Stanisław Lem - Głos Pana

Здесь есть возможность читать онлайн «Stanisław Lem - Głos Pana» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Głos Pana: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Głos Pana»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Uczeni odkrywają przypadkiem, że na Ziemię dociera z Kosmosu sygnał, który mógłby być komunikatem od rozumnych istot. Jak jednak odczytać to przesłanie, nie wiedząc nic o nadawcach – nawet: czy istnieją? Głos Pana jest książką nietypową: brak w niej awanturniczej akcji, ale zmagania z tajemnicą poruszają i przykuwają uwagę mocniej niż w niejednej powieści przygodowej, zwłaszcza że dotknięcie Nieznanego prowokuje do zadania elementarnych pytań o istotę świata, naturę człowieka i źródła defektów Bytu.

Głos Pana — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Głos Pana», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Według naszej najlepszej wiedzy, nie znając ani jednostek kodowych, ani składni, ani słownika, nie można wiadomości rozszyfrować inaczej aniżeli metodą prób i błędów, przy zastosowaniu odsiewu częstościowego, przy czym na sukces można czekać dwieście lat, dwa miliony albo i okrągłą wieczność. Dowiedziawszy się, że do matematyków Projektu należą Bear i Sharon, a głównym programistą jest Radcliff, poczułem się nieswojo i wcale tego nie ukrywałem. To, że w ogóle zwrócono się do mnie, wyglądało – w takim położeniu – dziwnie, i tylko to napełniło mnie lekką otuchą, ponieważ zadania nierozwiązalne istnieją w matematyce i są jednakowo nie do zwyciężenia dla trzeciorzędnych rachmistrzów, jak dla umysłów najgenialniejszych. Szansa jednak zdawała się istnieć – albowiem inaczej Baloyne usłuchałby Sharona i Beara. Widocznie uznali, że jeśli nie oni, to może ktoś inny odniesie sukces w tym niezwykłym starciu.

Wbrew licznym mniemaniom zbieżność pojęciowa języków wszystkich ziemskich kultur, jakkolwiek różnorodnych, jest uderzająca. Depeszę „Babcia umarła pogrzeb w środę” można przełożyć na dowolny język – od łaciny i Hindu po dialekty Apaczów, Eskimosów czy plemienia Dobu. Zapewne dałoby się to zrobić nawet z językiem epoki mustierskiej, gdybyśmy go znali. Wynika to stąd, że każdy człowiek musi mieć matkę matki, że każdy umiera, że rytuały pozbywania się zwłok są kulturowym niezmiennikiem i jest nim również zasada rachuby czasu. Jednakowoż istoty jednopłciowe nie mogą znać rozróżnienia między matką a ojcem, a takie, które by się dzieliły jak ameby – nie musiałyby utworzyć pojęcia rodzica nawet jednopłciowego. Nie doszłyby więc znaczenia „babci”. Istoty, które by nie umierały (ameby, dzieląc się, nie umierają) nie znałyby ani pojęcia śmierci, ani pogrzebu. Musiałyby zatem poznać anatomię, fizjologię, ewolucję, historię oraz obyczajowość człowieka pierwej, niż zdolne byłyby dokonać tłumaczenia owego tak dla nas klarownego telegramu.

Przykład jest prymitywny, zakłada bowiem, że ten, kto odbiera sygnał, wie, co stanowi w nim znaki informacyjne, a co ich tło nieistotne. Wobec „listu z gwiazd” byliśmy w sytuacji odmiennej. Zarejestrowany rytm mógł stanowić np. same tylko znaki przestankowe, natomiast właściwe „litery” bądź ideogramy mogły nie dotrzeć wcale do powierzchni błony rejestrującej, stanowiąc impulsy, na które aparatura nie była wyczulona.

Osobną sprawą jest różnica poziomów cywilizacyjnych. Z pośmiertnej maski złotej Amenhotepa historyk sztuki wyczyta epokę i jej styl kulturalny. Z jej ornamentacji religiolog wyprowadzi ówczesne wierzenia. Chemik przedstawi, jaką stosowano wtedy metodę obróbki złota. Antropolog wskaże, czy egzemplarz gatunku sprzed 6000 lat różni się od człowieka współczesnego, a lekarz postawi diagnozę, że Amenhotep cierpiał na zaburzenia hormonalne, które akromegalicznie zdeformowały mu szczęki. W ten sposób przedmiot sprzed 60 wieków dostarcza nam, współczesnym, daleko więcej informacji, niż mieli jej twórcy, cóż bowiem wiedzieli oni o chemii złota, akromegalii i stylach kulturowych? Jeśli odwrócimy proceder w czasie i wyślemy Egipcjaninowi z epoki Amenhotepa list dzisiaj napisany, nie odczyta go, nie tylko dlatego, że nie dysponuje słowami ani pojęciami, którym mógłby nasze przyporządkować.

Tak wyglądały ogólne deliberacje wokół „gwiazdowego listu”. Informację o nim skomprymowano praktycznym zwyczajem w rodzaj wzorcowego tekstu, zapisanego na magnetofonie, a odgrywanego przed „Bardzo Ważnymi Osobami”, które nas odwiedzały. Zamiast streszczać ją własnymi słowami, zacytuję dosłownie.

