• Пожаловаться

Dean Koontz: Odwieczny Wróg

Здесь есть возможность читать онлайн «Dean Koontz: Odwieczny Wróg» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Dean Koontz Odwieczny Wróg

Odwieczny Wróg: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Odwieczny Wróg»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Wydaje się rzeczą niemożliwą, by wszyscy mieszkańcy spokojnego kalifornijskiego miasteczka zniknęli niemal w jednej sekundzie podczas wykonywania codziennych zajęć. A jednak kiedy pewnego wrześniowego wieczoru Jenny Paige i jej młodsza siostra przyjeżdżają do Snowfield, w tej dopiero co tętniącej życiem miejscowości nie ma nikogo. Właściwie należałoby powiedzieć: nie ma żywego człowieka, bo oprócz nielicznych ludzkich zwłok, na których trudno dopatrzyć się śladów gwałtownej śmierci, jest tu ktoś jeszcze – niewidzialny, mądry i okrutny, rozkoszujący się własną potęgą. Odwieczny wróg ludzkości, pragnący dla niej tylko śmierci i zatracenia…

Dean Koontz: другие книги автора


Кто написал Odwieczny Wróg? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Odwieczny Wróg — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Odwieczny Wróg», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

22

Środek Piekła

Beton pod Jenny pękł z hukiem armatniego strzału.

RRAANG!

Odczołgała się, ale nie dość szybko. Nawierzchnia się uniosła i Jenny traciła pod sobą grunt.

Zaraz spadnie w czeluść. Chryste, nie! Jeśli nie zabije się podczas upadku, ono wypełznie z ukrycia, dopadnie jej i ściągnie w dół, głęboko; zeżre, zanim ktokolwiek zdoła pospieszyć na ratunek…

Tal Whitman zdążył złapać ją za łydki. Nie popuszczał. Wisiała nad czeluścią, głową w dół. Obok kawał betonu spadł w dziurę i rozbił się z hukiem. Nawierzchnia pod stopami Tala zatrzęsła się, o mało nie puścił nóg Jenny. Cofał się powoli, ciągnąc bezbronną, byle dalej od pękającej krawędzi. Kiedy znów poczuła grunt pod stopami, pomógł jej wstać.

Serce wbrew anatomii podjechało jej do gardła. Przełknęła ślinę i poczekała, aż znajdzie się na swoim miejscu.

– Boże mój! – rzekła bez tchu – dzięki ci Tal! Gdyby nie ty…

– Mam to w zakresie obowiązków – powiedział. A przecież o mało nie spadł z nią razem do pułapki pająka!

“Bułka z masłem", zacytowała w myślach Jenny.

Zobaczyła, że Timothy Flyte nie miał tyle szczęścia. Bryce nie dotrze na czas.

Nawierzchnia pod uczonym, długa na osiem, szeroka na cztery stopy płyta betonu, zsunęła się w głąb, ściągając za sobą archeologa. Nie rozbiła się jak płyta nad Jenny. Ześliznęła się ze trzydzieści stóp niżej, wsparła o gruz.

Flyte nadal żył. Krzyczał w męce.

– Musimy go stamtąd szybko wydostać.

– Nawet nie warto próbować – powiedział Tal.

– Ale…

– Spójrz!

Ono przyszło po Flyte'a. Wyskoczyło z jednej z widniejących na dnie czeluści dziur, które prowadziły w dół, do głębokich pieczar. Ogromna nibyczułka uniosła się dziesięć stóp w powietrze, zadrżała, opadła na ziemię, oderwała od ciała-matki i sformowała w obrzydliwie tłustego czarnego pająka wielkości kuca. Od Timothy'ego Flyte'a dzieliło go ledwie dwanaście stóp. Ruszył w morderczych zamiarach przez potrzaskane kawały nawierzchni.

Rozciągnięty bezradnie na betonowych saniach, które zniosły go w czeluść, Timothy dojrzał nadejście pająka. Zalała, go fala dzikiego przerażenia.

Czarne, sprężyste nogi znajdowały łatwe oparcie w sterczących ruinach betonu. Stworzenie pokonywało odległość dużo szybciej niż człowiek. Na cienkich odnóżach błyszczały tysiące sztywnych jak druty włosów. Obrzmiały odwłok połyskiwał, gładki i matowy.

Jeszcze dziesięć stóp. Osiem.

Wydawało odgłos mrożący krew w żyłach: na wpół pisk, na wpół syk.

Sześć stóp. Cztery.

Stanęło przed Timothym. Ujrzał parę potężnych żuchw, ostro zakończonych chitynowych szczęk.

Rzeczywistość czy szaleństwo?

Nagle na Timothy'ego spadł mleczny deszcz. Przez moment sądził, że to pająk tryska trucizną. Potem uświadomił sobie, że to biosan-4. Stali nad nim, w górze, na skraju czeluści ze spryskiwaczami skierowanymi w dół.

Płyn pokrywał też pająka. Białe plamy zaczęły się odcinać na czarnym ciele.

Bryce nie mógł wycisnąć kropli płynu ze spryskiwacza. Zniszczyły go kawałki gruzu.

