Zacząłem tułać się po ulicach tego całkiem obcego, nieznanego mi miasta.
Uśpieński zapanował całkowicie nad moimi myślami. Jego spokój i niedostrzegająca samej siebie siła miały w sobie coś bardziej zdumiewającego jeszcze niż przepojony myślą hart Brenneisena. Tamto był kryształ z jakiejś huty myślowej o nadmiernym żarze i ucisku atmosfery. Tu – jakby samorodny kamień gdzieś w głębi gór zrodzony i walający się na bruku pośród pospolitych głazów.
Teraz dopiero ukazała mi się w pełni oczywistość prawdy, że szacując świat na podstawie własnych podmiotowych stanów – musimy popełniać błędy. Kto odgadnie, ilu Uśpieńskich tai się w spokojnej, nieporuszonej glebie.
W ciągu rozmowy powiedział mi Uśpieński:
– Ja dzisiaj wiem, że Nieczajew błądził i mylił się, ale gdyby nie on, ja nie wiedziałbym o sobie nic z tego, co wiem dziś. Nie myślałbym o tym, nie byłbym tym, czym jestem.
I zdaje się, to określało stosunek.
Gdym wszedł do restauracji i spytał się o Popowa, wskazano mi ostatni, w głębi lokalu znajdujący się pokoik. Tu siedział Popow bez surduta 272 272 surdut – długa dwurzędowa marynarka popularna na przełomie XIX i XX w. [przypis edytorski]
na obitej ceratą kanapie, z której wyłaził włosień i sterczały sprężyny. Koło Popowa siedziała dziewczyna o zniszczonej twarzy i ochrypłym głosem śpiewała coś. Popow był silnie podniecony.
– Jak stary Rzymianin – wołał – z wieńcem róż na głowie, z czarą falerna 273 273 falern – ulubione wino staroż. Rzymian. [przypis edytorski]
wyczekuję losu. „I nie tknie się dumnego czoła bladego strachu chłodny cień” – zanucił fałszywym głosem. – Tak to ono, młody człowieku. Są utajone siły wszędzie, w piersi Popowa żył zawsze republikanizm i pośród snu wołał na mnie głos: Brutusie 274 274 Brutus, Marek Juniusz (85–42 p.n.e.) – republikanin, uczestnik zamachu na życie Juliusza Cezara. [przypis edytorski]
, śpisz? Piękna Lesbio 275 275 Lesbia – pseudonim literacki, pod jakim występuje ukochana rzymskiego poety Katullusa (I w. p.n.e) jego w licznych wierszach. [przypis edytorski]
– rzekł do swej towarzyszki – ty zapoznana zwiastunko nie skrępowanego Erosa 276 276 Erosa (mit. gr.) – bóg miłości. [przypis edytorski]
, odejdź teraz, różane palce zorzy 277 277 różane palce zorzy – „różanopalca” to przydomek Eos, greckiej bogini jutrzenki, zorzy porannej. [przypis edytorski]
z piany morskiej zrodzonej 278 278 z piany morskiej zrodzonej – w mit. gr. bogini miłości i piękna Afrodyta zrodziła się z piany morskiej. [przypis edytorski]
przestają brzękać na cytrze 279 279 cytra (z gr. kitara) – instrument muzyczny strunowy szarpany. [przypis edytorski]
, gdy szczęk mieczów słychać, bijących w pancerze. Dobrze mówię. Rzymianko, odejdź, mogłabyś powiedzieć, z tarczą albo na tarczy 280 280 z tarczą albo na tarczy – sentencja pożegnania wojownika wyruszającego na wojnę w Sparcie oznaczająca życzenie powrotu zwycięzcą albo poległym, ponieważ uciekając, żołnierze porzucali tarcze, aby lżej im było biec, natomiast poległych znoszono z pola bitwy, używając tarczy jako noszy. [przypis edytorski]
, ale i tak wspominaj zawsze, żeś ty ostatnia z żywych widziała Ewarysta Popowa.
– Oni zawsze tak – rzekła dama – mówią byle co, że aż zrozumieć trudno.
