Lee Child - Elita Zabójców

Здесь есть возможность читать онлайн «Lee Child - Elita Zabójców» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Elita Zabójców: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Elita Zabójców»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Jeden z członków specjalnej grupy dochodzeniowej armii amerykańskiej zostaje odnaleziony na pustyni w Kalifornii – martwy. Ktoś wyrzucił go z helikoptera. Gdzie są pozostali członkowie? Zniknęli w zagadkowych okolicznościach. Jack Reacher otrzymuje zaszyfrowaną wiadomość, którą potrafi odczytać tylko garstka osób, i rusza na pomoc. Łącząc siły z dawnymi kolegami z żandarmerii, będzie musiał przeniknąć do spisku związanego z międzynarodowym terroryzmem, aby ocalić żywych, pogrzebać umarłych i rozwikłać tajemnicę, którą z każdym dniem spowija coraz gęstszy zmrok. Ludzie, którzy wzięli go na cel, nie zdają sobie jeszcze sprawy, że Reacherowi nie należy wchodzić w drogę. Ani teraz, ani kiedykolwiek…

Elita Zabójców — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Elita Zabójców», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Buczenie wydawał rój oszalałych much.

Woń była odorem rozkładającego się ciała wydzielającego gnilne płyny i gazy.

Neagley i O’Donnell stanęli za nim. Zamarli bez mchu.

– Domyślaliśmy się tego – powiedział O’Donnell tak, jakby zwracał się do samego siebie. – Nie jesteśmy zaszokowani.

– Takie odkrycie zwykle wywołuje szok – odparła Neagley. – Mam nadzieję, że tak pozostanie.

Zasłoniła usta i nos. Reacher przekroczył próg kuchni. Na podłodze w korytarzu nie było niczego, jednak cuchnący odór i buczenie znacznie się wzmogły. W powietrzu unosił się rój much – ogromnych, niebieskich i lśniących. Owady bzyczały i uderzały gwałtownie o ściany, wydając cichy dźwięk. Znajdowały się po jednej i drugiej stronie na wpół uchylonych drzwi.

– Łazienka – powiedział Reacher.

Dom Swana miał układ podobny do układu domu Franza, był jednak bardziej przestronny, ponieważ działki budowlane w Santa Ana są większe niż w Santa Monica. Niższa cena nieruchomości oznacza więcej miejsca. Przez środek domu biegł korytarz, a każdy pokój był prawdziwym pomieszczeniem zamiast jedynie częścią jednej, otwartej przestrzeni. Kuchnię położoną z tyłu domu oddzielało od frontowego salonu pomieszczenie przeznaczone na garderobę. Z drugiej strony korytarza znajdowały się dwie sypialnie oddzielone łazienką.

Nie sposób było zgadnąć, skąd dochodzi fetor, który wypełniał cały dom.

Gorące powietrze silnie cuchnęło. W środku panowała absolutna cisza, jeśli nie liczyć bzyczenia obłąkańczo latających much. Much uderzających o porcelanę, tapety, drewniane drzwi.

– Zostańcie tutaj – polecił Reacher.

Ruszył w głąb korytarza. Dwa kroki. Trzy. Zatrzymał się obok łazienki i trącił drzwi butem. Uderzyła go chmara rozwścieczonych much. Odwrócił się, machając ręką. Po chwili skierował się ponownie do łazienki. Wysunął nogę i otworzył drzwi na oścież. Wachlując rękoma, spojrzał przez gromadę bzyczących owadów.

Ciało leżało na podłodze.

Ciało zdechłego psa.

Kiedyś był pięknym owczarkiem niemieckim ważącym ze czterdzieści lub więcej kilogramów. Zwierzę leżało na boku. Sierść sprawiała wrażenie skołtunionej. Owczarek miał otwarty pysk. Muchy ucztowały na jego języku, nosie i oczach.

Reacher wszedł głębiej, czując, jak muchy kłębią się wokół jego nóg. W wannie nie było niczego. Pusta była także toaleta. Z pyska owczarka wypłynęła ciecz. Reacher dostrzegł ręczniki starannie powieszone na wieszakach i zaschłe brązowe plamy na podłodze. Żadnych śladów krwi, jedynie odchody, które wylały się na zewnątrz, gdy zwierzęciu puściły zwieracze.

Wyszedł z łazienki.

– To jego pies – oznajmił. – Sprawdźcie pozostałe pomieszczenia i garaż.

Nie znaleźli niczego. Żadnych śladów walki lub bałaganu, żadnych oznak obecności samego Swana. Przegrupowali się w korytarzu, a muchy powróciły do swojego zajęcia w łazience.

– Co tu się stało? – zapytała Neagley.

– Swan wyszedł i nie wrócił – rzekł O’Donnell. – Pies zdechł z głodu.

– Raczej z pragnienia – wtrącił Reacher. Nikt nie odpowiedział.

– Miska na wodę w kuchni jest pusta – ciągnął Reacher. – Pies wypił ją, a następnie wychłeptał wodę z miski klozetowej. Przypuszczalnie męczył się przez tydzień.

– To straszne – jęknęła Neagley.

