• Пожаловаться

John Ringo: Doktryna piekieł

Здесь есть возможность читать онлайн «John Ringo: Doktryna piekieł» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 2005, ISBN: 83-7418-091-9, издательство: ISA, категория: Боевая фантастика / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

John Ringo Doktryna piekieł

Doktryna piekieł: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Doktryna piekieł»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Kiedy linie obronne w Południowych Appalachach upadły, między rozszalałymi hordami Posleenów a miękkim podbrzuszem Płaskowyżu Cumberland pozostali już tylko weterani 555-go Piechoty Mobilnej. Zrzuceni w przełęcz Rabun Pass, mając dwa miliony Posleenów za sobą i czternaście milionów przed sobą, stoją przed jednym tylko pytaniem – co się skończy pierwsze: energia, amunicja czy żołnierze. Ale mają jednego asa w rękawie: daleko na północy, podziurawiona w boju SheVa Dziewięć, przezwana „Bun-Bunem”, przechodzi poważny lifting. Z jej dymiących zgliszcz powstaje nowa machina wojenna, wyposażona w najnowocześniejszą broń, jaką stworzyła Ziemia, zdolna stawić czoła zarówno hordom Posleenów, jak i ich niepokonanym kosmicznym krążownikom. Zdolna zgotować obcym piekło, jakie tylko SheVa Dziewięć potrafi rozpętać. Jeśli jednak Mike O’Neal i pozostali członkowie 555-go mają przeżyć, Bun-Bun musi skopać naprawdę dużo posleeńskich tyłków.Przygotujcie się na faszerowanie antymaterią, Posleeni.

John Ringo: другие книги автора


Кто написал Doktryna piekieł? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Doktryna piekieł — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Doktryna piekieł», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать
* * *

Tommy poczuł uderzenie katapulty i ugiął kolana, zbliżając się do ziemi z prędkością blisko półtora tysiąca kilometrów na godzinę. Wbudowane w kombinezon kompensatory i pakiet inercyjny spowodowały, że zwolnił do prędkości nieco poniżej prędkości dźwięku, zanim wszedł w strefę przyziemną, gdzie dołączony do inercyjnego zestawu ziemski pakiet skokowy jeszcze bardziej go wyhamował.

Katapultowanie było odczuwalne, ale zderzenie z ziemią wręcz zabolało. Tommy wciąż miał prędkość ponad trzysta kilometrów na godzinę i wstrząs przeszył całe jego ciało, kiedy pancerz automatycznie zwinął się w kłębek i przeturlał przez plecy.

Powtórzyło się to jeszcze dwa razy, głównie z powodu nachylenia podłoża, aż wreszcie zbroi udało się odzyskać kontrolę i ustawić go pionowo w miejscu.

Natychmiast odwrócił się w stronę radiolatarni i policzył swoich ludzi. Wszyscy Kosiarze byli już na ziemi, i mimo że wystrzelono ich po Tommym, biegli już w stronę punktu zbornego przy radiolatarni.

Szybko ustawił pancerz na maksymalną prędkość i ruszył w dół zbocza.

* * *

Mike włączył kompensatory inercyjne na pełną moc i przeleciał ze swojej pozycji na zboczu Oakey Mountain do radiolatarni znajdującej się na przecięciu Black Creek i Silver Branch. Stawiał sobie za punkt honoru desantować się zawsze jako pierwszy i jako pierwszy dotrzeć do punktu zbiórki, nawet jeśli miał do pokonania dłuższą drogę.

— Zwiad, ruszać — warknął, kiedy tylko dotknął stopami ziemi. — Dwie drużyny na południe, trzy drużyny na północ.

Rozejrzał się i padł na brzuch w koryto strumienia. Odwaga to dobra rzecz, ale podczas wykonywania tego zadania jeszcze będzie wiele okazji, by dać się zabić.

— Szefie — powiedział Stewart, patrząc na wykres zawierający dane czujników wszystkich pancerzy batalionu. — Proponowałbym posłać ostatnią drużynę w górę Rocky Knob. Mam stamtąd jakieś odczyty.

— Zgoda — odparł Mike. Przez chwilę patrzył na batalion rozbiegający się po niecce, a potem wziął głęboki oddech, kiedy w oddali pierwszy prom znalazł się pod ostrzałem. — Sprowadzić promy z paliwem i dopilnować, żebyśmy byli kryci od południa.

* * *

— I my mamy tam iść? — spytała Shari, przykrywając Kelly własnym ciałem, dopóki nie przeszła ostatnia fala uderzeniowa.

Niebo na wschodzie wciąż było purpurowe od gasnącej plazmy, a wysoko w górze żarzyła się olbrzymia chmura w kształcie grzyba. Nadchodzący zimny front złagodził trochę te efekty, ale nawet on zachwiał się pod nawałą stworzonej ludzką ręką plazmy.

— Oddaliśmy już dzieciakom kurtki i płaszcze — powiedział Mosovich, przytulając jedno z dygoczących dzieci — a ciągle jest im zimno. Masz jakąś inną propozycję?

— A co z promieniowaniem? — spytała ostrożnie Wendy. Zabijała już Posleenów, widziała, jak zajmują jej miasto, wywalczyła sobie drogę ucieczki z podziemnej pułapki, ale ten niebotyczny grzyb był dla niej zupełnie nowym doświadczeniem. Nagle wydało jej się, że tamtych poprzednich wydarzeń nigdy w jej życiu nie było, i poczuła się kompletnie „zielona”. To było dziwne i niepokojące uczucie.

