• Пожаловаться

LaVyrle Spencer: Dwie Miłości

Здесь есть возможность читать онлайн «LaVyrle Spencer: Dwie Miłości» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

LaVyrle Spencer Dwie Miłości

Dwie Miłości: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Dwie Miłości»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Powieść obyczajowa, której akcja rozgrywa się w XIX wieku w niewielkiej osadzie wielorybniczej. Laura, wdowa po marynarzu, a obecnie żona zamożnego urzędnika, przeżywa szok, gdy pewnego dnia w drzwiach domu staje jej pierwszy mąż, przed laty uznany za zaginionego na morzu. Dan i Rye, niegdyś przyjaciele, zaczynają rywalizować o względy Laury, ona zaś staje przed trudnym wyborem: czy zostać z nieciekawym Danem, który wspierał ja w ciężkich chwilach, czy podążyć za głosem serca i odejść z obdarzonym magnetycznym urokiem Rye'em?

LaVyrle Spencer: другие книги автора


Кто написал Dwie Miłości? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Dwie Miłości — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Dwie Miłości», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Poczuła jego dłoń, zadzierał do góry jej nocną koszulę. Zrozumiała, jak bardzo potrzeba mu czegoś, co pozwoli mu odzyskać utraconą wiarę w siebie. Otwarła się przed nim i obejmowała go mocno, gdy jęczał szczytując. Nigdy by się nie przyznała, iż spełniając ten najbardziej naturalny akt małżeński czuła się niewierną innemu mężczyźnie.

Rye Dalton leżał na wznak, wbijając wzrok w sufit. Nie mógł się przyzwyczaić do pustki, jaka zapanowała w domu, gdy zabrakło w nim matki. Każdy znajomy sprzęt przywodził ją na myśl; każdy przypominał o troskliwości jej pracowitych rąk…

Pierwszy domowy obiad był o wiele lepszy od marynarskiej strawy, nie dorównywał jednak smakołykom przyrządzanym przez matkę… i Laurę. Prycza, na której sypiał jako chłopiec, choć szersza od koi na „Omedze”, nie umywała się do obszernego, miękkiego łoża z różanego drewna, w którym zamierzał spędzić dzisiejszą noc… z Laurą. Kładł się przygotowany na ciągłe kołysanie, do którego przywykł w ciągu pięciu lat. Posłanie było nieruchome, co kompletnie wybiło go ze snu. Na zewnątrz, zamiast świstu wiatru w takielunku, słyszał stukot końskich kopyt na bruku, coraz rzadsze głosy, trzask bata, brzęk zamykanych drzwiczek ulicznej latarni. Dźwięki te – skądinąd wcale nie dokuczliwe – raziły go obcością.

Wstał i podszedł do okna. Wychodziło na południe, gdyby było jasno, widziałby stąd dach swojego domu, bowiem drzewa na wyspie karłowaciały pod naporem wichru i tylko nieliczne wyrastały wyżej od budowli wzniesionych przez człowieka.

Była jednak noc i szczyt wzgórza tonął w bezksiężycowym mroku.

Na myśl, że Laura dzieli z Danem ich małżeńskie łoże, bolesny harpun przeszył jego serce.

Z kąta pokoju dobiegł szmer, a po chwili nosowy głos Josiaha:

– Rozmyślanie o niej nie pomoże ci zasnąć, chłopcze.

– Tyle to i ja wiem. Ale on… on ją teraz bierze w moim łóżku, a ja tkwię tu jak kołek i mogę co najwyżej łykać ślinkę.

– Jutro będziesz miał dość czasu, żeby powiedzieć jej, co czujesz.

– Nie muszę jej mówić. Wie.

– Dostałeś więc kosza, czy tak? Rye oparł się łokciami o parapet.

– Mniej więcej – warknął, rozdrażniony od nowa. – Chłopak myśli, że Dan jest jego ojcem, a ten chyba naprawdę go kocha. Słowem twardy orzech do zgryzienia.

– Widziałeś malca?

– Tak.

Nieprzerwany szept oceanu przeniknął przez szorstkie ściany domu. Rye stał bez ruchu, wpatrując się w ciemny kwadrat okna. Kiedy znów się odezwał, w jego głosie słychać było dumę:

– Ładny brzdąc.

– Usta ma po babce.

Rye zerknął w stronę ojca, lecz w ciemności nie mógł dostrzec jego twarzy.

– Ja straciłem żonę – rzekł wolno – a ty wnuka. Przyprowadziła go choć raz, żeby mógł cię poznać?

– A tam, jakiżby interes miała do bednarza… Morganowie zresztą hołubią go bardziej niż rodzonego.

Rye wspomniał czasy, gdy dom rodziców Dana był dla niego tak samo otwarty, jak własny.

– Co u nich słychać? – spytał. – Zdrowi?

– Jak rzepy.

Na chwilę zapadła cisza.

– A Dan… – bąknął po chwili Rye – chyba dobrze zarabia, że stać go na te frymuśne meble?

– Pracuje w kantorze u starego Starbucka.

– Josepha Starbucka? – prawie krzyknął Rye.

– Tego samego.

Joseph Starbuck był właścicielem floty wielorybniczej, w której skład wchodziła i „Omega”. Najbardziej ubodła Rye'a myśl, że gdy on tułał się po oceanach, żonę zabrał mu ktoś, kto pozostał na lądzie, aby liczyć to, co on wyłowił.

