• Пожаловаться

Clive Cussler: Błękitne Złoto

Здесь есть возможность читать онлайн «Clive Cussler: Błękitne Złoto» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Триллер / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Clive Cussler Błękitne Złoto

Błękitne Złoto: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Błękitne Złoto»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Tom 2 cyklu „Z archiwów NUMA”. Pradawna legenda, rewolucyjne odkrycie i najsłynniejszy obok Dirka Pitta bohater Cusslera w pojedynku z szaleńcem opanowanym żądzą władzy. Rok 1991. Brazylijska uczona dokonuje epokowego odkrycia. Ale jej samolot przepada gdzieś nad Ameryką Południową… Rok 2001. Kurt Austin i członkowie NUMA napotykają u wybrzeży Kalifornii stado martwych wielorybów. Usiłując odkryć przyczynę śmierci zwierząt, docierają do tajnego podwodnego laboratorium, opuszczonej bazy lotniczej na Alasce, a wreszcie do serca wenezuelskiej dżungli i tajemniczego plemienia – strażników niewyobrażalnego sekretu. I ujawniają zbrodniczy plan, którego celem jest panowanie nad światem…

Clive Cussler: другие книги автора


Кто написал Błękitne Złoto? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Błękitne Złoto — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Błękitne Złoto», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

W przestronnym salonie w stylu Imperium Brytyjskiego kwartet smyczkowy grał Vivaldiego, a kłębiąca się wokół mahoniowego stołu z grubymi nogami zgraja hollywoodzkich typów w czerni, zażywnych polityków i zadbanych prezenterów telewizyjnych, z łapczywością pochłaniała pasztety, kawior z bieługi i krewetki.

Na zewnątrz, na rozsłonecznionych pokładach, tłum dzieciaków chodzących o kulach i siedzących w inwalidzkich wózkach zajadał hot dogi i hamburgery. Nad dziećmi niczym kwoka czuwała Gloria Ekhart, ładna kobieta po pięćdziesiątce, której pełne usta i chabrowe oczy znane były milionom widzów, oglądających popularne seriale telewizyjne. Wszyscy wielbiciele wiedzieli o córce aktorki, Elsie, ładnej, piegowatej dziewczynce, krążącej po pokładzie w wózku inwalidzkim. U szczytu kariery Gloria postanowiła poświęcić czas i pieniądze służbie takim dzieciom jak jej córeczka. Zamierzała teraz zaapelować do wpływowych i bogatych gości w salonie, pijących dom perignon, by dokonywali wpłat na rzecz Fundacji Ekhart.

Gloria wynajęła “Nepenthe” na to przyjęcie, bo umiała zadbać o reklamę. Kiedy w 1930 roku statek opuścił pochylnię stoczni G.L. Watsona w Glasgow, zaliczono go do najpiękniejszych jachtów motorowych świata. Pierwszy jego właściciel, angielski lord, stracił go, grając całą noc w pokera z hollywoodzkim potentatem, miłośnikiem kart, maratońskich bankietów i nieletnich aktoreczek. Po przejściu przez ręce wielu ludzi obojętnych na jego los, “Nepenthe” trafił do takiego człowieka, który chciał z niego zrobić statek rybacki. Porzucony w zapadłym kącie przystani, cuchnący rybami i przynętami murszejący jacht uratował magnat z Doliny Krzemowej, który miliony włożone w jego remont starał się później odzyskać, wypożyczając go na imprezy takie jak kwesta Glorii Ekhart.

Mężczyzna w granatowej marynarce z emblematem wyścigów motorowodnych na kieszonce, lustrujący przez lornetkę zieloną płaską połać Pacyfiku, przetarł oczy i mrużąc je ponownie zajął się obserwacją. W oddali, tam gdzie niebo stykało się z wodą, rysowały się białe grzywy fal. Opuścił lornetkę, wziął zaopatrzony w plastikową trąbkę pojemnik z gazem i trzy razy nacisnął przycisk.

Donośny dźwięk klaksonu poszybował nad wodą jak godowy zew olbrzymiego gąsiora. Kiedy sygnał ten dotarł do flotylli, powietrze wypełniła kocia muzyka dzwonków, gwizdków i trąbek, w której utonęły krzyki głodnych mew. Setki widzów w podnieceniu chwyciły za lornetki i kamery i przeniosły się na jedną burtę, powodując niebezpieczny przechył jachtów. Goście na “Nepenthe”, którzy zjedli już wszystko, popijając szampanem, gromadnie opuścili salon i osłaniając oczy przed słońcem spojrzeli w dal, w stronę grzywiastych fal. Wiatr niósł ze sobą dźwięk podobny do brzęczenia roju rozdrażnionych pszczół.

W helikopterze krążącym trzysta metrów nad “Nepenthe” krzepki włoski fotograf Carlo Pozzi klepnął pilota w ramię i wskazał na północny zachód. Wodę przecinały równolegle sunące białe bruzdy, jakby morze kroiły wielkie, niewidzialne lemiesze. Pozzi sprawdził zabezpieczającą uprząż, stanął jedną nogą na płozie i dźwignął ważącą ponad dwadzieścia kilo kamerę telewizyjną. Ustawiwszy się w pochylonej pozycji pod smagający wiatr, skierował potężny obiektyw na ruchome smugi, potem zaś przejechał nim z lewa w prawo, ukazując widzom na całym świecie panoramę kilkunastu łodzi wyścigowych, wycinających pręgi w morzu, a potem zaczął filmować dwie motorówki, wyprzedzające całą grupę o czterysta metrów.

