Clive Cussler - Ognisty Lód

Здесь есть возможность читать онлайн «Clive Cussler - Ognisty Lód» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Триллер, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Ognisty Lód: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Ognisty Lód»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Rok 1918. Morze Czarne. Tonie frachtowiec ze skarbem Romanowów na pokładzie. Czasy współczesne. Rosja. Potężny przemysłowiec ogłasza się carem. I zaczyna realizować własny obłędny projekt wymierzony w Amerykę. Dysponuje bronią, której nie oprze się żadna armia. Tylko Kurt Austin i członkowie NUMA mogą zniweczyć szatański plan i zapobiec niewyobrażalnej katastrofie…

Ognisty Lód — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Ognisty Lód», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

W słuchawkach odezwał się głos pilota, mówiącego z zachodnim akcentem.

– Cześć. Mam na imię Mike. Usiądźcie wygodnie. Powinno wam wystarczyć miejsca na wyprostowanie nóg. Ta maszyna obsługuje platformy wiertnicze i jest jak latający autobus. Możemy zabrać dwunastu pasażerów. W tamtą stronę macie luz. Z powrotem spodziewamy się tłoku. Obok przegrody jest termos z gorącą kawą. Poczęstujcie się. Mówcie śmiało, jeśli będziecie czegoś potrzebować. Życzę miłych wrażeń w czasie lotu.

Gunn nalał kawy i rozdał parujące kubki.

– Cieszę się, że was widzę. Przykro mi, że wasze wakacje nagle się skończyły. Oficjalnie jesteście jeszcze na urlopie. A ja nadal siedzę na konferencji w audytorium greckiego Narodowego Muzeum Archeologicznego. W ogóle się nie spotkaliśmy.

– Co jest grane, Rudi? – zapytał Paul. – Dotarły do nas tylko strzępy informacji.

– Nie znam całej sprawy. Kilka dni temu admirał Sandecker został zaproszony do Białego Domu na spotkanie z prezydentem i jego doradcami. Biały Dom jest zaniepokojony niebezpieczną sytuacją polityczną w Rosji. Kilku ludzi prezydenta miało za złe Sandeckerowi, że pozwolił Kurtowi wybrać się do opuszczonej poradzieckiej bazy okrętów podwodnych. Obawiali się, że opozycja rosyjska wykorzysta to przeciwko rządowi w Moskwie, który walczy o przetrwanie. Admirał przeprosił za ten incydent. Zaproponował, że osobiście porozmawia z Rosjanami. Odrzucono jego ofertę. Potem zapytał, co Biały Dom robi w sprawie NR-1. Dziwnym trafem prezydent i jego ludzie zapomnieli mu powiedzieć o zaginięciu łodzi podwodnej.

– Jak mogli sądzić, że admirał się o tym nie dowie?!

Gamay pokręciła głową.

– Nie do wiary, że NR-1 zniknęła tak bez śladu, jakby połknął ją potwór morski.

– Została porwana i przetransportowana na pokładzie okrętu podwodnego.

– To jeszcze mniej prawdopodobne niż teoria o potworze morskim – odparła Gamay.

– Próbowaliśmy coś ustalić, kiedy zadzwonił Kurt. Dowiedział się ze swojego źródła, że za destabilizacją polityczną w Rosji stoi potentat górniczy Michaił Razow. Według Białego Domu, istnieje związek między zniknięciem NR-1 i bałaganem w Moskwie. W dodatku firma Razowa, Ataman Industries, wydzierżawiła od rządu rosyjskiego opuszczoną bazę okrętów podwodnych.

– Dlatego Kurt prosił nas, żebyśmy się przyjrzeli działalności Razowa w Noworosyjsku – powiedziała Gamay.

– Podejrzewacie, że NR-1 zabrano do tamtej starej bazy? – zapytał Paul.

– Uważamy, że to możliwe. Ale bardziej zaniepokoiło nas co innego. Kurt dowiedział się, że Razow coś knuje przeciwko Stanom.

– Co takiego?

– Nie wiemy. Sandecker potraktował to poważnie. Kiedy Kurt zawiadomił nas, że ściąga Zespół Specjalny i wybiera się do bazy, admirał dał mu ciche błogosławieństwo. Kurt musiał wam wspomnieć, że jego akcja była… hm… nieoficjalna.

Gamay roześmiała się.

– Przedstawił to dość barwnie.

– Wolę nie znać szczegółów – odrzekł Rudi, wyobrażając sobie raport Austina. – Biały Dom ostrzegł Sandeckera, że mamy się trzymać z daleka od sprawy NR-1. Chyba nie muszę wam mówić, że admirał obszedł zakaz. Obiecał, że nie będziemy szukać łodzi, ale nic nie powiedział o bazie.

– Jestem zaszokowana – oznajmiła Gamay z udawaną zgrozą.

– Ja też – dodał Paul. – Kto by pomyślał?

– Wasz sarkazm został odnotowany. Nie mogliśmy w to bezpośrednio wciągać admirała, żeby miał pole manewru.

– Ryzykowna zabawa – zauważył Paul.

– Sandecker dobrze o tym wiedział, ale bogowie strzegący Morza Czarnego byli mu życzliwi.

Gamay dostrzegła enigmatyczny uśmieszek Gunna.

– Wyglądasz jak kot, który połknął kanarka, Rudi. Kurt ma najwyraźniej dobre wieści.

