Lee Child - Elita Zabójców

Здесь есть возможность читать онлайн «Lee Child - Elita Zabójców» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Elita Zabójców: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Elita Zabójców»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jeden z członków specjalnej grupy dochodzeniowej armii amerykańskiej zostaje odnaleziony na pustyni w Kalifornii – martwy. Ktoś wyrzucił go z helikoptera. Gdzie są pozostali członkowie? Zniknęli w zagadkowych okolicznościach. Jack Reacher otrzymuje zaszyfrowaną wiadomość, którą potrafi odczytać tylko garstka osób, i rusza na pomoc. Łącząc siły z dawnymi kolegami z żandarmerii, będzie musiał przeniknąć do spisku związanego z międzynarodowym terroryzmem, aby ocalić żywych, pogrzebać umarłych i rozwikłać tajemnicę, którą z każdym dniem spowija coraz gęstszy zmrok. Ludzie, którzy wzięli go na cel, nie zdają sobie jeszcze sprawy, że Reacherowi nie należy wchodzić w drogę. Ani teraz, ani kiedykolwiek…

Elita Zabójców — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Elita Zabójców», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Bijesz gliniarzy, a nie chcesz uszkodzić folii?

– To zupełnie inna sprawa.

– Co zamierzasz zrobić?

– Kupię ją. Przesłuchamy płytę w samochodzie. Samochody mają odtwarzacze CD, prawda?

– Od stu lat – potwierdziła Dixon.

Reacher wziął płytę i stanął w kolejce za dziewczyną mającą na twarzy więcej metalu niż gość, który oberwał granatem. Podszedł do kasy i odliczył trzynaście dolców ze zwitka ośmiuset dolarów, po raz pierwszy w życiu stając się właścicielem płyty kompaktowej.

– Rozpakuj ją – poradził O’Donnell.

Płyta była ściśle zafoliowana. Reacher oderwał róg paznokciem, a następnie rozerwał zębami plastikowe opakowanie. Gdy się go pozbył, odwrócił okładkę i przesunął palcem po liście utworów.

– „Little Wing” – powiedział.

O’Donnell wzruszył ramionami. Neagley spojrzała pustym wzrokiem.

– To żadna pomoc – stwierdziła Dixon.

– Znam tę piosenkę – oznajmił Reacher.

– Błagam, tylko nie śpiewaj – poprosiła Neagley.

– Co to oznacza? – zapytał O’Donnell.

– To oznacza, że New Age Defense Systems produkuje broń o nazwie Little Wing.

– Jasne, w dalszym ciągu nie wiemy jednak, co to takiego.

– Pewnie to coś związanego z aeronautyką. Zdalnie sterowany samolot czy coś w tym rodzaju.

– Czy ktoś słyszał o takiej broni? – zapytała Dixon. – Nikt?

O’Donnell pokręcił głową.

– Ja, nie – dodała Neagley.

– Zatem mamy do czynienia z jakąś supertajną bronią – rzekła Dixon. – W dystrykcie Kolumbii nikt nie chce o niej rozmawiać, podobnie na Wall Street i w kręgu znajomych Neagley.

Reacher próbował otworzyć pudełko, które okazało się zamknięte naklejką z tytułem biegnącą przez całe górne łączenie. Rozerwał ją paznokciem na małe lepkie kawałki.

– I jak tu się dziwić, że wytwórnie płytowe przeżywają trudności? – powiedział. – Nie ułatwiają czerpania przyjemności z zakupu towaru.

– Co zrobimy? – zapytała Dixon.

– A co było w e-mailu?

– Przecież wiesz.

– O co ci chodzi?

– Co było napisane?

– Mieliśmy znaleźć szósty utwór w drugim albumie Hendriksa.

– I?

– I nic.

– Skądże! Napisał, aby niezwłocznie zadzwonić.

– To śmieszne – powiedziała Neagley. – Skoro nie napisał wiadomości, dlaczego miałby mi powiedzieć przez telefon.

– Nie napisał „zadzwoń do mnie”. W zaszyfrowanej wiadomości liczy się każde słowo.

– Musi chodzić o kogoś innego. Facet wie, że znasz kogoś, kto może ci pomóc.

– Kto ma mi pomóc, skoro on nie może?

– Ktoś, kogo znasz, a on o tym wie. Może chodzi o kogoś z Waszyngtonu, skoro użył nazwy tego miasta, a każde słowo ma znaczenie.

Neagley otworzyła usta, aby zaprzeczyć, lecz słowa uwięzły jej w gardle. Zatrzymała się.

– Jest pewna kobieta – powiedziała. – Diana Bond. Znamy ją oboje. Pracuje w biurze gościa z Kapitolu. Członka senackiej komisji obrony.

– Właśnie o to chodzi. Kim jest ten facet?

Neagley wymieniła znane nazwisko, które najwyraźniej nie cieszyło się powszechną sympatią.

– Masz przyjaciółkę, która pracuje dla tego dupka?

– Diana Bond nie jest moją przyjaciółką.

– Mam nadzieję.

– Ludzie potrzebują pracy, Reacher. Ty jesteś wyjątkiem.