– Za jedną noc życie moje! Tak, czarująca sylfido 281 281 sylfida – żeńska postać sylfa, tj. duszka uosabiającego żywioł powietrza; przen. kobieta smukła, delikatna, pełna wdzięku. [przypis edytorski]
. Za jedną noc życie – weź głowę Popowa, który śmiał tu, w śnieżnych Hiperborejów 282 282 Hiperborejczycy (mit. gr.) – mieszkańcy legendarnej Hyperborei, krainy daleko na północy, położonej za siedzibą Boreasza, boga wiatru północnego. [przypis edytorski]
ojczyźnie kochankiem być bogini swobody. Jak pisał Puszkin 283 283 Puszkin, Aleksandr Siergiejewicz (1799–1837) – rosyjski poeta, dramaturg i prozaik, najwybitniejszy przedstawiciel romantyzmu rosyjskiego. [przypis edytorski]
: w Rzymie byłby Brutusem, w Grecji Peryklesem, a u nas nie oficerem huzarskim 284 284 w Rzymie byłby Brutusem, w Grecji Peryklesem, a u nas nie oficerem huzarskim – dwa końcowe wersy z czterowiersza Puszkina pt. Na portret Czaadajewa , ze zmienioną końcówką (w oryginale: a tutaj on [jest] oficerem huzarskim). [przypis edytorski]
, lecz koleskim registratorem 285 285 koleski registrator (ros.) – najniższa ranga w hierarchii urzędniczej w carskiej Rosji. [przypis edytorski]
, człowiekiem nikczemnego wyglądu we fraku, jak wyrazić się raczył Mikołaj Pawłowicz 286 286 Mikołaj Pawłowicz – car Mikołaj I. [przypis edytorski]
o innym rosyjskim Rzymianinie. Idź już teraz, Kornelio 287 287 Kornelia Afrykańska Młodsza (190–100 p.n.e.) matka Grakchów, wzór matrony rzymskiej, łączącej cnoty żony i matki. [przypis edytorski]
, matko Gracchów 288 288 Grakchowie – rzym. bracia Tyberiusz Semproniusz Grakchus (ok. 162–133 p.n.e.) i Gajusz Semproniusz Grakchus (ok. 152–121 p.n.e.), trybuni ludowi, którzy przeprowadzili reformy prawa rolnego na rzecz ubogich obywateli; prześladowani przez przeciwników polit., obaj zginęli tragicznie podczas zamieszek. [przypis edytorski]
, a obnażywszy swoje łono, powiedz: Cezar tu spał i jego losy 289 289 Cezar tu spał i jego losy – parafraza słów Juliusza Cezara (100–44 p.n.e,) skierowanych do sternika, który obawiał się płynąć przez wzburzone morze: „Wieziesz Cezara i jego losy”. [przypis edytorski]
. Być kochanką Cezara, a potem umrzeć.
– Pan też byle co przy obcych – mruknęła dziewczyna. – Ten młody pan jeszcze Bóg wie co pomyśli.
Popow wreszcie uspokoił się i dziewczyna wyszła.
– Tak to, młody przyjacielu, słuchasz i dziwisz się. Hamlet filozofował na cmentarzu, a rosyjski człowiek najgłębiej myśli za szklaneczką piwa. Ty nie patrz się, że Popow pijaczyna, że niby uczucia ma nie po formie. Człowiek na katorgę pójdzie, a teraz po pijanemu językiem miele. Na formę, bracie, napluj, aby tylko treść była. Wisarion Grigorjewicz Bieliński 290 290 Bielinski, Wissarion Grigorjewicz (1811–1848) – rosyjski pisarz, myśliciel, krytyk literacki, przedstawiciel rewolucyjnych demokratów. [przypis edytorski]
wielki człowiek był i ognistego gniewu miał serce, a w preferansa grał. Chłopiec z drukarni przychodzi, „siedem pik” słyszy, drugi raz: „bez jednej”, trzeci raz – „do kotła”, a numer wyjdzie i artykuł jest. I jaki artykuł: zadrży cała Rosja. Życie, braciszku, niżej łojowej świeczki stawiać – wielka mądrość jest. No, i weź ty mnie choć i przestrasz teraz, Ewarysta Popowa. Czym przestraszysz? Ja sam życia na złamany grosz nie cenię. Choć dziś zginąć. Powagi nam i koturnów 291 291 koturny – obuwie o podwyższonej podeszwie; koturny w staroż. Grecji noszone były przez aktorów, stąd przen.: podniosłość, patos. [przypis edytorski]
nie trzeba. Zawinąć się można tak samo w szlafrok, jak i w rzymską togę – byle tylko było w piersi republikańskie serce. Wszystko miał Nieczajew, a tej naszej wesołości nie miał. „Stracony człowiek” – mówił. No, i cóż, że stracony? Po cóż zaraz chodzić po mieście z opalonymi skrzydłami, niby Abadonna 292 292 Abadonna – imię zbuntowanego anioła w wierszu Wasilija Żukowskiego (1783–1852): dowodzi upadłymi aniołami w wojnie przeciwko Bogu, zostaje wygnany na ziemię i pragnie popełnić samobójstwo, jednak jest nieśmiertelny; również imię tytułowego bohatera powieści Nikołaja Polewoja (1796–1846) z roku 1834. [przypis edytorski]
jaki. Na dzień powszedni – to nawet nudne. I wszystko to on uroczyście tak urządzał właśnie. I was, tu, młody człowieku, z poleceniami osobliwej wagi przysłać musiał. Co polecenia? Jakie tu mogą być polecenia? Uśpieński, jedno słowo, lodowiec jest, jego choć w ogień piekielny – nie roztaje, a w Ewaryście Popowie żyła zawsze rzymska dusza. Pozorów nie było… W serce trzeba patrzyć, nie na pozory.
Читать дальше