• Пожаловаться

Mercedes Lackey: Srebrzysty Gryf

Здесь есть возможность читать онлайн «Mercedes Lackey: Srebrzysty Gryf» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Mercedes Lackey Srebrzysty Gryf

Srebrzysty Gryf: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Srebrzysty Gryf»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Trzeci tom "Trylogii wojen magów". Skandaron, Czarny Gryf, stał się legendą za życia. Kiedyś walczący bohater – teraz jest wyrocznią we wszystkich sprawach. Lecz młode pokolenie niecierpliwi się: synowie Skandarona marzą o tym, aby także wyróżnic się i dorównać bohaterskim rodzicom. Sprowadza to na nich mroczne siły, z którymi dawniej dzielnie zmagał się Czarny Gryf… Ta pełna fantastycznych przygód książka odtwarza prehistoryczne dzieje Valdemaru.

Mercedes Lackey: другие книги автора


Кто написал Srebrzysty Gryf? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Srebrzysty Gryf — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Srebrzysty Gryf», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Teraz! – wrzasnął Żuraw, gdy szczeniaki ruszyły na barykadę.

Tad i Skan użyli resztek swej energii magicznej i małym, zwykłym zaklęciem zapalili nasączone olejem drewno.

Ponieważ w jaskini płonęło ognisko, w kominie był dobry ciąg. Płomienie skoczyły i połączyły się z ogniem z tyłu. Jaskinia stałą się piekarnikiem, a wyrsy pieczenia.

Suka obróciła się i naparła na barykadę naprzeciw Klingi. Jej trupiobiałe oczy lśniły wściekle, a Klinga czuła jej olbrzymią nienawiść, nawet się nie używając empatii.

Bursztynowy Żuraw upuścił oszczep; pochylił się i schwycił za głowę. Kolana się pod nim ugięły i padł na ziemię.

Bez wahania Klinga podniosła oszczep, wymierzyła i rzuciła.

Wbił się w pierś wyrsie, która parła naprzód, wrzeszcząc. Skoczyła w powietrze, a ponieważ górowała teraz nad nimi, Klinga była pewna, że przebije się przez barykadę. Dziewczyna słyszała bicie własnego serca i wrzask wyrsy zagłuszający wszystko.

Wyrsa nie przesadziła barykady. Oszczep wystawał jej z piersi, wbity niemal do końca. Ruszyła chwiejnie w przód; jej łapy ugięły się i padła, wpychając oszczep jeszcze głębiej.

Klinga przysiadła i sięgnęła po nóż, ale nie mogła oderwać oczu od czarnej wyrsy czołgającej się w tył, prosto w płomienie.

– Wygraliśmy – powtórzył Tad po raz setny. Deszcz zmywał krew wyrs z kamieni, a on wbił szpony w kolejnego trupa i wrzucił go do rzeki. Klinga miała nadzieję, że ryby się nie otrują.

Kiedy płomienie zgasły, weszli do jaskini, aby zobaczyć, co zostało. Niewiele dało się rozpoznać, ale zabrali czaszki zwęglonych wyrs, aby je oczyścić. Rodziny zabitych przez nie ludzi miały prawo do czaszek, aby odprawić rytuał zemsty podczas ceremonii pogrzebowych. Oczyszczanie nie należało do przyjemności. Skały w jaskini były przyjemnie ciepłe i dwóch wyczerpanych ojców padło na podłogę i zasnęło.

W tym czasie ona i Tad wyszli na deszcz, aby posprzątać bałagan.

– Ta jest ostatnia, dzięki bogom – powiedziała Klinga, wlokąc bezgłowe ciało ku rzece. Tad i ona wrzucili je do wody i ruszyli do jaskini.

– Żuraw smaży dla ciebie ryby – powitał ich Skan, gdy przeleźli przez barykadę. Zhaneel to by się nie spodobało. Przy okazji, obie grupy ratunkowe są na tyle blisko, aby myślmówić ze mną, więc nie będziemy już musieli jeść ryb.

Serce Klingi podskoczyło z radości, a jej gardło się zacisnęło, gdy uświadomiła sobie, jak blisko musieli być inni zeszłej nocy.

Mogli wejść w taką samą pułapkę, jak nasi ojcowie - pomyślała trzeźwo. Przez cały wieczór zastanawiała się, czy postąpili słusznie, stawiając wszystko na jedną kartę. Teraz wiedziała, że tak.

– Kiedy tu będą? – zapytał Tad, kiedy Klinga wzięła rybę, uśmiechając się w podzięce.

– Pewnie jutro. Klinga, twoja matka jest przerażona. Tad, twoja matka i brat już by tu lecieli, gdyby nie padało. – Skan uśmiechnął się. – Przyrzekłem, że postaramy się nie rozpuścić przed ich przybyciem.