– Dajmy temu spokój. Jej szef podpisuje czeki, więc muszą mu składać sprawozdania. Facet wie, czym jest Little Wing, a zatem ona także wie.

– Nie, jeśli sprawa jest objęta tajemnicą.

– Uwierz mi. Ten gość nie potrafiłby samodzielnie napisać własnego nazwiska. Jeśli on wie, wie również Diana Bond.

– Nie powie mi.

– Powie. Zagrasz ostro. Zadzwonisz i powiesz, że dowiedziałaś się o Little Wing i zamierzasz poinformować prasę, iż źródłem przecieku było biuro jej szefa. Powiesz, że ceną za twoje milczenie jest przekazanie wszystkich informacji, które ma na temat tej broni.

– To chwyt poniżej pasa.

– Raczej polityka. Skoro pracuje dla tego faceta, z pewnością to zrozumie.

– Czy to konieczne? Czy to naprawdę ma jakieś znaczenie?

– Im więcej wiesz, tym więcej masz szczęścia.

– Nie chcę jej w to mieszać.

– Chce tego twój kumpel z Pentagonu – rzekł O’Donnell.

– To tylko domysły Reachera.

– Nie, to coś więcej. Pomyśl o e-mailu, który ci przesłał. Napisał, że szósty utwór jest bardzo dynamiczny. Dziwaczne określenie. Mógł napisać „cudowny” lub „wspaniały”, lecz użył określenia „bardzo dynamiczny”. „B” i „D” jak inicjały Diany Bond.

38

Neagley uparła się, że zadzwoni do Diany Bond pod warunkiem, że nikt nie będzie słuchał. Kiedy wrócili do hotelu, udała się w odległy koniec holu, wykręciła kilka numerów, a następnie przeprowadziła poważną rozmowę. Wróciła po dwudziestu minutach, które wydały się wiecznością. Z lekkim wyrazem zdegustowania na twarzy. Komunikując nieznaczny dyskomfort mową ciała. Nie mogła jednak ukryć podniecenia.

– Potrzebowałam trochę czasu, aby do niej dotrzeć – powiedziała. – Okazuje się, że jest niedaleko stąd. Od kilku dni przebywa w bazie sił powietrznych w Edwards. Mają tam jakąś ważną prezentację.

– Właśnie dlatego twój znajomy napisał, abyś zadzwoniła do niej jak najszybciej. Wiedział, że jest w Kalifornii. Liczy się każde słowo.

– Co powiedziała? – zapytał Reacher.

– Przyjedzie tu – oznajmiła Neagley. – Chce się z nami spotkać osobiście.

– Naprawdę? – zdziwił się Reacher. – Kiedy?

– Tak szybko, jak zdoła.

– Imponujące.

– Żebyś wiedział. To Little Wing musi być bardzo ważne.

– Masz wyrzuty sumienia z powodu tego telefonu?

Neagley skinęła głową.

– Mam wyrzuty sumienia z powodu wszystkiego.

***

Poszli do pokoju Neagley i spojrzeli na mapę, aby określić najwcześniejszy możliwy czas przybycia Diany Bond. Baza w Edwards znajdowała się po drugiej stronie pasma San Gabriel, na pustyni Mojave, w odległości ponad stu kilometrów na północny wschód, obok Palmdale i Lancaster, w połowie drogi do Fort Irwin. Oznaczało to dwie godziny oczekiwania, jeśli Berenson wyruszyła natychmiast. Dłużej, jeśli tego nie uczyniła.

– Idę na spacer – oznajmił Reacher.

– Pójdę z tobą – zaproponował O’Donnell.

Ruszyli ponownie w kierunku wschodniej części Sunset, gdzie West Hollywood łączył się z właściwym Hollywood. Było wczesne popołudnie i Reacher czuł, jak słońce przypieka mu niemal łysą głowę. Można było odnieść wrażenie, że promienie zyskiwały na sile, odbijając się od wiszących w powietrzu cząsteczek zanieczyszczeń.

– Powinienem kupić czapkę – powiedział.

– Raczej lepszą koszulę – doradził O’Donnell. – Teraz możesz sobie na nią pozwolić.

– Może to zrobię.

Ujrzeli sklep, który minęli w drodze do Tower Records. Należący do jednej z popularnych sieci. Sklep miał elegancką, gustownie urządzoną wystawę, lecz nie należał do drogich. Sprzedawano w nim bawełniane ubrania, dżinsy, spodnie khaki, koszule i T-shirty. I czapeczki. Ubrania były nowe, lecz wyglądały jak używane, wielokrotnie uprane. Reacher wybrał jedną z czapeczek, niebieską, bez napisu. Nigdy nie kupił niczego z napisem. Zbyt dużo czasu przeżył w mundurze. Przez trzynaście długich lat nosił naszywki z nazwiskiem, plakietki i rozmaite „literki”.

Poluzował pasek z tyłu i przymierzył.

– Co sądzisz? – zapytał przyjaciela.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Elita Zabójców»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Elita Zabójców» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Elita Zabójców»

Обсуждение, отзывы о книге «Elita Zabójców» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x