• Пожаловаться

Janet Evanovich: Po drugie dla forsy

Здесь есть возможность читать онлайн «Janet Evanovich: Po drugie dla forsy» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Иронический детектив / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Janet Evanovich Po drugie dla forsy

Po drugie dla forsy: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Po drugie dla forsy»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

30-letnia rozwódka, Stephanie Plum, zarabia na życie w niecodzienny sposób – zajmuje się ustalaniem miejsca pobytu zwolnionych za kaucją oskarżonych, którzy nie stawili się na rozprawę. Tym razem szuka aresztowanego pod zarzutem usiłowania zabójstwa Kenny'ego Mancuso, który złamał warunki zwolnienia i zniknął. Stephanie wpada na jego trop, lecz zanim doprowadzi sprawę do końca, narazie siebie i swoich najbliższych na śmiertelne niebezpieczeństwo

Janet Evanovich: другие книги автора


Кто написал Po drugie dla forsy? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Po drugie dla forsy — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Po drugie dla forsy», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

– Chcę zajrzeć na zaplecze.

Spiro zerknął na zegarek.

– Musisz zaczekać, aż skończą się odwiedziny. Nie mogę zostawić tych wandali bez dozoru. Jak się zejdzie taki wielki tłum, to ludzie zaraz zaczynają sobie wynosić coś na pamiątkę. Trzeba pilnować drzwi, bo ograbią człowieka do cna.

– Nie potrzebuję przewodnika. Daj mi tylko klucz.

– Zapomnij o tym. Nie wpuszczę tam nikogo, kiedy mam na stole nieboszczyka. Po tym, co spotkało Looseya, nie mam zamiaru ryzykować.

– A gdzie Louie?

– Wziął sobie wolne.

Wyszłam na werandę od frontu i popatrzyłam na drugą stronę ulicy. Okna w mieszkaniu, z którego obserwowano zakład Stivy, były ciemne. Roche siedział tam pewnie nasłuchując i obserwując. Może i Morelli tam z nim był. Martwiłam się o babcię Mazurową, ale nie chciałam jeszcze wciągać w to Morellego. Na razie niech lepiej obserwuje budynek.

Wyszłam z werandy i przeszłam do bocznego wyjścia. Zlustrowałam wzrokiem parking i podeszłam do garaży w głębi podwórka. Osłaniając oczy rękoma próbowałam zajrzeć do środka przez przyciemnione szyby. Dostrzegłam tylko lawetę i omal się nie zabiłam potykając się o bagażnik lincolna Spira.

Drzwi do piwnicy były zamknięte, ale otwarto służbowe przejście do kuchni. Weszłam do środka i jeszcze raz zrobiłam obchód domu. Posprawdzałam wszystkie pomieszczenia na zapleczu, ale zgodnie ze słowami Spira były zamknięte na głucho.

Wśliznęłam się do gabinetu Spira i zadzwoniłam z jego telefonu do domu.

– Czy babcia jest może w domu? – zapytałam matkę.

– O Boże! – przeraziła się. – Zgubiłaś babcię. Gdzie jesteś?

– W domu pogrzebowym. Babcia na pewno gdzieś tu jest, ale zwaliły się takie tłumy, że trudno mi ją znaleźć.

– Tu jej w każdym razie nie ma.

– Jeśli się pojawi, zadzwońcie do mnie.

Następnie wykręciłam numer „Leśnika”, wyłuszczyłam problem i poprosiłam o pomoc.

Wróciłam do Spira i ostrzegłam go, że jeśli nie zaprowadzi mnie natychmiast do sali, w której balsamuje nieboszczyków, to wpakuję w niego taką dawkę prądu, że sam tam wyląduje, by poczekać na swoją kolejkę. Widocznie poskutkowało, bo obrócił się na pięcie i szybko minął sale, w których wystawiano zmarłych. Z hukiem otworzył drzwi i kazał mi się pospieszyć.

Zupełnie tak, jak bym miała przemożne pragnienie wpatrywania się we Freda Dagusto.

– Nie ma jej tu – powiedziałam wracając do Spira, który niecierpliwił się przy drzwiach i sokolim wzrokiem wypatrywał podejrzanych wypukłości pod płaszczami wychodzących żałobników. A nuż któryś z nich wyniósłby rolkę papieru toaletowego? Albo dwie.

– No pewnie, że nie ma. Też mi nowina.

– Nie szukałam jeszcze tylko w piwnicy.

– Nie ma jej w piwnicy. Tam też drzwi są zamknięte na klucz. Tak jak i tutaj.

– Mimo wszystko chcę tam zajrzeć.

– Posłuchaj – rzekł Spiro. – Pewnie wyszła z jakąś inną staruchą. Jedzą sobie teraz gdzieś kolację i doprowadzają jakąś biedną kelnerkę do szału.

– Wpuść mnie jeszcze tylko do piwnicy i przysięgam, że więcej nie będę ci zawracać głowy.

– To dopiero miła wiadomość.

Jakiś staruszek klepnął Spira w ramię.

– Jak się miewa Con? Wyszedł już ze szpitala?

– Tak – odparł Spiro odsuwając się od rozmówcy. – Wyszedł. Wraca do pracy w przyszłym tygodniu. Od poniedziałku.

– Pewnie się cieszysz, że wraca.

– Tak, na samą myśl chce mi się skakać z radości.

