• Пожаловаться

Bob Shaw: Cicha inwazja

Здесь есть возможность читать онлайн «Bob Shaw: Cicha inwazja» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1994, ISBN: 83-7082-661-X, издательство: Amber, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Bob Shaw Cicha inwazja

Cicha inwazja: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Cicha inwazja»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Toller Maraquine, bohater zostaje dowódcą obrony Overlandu przed inwazją zdegenerowanych mieszkańców Królestwa Landu. Wygrywa, ale to zwycięstwo przynosi mu równocześnie osobistą klęskę. Zdesperowany, rusza z przyjaciółmi na poszukiwania Farlandu, planety z wizji jednego z uczestników wyprawy. Ekspedycja kończy się powodzeniem, lecz odkrycie nieznanego świata przynosi tylko walkę i śmierć... Druga powieść z cyklu , po , a przed „ .

Bob Shaw: другие книги автора


Кто написал Cicha inwazja? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Cicha inwazja — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Cicha inwazja», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

— Miałam ku temu dostateczne powody — powiedziała ostrym, czystym głosem. — Jeżeli zechcecie mnie wysłuchać…

Jej słowa zginęły w hałasie, jaki towarzyszył zderzeniu z ziemią. Gondola przechyliła się pod ostrym kątem, rzucając ludzi i ekwipunek na jedną burtę, zatoczyła się niepewnie i wyprostowała.

— Zdjąć wsporniki! — krzyknął Toller, wyrwany z chwilowej zadumy. — Balon spada na nas.

Szarpnął za węzły do szybkiego rozwiązywania, które mocowały najbliższy mu wspornik, i odepchnął go z dala od relingu, mając nadzieję, że nie weźmie na siebie ciężaru zapadającej się powłoki. Gondolę zalewał gorący miglig-nowy gaz, wydostający się z balonu. Suchy trzask powiedział Tollerowi, że przynajmniej jeden ze wsporników został przeciążony i złamany.

Toller przełożył nogi przez burtę, mimochodem zauważając, że pozostali robią to samo, i zeskoczył na ziemię. Pobiegł przez coś, co wydawało się zwyczajną trawą, i odwróciwszy się zobaczył zapadający się balon. Kolosalna kopuła nadal była na tyle wysoka, by przysłaniać część nieba, ale straciła swoją symetrię. Zniekształcona, zwijająca się niczym lewia-tan w śmiertelnych bólach, opadała ze wzrastającą szybkością. Lekka bryza przeniosła ją nieco za gondolę, gdzie legła z łopotem w trawie, zachowując pozór życia dzięki przemieszczającym się garbom uwięzionego gazu.

Zapadła chwilowa cisza. Nagle członkowie załogi otoczyli Sondeweere. W ich zachowaniu nie było ani cienia wrogości, ani nawet oburzenia, po prostu skoro jedno nieoczekiwane posunięcie z jej strony zmieniło im życie, spodziewali się jakichś wyjaśnień. Toller, który widział ich dobrze mimo ciemności, zauważył, że tylko on ma broń. Posłuszny starym instynktom położył dłoń na rękojeści szabli i rozejrzał się, próbując przeniknąć zasłony obcej nocy.

— W promieniu wielu mil nie ma ani jednego Farland-czyka — zapewniła Sondeweere, zwracając się bezpośrednio do niego. — Nie zdradziłam was.

— Może uznasz moje pytanie za bezczelne, ale chciałbym wiedzieć, dlaczego to zrobiłaś? — powiedział z sarkazmem. — Przyznasz, że to nas interesuje najbardziej.

— Musimy wiedzieć — dodał Bartan. Drżenie jego głosu wskazywało, że on, może bardziej niż ktokolwiek inny, jest przytłoczony obrotem wypadków.

Sondeweere miała na sobie białą tunikę i ściągnęła ją pod szyją, nim powiedziała:

— Błagam was, żebyście wzięli pod uwagę dwa fakty o doniosłym znaczeniu. Pierwszy, że symbonici tego świata przez cały czas znają moje miejsce pobytu. Dokładnie wiedzą, gdzie jestem w tej chwili, ale nie nabiorą podejrzeń

I nie podejmą żadnych działań, ponieważ, na szczęście dla nas wszystkich, jestem tutaj dość ruchliwa i ta wyprawa nie odbiega od mojego normalnego zachowania.

Po drugie — mówiła dalej — symbonici przywieźli mnie tutaj statkiem, który dokonuje przelotu międzyplanetarnego zaledwie w kilka minut.

— Minut! — krzyknął z podnieceniem Zavotle. — Tylko kilka minut?

— Podróż mogłaby zostać zakończona w ciągu kilku sekund, czy nawet ułamków sekund, ale na krótką odległość wygodniej jest przemieszczać się z umiarkowaną prędkością. Gdybym uniosła się w waszym statku, symbonici bardzo szybko zdaliby sobie sprawę, co się stało i dopędzili nas własnym statkiem. Jak już wam mówiłam, nie są z natury mordercami, ale nigdy nie pozwolą mi wrócić do mojego rodzinnego domu. Będą chcieli zmusić nasz statek do wylądowania, a robiąc to, zabiją wszystkich na pokładzie.

