• Пожаловаться

Wojciech Cejrowski: Gringo Wśród Dzikich Plemion

Здесь есть возможность читать онлайн «Wojciech Cejrowski: Gringo Wśród Dzikich Plemion» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современная проза / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Wojciech Cejrowski Gringo Wśród Dzikich Plemion

Gringo Wśród Dzikich Plemion: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Gringo Wśród Dzikich Plemion»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

,,Gringo… to książka podróżnicza pełna przygód i zaskakujących zwrotów akcji. Autor – Wojciech Cejrowski, znany z niezwykłego poczucia humoru -po raz kolejny wprowadza nas w odległy, tajemniczy i całkowicie obcy współczesnemu europejczykowi świat indiańskich wierzeń i obyczajów. Na szczególną uwagę zasługują zamieszczone w książce zdjęcia ukazujące najbardziej egzotyczne zakątki świata i barwne wizerunki ich dzikich mieszkańców. Lektura tej ksiażki całkowicie pochłania czytelnika przenosząc go w ginący klimat pierwotnych kultur i plemiennych obyczajów.

Wojciech Cejrowski: другие книги автора


Кто написал Gringo Wśród Dzikich Plemion? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Gringo Wśród Dzikich Plemion — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Gringo Wśród Dzikich Plemion», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Ten co robi truk – truk… truk – truk…

– Teraz słyszę.

– To jest śpiew na dobrą pogodę – wyjaśnił.

[ przypis: Tukany – inaczej pieprzojady – to rodzina barwnych ptaków licząca 37 gatunków. Występują w tropikalnych Sasach Ameryki Południowej i Środkowej, Gnieżdżą się w dziuplach. Podobne do srok, z tą różnicą, że mają ogromne dzioby w kształcie banana, niekiedy prawie tak duże, jak reszta ptaka, jednak bardzo lekkie ze względu na gąbczasty szkielet. Tukany są wyłapywane przez tubylców dla pięknych piór i kolorowych dziobów, [przyp. tłumacza]]

* * *

A następnego dnia o wschodzie słońca było tak:

– Słyszysz głos tukana, gringo?

– Słyszę. Znów robi truk – truk… truk – truk… Wróży dobrą pogodę – odpowiedziałem zadowolony, że coś wiem.

– Nic nie wiesz, gringo. On teraz robi truk – truk na deszcz.

– Ale przecież to jest takie samo truk – truk, jak tamto wczorajsze na pogodę – zaprotestowałem.

– Będzie lało. Mówię ci, truka na deszcz.

* * *

Indianin miał rację – godzinę później byliśmy przemoczeni do suchej nitki. Tak samo cały nasz bagaż i prowiant. Najgorsze, że wilgoć wpełzła także do puszki, w której trzymałem proch do nabojów.

– Nooo pięknie, KTOŚ nie docisnął wieczka – popatrzyłem wymownie w jego stronę – i teraz proch jest do kitu, a w takim deszczu nie wyschnie przez parę dni.

– Wyschnie, wyschnie, jeszcze dzisiaj, gringo.

– Ciekawe gdzie?

– Na słońcu. Nie słyszysz jak tukany śpiewają truk – truk? Będzie słońce jak drut! Rozsypiemy proch na jakimś ciepłym kamieniu i wyschnie. A w nocy pójdziemy polować.

* * *

Indianin jak zwykle miał rację – poszliśmy. Polowaliśmy. I ustrzeliliśmy młodą kapibarę. A kiedy o świcie piekliśmy mięso, tukany nad naszymi głowami znowu robiły truk – truk.

– Tym razem trukają na deszcz czy na pogodę? – spytałem kompletnie skołowany.

– Dlaczego wy, gringos, nie potraficie się nauczyć najprostszej rzeczy? Przecież wystarczy obserwować świat dookoła i człowiek od razu wie.

– Skąd niby mam wiedzieć, które truk – truk wróży słońce, a które deszcz, skoro wszystkie te truki są IDENTYCZNE!?

– No właśnie.

– Co „no właśnie”? – teraz dopiero byłem skołowany, tamto poprzednie skołowanie to był tylko lekki zamęt w głowie. – No więc może mi to wyjaśnisz. Skąd mam wiedzieć?

– Popatrz w niebo – westchnął wywracając oczami.

– Patrzę.

– I co widzisz?

– Słońce.

– To znaczy, że będzie deszcz – znowu wywrócił.

– Aaaa… jakby był deszcz, to by znaczyło, że się rozpogodzi? – chyba zaczynałem rozumieć.

– No właśnie – odrzekł Indianin, a potem uśmiechnął się, jak psychiatra na widok ciężkiego przypadku, któremu się odrobinkę poprawia. – Tukany robią truk – truk, kiedy idzie zmiana pogody – zakończył.

– A jak nie ma być żadnej zmiany, to co robią? Chyba mi nie powiesz, że w porze deszczowej przez trzy miesiące w ogóle nie śpiewają?

– Śpiewają ciągle – odparł spokojnie. – To bardzo gadatliwe ptaki.

– No i jak to robią, kiedy nie ma być żadnej zmiany pogody?

– Zwyczajnie: truk – truk, truk – truk. Przez te wielkie dzioby nie wychodzi im nic innego.

MORAŁ:

Obcowanie z Indianami jest jak gra

w „Chińczyka” – nie wolno się irytować.

Trzeba zaakceptować. Takimi, jacy są -

z ich tajemniczą logiką „dzikich ludzi”.

