• Пожаловаться

Emma Darcy: W kręgu elity

Здесь есть возможность читать онлайн «Emma Darcy: W kręgu elity» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Emma Darcy W kręgu elity

W kręgu elity: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «W kręgu elity»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Na wytwornym przyjęciu w Sydney Serena Fleming przypadkowo słyszy rozmowę, która zmienia jej życie. Słynny architekt, Nick Moretti, drwi z jej narzeczonego, że zamierza poślubić niezamożną dziewczynę. Urażona Serena porzuca bogatego przedsiębiorcę i wyjeżdża na prowincję. Pierwszą osobą, którą spotyka w nowej pracy jest… Nick Moretti. Postanawia więc skorzystać z okazji i dać mu nauczkę.

Emma Darcy: другие книги автора


Кто написал W kręgu elity? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

W kręgu elity — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «W kręgu elity», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Proszę przyprowadzić Cleo.

– Czy w tym tak zwanym salonie obcinacie także pazury – spytał z chmurną miną.

– Tak, skracamy, w razie potrzeby.

– W takim razie zamawiam także tę usługę. Proszę wziąć jakąś smycz i iść za mną. Sam nie tknę tej bestii. Gotowa znów mnie poranić.

Idąc do samochodu, Serena kręciła głową z nie dowierzaniem. Nigdy by nie przypuszczała, że taki pyszałek o wyglądzie atlety stchórzy przed miniaturowym terierkiem. Przynajmniej w swojej branży mogła okazać wyższość. Na wszelki wypadek zabrała z bagażnika prócz smyczy niezawodną łapówkę – opakowanie chrupiącego boczku, zdolnego ułagodzić nawet zajadłego brytana. Nick czekał przy drzwiach ze zmarszczonymi brwiami. Albo usiłował sobie przypomnieć, w jakich okolicznościach ją spotkał, albo walczył z kacem, niewyspany i zły. Serena posłała mu promienny uśmiech, obliczony na poprawę nastroju.

– Mam iść po Cleo, czy sam pan ją złapie?

– Pozostawię pani tę przyjemność – odrzekł z godnością.

Widok zaciśniętych szczęk i wściekłego błysku w oczach napełnił serce Sereny tajoną satysfakcją. Niepokoiło ją tylko, że poczuła przyspieszone bicie serca, gdy mijała go w drzwiach. Emanował siłą i męskością, podobnie jak wypielęgnowani modele z plakatów w jej dawnym zakładzie. Wmawiała sobie, że pewnie jest gejem jak oni. I jak wielu artystów. Jej były szef zachwycał się bez żenady płaskimi brzuchami i umięśnionymi udami chłopców z reklamy.

Nick pokazał jej drogę do urządzonego ze smakiem holu, połączonego z salonem. Zeszła w dół po dwóch schodkach i zamarła z wrażenia. Wnętrze przypominało wystawę sztuki nowoczesńej, a każdy przedmiot odznaczał się wyrafinowaną, fantazyjną formą. Szklana ściana otwierała widok na ocienione autentycznymi żaglami patio. Poniżej biło źródło, z którego po osławionej pochylni spływała do basenu woda. Ani śladu psa, budy, czy choćby posłania. Odwróciła się w kierunku gospodarza i natychmiast spłonęła rumieńcem.

Nick bez skrępowania patrzył na wypukłe pośladki, które już wielokrotnie naraziły Serenę na niewybredne komentarze na ulicy. Nie była tęga, raczej umięśniona, tylko niewielkie skrzywienie kręgosłupa uwydatniało naturalną wypukłość. Nie musiała się wstydzić figury, chętnie nosiła krótkie spodenki. Przynajmniej solidny drelich chronił ją przed uszczypnięciem, bo i takie nieprzyjemności spotykały ją w Sydney. Jej zmieszanie potęgował fakt, że Lyall Duncan głośno wychwalał przed Nickiem ten właśnie walor narzeczonej. Miała podstawy przypuszczać, że lepiej zapamiętał jej siedzenie niż twarz. W każdym razie me ukrywał zainteresowania. Podejrzenie o homoseksualizm rozwiało się jak mgła.

– A gdzie pies – spytała, żeby odwrócić jego uwagę.

– Nie wiem, dopiero wstałem – odpowiedział niezbyt przytomnie, jakby dopiero, co wrócił do rzeczywistości.

– Co to za hałasy – odezwał się starannie modulowany kobiecy glos.

Po chwili Serena ujrzała w drzwiach sypialni wysoką, smukłą piękność w różowym peniuarze. Uśmiechnęła się leniwie jak modetka z okładki i wystudiowanym gestem poprawiła długie brązowe włosy. Nick westchnął ciężko.

– Szukamy Cleo, Justine. Pani… ta pani zabiera ją do strzyżenia.

Oczywiście nie zapamiętał imienia ani nazwiska. Takie drobiazgi jak imiona nic nieznaczących ludzi łatwo wylatują z pamięci – pomyślała Serena z goryczą.

– Szkoda, że nie do uśpieni! – prychnęła piękność – Że też wczoraj nie utopiłeś tego potwora!