— Czy ich broń tak bardzo przewyższa naszą? — zapytał Toller, próbując wyobrazić sobie ten powietrzny pojedynek.

— Statek symbonitów nie posiada broni jako takiej, ale w czasie lotu otacza go pole, nazwijmy je aurą, zabójcze dla życia. Nie mogę wyjaśnić wam teraz podstaw, ale zapewniam, że spotkanie ze statkiem symbonitów zakończyłoby się naszą śmiercią. Niezależnie od tego, czy oni by tego chcieli, czy nie, zginęlibyśmy wszyscy.

Cisza spłynęła na grupkę pilotów, którzy oswajali się ze wstrząsającymi nowinami. Znów zerwał się wiatr, osypując oniemiałe postacie lodowatymi kropelkami deszczu, bez przeszkód przenikającymi przez lekkie koszule i spodnie. Chmury przysłaniające gwiazdy przypominały zamykające się drzwi więzienia. „Farland triumfuje”, pomyślał Toller, próbując pohamować drżenie.

Pierwsza odezwała się Berise, a w jej głosie brzmiała niewątpliwa nuta gniewu.

— Wydaje mi się, że trochę za bardzo porządziłaś się naszym statkiem. Gdybyś opowiedziała nam wszystko po wejściu na pokład, moglibyśmy wyrzucić cię i bez przeszkód wrócić na Overland.

— Ale czybyście tak zrobili? — Sondeweere spojrzała na nich z nikłym uśmiechem. — Czy wszystkie wasze decyzje były tak… logiczne?

— Nie mogę mówić za innych, ale jaz pewnością tak bym zrobiła — powiedziała Berise, a Toller natychmiast intuicyj-nie wyczuł, że jej wyzwanie było wyrazem nie tyle troski o losy statku i wynik ekspedycji, ile rywalizacji o uczucia Bartana. Mimo ekstremalnej sytuacji znalazł czas, by raz jeszcze pomyśleć z trwożnym szacunkiem o kobiecym umyśle i zacząć lekko bać się Berise. To druga Gesalla! Teraz, gdy się nad tym zastanowił, wszystkie kobiety zdawały się Gesalla-mi, jak nie pod jednym względem, to pod innym, i mężczyz-na nie dorównywał im na wybranej przez nie arenie.

— Statek powietrzny nie został nieodwracalnie uszko-dzony — podkreśliła Sondeweere. — Celowo sprowadziłam was na ten odległy obszar, na którym Farlandczycy prawdopodobnie was nie odkryją, więc starczy wam czasu na reperację.

„Zatem jaki sens miało psucie balonu?”, pomyślał Toller. „Ta kobieta ma coś więcej do powiedzenia…”

Bartan zrobił krok w stronę Sondeweere.

— Inni mogą odlecieć, jeżeli chcą — ja zostanę z tobą.

— Nie, Bartanie! Zapomniałeś, dlaczego zostałam tu sprowadzona? Symbonici raczej mnie zabiją, niż pozwolą, bym przestawała z pełnowartościowym samcem własnej rasy.

Toller, wykazując typowo żołnierskie zainteresowanie strategią, zmagał się z problemem, jaki sam sobie postawił. „Sondeweere zniszczyła balon, ponieważ chciała, by statek już nigdy nie wzbił się w powietrze. W takim razie…”

— Otwiera się przed wami alternatywne rozwiązanie — kontynuowała Sondeweere. — Przedstawię je wam, ale decyzję musicie podjąć sami. Jeżeli zadecydujecie przeciwko, pomogę wam naprawić statek i poprowadzę was z powrotem na Overland, a sama zostanę tutaj. Jeżeli postanowicie zrobić to, co powiem, macie prawo dowiedzieć się o wszystkich niebezpieczeństwach i…

— Jesteśmy za — uciął T oller. — Jak daleko stąd znajduje się symbonicki statek kosmiczny? I jak jest strzeżony?

Sondeweere odwróciła się ku niemu.

— Zaskoczyłeś mnie, Tollerze Maraąuine.

— Bez przesady. Nie jestem bystrym człowiekiem, ale nauczyłem się, że niektóre kwestie sporne, niezależnie od mądrości i wiedzy dyskutantów, można rozwiązywać w jeden sposób. Ja tak to rozumiem.

— Morderstwem.

— Uzasadnioną przemocą, blokowaniem wrogiego miecza własnym.

— Nie mów nic więcej, Tollerze. Nie jestem uprawniona do wydawania moralnych osądów. Chciałam zaproponować przejęcie statku, bowiem tylko on mi daje jedyną szansę ucieczki od tej okropnej egzystencji, ale to naprawdę niebezpieczne zadanie.

— Jesteśmy gotowi zmierzyć się z nim — powiedział Toller. Zerknięcie po twarzach towarzyszy utwierdziło go, że myślą tak samo.

— Ale dlaczego jesteście gotowi podejmować śmiertelne ryzyko z mojego powodu?

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Cicha inwazja»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Cicha inwazja» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Отзывы о книге «Cicha inwazja»

Обсуждение, отзывы о книге «Cicha inwazja» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.