Pędzące łodzie ślizgały się po grzbietach fal, a ich dwunastometrowe kadłuby szybowały ze wzniesionymi dziobami, jakby nic sobie nie robiąc z ciążenia. Motorówka na czele biła w oczy jaskrawą, strażacką czerwienią, a podążająca niespełna sto metrów za nią druga błyszczała jak złoty samorodek. Bardziej przypominały gwiezdnych wojowników niż jednostki pływające. Pod płaskimi pokładami miały dwa żyletkowate pływaki – jak w katamaranach – i aerodynamiczne skrzydła nad komorami silników. Bliżej ostro zakończonych dziobów umieszczono dwie osłony kabinowe, takie jak w myśliwcu F-16.

Kurt Austin zaciskał zęby, gdy ośmiotonowa czerwona motorówka uderzała raz po raz w twardą jak beton wodę. W przeciwieństwie do pojazdów lądowych nie miała resorów łagodzących wstrząsy węglowo-kewlarowego kadłuba. Pomimo szerokich ramion, potężnych bicepsów i najnowszej pięciopunktowej uprzęży, utrzymującej w miejscu jego dziewięćdziesiąt kilo żywej wagi, Austin czuł się jakby był piłką kozłowaną przez Michaela Jordana. Całą siłę muskularnego ciała, mierzącego metr osiemdziesiąt pięć centymetrów wzrostu, wykorzystywał do kontroli trymu, a lewą stopą regulował ciąg w dwóch potężnych turbinach, z hukiem unoszących katamaran nad wodą.

Przy sterze pod osłoną z lewej strony siedział zgarbiony Jose,Joe” Zavala. Aż dziw, że tak małym kołem sterowym, na którym zaciskał dłonie w rękawiczkach, mógł utrzymać łódź na właściwym kursie. Mocno zaciskał usta, wypatrując przez przydymioną pleksiglasową osłonę kasku wszelkich zmian wiatru i wysokości fali. Podczas gdy Austin oceniał reakcję łodzi całym swoim ciałem, Jose wyczuwał grzbiety i doliny fal poprzez koło sterowe.

– Jaka prędkość? – spytał Austin przez łączący kabiny interkom.

Zavala zerknął na cyfrowy prędkościomierz.

– Sto dziewięćdziesiąt pięć – odparł, przenosząc wzrok na satelitarny odczyt ich pozycji i kompas. – Kurs właściwy.

Austin sprawdził godzinę i spojrzał na mapę przytwierdzoną do prawego uda. Licząca dwieście sześćdziesiąt kilometrów trasa wyścigu rozpoczętego w San Diego dwukrotnie okrążała wyspę Santa Catalina i wracała do punktu startu, dzięki czemu tysiące widzów na plażach mogło obejrzeć emocjonujący finisz. Za chwilę kończyli pierwsze okrążenie. Spoglądając zmrużonymi oczami przez zalewaną rozbryzgami osłonę kabiny, Austin dojrzał na prawo jedną, a potem drugą pionową linię. Maszty żaglowca! Trzymająca się z boku flotylla widzów zajmowała spory kawałek akwenu. Po przemknięciu obok niej zawodnicy mieli się skierować na zacumowany przy boi nawrotowej kuter straży przybrzeżnej i rozpocząć drugie, ostatnie koło. Zerknął szybko przez prawie ramię i dojrzał złoty refleks słońca.

– Podkręcam do dwustu dziesięciu – powiedział.

Przekazywane przez koło sterowe silne wstrząsy świadczyły, że fale są coraz większe. Białe smugi na wodzie i coraz bardziej marmurkowy kolor morza uświadomiły Zavali, że wiatr się wzmaga.

– Nie wiem, czy możemy gnać tak szybko! – zawołał, przekrzykując hałas silników. – Robi się niebezpieczna fala. Gdzie Ali Baba?

– Siedzi nam na ogonie!

– Tylko wariat próbowałby nas teraz wyprzedzić. Powinien trzymać się z tyłu i wyskoczyć przed samą metą.

– Ali nie lubi przegrywać.

Zavala chrząknął.

– Dobra – powiedział. – Dopakuj do dwustu. Może odpadnie.

Austin końcami palców pchnął przepustnicę i poczuł, jak wzrasta moc i prędkość.

– Dwieście trzy – zameldował po chwili Zavala. – Dobra nasza.

Złota łódź została w tyle, lecz po chwili przyśpieszyła, by dotrzymać im tempa. Austin dojrzał na jej burcie czarny napis “Latający dywan”. Sternika motorówki skrywało dymne szkło, ale Austin był pewien, że młody brodaty sobowtór Omara Sharifa uśmiecha się w tej chwili od ucha do ucha. Syn magnata hotelowego z Dubaju, Ali Bin Said, należał do najbardziej nieustępliwych rywali w jednym z najniebezpieczniejszych sportów na świecie, klasie pierwszej przybrzeżnych wyścigów łodzi motorowych.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Błękitne Złoto»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Błękitne Złoto» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Clive Cussler: Podwodny Zabójca
Podwodny Zabójca
Clive Cussler
Clive Cussler: Devil's Gate
Devil's Gate
Clive Cussler
Clive Cussler: Fire Ice
Fire Ice
Clive Cussler
Clive Cussler: White Death
White Death
Clive Cussler
Clive Cussler: Ognisty Lód
Ognisty Lód
Clive Cussler
Clive Cussler: Czarny Wiatr
Czarny Wiatr
Clive Cussler
Отзывы о книге «Błękitne Złoto»

Обсуждение, отзывы о книге «Błękitne Złoto» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.