• Пожаловаться

James Grippando: Prawo Łaski

Здесь есть возможность читать онлайн «James Grippando: Prawo Łaski» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

James Grippando Prawo Łaski

Prawo Łaski: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Prawo Łaski»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

"Ludzie zebrali się o zmroku, aby czuwać całą noc. Była pełnia, ale po północy gęste chmury skryły niebiosa – z żalu albo przeciwnie, obojętności – chciały zasłonić wszechogarniający wzrok. Za sześć godzin ciemności ustąpią, skończy się wyczekiwanie. Wschodzące słońce obleje czerwienią sosny, palmy i całą północno-wschodnią Florydę. Wtedy, punktualnie o siódmej, Raul Fernandez zostanie stracony".

James Grippando: другие книги автора


Кто написал Prawo Łaski? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Prawo Łaski — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Prawo Łaski», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Słowa trafiły celnie. Gubernator poczerwieniał, zrozumiawszy, że nie znajdą wspólnego języka.

– Winny jest tylko Fernandez i nikt poza nim, a ciebie zwyczajnie chcą wykorzystać. Fernandez i któryś z jego kompanów próbują cię omamić, bo – jak myślisz – dlaczego ów dziwny gość ani się nie przedstawił, ani nawet nie pokazał ci swego oblicza?

– Bo nie chce, aby go złapano. Ale też nie chce, aby zginął niewinny człowiek.

– Morderca, i w dodatku sprawca tak nieludzkiego czynu, ma wyrzuty sumienia, ma skrupuły, że śmierć poniesie niewinny człowiek? – Harry Swyteck pokiwał głową. – Toż to absurd, Jack – wyrzucił z siebie ze złością – czasami wręcz cieszę się, że matka nie dożyła i nie widzi, jakiego barana wydała na świat.

– Nie będę tego słuchał – Jack zerwał się z miejsca.

– Jestem twoim ojcem – wybuchnął Harry – i nie będę się przed tobą krygował…

– Dość tego! – krzyknął Jack ruszając do drzwi. – Dobrze wiesz, że nigdy cię o nic nie prosiłem i nigdy więcej nie poproszę. Nigdy – powtórzył.

– Zaczekaj – zatrzymał go gubernator. Jack stanął i wolno obrócił się do ojca. – Posłuchaj mnie, młody człowieku. Fernandez zostanie stracony dziś rano, ponieważ nie wierzę w nonsensowną opowieść o tym, że jest niewinny, tak jak nie uwierzyłem w żadne „dowody", jakie przedstawiono mi w ostatniej chwili, gdy wykonywano wyrok na innym „niewinnym" mordercy, który zabił nożem swoją narzeczoną. – Zamilkł, ze złości stracił oddech. – Niewinny… Dźgnął ją nożem dwadzieścia jeden razy!

– Na starość stałeś się strasznie ograniczony.

– Wynoś się, Jack, nie chcę cię widzieć w moim domu – rzekł gubernator wyniośle.

Jack odwrócił się na pięcie, tylko echo kroków po drewnianej podłodze poniosło się pustym korytarzem. Z rozmachem otworzył drzwi i na chwilę zatrzymał się w progu, słysząc bulgotanie whisky nalewanej do szklanki.

– Niech pan pije, panie gubernatorze, niech pan się zapije na śmierć! – krzyknął na cały dom.

Trzasnął drzwiami i wyszedł.

2

Raulowi Fernandezowi zostało już tylko kilka minut życia. Przysiadł zgarbiony na skraju pryczy, opuściwszy łysą głowę. Splecione ręce wcisnął między kolana. Był przy nim ksiądz Jose Ramirez, cały w czerni, jeśli nie liczyć białej jak śnieg koloratki i siwych włosów. W jednej ręce trzymał różaniec, w drugiej Biblię. Patrzył z troską, niemal z rozpaczą, na Fernandeza i raz jeszcze próbował namówić go, by pomyślał o zbawieniu swojej duszy.

– Zabójstwo to grzech śmiertelny, mój synu, a człowiek, który nie żałuje za grzechy, nie pójdzie do nieba. W Ewangelii św. Jana Chrystus tak rzecze do swoich uczniów: „Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane". Wyznaj mi swoje grzechy, aby Bóg ci je wybaczył.

Fernandez podniósł wzrok i popatrzył księdzu prosto w oczy.

– Ojcze – rzekł z całą szczerością, na jaką było go stać. – Nie mam już nic do stracenia, ale też nie mam się z czego spowiadać.

Ksiądz Ramirez nie zareagował, poczuł tylko, jak ogarnia go chłód. Drgnął dopiero wtedy, gdy usłyszał szczęk klucza w zamku.

– Już czas – oznajmił jeden z dwóch strażników, którzy przyszli po Fernandeza. Ksiądz Ramirez wstał z krzesła, pobłogosławił więźnia znakiem krzyża i odsunął się, ustępując miejsca funkcjonariuszom. Fernandez ani drgnął.

– Idziemy – ponaglił strażnik.

– Dajcie mu jeszcze chwilę – poprosił ksiądz.

– Nie ma już ani sekundy. – Konwojent ruszył energicznie w stronę więźnia, a wtedy Fernandez rzucił się do przodu i bykiem trafił go prosto w brzuch. Zwalili się na posadzkę.