– Dobre posunięcie – stwierdziła Klinga. – Powiedziałeś im coś więcej prócz tego, że jesteśmy bezpieczni?

Skan zamknął dziób i spuścił głowę.

– Przyznaję, powiedziałem im wszystko, kiedy byli na tyle daleko, aby wasze matki nie rozerwały nas żywcem za nadstawianie karku. – Kaszlnął. – Znam moją Zhaneel i podejrzewam, że Zimowa Łania zareaguje identycznie. Zanim do nas dotrą, zmęczą się na tyle, aby się cieszyć, że jesteśmy cali, i pewnie zapomną, że sami pokonaliśmy wszystkie wyrsy.

Bursztynowy Żuraw jęknął.

– Może Zhaneel, ale Zimowa Łania na pewno nie – rzekł. – Nigdy mi nie wybaczy, że zachowałem się jak kąpany w gorącej wodzie młodzik i stałem na kamiennej półce w nocy, strzelając do tych przeklętych potworów! A przy okazji dodam, że właściwie szło mi całkiem dobrze.

Klinga poklepała go po kolanie i uśmiechnęła się pełna miłości.

– Nie bój się, tato – powiedziała z uczuciem. – Obronię cię.

Po raz pierwszy od wielu dni, jeśli nie tygodni, Tad leżał na półce skalnej i wygrzewał się na słońcu. Deszcz w końcu osłabł i choć mgła pojawiła się jak zwykle, po niej wyjrzało słońce. Pora deszczowa już przemijała.

Tad wrzasnął radośnie i zeskoczył z półki, by pogalopować na spotkanie bratu. Keeth wylądował na świeżej plaży przed jaskinią; chwilę później rzucił się bratu w ramiona, odstawiając gryfią wersję poklepywania po plecach, a obie matki zza zakrętu wyłoniły się.

Klinga też zeskoczyła z półki i pomknęła ku matce, a Bursztynowy Żuraw deptał jej po piętach. Tad uśmiechnął się do brata, kiedy Srebrzysta przytuliła się do matki, roniąc łzy. Wreszcie zachowywała się jak każdy normalny człowiek!

Po radosnym powitaniu, gdy Zimowa Łania otarła łzy, zza zakrętu wyszła druga grupa. Klinga urwała w pół zdania i skoczyła ku dowódcy.

Ikala wyglądał na zaskoczonego, ale niezmiernie uradowanego, kiedy Klinga rzuciła mu się na szyję i tylko ekspert mógł stwierdzić, kto kogo pierwszy pocałował.

Tad rzucił okiem na Bursztynowego Żurawia i Zimową Łanię: wyglądali na zaskoczonych, ale wkrótce zaskoczenie ustąpiło miejsca zadowoleniu.

Najprawdopodobniej. W końcu spełniło się ich życzenie!

– A to co? – wyjąkał Keeth. – W życiu się tak nie zachowywała!

Tad roześmiał się.

– To dość skomplikowane, ale chyba jestem w stanie to wyjaśnić. Żuraw uważają teraz za człowieka, a nie tylko i wyłącznie za swoje dziecko. A ona, no cóż, ona wie, kim jest; nie odbiciem Żurawia czy swej matki i nie musi już tak bardzo się starać, by się od nich odróżnić. Jest… jest wolna, wolna i może być sobą.

– A ty? – zapytał Keeth.

– Kiedy zobaczyłem ojca w akcji, nie mam nic przeciwko byciu synem Czarnego Gryfa. Walczył u mego boku i wie, że ma prawo być ze mnie naprawdę dumny. A gdy wieść się rozniesie, zobaczymy, jak sobie poradzi z byciem“ojcem dzielnego Srebrzystego”. Sprawiedliwości stało się zadość.

Keeth wyszczerzył zęby w uśmiechu i oparł się o brata.

– To da nam trochę spokoju i wolności.

Wolność - pomyślał Tad z zadowoleniem. To jest najważniejsze.

Mercedes Lackey

Larry Dixon - фото 2
***

Larry Dixon

Srebrzysty Gryf - фото 3
***
Srebrzysty Gryf - фото 4
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Srebrzysty Gryf»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Srebrzysty Gryf» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Andrzej Pilipiuk: Rzeźnik drzew
Rzeźnik drzew
Andrzej Pilipiuk
Terry Pratchett: Ostatni bohater
Ostatni bohater
Terry Pratchett
Clive Cussler: Czarny Wiatr
Czarny Wiatr
Clive Cussler
Mercedes Lackey: Intrigues
Intrigues
Mercedes Lackey
Mercedes Lackey: Changes
Changes
Mercedes Lackey
Mercedes Lackey: Alta
Alta
Mercedes Lackey
Отзывы о книге «Srebrzysty Gryf»

Обсуждение, отзывы о книге «Srebrzysty Gryf» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.