Jeśli Mosovicha także niepokoiła zmiana stylu prowadzenia wojny, nie pokazywał tego po sobie.

— Przekaźnik, rozkład promieniowania.

— Biorąc pod uwagę rozmieszczenie pocisków, w rejonie farmy O’Neala nie powinno być trwałego skażenia. Wszystkie głowice eksplodowały w powietrzu, a przypadkowy opad z napromieniowanych szczątków albo gleby powinien przesunąć się z wiatrami na wschód. Na szczęście mam zdolność wykrywania szkodliwego promieniowania i ostrzegę was, jeśli wejdziemy w zasięg takiej emisji.

— Idziemy — powiedziała Elgars, wstając. — Możemy się tak spierać całą noc, i jedyne, co wskóramy, to to, że dzieci umrą.

— Od kiedy to cię obchodzi? — warknęła Shari.

— Dostarczenie ich w bezpieczne miejsce uważam za swój obowiązek — odparła chłodno kapitan. — To, czy je lubię, czy nie, nie ma znaczenia. Skład Cztery jest dobrze ukryty i dobrze zabezpieczony. To najlepsze schronienie, jakie możemy znaleźć, mimo że w okolicy toczą się walki.

— Chciałabym sprawdzić, co się stało z Papą O’Nealem — powiedziała Wendy. — I z Cally.

— W porządku — odparła Shari, z trudem wstając. Mimo otrzymanego przez kobiety zastrzyku nowych sił, długi dzień i noc dały im się we znaki. Shari była przemarznięta i głodna, a przede wszystkim zmęczona. Miała wrażenie, że już nie da rady zrobić ani kroku więcej, zwłaszcza niosąc Kelly. Ale zrobiła go, a potem następny.

Elgars poczekała, aż Shari ruszy, a potem zajęła pozycję za Mosovichem.

Żadne z nich nie patrzyło na wschód.

* * *

Cally pozbierała się z ziemi i rozejrzała po składzie. Kilka ciężkich skrzyń z amunicją i sprzętem pospadało ze stojaków, ze sklepienia oderwało się kilka kamieni. Ale Stary wiedział, co robi: betonowy łuk i „zatyczka” na końcu składu podpierały jedyny fragment skały, który nie był solidnym północnogeorgijskim granitem.

— Ja pierdolę — powiedziała cicho, ocierając krople krwi z ust; jej nos źle zniósł upadek. Wybór miała wręcz wspaniały: siedzieć tu i mieć nadzieję, że schron wytrzyma, albo wyruszyć w nieznane. To był pierwszy wybuch jądrowy od dwóch dni, ale to wcale nie oznaczało, że nie będzie następnych.

Tak naprawdę nie było się nad czym zastanawiać. Jeśli bitwa przesunie się nad jej kryjówkę, prawdopodobnie zginie. Dopóki jednak atomówki spadają na Gap, a jak dotąd tak właśnie było, i nie są zbyt duże — cokolwiek by to znaczyło w odniesieniu do broni jądrowej — powinna przeżyć.

A jeśli wyjdzie ze schronu, będzie mogła liczyć tylko na siebie.

— Ja pierdolę — powtórzyła i zaczęła zdejmować z siebie oporządzenie.

— Wiem, że gdzieś tutaj jest talia kart — mruknęła, przesuwając skrzynie do drugiego schronu, przeznaczonego akurat dla jednej osoby. — Pora postawić sobie pasjansa. Budowanie domków z kart raczej nie ma sensu.

Podniosła hełm i założyła go z powrotem na głowę.

* * *

— Blatt, weź tę ładownicę — powiedział Sunday, mijając w biegu Kosiarza. — Będziemy potrzebowali całej amunicji, jaką uda nam się zabrać.

— Tak jest, sir. — Specjalista chwycił obły plastikowy wór i z trudem zarzucił go na lewe ramię. Wór był ciężki, przeważył nawet potężne żyroskopy pancerza. — Cholernie trudno będzie z tym biegać.

— Dasz sobie radę — odparł oficer, sprawdzając drogę na wprost i w lewo. — Jeśli zostaniesz z tyłu, zeżrą cię Posleeni. McEvoy, weź swoją drużynę i zabierzcie zapasowe pakiety broni; myślę, że się nam przydadzą.

— Jasne — odparł specjalista. — Kiedy ruszamy w tango?

Sunday popatrzył na dymiący krajobraz i zadrżał.

— Niedługo.

* * *

— W GÓRĘ! Na wzgórze! — zawołał Gamataraal. — Spadniemy na nich z góry.

— Promy! — krzyknął Aalansar i wskazał na wschód. — Mieliśmy zaczekać na promy.

— Wysyłają na wzgórze zwiadowców — warknął oolt’ondai. — Za chwilę będziemy pod ostrzałem; nie możemy czekać.

* * *

— Mamy towarzystwo, szefie — zameldował Stewart. — Na moje oko to pomniejszy oolt’ondar, ciężko uzbrojony. Siedzi w samej szczelinie na Rocky Knob.

— A to ciekawe — powiedział Duncan. — Nie mamy wsparcia ogniowego, szefie. Atomówki się skończyły, a nikt inny nie ma tutaj zasięgu.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Doktryna piekieł»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Doktryna piekieł» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


John Ringo: Hell's Faire
Hell's Faire
John Ringo
John Ringo: Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
John Ringo
Erica Spindler: Tylko Chłód
Tylko Chłód
Erica Spindler
Отзывы о книге «Doktryna piekieł»

Обсуждение, отзывы о книге «Doktryna piekieł» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.