Mary Clark - Gdy Moja Śliczna Śpi

Здесь есть возможность читать онлайн «Mary Clark - Gdy Moja Śliczna Śpi» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Жанр: Детектив, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Gdy Moja Śliczna Śpi: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Gdy Moja Śliczna Śpi»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Neeve Kearny, córka emerytowanego komisarza nowojorskiej policji, jest właścicielką drogiego butiku z wytwornymi strojami od znanych projektantów. Do najlepszych jej klientek należy Ethel Lambston, znana pisarka i publicystka o złośliwym piórze. Gdy Ethel przez kilka dni nie odbiera zamówionej garderoby, Neeve zaczyna się niepokoić. Wielu ludzi, wśród nich były mąż pisarki i zachłanny bratanek, ucieszyłoby się, gdyby autorka kontrowersyjnych artykułów zniknęła na zawsze. Złe przeczucia Neeve potwierdzają się – w parku stanowym zostaje znalezione ciało zamordowanej Ethel. Neeve, będąca ważnym świadkiem w śledztwie, uczestniczy w skomplikowanym dramacie chciwości, ambicji i bezwzględnego dążenia do rozgłosu. Nie wie, że jej samej również zagraża śmiertelne niebezpieczeństwo.

Gdy Moja Śliczna Śpi — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Gdy Moja Śliczna Śpi», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Myles zapytał o menu na jutrzejszy obiad.

– Nie wiedziałem, co zaplanowałaś, więc kupiłem wszystko – oznajmił.

– Sal mi powiedział, że nie zamierza przestrzegać twojej diety. Biskup chcepesto.

Ojciec jęknął.

– Pamiętam czasy, kiedy Sal uważał metrową kanapkę za wyszukany przysmak, a matka Devina posyłała go do delikatesów po dziesięciocentowe zapiekanki rybne i puszkę spaghetti Heinza.

Neeve wypiła kawę w kuchni, gdzie zaczęła przygotowania do jutrzejszego obiadu. Książki kucharskie Renaty stały na półce nad zlewozmywakiem. Sięgnęła po ulubioną, starą rodzinną pamiątkę z przepisami z północnych Włoch.

Po śmierci Renaty Myles posyłał Neeve do prywatnej nauczycielki, żeby ćwiczyła włoską konwersację. Dorastając, co roku spędzała miesiąc letnich wakacji w Wenecji z dziadkami, a pierwszy rok studiów odbyła w Perugii. Przez lata omijała z daleka książki kucharskie, żeby nie oglądać notatek sporządzonych śmiałym, zamaszystym pismem matki: „Więcej pieprzu. Piec tylko dwadzieścia minut. Nie wylewać oliwy”. Słyszała, jak Renata nuci przy gotowaniu, a pozwalając córce zamieszać albo odmierzyć porcje, wybucha: „Cara, to jest albo błąd drukarski, albo kucharz był pijany. Kto dodaje tyle oliwy do sosu? Lepiej wypić całe Morze Martwe!”.

Czasami mama szkicowała pośpieszne portreciki Neeve na marginesach kartek, urocze, prześlicznie narysowane miniatury: Neeve w przebraniu księżniczki siedząca przy stole, Neeve pochylona nad wielką kuchenną miską, Neeve w staroświeckiej sukience próbuje ciasta. Dziesiątki szkiców, a każdy wywoływał poczucie głębokiej straty. Nawet teraz Neeve pozwalała sobie najwyżej na przelotne zerknięcie, gdyż budziły zbyt bolesne wspomnienia. Nagle oczy jej zwilgotniały.

– Zawsze mówiłem, że powinna brać lekcje rysunku – odezwał się Myles.

Nie zauważyła, że zaglądał jej przez ramie.

– Mama lubiła swoją pracę.

– Sprzedawanie ubrań znudzonym kobietom. Neeve przygryzła wargę.

– Widocznie właśnie tak mnie klasyfikujesz. Zrobił skruszoną minę.

– Och, Neeve, przepraszam. Trochę przesadziłem, przyznaję.

– Przesadziłeś, ale mówiłeś szczerze. A teraz wynoś się z mojej kuchni. Umyślnie trzaskała garnkami, kiedy odmierzała, nalewała, kroiła, podsmażała, dusiła i piekła. Spójrzmy prawdzie w oczy: tata był największym męskim szowinistą na świecie. Gdyby Renata uprawiała sztukę, gdyby wyrosła na mierną artystkę malującą akwarelami, traktowałby to jak hobby stosowne dla damy. Po prostu nie rozumiał, że pomaganie kobietom w wybieraniu twarzowych strojów może wiele zmienić w ich życiu osobistym i zawodowym.

Pisano o mnie w „Vogue”, „Town and Country”, „The New York Times” i Bóg wie gdzie jeszcze, myślała Neeve, ale to go nie udobruchało. Zupełnie jakby uważał, że okradam ludzi, sprzedając im kosztowne ubrania.

Przypomniała sobie, jaki wściekły był Myles, kiedy podczas gwiazdkowego przyjęcia przyłapał Ethel Lambston w kuchni, szperającą wśród książek kucharskich Renaty.

– Interesuje się pani gotowaniem? – zapytał lodowato. Naturalnie nie zauważyła jego irytacji.

– Ani trochę – odparła beztrosko. – Czytam po włosku i przypadkiem zauważyłam te książki. Queste desegni sono stupendi.