– Bardzo dobre. On i Joe znaleźli załogę NR-1. To jest ta “paczka”, o której wspomniałem. Byli przetrzymywani w tej rosyjskiej bazie. Teraz są na “Argo”.

Paul zmarszczył czoło.

– Nic nie rozumiem. Kto ich tam trzymał? Rosjanie?

– Sprawa jest dość skomplikowana. Kapitan i sternik przepadli bez śladu. Sama łódź też. Kurt chciał, żeby cała nasza trójka spotkała się z załogą.

– Odnalezienie tych facetów to duży wyczyn NUMA i admirała – powiedział Paul.

– Niestety, nie możemy liczyć na oklaski. Nie wiem, jak to rozegrają, bo nikt nie podał do wiadomości publicznej, że łódź została porwana. Góra trzymała to w tajemnicy.

– W Waszyngtonie trudno coś utrzymać w tajemnicy – przypomniał Paul. – Ta historia musi wyjść na jaw.

– Oczywiście. Zawiadomiliśmy marynarkę, że uratowaliśmy ich ludzi, ale celowo pominęliśmy szczegóły. To nie jest strategia na dłuższą metę. Dlatego musimy rozgryźć sprawę do końca. Napijmy się jeszcze kawy i opowiecie mi o waszym spotkaniu z Atamanem.

Gamay zgłosiła się na ochotnika do napełnienia kubków.

– Niech Paul mówi. Ja tylko trochę to ubarwię.

Gunn słuchał w milczeniu. Troutowie wiedzieli z doświadczenia, że analizuje każdy szczegół. Był najlepszy na swoim roku w Akademii Marynarki Stanów Zjednoczonych i miał kiedyś stopień komandora. Zanim został zastępcą Sandeckera. nadzorował logistykę i programy badań oceanograficznych NUMA.

Kiedy skończyli opowiadać, zasypał ich pytaniami. Interesował go zwłaszcza “szalony mnich” Borys i uwaga Jurija o nieobecności wielkich statków wiertniczych w porcie. Gwałtowna reakcja ochroniarzy Atamana była łatwa do wytłumaczenia: Razow ma coś do ukrycia i nie lubi, kiedy ktoś węszy wokół niego. Jednak Borys i nieobecne statki wiertnicze nie pasowały do równania, które ułożył Gunn. Odchylił się do tyłu w fotelu, poprawił okulary w rogowej oprawie i złączył końce palców. Wyglądał jak Sherlock Holmes przy rozwiązywaniu zagadki. Brakowało mu tylko fajki i czapki myśliwskiej.

W tym momencie rozległ się głos pilota.

– Podchodzimy do “Argo”. Jeśli spojrzycie w prawo, zobaczycie go.

Na statku włączono wszystkie światła. “Argo” wyglądał jak gigantyczna pływająca choinka na tle atramentowej czerni morza. Helikopter zawisnął nad statkiem i wolno usiadł na stanowisku ładowniczym, oznaczonym wielkim migającym X. Lądowanie było niemal idealne, koła tylko lekko stuknęły w pokład. Rotor przestał się obracać i drugi pilot przyszedł otworzyć drzwi. Pasażerowie podziękowali załodze maszyny za udany lot i zeszli po schodkach, mrużąc oczy przed blaskiem reflektorów, które zamieniły noc w dzień. Siwe włosy i szerokie bary Austina rzucały się w oczy w tłumie witających. Podszedł, uścisnął rękę Gunnowi i otoczył ramionami Troutów.

– Mam nadzieję, że zdążyliście wypić martini.

Gamay uśmiechnęła się i cmoknęła go w policzek.

– Tak, po dwa na głowę.

– Przepraszam, że ściągnąłem was tutaj natychmiast po waszym powrocie z Noworosyjska – powiedział Austin i zaprowadził ich do mesy na lemoniadę ze świeżych owoców. – Joe zabawia załogę NR-1 w sali konferencyjnej. Spotkamy się z nimi za piętnaście minut i posłuchamy ich relacji. Rwą się do domu. Poprosiłem, żeby poświęcili nam godzinkę, dopóki helikopter nie będzie zatankowany.

Kiedy Austin opowiedział szczegóły uratowania załogi, ubawiony Gunn wydął wargi.

– Nie chcę umniejszać niebezpieczeństw, które opisałeś, ale ci wszyscy ludzie biegający w kółko kojarzą mi się z filmami o Różowej Panterze.

– Mnie przypominali raczej policyjne ofermy z niemych komedii. Kiedyś będę się śmiał z tej zwariowanej przygody, ale gdybym mógł jeszcze bardziej posiwieć, pewnie tak by się stało.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Ognisty Lód»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Ognisty Lód» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Clive Cussler - Atlantis Found
Clive Cussler
Clive Cussler - The Mayan Secrets
Clive Cussler
Clive Cussler - Plague Ship
Clive Cussler
Clive Cussler - Serpent
Clive Cussler
Clive Cussler - Crescent Dawn
Clive Cussler
Clive Cussler - Arctic Drift
Clive Cussler
Clive Cussler - Dragon
Clive Cussler
Clive Cussler - Czarny Wiatr
Clive Cussler
Clive Cussler - Blue Gold
Clive Cussler
Clive Cussler - Packeis
Clive Cussler
Clive Cussler - La Odisea De Troya
Clive Cussler
Отзывы о книге «Ognisty Lód»

Обсуждение, отзывы о книге «Ognisty Lód» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x