Klnąc odpiął szelki i pozbył się ciężaru. Tal i Jenny strzelali biosanem z drugiej strony czeluści. Bryce podbiegł do krawężnika po dwa dodatkowe kanistry z roztworem. Wcześniej przetoczyły się po nawierzchni, spoczęły przy krawężniku. Bryce złapał oba za uchwyty. Zaciążyły. Powrócił na skraj czeluści, zawahał się, prześliznął ostrożnie przez krawędź i dalej, w dół pochyłości, aż na samo dno. Jakoś udało mu się utrzymać na nogach. Nadal mocno ściskał oba kanistry. Nie szedł do Flyte'a. Jenny i Tal zrobią wszystko co możliwe, by zniszczyć pająka. Bryce pochylił się i pognał przez gruz ku dziurze, z której zmiennokształt wysłał ostatniego fantoma.

Timothy Flyte patrzył ze zgrozą, jak pająk pochylony nad nim przemienił się w ogromnego ogara. To nie był normalny pies; był to Piekielny Ogar z pyskiem na wpół zwierzęcym, na wpół ludzkim, z sierścią (tam gdzie nie spryskał jej biosan) dużo czarniejszą niż ciało pająka. Z wielkich łap sterczały zakrzywione pazury, z paszczy zęby dłuższe niż palce Timothy'ego. Oddech cuchnął siarką i czymś jeszcze gorszym.

Na ogarze pojawiały się zmiany chorobowe. Bakterie zjadały amorficzne ciało. Nadzieja.

Przeszywając ślepiami uczonego, ogar odezwał się głosem grzmiącym jak żwir walący w dół blaszanego zsypu:

– Myślałem, żeś moim Mateuszem, a okazałeś się Judaszem.

Otworzyły się gigantyczne szczęki.

Timothy wrzasnął.

Mimo postępującej degeneracji stwór zwarł szczęki i bezlitośnie odgryzł mu twarz.

Stojąc na brzegu czeluści i patrząc w dół, Tal Whitman dzielił uwagę pomiędzy koszmarną scenę śmierci Flyte'a a samobójczą misję Bryce'a z kanistrami.

Flyte. Choć pies-fantom rozpuszczał się pod wpływem działających jak kwas bakterii, nie zdychał dość szybko. Ugryzł Flyte'a w twarz, potem w szyję.

Bryce. Dwadzieścia stóp od Piekielnego Ogara dopadł dziury, z której protoplazma wyłoniła się kilka minut temu. Zaczął odkręcać zakrętkę kanistra.

Flyte. Ogar wżarł się koszmarnie w jego głowę. Tylne partie ciała bestii traciły formę, pieniły się, ale fantom walczył zaciekle o utrzymanie kształtu, żeby jak nadłużej szarpać i żuć ciało uczonego.

Bryce. Zdjął zakrętkę. Tal słyszał, jak odrzucona zadźwięczała o kawałek betonu. Tal był pewien, że coś wyskoczy z dziury, z podziemnych pieczar i chwyci Bryce'a w śmiertelny uścisk.

Flyte. Przestał krzyczeć.

Bryce. Przechylił kanister i wylał roztwór w podziemny labirynt, na dno czeluści.

Flyte umarł.

Z ogara pozostał tylko wielki łeb. Choć pozbawiony członków, choć pokryty ranami i toczący ropę, dalej targał ciało uczonego.

Timothy Flyte leżał w dole. Krwawy strzęp.

Był z niego taki miły staruszek.

Trzęsąc się ze wstrętu. Lisa cofnęła się od krawędzi. Ruszyła wzdłuż krawężnika, zatrzymała się, zastygła, wstrząsana dreszczami…

…aż uświadomiła sobie, że stoi na kratce odpływowej. Przypomniała sobie, jak macki wyślizgujące się z odpływu usidliły i zabiły Sarę Yamaguchi. Szybko dała susa na chodnik.

Spojrzała na budynek z tyłu. To ten z krytym przejściem służbowym między dwoma firmami. Z obawą zerkała na zamkniętą furtkę.

Czy coś czai się w pasażu? Obserwuje ją?

Już chciała zrobić krok z powrotem na jezdnię, kiedy zobaczyła kratkę ścieku. Została na chodniku.

Zrobiła niepewnie krok w lewo. Zawahała się. Ruszyła w prawo. Znów się zawahała. Drzwi i służbowe przejścia znajdowały się i tu, i tam. Nie ma sensu się ruszać. Nigdzie nie jest bezpiecznie.

Bryce właśnie zaczął wlewać biosan-4 do otworu na dnie czeluści, kiedy wydało mu się, że coś się poruszyło w mroku poniżej. Oczekiwał fantoma, który wyskoczy i zaciągnie go na swe podziemne leże. Ale opróżnił cały kanister i nic go nie zgarnęło.

Ciągnąc drugi kanister, zlany potem, przedarł się przez spiętrzone płyty, ostre odłamki i połamane rury. Ostrożnie obszedł potargany i trzeszczący kabel elektryczny, przeskoczył małą kałużę; to woda ciekła z pękniętej rury. Minął zmiętego trupa Flyte'a i cuchnące resztki gnijącego fantoma.

Dotarł do następnej dziury, kucnął, odkręcił zakrętkę i wlał zawartość drugiego kanistra w podziemne komnaty. Pusty. Odrzucił go, obrócił się, pobiegł, zaczął się z trudem wspinać w górę.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Odwieczny Wróg»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Odwieczny Wróg» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Harry Harrison: Planeta Smierci 3
Planeta Smierci 3
Harry Harrison
Stephenie Meyer: Intruz
Intruz
Stephenie Meyer
Dean Koontz: Groza
Groza
Dean Koontz
Dean Koontz: Łzy Smoka
Łzy Smoka
Dean Koontz
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Dean Koontz
Отзывы о книге «Odwieczny Wróg»

Обсуждение, отзывы о книге «Odwieczny Wróg» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.