świadczyły odciski palców dziennikarza zabezpieczone na karafce z wodą i na szklance w domu Reynolds. W lesie, jakąś milę od domu kobiety, znaleziono pistolet, z którego ją zastrzelono, oraz należącego do niej porzuconego mercedesa. Odciski palców pozostawione zarówno na pistolecie, jak i w samochodzie, należały do Donovana. Zamordowaną znaleziono na łóżku. Ślady wskazywały, że leżała na nim jakiś czas skrępowana, a więc zbrodni dokonano najwyraźniej z premedytacją. Rozesłano już list gończy za Donovanem i policja była przekonana, że wkrótce go aresztuje.

Riggs jeszcze raz przeczytał cały artykuł i złożył gazetę. Wiedział, że policja podjęła fałszywy trop. To nie Donovan zabił Reynolds. I było niemal pewne, że Donovan również nie żyje. Riggs westchnął głęboko. Musi powiedzieć o tym jakoś LuAnn.

ROZDZIAŁ PIĘĆDZIESIĄTY DRUGI

Tęgi, pięćdziesięcioparoletni mężczyzna zatrzymał się przed drzwiami eleganckiego domu na przedmieściach Georgetown. Miał bladą cerę i równo przystrzyżony wąsik. Obrzucił wzrokiem sąsiednie posesje, podciągnął spodnie, wepchnął w nie koszulę, po czym nacisnął dzwonek.

Otworzyła mu Alicja Crane. Wyglądała na zdenerwowaną i niewyspaną.

– Słucham?

– Alicja Crane?

– Tak.

Mężczyzna pokazał legitymację.

– Hank Rollins, wydział zabójstw okręgu Fairfax, Wirginia. Alicia patrzyła niezdecydowanie na fotografię mężczyzny i przymocowaną do legitymacji odznakę.

– Nie bardzo wiem, w czym…

– Czy jest pani znajomą Thomasa Donovana?

Alicja zamknęła oczy i przygryzła wargę.

– Tak – szepnęła.

Rollins zatarł ręce.

– Mam do pani kilka pytań. Albo zaprosi mnie pani do środka, zanim tu zamarznę, albo możemy to załatwić na posterunku. Jak pani woli.

Alicja natychmiast otworzyła drzwi szerzej.

– Naturalnie, przepraszam. – Wprowadziła go do living roomu. Kiedy rozsiadł się na sofie, zaproponowała kawę.

– Z miłą chęcią, proszę pani.

Ledwie zniknęła za drzwiami, Rollins zerwał się z sofy i rozejrzał szybko po pokoju. Jego uwagę przykuła natychmiast fotografia, na której Donovan otaczał ramieniem Alicję Crane. Wyglądała na zrobioną niedawno. Para na zdjęciu sprawiała wrażenie bardzo szczęśliwej.

Wchodząc z powrotem do pokoju z dwoma filiżankami kawy i dzbanuszkiem śmietanki na tacy, Alicja zastała Rollinsa z tą fotografią w rękach.

Postawiła tacę na stoliku.

– Nie mogę znaleźć cukru. Gosposia wyszła coś załatwić. Wróci za godzinę, a ja zazwyczaj… – Jej wzrok padł na fotografię.

– Można? – Wyciągnęła rękę.

Rollins oddał jej szybko zdjęcie.

– Przejdę od razu do rzeczy, pani Crane. Chyba czytuje pani gazety?

– Mówi pan o tym steku łgarstw? – Oczy zabłysły jej na chwilę.

– Cóż, przyznam, że to na razie tylko robocza hipoteza, ale wiele przemawia za tym, że Robertę Reynolds zabił Thomas Donovan.

– Mówi pan o jego odciskach palców i pistolecie?

– To śledztwo w sprawie zabójstwa w toku, pani Crane, a więc nie mogę zdradzać pani szczegółów, ale owszem, o tym mówię.

– Thomas muchy by nie skrzywdził.

Rollins poprawił się na sofie, sięgnął po filiżankę z kawą i dolał do niej trochę śmietanki z dzbanuszka.

– Ale był u Roberty Reynolds – podjął.

Alicja założyła ręce.

– Naprawdę?

– Nie wspominał pani, że zamierza się z nią spotkać?

– Nic mi nie mówił.

Rollins zastanawiał się przez chwilę.

– Proszę pani, natknęliśmy się na pani nazwisko, przesłuchując automatyczną sekretarkę w jego mieszkaniu. Pani głos na nagraniu zdradza zdenerwowanie, mówi mu pani, że to, czym się zajmuje, jest niebezpieczne. – Alicja nie połknęła haczyka. – Poza tym ktoś przeszukał jego mieszkanie. Zniknęły wszystkie zapiski i materiały przechowywane na dyskietkach.

Alicję przeszedł dreszcz, mocniej ścisnęła poręcze fotela, w którym siedziała.

– Może upije pani choć łyk kawy, pani Crane. Nie najlepiej pani wygląda.

