• Пожаловаться

Emma Darcy: Punkt Krytyczny

Здесь есть возможность читать онлайн «Emma Darcy: Punkt Krytyczny» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Emma Darcy Punkt Krytyczny

Punkt Krytyczny: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Punkt Krytyczny»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

W ich małżeństwie nie brakowało miłości, a jednak Tania poczuła wokół siebie pustkę. Nie chciała być dłużej jedynie luksusową laleczką. Zaryzykowała podjęcie pracy. Czy Raf zrozumie potrzeby żony? Czy uratują swój związek?

Emma Darcy: другие книги автора


Кто написал Punkt Krytyczny? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Punkt Krytyczny — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Punkt Krytyczny», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Tania pchnęła furtkę do ogrodu i ujrzała dzieło Bei w pełnym rozkwicie.

Babcia musiała znowu podlać kwiaty tranem, pomyślała z rozbawieniem. Dawno temu, kiedy z pieniędzmi było krucho, Bea doszła do wniosku, że skoro tran jest dobry dla dzieci, powinien być dobry także dla kwiatów. Zmieszała go z wodą i nakarmiła jakieś ledwo żywe geranium. Rezultat był rewelacyjny. Z czasem odkryła, że żadne nawozy i odżywki nie są w stanie zastąpić tranu. Tania odkryła sekret babci, kiedy była jeszcze maleńka, i musiała przysiąc, że zabierze go ze sobą do grobu.

Babcia nie inwestowała pieniędzy w swoje kwiatowe szaleństwo. Wszystkie rośliny zostały wyhodowane z odrostów lub cebulek otrzymanych od kogoś w prezencie. Jej rola ograniczała się do dbania o nie z całą miłością, na jaką było ją stać.

Takiej miłości zabrakło w naszym małżeństwie, myślała Tania, idąc przez ogród. Miłość, która jest pożywką sprawiającą, że wszystko dookoła rośnie i staje się coraz piękniejsze. W jej stosunkach z Rafem panowała stagnacja. Ich uczucie nie rosło, więdło z braku troski i ciepła.

Westchnęła ciężko. Decyzja porzucenia Rafa nie przyszła jej łatwo. Miała nadzieję, że babcia to zrozumie. Jej małżeńskie problemy były zbyt skomplikowane, by można było znaleźć na nie gotową odpowiedź. Kochała Rafa, nigdy nie przestanie go kochać, ale nie mogła z nim dłużej żyć. Niszczył ją psychicznie.

Wniosła walizki na werandę. Były ciężkie, ale ciążyły jej mniej niż własne serce. Nacisnęła dzwonek. Babcia otworzyła niemal natychmiast i na jej widok Tanię ogarnęła fala ulgi.

Bea Wakefield była silną kobietą. Dobiegała siedemdziesiątki, ale wiek nie zdołał przygiąć jej imponującej postaci. Rude niegdyś włosy były niemal zupełnie siwe, ale gęste jak przed laty. W przeciwieństwie do rozwianych loków Tani, krótko przycięta fryzurka Bei okalała jej twarz z pełną wdzięku prostotą. Była to twarz kobiety, która wiedziała, czym jest życie, i traktowała je z przymrużeniem oka, która potrafiła odróżnić dobro od zła, nigdy nie traciła głowy i nie tolerowała żadnych głupstw.

Za tą twarzą pełną wyrazu, chociaż nieco surową, kryła się dobroć i wielkoduszność . Tania nie przypominała sobie, by ktoś na próżno prosił Beę o pomoc, nie licząc historii z tranem. Ale w tym przypadku chodziło o reputację Bei jako ogrodniczki.

. Jej wielkie piwne oczy rozszerzyły się ze zdumienia na widok Tani i zwęziły na powrót, kiedy Bea dostrzegła ból na twarzy wnuczki. Rzuciła okiem na bagaże i wyciągnęła ramiona, by przytulić ją do swych piersi.

Na tym właśnie polega prawdziwa miłość, Raf, myślała Tania z bezlitosnym obiektywizmem; na prawdziwej trosce o drugiego człowieka.

Otoczyła babkę ramionami i odwzajemniła jej gorący uścisk.

– Cieszę się, że cię widzę, babciu – powiedziała przez ściśnięte gardło i ucałowała z czułością pomarszczony policzek swej opiekunki.

Na twarzy Bei pojawił się cień uśmiechu. Odsunęła wnuczkę od siebie, żeby spojrzeć jej w twarz.

– To wielka radość widzieć cię tutaj, Taniu. – Bea zajrzała jej badawczo w oczy. – Wejdźmy do środka i napijmy się herbaty.

– Z przyjemnością, babciu. – Głos Tani drżał lekko.

– A potem opowiesz mi wszystko o swoich kłopotach.

– Skąd… – Przecież Raf nie mógł jeszcze telefonować. Nie wiedział nawet, że od niego odeszła.

– Moja droga…! – Bea uśmiechnęła się do niej pokrzepiająco.