– Makabryczne. Lubię psy. Gdybym mieszkał gdzieś na stałe, sprawiłbym sobie trzy lub cztery. Będziemy musieli wynająć helikopter i wyrzucać tych gości jednego po drugim.

– Kiedy?

– Wkrótce.

– Będziemy potrzebowali jakiegoś tropu.

– To zacznijmy szukać.

***

Wzięli z kuchni kawałki papierowego ręcznika i zasłonili nosy, by pokonać smród, a następnie rozpoczęli długie i skrupulatne poszukiwania. O’Donnell wziął kuchnię, Neagley salon, a Reacher sypialnię Swana.

W żadnym z pomieszczeń nie odkryli nic istotnego. Ze stanu, w jakim znaleźli psa wynikało, że Swan wyszedł, ale miał zamiar niebawem wrócić. Zmywarka do naczyń była w połowie pełna i nie została uruchomiona. W lodówce znajdowało się jedzenie, a kuchenne wiadro wypełniały śmieci. Na łóżku pod poduszką leżała złożona pidżama. Na stoliku nocnym Swan zostawił w połowie przeczytaną książkę. Zakładką była jego wizytówka: „Antony Swan, emerytowany oficer, zastępca dyrektora ochrony New Age Defense Systems, Los Angeles, Kalifornia”. U dołu widniał adres e-mail oraz numer bezpośredni, na który Reacher i Neagley próbowali się dodzwonić tyle razy.- Co wytwarza firma New Age Defense Systems? – zapytał O’Donnell.

– Pieniądze – odparł Reacher. – Niestety, jak sądzę, mniej niż kiedyś.

– Mają jakiś produkt czy zajmują się działalnością badawczą?

– Babka, z którą rozmawialiśmy, twierdziła, że coś gdzieś produkują.

– Co dokładnie?

– Nie mamy pojęcia.

Wspólnie przeszukali drugą sypialnię położoną w tylnej części domu, z przesuwanymi drzwiami i stopniem prowadzącym na puste patio. W pokoju stało łóżko, lecz nie było wątpliwości, że Swan używał pomieszczenia jako swego azylu. Dostrzegli biurko, telefon i szafę na dokumenty, a także półki zapełnione mnóstwem pamiątek, które gromadzą sentymentalni ludzie.

Zaczęli od biurka. Trzy pary oczu i trzy różne zadania. I tym razem nic nie znaleźli. Przeszli do szafki z dokumentami. W środku znajdowało się mnóstwo papierów, które przechowuje każdy właściciel domu. Dowody wpłat podatku od nieruchomości, polisa ubezpieczeniowa, unieważnione czeki, zapłacone rachunki, paragony. W części przeznaczonej na prywatne papiery umieszczono dokumenty ubezpieczenia społecznego, stanowe i federalne deklaracje podatkowe, umowę o pracę zawartą z New Age Defense Systems oraz odcinki pensji. Wyglądało, że Swan wiódł dostatnie życie. W miesiąc wyciągał tyle, ile Reacher w ciągu minionego półtora roku.

Były też druki weterynaryjne. Okazało się, że owczarek Swana był suką, wabił się Maisi i w najbliższym czasie miał zostać zaszczepiony. Znaleźli też pisma wysłane przez organizację Stowarzyszenie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt. Swan był jednym z jej głównych darczyńców. Przekazywał znaczne sumy. Reacher pomyślał, że sprawa musiała być tego warta. Swan nie był frajerem.

Sprawdzili półki i znaleźli pudło po butach wypełnione fotografiami. Różne migawki z życia osobistego i zawodowego Swana. Na niektórych była Maisi. Na innych, Reacher, Neagley i O’Donnell lub Franz, Karla Dixon, Sanchez z Orozco i Stan Lowrey. Wszystkie wykonano dawno temu. Byli na nich znacznie młodsi, wyraźnie inni, pełni młodości, zapału i pasji. Rozmaite fotki z biur i pokojów odpraw na całym świecie, na których widnieli po dwoje lub troje. Jedno ze zdjęć przedstawiało całą piątkę w mundurach galowych, zrobiono je przypuszczalnie tuż po przyznaniu im jakiegoś wyróżnienia. Reacher nie pamiętał, kto zrobił zdjęcie. Pewnie jakiś wojskowy fotograf. Nie pamiętał również, za co otrzymali wówczas nagrodę.

– Musimy się zbierać – przynagliła Neagley. – Mogli nas zobaczyć sąsiedzi.

– Mieliśmy usprawiedliwiony powód, aby sprawdzić, co się dzieje – odparł O’Donnell. – Nasz przyjaciel mieszka sam, nie odpowiada na pukanie do drzwi, z wnętrza domu dolatuje przykry zapach.

Reacher podszedł do burka i podniósł słuchawkę telefonu. Wcisnął klawisz powtórnego wybierania. Usłyszeli szybką serię elektronicznych dźwięków towarzyszącą wprowadzaniu ostatnio wykręconego numeru. Po chwili rozległ się sygnał. Telefon odebrała Angela Franz. Reacher usłyszał dolatujący z oddali głos Charliego. Odłożył słuchawkę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Elita Zabójców»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Elita Zabójców» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Elita Zabójców»

Обсуждение, отзывы о книге «Elita Zabójców» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x