– Nic mi nie jest. – Sięgnęła jednak po filiżankę i upiła parę łyczków. – No dobrze, skoro twierdzi pan, że mieszkanie Thomasa zostało przeszukane, to znaczy, że ktoś jeszcze jest w to zamieszany. Powinniście zrobić wszystko, by ustalić, kto to był, i aresztować go.

– Zgadzam się z panią, ale muszę mieć jakiś punkt zaczepienia. Wie pani zapewne, że pani Reynolds była bardzo prominentną członkinią społeczności i już wywierane są na nas naciski, by szybko znaleźć jej zabójcę. Rozmawiałem z pewnym dziennikarzem z „Tribune”. Powiedział mi, że Donovan pracował nad artykułem o ludziach, którzy wygrali na loterii. A Roberta Reynolds do nich należała. Nie jestem dziennikarzem, ale tam, gdzie w grę wchodzą takie pieniądze, może się też znaleźć motyw morderstwa.

Alicja uśmiechnęła się przelotnie.

– Chce mi pani coś powiedzieć?

Natychmiast spoważniała i pokręciła głową.

– Pani Crane, w wydziale zabójstw pracuję od narodzin mojego najmłodszego syna, a on ma już własne dzieci. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale widzę, że coś pani przede mną ukrywa, i chciałbym się dowiedzieć, co to takiego. Morderstwo to poważna sprawa. – Rozejrzał się po elegancko urządzonym pokoju. – Mordercy i ci, którzy im pomagają, kończą w pomieszczeniach, którym daleko do tego.

– Co mi pan imputuje? – żachnęła się Alicja.

– Niczego pani nie imputuję. Przyszedłem tu, bo porządkuję fakty. Słyszałem pani głos nagrany na automatyczną sekretarkę Donovana. Powiedział mi po pierwsze, że bała się pani o niego, i po drugie, że bardzo dobrze pani wiedziała, dlaczego się o niego boi.

Alicja nerwowo splatała i rozplatała dłonie. Kilka razy zamknęła i otworzyła oczy. Rollins czekał cierpliwie.

Zaczęła mówić szybko, jakby chciała wyrzucić z siebie wszystko naraz. Rollins notował.

– Thomas postanowił napisać o loterii, bo był przekonany, że kilka czołowych firm inwestycyjnych wyłudza od wygrywających pieniądze i topi je w nietrafionych przedsięwzięciach albo pobiera za swoje usługi tak wysokie prowizje, że wygrywający, zamiast zyskiwać, tracą, i to czasem wszystko, co wygrali. Był też oburzony, że rząd patrzy na ten proceder przez palce. Poza tym wielu wygrywających nie orientuje się zupełnie w prawie podatkowym i nieświadomie popada w konflikt z fiskusem, a ten, ściągając potem bezwzględnie wszelkie zaległości, pozostawia ich bez środków do życia.

– Co go doprowadziło do takich wniosków?

– Bankructwa – odparła. – Zauważył, że większość wygrywających ogłasza wcześniej czy później bankructwo.

Rollins podrapał się po głowie.

– Tak, czytuję o tym od czasu do czasu. Moim zdaniem to wynik rozrzutności. Wie pani, szastają pieniędzmi na prawo i lewo, zapominają o odprowadzeniu podatku i tak dalej. W ten sposób można szybko roztrwonić nawet największą wygraną. Podejrzewam, że na ich miejscu też bym chyba stracił głowę.

– Thomas miał na ten temat inne zdanie. Ale potem coś odkrył. – Upiła łyczek kawy.

– Co takiego? – spytał Rollins.

– Że dwanaścioro kolejnych zwycięzców loterii nie ogłosiło dotąd bankructwa.

– No i?

– No i Thomas przyjrzał się bliżej zwycięzcom z ostatnich kilkunastu lat. Odkrył, że przez cały ten okres stosunek wygrywających do liczby ogłaszanych przez nich bankructw w zasadzie się nie zmieniał. Prawidłowość ta zakłócona została w połowie tego okresu tylko raz, przez dwanaścioro z rzędu zwycięzców, z których żadne nie zbankrutowało. Mało tego, wszyscy oni pomnożyli swoje majątki.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Wygrana»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Wygrana» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


David Baldacci - The Last Mile
David Baldacci
David Baldacci - Memory Man
David Baldacci
David Baldacci - The Finisher
David Baldacci
David Baldacci - The Sixth Man
David Baldacci
David Baldacci - The Forgotten
David Baldacci
David Baldacci - The Innocent
David Baldacci
David Baldacci - Zero Day
David Baldacci
David Baldacci - Buena Suerte
David Baldacci
David Baldacci - Hour Game
David Baldacci
David Baldacci - Divine Justice
David Baldacci
David Baldacci - A Cualquier Precio
David Baldacci
libcat.ru: книга без обложки
David Baldacci
Отзывы о книге «Wygrana»

Обсуждение, отзывы о книге «Wygrana» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x