Praliśmy szlachtę 1 1 Praliśmy szlachtę pod Białą Cerkwią – akcja opowiadania rozgrywa się podczas rosyjskiej wojny domowej 1917–1921 r., kiedy komuniści (bolszewicy, Czerwoni) walczyli z Białymi, zwolennikami dawnego porządku, do których należeli przeważnie przedstawiciele wyższych warstw społecznych. [przypis edytorski]
pod Białą Cerkwią 2 2 Biała Cerkiew – miasto w centralnej części Ukrainy, ok. 80 km na płd. od Kijowa. Od 1774 r. do rewolucji bolszewickiej należało do polskiego magnackiego rodu Branickich. [przypis edytorski]
. Praliśmy, aż w niebie grzmiało. Z rana drasnęło mnie kapkę, ale rozrabiałem niezgorzej, w sam akurat. Aż już ku wieczorowi poszło. Jakoś zgubiłem się w brygadzie. Kozacząt niebożąt tylko piątka pęta się za mną. Naokoło rąbią, obejmując się niby pop z popadią 3 3 popadia – żona duchownego prawosławnego. [przypis edytorski]
; ze mnie jucha wali, koń z nóg leci… Jednym słowem – dwa słowa…
Wychynęliśmy ze Spirką Zabutym od lasku w bok, patrzymy – jak raz arytmetyka… Tak ze trzysta sążni od nas ni to obóz kurzy na drodze, ni to sztab. Sztab – dobra nasza! A jak obóz – jeszcze lepiej. Przyodziewa przecie u naszych chłopców w strzępach, a koszule takie, że dojrzałości płciowej nie sięgają.
– Zabutyj – mówię do Spirki – matkę twoją i tak, i owak, i na odwyrtkę. Daję ci głos, jako zapisanemu w kolejce mówcy, toż to ich sztab zmiata…
– Wiadoma rzecz, że sztab – mówi Spirka – ale ich ośmiu, a nas dwóch…
– Nadymaj żagle, Spirka – krzyczę – tak czy tak im pały przetrzepiem. Zginiemy za kiszony ogórek i rewolucję światową.
Kopnęliśmy się do nich. Dwóch sprzątnęliśmy z miejsca z pukawki. Trzeciego, widzę, już Spirka prowadzi do sztabu Duchonina 4 4 sztab Duchonina – prawdop. żart. określenie zaświatów, miejsca, do którego odchodzą zabici żołnierze. [przypis edytorski]
dla sprawdzenia dokumentów.
A ja w asa celuję. Atutowy as, cholera, ze złotym zegarkiem. Przycisnąłem go do chutorku 5 5 chutorek , zdr. od chutor a. futor – pojedyncze gospodarstwo, oddalone od wsi. [przypis edytorski]
. Chutorek cały w wiśniach i jabłoniach. Koń pod moim asem jak kupiecka córka, ale zgoniony i rozparł się. Rzuca pan generał cugle, mierzy we mnie z mauzera i robi mi dziurkę w nodze.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.
Praliśmy szlachtę pod Białą Cerkwią – akcja opowiadania rozgrywa się podczas rosyjskiej wojny domowej 1917–1921 r., kiedy komuniści (bolszewicy, Czerwoni) walczyli z Białymi, zwolennikami dawnego porządku, do których należeli przeważnie przedstawiciele wyższych warstw społecznych. [przypis edytorski]
Biała Cerkiew – miasto w centralnej części Ukrainy, ok. 80 km na płd. od Kijowa. Od 1774 r. do rewolucji bolszewickiej należało do polskiego magnackiego rodu Branickich. [przypis edytorski]
popadia – żona duchownego prawosławnego. [przypis edytorski]
sztab Duchonina – prawdop. żart. określenie zaświatów, miejsca, do którego odchodzą zabici żołnierze. [przypis edytorski]
chutorek , zdr. od chutor a. futor – pojedyncze gospodarstwo, oddalone od wsi. [przypis edytorski]