Przez dwadzieścia lał nauczyła się postępować z wnuczką i radziła sobie z nią doskonale. Teraz obrzuciła ją chłodnym, niemal zdziwionym spojrzeniem.

– Jeżeli ludzie przychodzą do ciebie z dwiema walizkami w rękach, to znaczy, że mają kłopoty. Możesz przyjąć to za pewnik. Mówię tak na podstawie rozległego doświadczenia życiowego.

– Ja… – Tania z trudem przełknęła ślinę. W jej oczach Bea dostrzegła milczące błaganie o pomoc.

– Wróciłam do domu, babciu.

– Zawsze jesteś tu mile widziana, moja droga – zapewniła ją Bea. – A teraz chodź do środka i rozgość się.

Resztę popołudnia spędziły przy dębowym stole w jadalni, wypijając niezliczone ilości herbaty; Bea – w roli panaceum na wszelkie dolegliwości, Tania – podejmując kolejne próby wyjaśnienia swego problemu.

Okazało się, że nie jest to wcale takie proste. Cóż mogła powiedzieć? Że Raf zepchnął ją na margines swego życia? Że dzielił je z sekretarką? Że nie chciał dziecka, którego ona tak bardzo pragnęła? Nie potrafiła wyrazić tego słowami. O pewnych aspektach współżycia z Rafem nie mogła rozmawiać nawet z mądrą, wyrozumiałą Beą. W końcu rozmawiała z babcią! Istniały sprawy, o których pani Wakefield nie miała pojęcia, na przykład seks.

O wydarzeniach ostatnich dwudziestu czterech godzin Tania nie ośmieliła się nawet wspomnieć. Nie mogła powiedzieć babci, że została zgwałcona przez własnego męża i sprawiło jej to ogromną przyjemność. To by im obojgu zszargało opinię, która i bez tego była poważnie nadszarpnięta. Wprawdzie babcia nie zdradzała żadnych oznak dezaprobaty, ale Tania miała wrażenie, że atmosfera rozmowy staje się napięta.

– Postąpiłam słusznie, prawda, babciu? W tych okolicznościach to była jedyna rzecz, którą mogłam… Prawda?

Tania powiedziała już wszystko, co jej zdaniem nadawało się do powiedzenia, i teraz czekała na aprobatę.

– Kochanie, sama wiesz najlepiej. Nie była to pochwała jej poczynań, ale nie było to także potępienie.

– A co ty byś zrobiła, babciu? – nalegała Tania, chcąc zmusić Beę do przyznania jej racji.

– To nie ma żadnego znaczenia – padła wymijająca odpowiedź.

Tania potrząsnęła głową z rozczarowaniem. Czasami babcia potrafiła być równie nieznośna jak Raf. Prawdę mówiąc, mieli ze sobą wiele wspólnego. Oboje byli nieludzko opanowani.

A jednak udało się jej doprowadzić Rafa na skraj załamania. Ta myśl była dla Tani niewyczerpanym źródłem radości. Warto było, nawet jeżeli to jedno zwycięstwo oznaczało przegranie całej wojny.

– On mnie jedynie pożądał, babciu – odezwała się, pragnąc umotywować jakoś swoją decyzję.

Bea popadła w zamyślenie, ale w kącikach jej ust błąkał się cień uśmiechu.

– Tak – powiedziała w końcu – mężczyźni już tacy są. Pod tym względem nic się nie zmieniło od tysiącleci.

– Ale to jest złe! – zawołała Tania z oburzeniem.

– Zgadzam się z tobą. Oczy Tani błysnęły złością.

– Co w takim razie robił z Niką Sandstrom? – wycedziła przez zaciśnięte zęby.

– Mam zamiar go o to spytać.

– Myślisz, że on tu przyjdzie? – Ta myśl budziła w niej mieszane uczucia. Chciała, żeby jej szukał, a jednocześnie pragnęła, by zaakceptował jej decyzję i zostawił ją w spokoju.

– O tak! – powiedziała babcia z przekonaniem.

– Spodziewam się go lada chwila. Tania wręcz przeciwnie, nie spodziewała się zobaczyć Rafa już nigdy w życiu.

Zadzwonił telefon i Bea wstała, by go odebrać. Tania siedziała przy stole, przybita i zniechęcona.

– Tak, jest tutaj – wpadły jej w ucho słowa babci.

– Nic jej nie grozi. Tylko jeden człowiek mógł pytać o nią w ten sposób. Raf! Zerknęła na zegar stojący na kredensie. Wpół do szóstej. Raf nie wracał z pracy wcześniej niż o szóstej, a jednak nie dzwoniłby, gdyby nie przeczytał listu. Musiał wrócić wcześniej. Zostawił Nike i wrócił do domu? Poczucie winy, domyśliła się. Nadal nienawidził się za to, co zrobił rano, ale to mu przejdzie.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Punkt Krytyczny»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Punkt Krytyczny» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Punkt Krytyczny»

Обсуждение, отзывы о книге «Punkt Krytyczny» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.