– Widziałeś te trzy nowe domy przy głównej ulicy? – ciągnął stary. – Nazywają je „Cegłówkami”. Starbuck postawił je dla swoich synów. Sprowadził architekta aż z Europy. Ostatnio nieźle się wzbogacił. „Bohater” i „Prezydent” też wróciły pełne po burty, a Starbuck spodziewa się, że załoga „Trzech Braci” również go nie zawiedzie.

Rye słuchał jednym uchem. Żałował dnia, w którym skusił go zarobek – a był on pokaźny, bo dola bednarza, równająca się jednej sześćdziesiątej udziału w zysku, wyniosła niemal tysiąc dolarów. Ale te pieniądze nie mogły odkupić Laury. Wiedział, że niczego jej nie brakuje; Dan dbał zarówno o nią, jak i o dziecko. Rye przełknął ślinę, spoglądając przez okno w kierunku, gdzie znajdował się jego dom. Znów przyszło mu na myśl łóżko w dobudowanej alkowie.

Do kroćset! – pomyślał. – A ja tymczasem sypiam na dziecinnej pryczy i jem to, co upichci mój staruszek.

Ale to się zmieni, poprzysiągł sobie w duchu. Już niedługo!

ROZDZIAŁ 3

Nazajutrz rano Nantucket spowiła mgła. Jej wilgotne macki obwąchiwały nogi przechodniów niczym gończe psy, po czym cofały się bezgłośnie, aby dać im przejście. Gęste kłęby pokrywały bruk warstewką wilgoci, nadając mu czarny połysk, i kołysały się nad głową Rye'a, gdy szedł do kantoru Josepha Starbucka. Woda zbierała się na brzegach żelaznego poidła dla koni i spływała na ziemię z nierytmicznym pluskiem, któremu wszechobecna mgła nadawała osobliwy, melodyjny ton. Stukot pazurów nieodstępnej Łajby zdawał się być echem spadających kropel.

Mimo tej przygnębiającej aury Rye Dalton z zadowoleniem pławił się w luksusie, jakim była dla niego świeża, sucha odzież po latach noszenia wytłuszczonych, nasiąkniętych słoną wodą drelichów.

Miał na sobie obszerny wełniany sweter, który wiele lat temu zrobiła na drutach Laura. Gruby golf miękko otulał szyję i ocierał się o bokobrody. Ich barwa i faktura niewiele zresztą odbiegała od tweedowej wełny, zaś biegnący wzdłuż rękawów warkocz zdawał się podkreślać kształt potężnych mięśni. Czarne wełniane marynarskie spodnie nie były wszyte w pasek, lecz sznurowane po obu stronach bioder, tworząc na brzuchu jakby klapkę, pod którą teraz Rye wcisnął zziębnięte ręce. Szedł długim, rozkołysanym krokiem, roztrącając mgłę, która z oburzeniem kłębiła się za nim.

Ceglana ściana budynku kantoru niknęła w tumanie, odcinały się na jej tle tylko śnieżnobiałe drzwi, okiennice i szyld, sterczący sztywno pod ołowianym niebem. Pies przysiadł na zadzie, wiedząc, że przyjdzie mu czekać na pana pod drzwiami.

Wewnątrz panował gwar i bieganina, jak zawsze, gdy do portu zawinął wielorybnik. W piecu trzaskał ogień i nie czuło się tu wiosennego chłodu. Rye pozdrawiał niezliczonych znajomych, kierując się do biura Josepha Starbucka – jowialnego, grubokościstego mężczyzny, który na jego widok pospieszył go przywitać.

– Dalton! – wykrzyknął, ściskając dłoń Rye'a z siłą żelaznych cęgów. – Nieźle spisaliście się w tym rejsie, chłopcy! Dolar piętnaście za galon! Nic nie mogłoby mnie bardziej uszczęśliwić!

– Ano, i nasze boki tłuścieją na wielorybim sadle – zachichotał Rye.

– I jak tam? – zagadnął Starbuck, unosząc ciekawie brwi. – Postanowiłeś zostać szczurem lądowym, czy też zaciągniesz się na następny rejs?

Rye obronnym gestem uniósł w górę obie dłonie.

– O, nie, ten jeden raz mi wystarczy. Chętnie będę pleśniał w ojcowskim warsztacie do końca moich dni, byle tylko czuć pod nogami stały ląd.

– Nie mogę powiedzieć, żebym ci się dziwił, choć przyznasz chyba, że zarobek jest niezły. Na pewno nie dasz się skusić… powiedzmy, za jedną piętnastą udziału? – Starbuck podszedł do zajmującego większą część pomieszczenia ogromnego biurka, zerkając przy tym chytrze na twarz Rye'a.

– Nie – rzekł ten. – Nawet za jedną piętnastą. Ostatni rejs kosztował mnie dostatecznie drogo.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Dwie Miłości»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Dwie Miłości» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Andrea Camilleri: Głos Skrzypiec
Głos Skrzypiec
Andrea Camilleri
Laura Cassidy: Za Głosem Serca
Za Głosem Serca
Laura Cassidy
LaVyrle Spencer: Osobne Łóżka
Osobne Łóżka
LaVyrle Spencer
Jerzy Andrzejewski: Ład Serca
Ład Serca
Jerzy Andrzejewski
Margit Sandemo: Zbłąkane Serca
Zbłąkane Serca
Margit Sandemo
Отзывы о книге «Dwie Miłości»

Обсуждение, отзывы о книге «Dwie Miłości» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.