Oni to samo robią wobec nas – akceptują

niezrozumiałe. (I uśmiechają się wtedy jak

psychiatrzy na widok ciężkich przypadków.)

– – - – - – - – - – - – - – - – - – - -

[ przypis: Jestem Państwu winien wyjaśnienie:

Na kartach tej książki pojawiają się liczne dialogi z Indianami. Czasami nawet dość skomplikowane. W jakim języku były prowadzone?

Zwykle zabieram ze sobą przewodnika, który włada hiszpańskim oraz kilkoma narzeczami okolicznych plemion. Wówczas rozmowy z Dzikimi prowadzę z jego pomocą.

Zdarza się, że sami Dzicy znają, już kilka słów po hiszpańsku. Na przykład trzy: gringo, nóż i zabić. To bardzo dobry początek. Na tej bazie można zbudować całkiem niezłe porozumienie. A potem albo obie strony szybko się uczą – bo chcą jeszcze pogadać – albo oni mówią do mnie: gringo, nóż, zabić, a ja ich nie słucham, tylko szybko biegnę.

Najczęściej jednak z mozołem przedzieramy się przez gąszcze niezrozumienia za pomocą wyrazów twarzy, mowy ciała, rozmaitych gestów, a także demonstrowania o co nam chodzi na przykładach.

Krótkie rozmowy prowadzone w ten sposób trwają niekiedy tygodniami, a potem w książce zostaje z tego zaledwie pół strony.

Dla Państwa wygody stosuję uproszczenie polegające na pominięciu osoby indiańskiego tłumacza, oraz tych wszystkich gestów i min. Proszę mi wierzyć – tak jest lepiej. (Kto nie wierzy, niech spróbuje powiedzieć: Bardzo smaczna ta zupa z małpy, dziękuję używając w tym celu wyłącznie słów: gringo, nóż i zabić.)]

GRINGO I KANIBALE

– Ładna Opowieść, gringo – zrecenzował mnie Indianin. – Chociaż sporo nie rozumiałem, to i tak mi się podobało.

Potem sypnął sobie do ust sporą garść pieczonych mrówek i zaczął nieprzyjemnie chrupać.

– Kończysz morałem. Zupełnie jak nasz Czarownik – podsumował drugi.

On z kolei pogryzał „czerwone łby” pojedynczo, ze specyficznym chrzęstem, który wydawały chitynowe pancerze. Najpierw jadł główkę, potem żuł nóżki, a na koniec kładł między zęby odwłok i miażdżył go z upodobaniem. Obrzydlistwo.

– Gringo – spytał po dłuższej chwili – a byłeś już kiedyś u takich jak my?

– To znaczy u jakich? U Dzikich?

– My nie jesteśmy Dzicy! – obruszył się, chrupiąc kolejną mrówkę.

– Różnicie się od nich tylko tym, że mieszkacie trochę bliżej świata i trafiło do was kilka plastikowych misek.

– I spodenki!

– Przecież nie zawsze je nosisz.

– Ale noszę! A Dzicy nie zakładają nigdy.

– Twoja siostra jest Dzika, twoi bratankowie są Dzicy, a twój szwagier jest wodzem Dzikich.

– Ale ja MAM spodenki, a oni stale noszą pinga na wierzchu.

– Czy poza tym szczegółem są między wami jeszcze jakieś różnice?

– Nie ma. Dzicy to nasi bracia.

– To czemu żyją osobno?

– Tak zdecydowali Najstarsi.

Ponieważ Indianin znów zaczął niebezpiecznie podnosić głos i ze złością błyskać oczami, przerwałem odpytywanie i sam zająłem się konsumpcją. Dobre, niedobre – nieistotne, przecież nie mieliśmy nic innego.

Dla zabicia nieprzyjemnego smaku, zagryzałem moje mrówki dziką papryką. Ma wielkość ziarenka grochu i jest wściekle ostra. Indianie dodają jej do wszystkiego, żeby zabić głód. Podobno zabija także pasożyty przewodu pokarmowego. (Oceniając po smaku, myślę, że w odpowiedniej dawce jest w stanie zabić wszystko.)

Kiedy uznałem, że Indianin się uspokoił, wznowiłem zarzucony temat:

– A czemu Dzicy nie chcą nas wpuścić na swoje ziemie i wciąż wbijają nam na ścieżkach skrzyżowane dzidy?

– To przez ciebie. Ja mogę tam iść kiedy zechcę.

– W spodenkach?

– W spodenkach nie.

– A jak zdejmiesz?

– Jak zdejmę to mogę, bo wtedy jestem Dzikim. Ale tylko wtedy! Zapamiętaj sobie, gringo, tylko wtedy!

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Gringo Wśród Dzikich Plemion»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Gringo Wśród Dzikich Plemion» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Carlos Fuentes: Gringo Viejo
Gringo Viejo
Carlos Fuentes
Wojciech Kuczok: Gnój
Gnój
Wojciech Kuczok
libcat.ru: книга без обложки
libcat.ru: книга без обложки
Wojciech Kuczok
Eric-Emmanuel Schmitt: Małe zbrodnie małżeńskie
Małe zbrodnie małżeńskie
Eric-Emmanuel Schmitt
Wojciech Zukrowski: Stone Tablets
Stone Tablets
Wojciech Zukrowski
Отзывы о книге «Gringo Wśród Dzikich Plemion»

Обсуждение, отзывы о книге «Gringo Wśród Dzikich Plemion» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.