– Siostra nigdy by mi tego nie wybaczyła – odperł oschłym tonem i obrzucił kobietę karcącym spojrzeniem.

– Zamknęłam sukę w pralni – poinformowała Justine z urażoną miną – Ty sobie smacznie spałeś, ale mnie to ciągłe szczekanie doprowadzało do szalu. Musiałam ją podnieść za obrożę, żeby mnie nie pogryzła.

– Gdybyś mnie obudziła, uspokoiłbym ją – powiedział z dezaprobatą.

Serena była pewna, że męki przyduszonego zwierzątka nie wzruszyły go w najmniejszym stopniu. Ludzie tego pokroju nie znają litóści. A jego kochanka wolałaby raczej zabić psinę niż pozwolić, żeby ktokolwiek prócz niej znalazł się w centrum zainteresowania.

– Nie chciałam, żebyś zostawił mnie samą i niańczył sukę, skarbie. Wolałam zamknąć ją w pralni, przynajmniej miałam cię wyłącznie dla siebie. Rzuciłam jej resztki nogi kurczaka – powie ziała Justine.

– Nie wolno tego robić – wykrzyknęła Serena spontanicznie – Kości drobiu pękają wzdłuż, odłamki mogą utkwić w gardle.

– Idziemy – zarządził gospodarz, coraz bardziej zdegustowany zachowaniem kochanki.

Serena odetchnęła z ulgą i podążyła za nim bez słowa. Dalsze pouczanie wiedźmy nie miało żadnego sensu. Lepiej nie podsuwać takiej sposobu zabójstwa. Weszli do kuchni, wypełnionej super nowoczesnym sprzętem z nierdzewnej stali. Nick roztaczał wokół siebie aurę siły i władzy, jednak, gdy wołał psa, wyczuła w jego głosie niepokój. Widocznie obawiał się, że ulubienica siostry doznała uszczerbku na zdrowiu. Odpowiedziało mu zajadłe szczekanie. Odetchnął z ulgą. Szybkim krokiem przemierzył składzik z kaloszami, parasolami i szeregiem wieszaków na płaszcze. Otworzył drzwi do pomieszczenia gospodarczego. Zanim którekolwiek z nich zdążyło zareagować, srebrny, australijski terier wyskoczył z więzienia i przemknął jak strzała do kuchni. W pralni panował nieopisany bałagan, świadczący o rozpaczy uwięzionej suczki.

– Cholera Jasna – zaklął Nick na ten widok.

– Obrzydliwa kreatura – zawtórowała mu Justine z kuchni.

Serena natychmiast pobiegła w tamtym kierunku, w samą porę, aby ujrzeć, jak rozsierdzona piękność wymierza żwierzakowi kopniaka, lecz za późno, by interweniować. Przysiadła na piętach, żeby zniwelować różnicę wzrostu i uspokoić maleństwo. Zawołała Cleo śpiewnym, wabiącym głosem i rzuciła plaster boczku na podłogę. Suczka wciągnęła w nozdrza powietrze, pochyliła łebek i przyjęła poczęstunek. Następny kawałek przy smaku wylądował bliżej Sereny, a kolejny prawie u jej kolan. Cleo podchodziła do nich powoli, ze zjeżoną sierścią, gotowa do natychmiastowej ucieczki. Maleńkie ciałko wciąż drżało ze strachu, gdy brała ostatni plasterek z ręki. Serena podrapała ją za uszami i pogłaskała po łebku, cały czas czule przemawiając. Poskutkowało. Cleo wspięła się na tylne łapki i polizała ją po twarzy.

– Ohyda – skrzywiła się Justine.

– Zamknij się, przeszkadzasz pani w pracy – ofuknął ją Nick…

Serena prawie go za to polubiła. Zarozumiała piękność wytrzeszczyła oczy i zaniemówiła z oburzenia. Najwyraźniej pierwszy raz w życiu dostała burę.

Serena w milczeniu wzięła pieska na ręce, przytuliła i wyszła na podwórze.

Nick wyprzedził ją i otworzył drzwi ciężarówki.

– Posadzę Cleo na miejscu dla pasażera. Zamontowałyśmy specjalną uprząż do pasa bezpieczeństwa. Przypnę ją i dojedziemy na miejsce bez kłopotu – wyjaśniła. – Wrócimy o pierwszej. Czy pańska przyjaciółka jeszcze tu będzie?

Gospodarz popatrzył na Serenę badawczo. Chmurna mina aż nadto dobitnie wyrażała potępienie dla bezdusznej piękności.

– Cóż, muszę przyznać, że Justine nie ma podejścia do zwierząt – mruknął.

– Powinien jej pan dać nauczkę – odparła z gniewną miną, zatrzasnęła drzwi i wychyliła głowę przez otwarte okno.

Nie widziała powodu, żeby udawać sympatię czy choćby obojętność wobec złych ludzi.

Nick zacisnął zęby.

– Obiecuję, że jej pani me zastanie po południu – zapewnił zdecydowanym tonem.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «W kręgu elity»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «W kręgu elity» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «W kręgu elity»

Обсуждение, отзывы о книге «W kręgu elity» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.