„Zadaniem Projektu Master Voice jest wszechstronne zbadanie oraz próba przetłumaczenia tak zwanej świadomości z gwiazd, która stanowi według wszelkiego prawdopodobieństwa serię sygnałów wysłanych z rozmysłem, za pomocą sztucznych urządzeń technicznych, przez istotę lub istoty należące do nie określonej bliżej cywilizacji pozaziemskiej. Nośnikiem właściwej informacji jest strumień cząstek, zwanych neutrinami, pozbawionych masy spoczynkowej, obdarzonych momentem magnetycznym 1600 razy mniejszym od momentu magnetycznego elektronów. Neutrina są najbardziej przenikliwym rodzajem znanych nam cząstek elementarnych. Na Ziemię przybywają takie cząstki ze wszystkich stron sklepienia niebieskiego. Wyróżnia się wśród nich cząstki generowane w gwiazdach (a więc i w Słońcu) procesami naturalnymi, np. reakcjami rozpadu beta, oraz w innych reakcjach naturalnych jąder atomowych, jako też cząstki, wytwarzane w zderzeniach neutrin z jądrami pierwiastków w atmosferze ziemskiej i w skorupie globu. Energia tych cząstek waha się od kilkunastu tysięcy do wielu bilionów elektronowoltów. Dzięki pracom Szygubowa wykryto teoretyczną możliwość zbudowania tak zwanego lasera neutrinowego, czyli „onasera”, który wysyłałby korpuskularny promień monochromatyczny. Możliwe, że na takiej zasadzie pracuje nadajnik wysyłający odebrane na Ziemi sygnały. Dzięki pracom Hughesa, Lascaglii i Jeffreysa zbudowano w celach rejestrowania poszczególnych frakcji energetycznych emisji neutrinowej urządzenie, zwane inwertorem lub przetwornicą neutrinową, oparte na zasadzie Einschoffa (tak zwanej „wymiany pseudocząsteczkowej”), które, wykorzystując efekt Synicyna-Moessbauera, potrafi filtrować pęki promieniowania z dokładnością do 30 000 Ev.

W czasie dłuższych rejestracji pęków niskoenergetycznych wykryto w paśmie 57 milionów Ev sygnał sztucznego pochodzenia, złożony z ponad dwu bilionów jednostek w przeliczeniu na kod binarny (dwójkowy), który to sygnał nadawany jest sposobem ciągłym (bez przerw). Sygnał ten, o radiancie stosunkowo bardzo rozległym, gdyż pokrywającym cały obszar alfy Małego Psa oraz jego otoczenie w promieniu 1,5 stopnia, przekazuje informację o nieznanej treści i przeznaczeniu. Ponieważ nadmiarowość w kanale przesyłowym jest prawdopodobnie przyzerowa, sygnał przedstawia się jako szum. O tym, że ten szum jest sygnałem, świadczy to, iż co 416 godzin, 11 minut i 23 sekundy cała modulowana sekwencja powtarza się od początku z dokładnością co najmniej dorównującą rozdzielczości używanej na Ziemi aparatury.

Aby wykryć i zarejestrować ten sygnał jako sztuczny, spełnić trzeba następujące warunki: Po pierwsze, odbierać korpuskularne promieniowanie neutrinowe aparaturą o rozdzielczości co najmniej 30 000 Ev, skierowaną na radiant Małego Psa z dopuszczalnym odchyleniem 1,5 stopnia w każdą stronę od alfy tego gwiazdozbioru. Po drugie, trzeba wyfiltrować z całości emisji neutrinowej tego segmentu nieba pasmo leżące pomiędzy 56,8 a 57,2 milionów Ev. Po trzecie wreszcie, trzeba odbierać sygnał dłużej niż przez 416 godzin i 12 minut, a następnie porównać początek emisji z początkiem poprzedniej. Jeśli się tego nie uczyni, sygnał odebrany nie zdradzi niczym tego, że nie stanowi zwykłego (naturalnego) zjawiska szumowego. Dla szeregu powodów gwiazdozbiór Małego Psa jest okolicą interesującą astronomów neutrinowych. Pierwszy warunek może być tedy spełniony dość powszechnie tam, gdzie znajdują się tacy specjaliści, dysponujący odpowiednią aparaturą. Wyselekcjonowanie pasma emisji jest już mniej prawdopodobne, gdyż w regionie tym emisja posiada 34 maksima w innych energiach (tyle ich wykryto do chwili obecnej). Maksimum pasma 57 milionów Ev na widmie całej emisji ma wprawdzie kształt ząbka, ostrzejszego, tj. lepiej skupionego energetycznie od innych, wytwarzanych przez procesy naturalne, lecz nie jest to oznaka jakoś znamienna i osobliwość tę można w praktyce wykryć dopiero ex post, tj. gdy się wie, że sygnał w paśmie 57 milionów Ev jest sztuczny i zwraca się nań przez to specjalną uwagę.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Głos Pana»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Głos Pana» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Stanisław Lem - Podróż jedenasta
Stanisław Lem
Stanisław Lem - Podróż ósma
Stanisław Lem
Stanisław Lem - Ananke
Stanisław Lem
Stanisław Lem - Patrol
Stanisław Lem
libcat.ru: книга без обложки
Stanisław Lem
Stanisław Lem - Fiasko
Stanisław Lem
Stanisław Lem - Planeta Eden
Stanisław Lem
Stanisław Lem - Příběhy pilota Pirxe
Stanisław Lem
Отзывы о книге «Głos Pana»

Обсуждение, отзывы о книге «Głos Pana» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x