• Пожаловаться

Bob Shaw: Element ryzyka

Здесь есть возможность читать онлайн «Bob Shaw: Element ryzyka» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. Город: Warszawa, год выпуска: 1983, ISBN: 83-207-0518-5, издательство: Iskry, категория: Фантастика и фэнтези / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Bob Shaw Element ryzyka

Element ryzyka: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Element ryzyka»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Bob Shaw: другие книги автора


Кто написал Element ryzyka? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Element ryzyka — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Element ryzyka», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Nagle unia ze starszyzną, jeszcze tak niedawno odrażająca jako perspektywa, wydała mu się niesłychanie wprost pożądana. Cytheron uświadomił sobie, że zachował się jak dziecko — z typową dziecięcą arogancją i brakiem tolerancji. A już szczytem bezczelności z jego strony było oskarżenie starszyzny o to, że raczej skłonna jest brać, niż dawać. W udręce samokrytycznej oceny o mało nie dopuścił do tego, by przepływ laminarny uwięzionej energii rozmiótł jego ciało na cztery wiatry.

— Bądź spokojny, Cytheronie — powiedział zbiorowy umysł starszyzny. — Nie w ten sposób.

— Znaleźliście mnie?

Cytherona ogarnęło uczucie ulgi na widok grupy ośmiu starszych, spokojnych i krzepiąco swojskich.

— To nie było nic trudnego. Jeszcze wiele musisz się nauczyć.

— Wiem. Wiem — przyznał skwapliwie. — Mam do was prośbę:

pokażcie mi przede wszystkim, jak dokonać skordu przez barierę grawitacji. Nie chciałbym zostać tu ani chwili dłużej.

— To zrozumiałe, ale nie ma możliwości dokonania skordu przez taką barierę.

— Co? To wobec tego jestem… jesteśmy w pułapce.

— Nie ma obawy. Zniszczymy barierę.

Zwielokrotniona myśl starszyzny była spokojna i Cytheron po raz pierwszy tak naprawdę uświadomił sobie potęgę ich połączonego intelektu.

— Ale jak to możliwe?

— Część materii składającej się na tę kulę należy przetworzyć na antymaterię. Wynikająca z tego energia wystarczy, by rozproszyć jej masę na większej przestrzeni i rozbić w ten sposób pole grawitacyjne.

— Potraficie to zrobić?

— Potrafimy. Proces już się zaczął.

— Ale… — ogrom tej operacji przeraził Cytherona. — Wy tworzycie supernoyą. Pobliskie systemy gwiezdne mogą być zagrożone, światy, na których istnieje życie, mogą zostać pochłonięte. Nie chciałbym być oswobodzony na takich warunkach. Wolę umrzeć, niż stać się przyczyną śmierci innej istoty.

Tanowie zaczęli go uspokajać.

— Nie bój się, Cytheronie, my, starszyzna, nie straciliśmy nic ze swego poszanowania dla sił antyentropijnych. Gdyby oswobodzenie ciebie miało oznaczać zniszczenie innego życia, jednej choćby istoty, z pewnością byśmy cię tutaj zostawili. Miałeś jednak szczęście. Rzeczywiście powstanie odpowiednik supemovej, ale jedyna gwiazda na tyle bliska, że mogłaby się znaleźć w zagrożeniu, nie ma planet.

— Ale strumień neutronów będzie bardzo intensywny w całym rejonie — nalegał Cytheron. — Czy żaden z zamieszkanych światów nie ucierpi?

— Żaden. Jak już powiedzieliśmy, masz wiele szczęścia. Zbadaliśmy wszystkie gwiazdy w sąsiedztwie i znaleźliśmy tylko jeden system rozwijający się. Ma on dziewięć światów, ale wszystkie w bardzo wczesnym stadium rozwoju, więc zanim zacznie rozwijać się tam życie, siła eksplozji wygaśnie.

— Rozumiem. To dobrze.

Cytheron szukał sposobu, w jaki mógłby wyrazić swoją wdzięczność, ale stracił chwilowo cały swój potencjał myślowy w związku z tworzeniem przez tanów antymaterii, na którą runął z furią po-gwałcony wszechświat.

Cytheron uświadomił sobie, że starszyzna słusznie oceniała źródło jego obaw.

Nie wyobrażał sobie, czym się stanie po wchłonięciu jego osobo-wosci przez zespołowy umysł. W poczuciu własnej odrębności nie był przygotowany do roli istoty dojrzałej, z jej całkowitością i przynależeniem, z jej transcendentnym spokojem. Ogarnąły go, jak świetlista chmura, mądrość i doświadczenie tysięcy lat, zmieniając, a jednocześnie ustanawiając i utwierdzając jego unikalność.

Zatrzymał się na krótko w pobliżu niepozornego słońca z dziewięcioma planetami — systemu najbliższego gwiezdnej masakry, ktorą wywołali tanowie z jego powodu. Słońce ze swoją świtą rodzących się światów płynęło bez żadnych przeszkód w galaktycznym nurcie, nieświadome burzy kosmicznej zbliżającej się do niego z prędkością prawie równą prędkości światła.

— Jak widzisz, Cytheronie — pomyślał zbiorowy umysł — nie ma tu życia, masa planetarna jest w bardzo wczesnym stadium rozwoju.

— Widzę. — Wskazał kulę z niezwykle dużym księżycem, trze-cią od słońca. — Wydaje mi się, że ten świat zapewni optymalne warunki do powstania inteligentnego życia. — Zgadzamy się z tobą.

— Muszę tu powrócić — pomyślał Cytheron. — Mimo wszystko jestem ciekaw, jak to życie będzie się rozwijało. A poza tym czuję się za to w jakiś sposób odpowiedzialny.

— Odpowiedzialny?

— Tak. Tego życia jeszcze tu nie ma, ale ogarnia mnie strach na myśl, że moje poczynania mogą mieć na nie w przyszłości niekorzystny wpływ. W każdym razie zmieni się sama struktura planety, kiedy napotka strumień neutronów z supernovej.

— Niepotrzebnie się martwisz, Cytheronie — powiedział zbiorowy umysł z rozbawieniem miarkowanym tysiącami lat doświadczenia. — Jedynym fizycznym efektem eksplozji, jeśli chodzi o ten świat, będzie wyższy stopień uwięzienia neutronów, co prowadzi do powstawania cięższych pierwiastków niż te, które normalnie występują na tego typu światach.

Wyczuwając rozbawienie tanów, wciągany coraz głębiej w umysł zbiorowy, Cytheron widział, jak jego niejasne obawy maleją i znikają. W tym nieograniczonym niemal banku wiedzy nie znajdował nic, co by przemawiało za tym, że na rozwój inteligentnego gatunku mogłaby mieć wpływ — w jakikolwiek zauważalny sposób — obecność metali ciężkich, takich jak złoto. Czy uran.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Element ryzyka»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Element ryzyka» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Боб Шоу: Bob Shaw
Bob Shaw
Боб Шоу
Bob Shaw: Ostatni lot
Ostatni lot
Bob Shaw
Robert Sheckley: Cena ryzyka
Cena ryzyka
Robert Sheckley
Bob Shaw: The Two Timers
The Two Timers
Bob Shaw
Отзывы о книге «Element ryzyka»

Обсуждение, отзывы о книге «Element ryzyka» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.