Trzymała książkę ze szkicami. Myles wyjął jej tom z ręki.

– Moja żona była Włoszką. Ja nie znam tego języka.

Właśnie w tamtej chwili Ethel zrozumiała, że Myles jest samotnym wdowcem, i przykleiła się do niego na resztę wieczoru.

Wreszcie wszystko było gotowe. Neeve wstawiła naczynia do lodówki, posprzątała i nakryła do stołu w jadalni. Ostentacyjnie ignorowała Mylesa, który oglądał telewizję w gabinecie. Kiedy ustawiała półmiski na kredensie, zaczęły się wiadomości o jedenastej.

Ojciec wyciągnął do niej kieliszek z brandy.

– Twoja matka też łomotała garnkami i patelniami, kiedy była na mnie wściekła. – Uśmiechnął się jak chłopiec. To były jego przeprosiny.

Neeve przyjęta kieliszek.

– Szkoda, że nie rzucała w ciebie talerzami.

Śmiali się razem, kiedy zadzwonił telefon. Myles podniósł słuchawkę. Po wesołym „halo” szybko nastąpiła błyskawiczna seria pytań. Neeve patrzyła, jak zacisnął usta. Odłożył słuchawkę i wyjaśnił bezbarwnym głosem:

– To był Herb Schwartz. Podstawił jednego z chłopców do wewnętrznej siatki Nicky’ego Sepettiego. Właśnie znaleźli go w śmietniku. Jeszcze żył i ma szansę przeżyć.

Neeve słuchała i zasychało jej w ustach. Myles miał ściągnięte rysy, ale nie potrafiła odczytać wyrazu jego twarzy.

– Nazywa się Tony Vitale – powiedział. – Ma trzydzieści jeden lat. Znają go pod nazwiskiem Carmen Machado. Strzelano do niego cztery razy. Powinien zginąć, ale jakoś wytrzymał. Chciał nam coś przekazać.

– Co takiego? – szepnęła Neeve.

– Herb był z nim na pogotowiu. Tony mu powiedział: „Nie ma kontraktu, Nicky, Neeve Kearny”. – Myles przeciągnął ręką po twarzy, jakby próbował coś zetrzeć.

Neeve spojrzała w jego udręczone oczy.

– Chyba nie myślałeś poważnie, że jest na mnie kontrakt?

– Owszem, myślałem. – Myles podniósł głos. – Tak właśnie myślałem. A teraz pierwszy raz od siedemnastu lat mogę spać spokojnie. – Położył jej ręce na ramionach. – Neeve, poszli przesłuchać Nicky’ego. Nasi chłopcy. I przyszli w samą porę, żeby zobaczyć, jak umierał. Ten śmierdzący drań miał atak serca. On nie żyje, Neeve. Nicky Sepetti nie żyje!

Zamknął ją w uścisku. Czuła szaleńczy łomot jego serca.

– Więc niech jego śmierć cię uwolni, tato – błagała. Odruchowo ujęła jego twarz w dłonie i przypomniała sobie, że to była pieszczota Renaty. Świadomie zaczęła naśladować akcent matki. – Caro Milo, posłuchaj mnie.

Oboje zdobyli się na niepewne uśmiechy.

– Spróbuję – odpowiedział Myles. – Obiecuję.

Tajny detektyw Anthony Vitale, znany przestępczej rodzinie Sepettiego jako Carmen Machado, leżał na oddziale intensywnej opieki medycznej w szpitalu Świętego Wincentego. Kule utkwiły mu w płucach, połamały żebra i roztrzaskały lewe ramię. Cudem nie umarł. W jego ciele tkwiły rurki sączące antybiotyki i glukozę do żył. Respirator przejął funkcję oddychania.

W chwilach świadomości, które nadchodziły od czasu do czasu, Tony dostrzegał zbolałe twarze rodziców. Jestem twardy, chciał ich zapewnić. Postaram się przeżyć.

Gdyby tylko mógł mówić. Czy zdołał cokolwiek powiedzieć, kiedy go znaleźli? Próbował im powiedzieć o kontrakcie, ale nie bardzo mu wyszło.

Nicky Sepetti i jego gang nie zlecili kontraktu na Neeve Kearny. To ktoś inny. Tony wiedział, że postrzelono go we wtorek wieczorem. Jak długo leżał w szpitalu? Mętnie przypominał sobie fragmenty tego, co powiedzieli Nicky’emu: Nie można odwołać kontraktu. Były komisarz powinien zaplanować następny pogrzeb.

Tony próbował się podnieść. Musiał ich ostrzec.

– Tylko spokojnie – mruknął jakiś łagodny głos.

Poczuł ukłucie w ramię i po chwili osunął się w spokojny sen bez snów.

7

W czwartek o ósmej rano Neeve i Tse-tse siedziały w taksówce naprzeciwko mieszkania Ethel Lambston, po drugiej stronie ulicy. We wtorek bratanek pisarki wyszedł do pracy o ósmej dwadzieścia. Dzisiaj nie chciały natknąć się na niego. Protesty taksówkarza: „Nie zarabiam na czekaniu”, Neeve uciszyła obietnicą dziesięciodolarowego napiwku.

O ósmej piętnaście Tse-tse pierwsza dostrzegła Douga.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Gdy Moja Śliczna Śpi»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Gdy Moja Śliczna Śpi» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Gdy Moja Śliczna Śpi»

Обсуждение, отзывы о книге «Gdy Moja Śliczna Śpi» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x