– Jestem niewinny! – krzyczał, machając rękami jak cepem, ale sparaliżowało go niemal, gdy drugi strażnik wymierzył mu kilka ciosów pałką w plecy.

– Skurwysyn oszalał! – krzyknął ten, którego Fernandez przewrócił na ziemię. Podniósł się już i przyciskał więźnia kolanem do ziemi. – Skuj go! – rzucił do swego towarzysza. We dwóch wykręcili więźniowi ramiona, skuli mu ręce na plecach i nogi w kostkach.

– Jestem niewinny – jęczał Fernandez z twarzą wciśniętą w beton. – NIEWINNY!

– Do diabła! – zaklął ten, który przed chwilą mocował się ze skazańcem. Wepchnął więźniowi w usta skórzany knebel. Zacisnął rzemienie z tyłu głowy.

Ksiądz Ramirez patrzył przerażony, jak strażnicy stawiają Fernandeza na nogi. Więzień był półprzytomny od ciosów pałką, więc potrząsnęli nim, żeby się ocknął. Wedle prawa skazany musi mieć świadomość, że zostanie stracony. Wzięli go pod ręce i wywlekli z celi.

Ksiądz szedł za nimi jasno oświetlonym korytarzem i nie mógł zebrać myśli. Widział wiele takich scen, ale żaden lokator celi śmierci nie walczył tak jak ten, a już na pewno nie przekonywał tak gorąco o swojej niewinności.

Na końcu korytarza konwój przystanął, czekając na otwarcie stalowych drzwi do pomieszczenia, w którym wykonuje się egzekucje. Tu strażnicy przekazali więźnia dwóm innym funkcjonariuszom, do których należało wykonanie wyroku. Ci działali szybko i sprawnie. Zegar na ścianie odmierzał cenne sekundy. Fernandeza przytroczono do ciężkiego, dębowego krzesła. Jedną elektrodę przymocowano do wygolonej czaszki, drugą do kostek. Zamiast knebla wciśnięto mu w usta żelazny pręt.

Wszystko to odbywało się w całkowitej ciszy, którą zakłócało tylko brzęczenie świetlówek pod sufitem. Fernandez siedział bez ruchu. Strażnicy założyli mu czarny kaptur na głowę i stanęli pod szarozieloną ścianą. W tym momencie rozsunięto żaluzje przysłaniające wewnętrzne okno, tak aby prawie dwudziestu świadków, zebranych w zaciemnionym pomieszczeniu obok, mogło zobaczyć więźnia. Kilku dziennikarzy poruszyło się nerwowo. Przedstawiciel prokuratury patrzył obojętnie. Stryj zamordowanej dziewczyny, jedyny krewny ofiary obecny przy wykonaniu wyroku, wstrzymał oddech. Wszyscy, poza skazańcem, zwrócili wzrok na zegar. Fernandez nic nie widział. Na głowie miał kaptur, a na oczach ciasną skórzaną przepaskę. Zakłada się ją, aby gałki oczne nie eksplodowały pod wpływem wstrząsu, jaki wywołuje uderzenie prądu elektrycznego.

Ksiądz Ramirez dołączył do grupki w zaciemnionym pomieszczeniu. Strażnik przy drzwiach, zaciekawiony, uniósł brwi.

– Tym razem będzie ksiądz oglądał? – spytał szeptem.

– Wiesz, że nigdy tego nie robię.

– No cóż, zawsze bywa ten pierwszy raz.

– Właśnie – odparł Ramirez – ten pierwszy i ostatni. Miejmy nadzieję, że po raz ostatni uśmiercisz niewinnego człowieka. Jeśli nie zawodzi mnie przeczucie – dodał. Przymknął oczy i zagłębił się w modlitwie.

Strażnik odwrócił wzrok. Słowa księdza dotknęły go, ale starał się nie myśleć o tym. A zresztą – pocieszał się – to nie on odpowiada za śmierć. Nakaz wykonania wyroku podpisał sam gubernator Harold Swyteck, a prąd, który uśmierci więźnia, włączy jeszcze ktoś inny.

W tej chwili duża wskazówka zegara doszła do szczytu tarczy. Naczelnik więzienia dał znak: dwa i pół tysiąca woltów przepłynęło przez ciało skazańca. W całym budynku na krótką chwilę przygasło światło. Fernandezem rzuciło potężnie do przodu, jego plecy wygięły się w łuk, skóra zaskwierczała, uniósł się swąd palonego ciała. Więzień tak mocno ścisnął żelazny gryzak, że zgruchotał sobie zęby. Palce zaś wbił w drewnianą poręcz fotela z taką siłą, że połamał kości dłoni.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Prawo Łaski»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Prawo Łaski» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


James Grippando: The Abduction
The Abduction
James Grippando
James Grippando: Leapholes
Leapholes
James Grippando
James Grippando: Need You Now
Need You Now
James Grippando
James Grippando: The Pardon
The Pardon
James Grippando
James Grippando: Born to Run
Born to Run
James Grippando
James Grippando: Blood Money
Blood Money
James Grippando
Отзывы о книге «Prawo Łaski»

Обсуждение, отзывы о книге «Prawo Łaski» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.