Spiro przeszedł przez hol mijając grupki ludzi, jednych ignorując, innym kłaniając się w pas. Poszłam za nim w stronę drzwi do piwnicy i czekałam, aż je otworzy. Serce waliło mi jak młotem w obawie przed tym, co mogę tam znaleźć.

Chciałam, żeby Spiro miał rację. Bardzo chciałam, żeby babcia siedziała właśnie gdzieś na kolacji zjedna ze swych przyjaciółek, ale wydawało mi się to mało prawdopodobne.

Gdyby wyprowadzono ją siłą z budynku, zareagowaliby z pewnością Morelli albo Roche. Chyba że wyprowadzono ją tylnym wyjściem. To był słaby punkt ich pola obserwacyjnego. Ale przecież nie polegali tylko na wzroku. Założyli również podsłuch. I jeśli ów podsłuch działa, Morelli i Roche słyszeli, że szukam babci i zaczną robić to, co do nich należy.

Włączyłam światło na schodach i krzyknęłam:

– Babciu?

Gdzieś daleko huczał piec, a z pomieszczeń za moimi plecami dobiegał przyciszony gwar głosów. Na podłodze piwnicy u podnóża schodów pojawiła się mała plamka światła. Zmrużyłam oczy starając się przebić wzrokiem ciemności poza kręgiem światła i nasłuchiwałam, czy nie dobiegną stamtąd jakieś szmery.

Cisza jak makiem zasiał. Ścisnęło mnie w dołku. Ale na dole jednak ktoś był. Czułam to tak wyraźnie, jak oddech Spira na karku.

Kłopot w tym, że ze mnie żaden bohater. Boję się pająków i istot pozaziemskich i czasami nie mogę oprzeć się pokusie, by sprawdzić, czy pod łóżkiem nie czatuje na mnie śliniący się potwór ze szczypcami. Gdybym kiedykolwiek coś takiego zobaczyła, wybiegłabym z krzykiem z mieszkania i nigdy już doń nie powróciła.

– Czas ucieka – niecierpliwił się Spiro. – Schodzisz czy nie?

Przetrząsnęłam torebkę w poszukiwaniu rewolweru i zaczęłam schodzić z wyciągniętą bronią. Stephanie Plum, tchórzliwy łowca nagród, zaczęła schodzić powolutku, schodek po schodku, praktycznie po omacku, serce biło jej tak mocno, że czuła jego łomot i pulsowanie w skroniach.

Stanąwszy na ostatnim stopniu sięgnęłam w lewo i pstryknęłam wyłącznikiem. Nie było reakcji.

– Hej, Spiro! – krzyknęłam. – Światło się nie świeci.

Stojąc na górze pochylił się.

– To pewnie bezpiecznik.

– Gdzie jest skrzynka?

– Po prawej, za piecem.

Cholera. Po prawej panowały nieprzeniknione ciemności. Sięgnęłam po latarkę, ale nim zdążyłam wyjąć rękę z torebki, z cienia wynurzył się Kenny. Zadał mi cios z boku i oboje upadliśmy na podłogę. Od uderzenia zabrakło mi tchu, a rewolwer poszybował gdzieś w ciemność poza zasięgiem moich rąk. Próbowałam wstać, ale dostałam cios prosto w klatkę piersiową. Między łopatkami poczułam nacisk kolana, a na szyi dotyk czegoś bardzo ostrego.

– Nie próbuj się, kurwa, ruszać – ostrzegł mnie Kenny. – Jeśli ruszysz się choćby o milimetr, poderżnę ci gardło.

Usłyszałam, jak na górze zamykają się drzwi i Spiro zbiega na dół.

– Kenny? Co ty tu u diabła robisz? Jak się tu dostałeś?

– Przez boczne drzwi. Skorzystałem z klucza, który mi sam dałeś. A jak inaczej bym się tu dostał?

– Nie wiedziałem, że dzisiaj przyjdziesz. Myślałem, że wczoraj schowałeś już cały towar.

– Wróciłem, żeby jeszcze sprawdzić parę rzeczy. Chciałem się tylko upewnić, czy wszystko tu jest.

– Co to ma do cholery znaczyć?

– To, że zaczynasz mnie coraz bardziej denerwować – powiedział Kenny.

– Ja cię denerwuję? A to dobre sobie. To przecież tobie zaczyna odbijać i ja cię niby denerwuję?

– Lepiej uważaj, co mówisz.

– Pozwól, że ci wygarnę, jaka jest różnica między nami – rzekł Spiro. – Dla mnie ta cała sprawa to interes. Zachowuję się jak zawodowiec. Ktoś ukradł trumny, więc wynająłem eksperta, żeby je odnalazł. Nie strzeliłem kumplowi w kolano tylko dlatego, że byłem wkurzony, i nie byłem na tyle głupi, żeby go postrzelić z kradzionej broni i dać się złapać gliniarzowi wracającemu ze służby. Nie jestem też takim świrem, żeby podejrzewać, iż kumple spiskują przeciwko mnie.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Po drugie dla forsy»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Po drugie dla forsy» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Janet Evanovich: Dos Por La Pasta
Dos Por La Pasta
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Ten Big Ones
Ten Big Ones
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Przybić Piątkę
Przybić Piątkę
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Seven Up
Seven Up
Janet Evanovich
Janet Evanovich: Plum Lovin'
Plum Lovin'
Janet Evanovich
Отзывы о книге «Po drugie dla forsy»

Обсуждение, отзывы о книге «Po drugie dla forsy» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.