Chodziło tylko o stosunek, jaki łączył profesora z jego sobowtórem fizycznym. Nasuwało się pytanie, czy w ogóle wiedział o jego istnieniu, a jeśli wiedział, dlaczego nie starał się przeszkodzić niebezpiecznemu zbliżeniu.
Wszystkie te kwestie jednak mogłem rozwiązać tylko przy pomocy jego żony, której dłużej nie należało wprowadzać w błąd; owszem, obowiązkiem mym było wyjawić swe podejrzenia i skłonić ją do współpracy nad rozwikłaniem tajemnicy.
Dlatego z niecierpliwością oczekiwałem jej przybycia.
Nastąpiło niebawem, bo w dzień po stwierdzeniu wycieczek „sobowtóra”.
Profesorowa przyszła jeszcze bardziej niż poprzednio zdenerwowana: „halucynacja” powtórzyła się znowu ubiegłej nocy, przybierając formę tym groźniejszą, że wzrok „męża” stał się natarczywszym.
Widząc, że biedna kobieta uważa się za poważnie chorą, bezzwłocznie powiedziałem, co myślę o rzekomej wizji. Sąd mój oparty na dwukrotnej obserwacji zrobił ogromne wrażenie.
– Ależ, panie doktorze – mówiła zmienionym od przerażenia głosem – coś podobnego byłoby okropnym 20 19 coś podobnego byłoby okropnym – dziś raczej: coś podobnego byłoby okropne. [przypis edytorski]
. Istnienie sobowtóra z krwi i kości, wnęcającego się 21 20 wnęcać się (daw.) – wkradać się gdzieś. [przypis edytorski]
nie wiadomo jak do domu człowieka, który fatalnym przypadkiem jest doń łudząco podobny, byłoby rzeczą potworną. Zaklinam pana na wszystko, proszę mi nie taić prawdy; widząc, jak zaniepokojona jestem stanem mych nerwów, zapewne chciał pan zasugestionować 22 21 sugestionować – dziś: sugerować; zasugestionować czyjeś obawy : wpłynąć na czyjeś obawy, używając sugestii. [przypis edytorski]
moje obawy, przesuwając właściwe przyczyny zjawiska na coś innego. Lecz środek zawiódł. Wszak widzi pan, że przestrach mój, gdybym nawet wzięła pańską interpretację za dobrą monetę, zmieni tylko pobudki, nie tracąc mimo to nic na swej sile.
– Niestety, łaskawa pani, nic na to nie poradzę. To, co powiedziałem, jest mym najgłębszym przekonaniem. Człowiek taki według mnie istnieje. Mówiłem szczerą prawdę. Jeśli zaś dotąd nie zawiadomiłem odnośnych władz, stało się tylko przez wzgląd na osobę męża pani.
Słowa moje, wypowiedziane spokojnie, tonem niekłamanego przekonania, zachwiały znać wątpliwości pani Wandy. Oparła zamyślone czoło na ręce, spoglądając na mnie wzrokiem zlęknionego ptaka.
– Doktorze – zapytała po chwili milczenia – wyrażasz się pan zagadkowo. Co rozumiesz pan przez owe względy, które wstrzymują go od rewelacji publicznej?
– A któż nam zaręczy, czy profesor istotnie nie wie nic o istnieniu tego człowieka?
– Jak to?! – żachnęła się gwałtownie – przypuszcza pan, że pozwoliłby na to, co się dzieje?
– Nie wiem, nic nie wiem, łaskawa pani. Są tylko domysły, niepewne supozycje 23 22 supozycja (z łac.) – przypuszczenie, domysł. [przypis edytorski]
. Sądzę jednak, że w życiu męża jest jakaś tajemnica, której nikomu, nawet pani, nie może czy nie chce wyjawić. Nie zapominajmy, że jest uczonym. Lecz jeśli już mam skutecznie zająć się tą ciemną sprawą, muszę zadać parę zasadniczych pytań: będą może zbyt niedyskretne, lecz uważam je za konieczne. Zresztą proszę pamiętać, że jestem lekarzem.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.
onegdaj (daw.) – przedwczoraj; także: kiedyś. [przypis edytorski]
ordynacja (daw.) – zalecenie lekarskie, porada lekarska. [przypis edytorski]
psychopatologia – nauka o zaburzeniach psychicznych, szczególnie o ich przyczynach oraz metodach rozpoznawania. [przypis edytorski]
owszem (daw.) – co więcej, a nawet. [przypis edytorski]
pedanteria – przesadna, zbyt drobiazgowa dokładność. [przypis edytorski]
wszechnica – szkoła wyższa. [przypis edytorski]
erudycja – rozległe, wszechstronne wykształcenie; oczytanie, wiedza książkowa. [przypis edytorski]
mezanin (archit., z wł.) – półpiętro lub międzypiętro, zwłaszcza między parterem a pierwszym piętrem; antresola. [przypis edytorski]
fijołkowe – dziś popr.: fiołkowe. [przypis edytorski]
znać (daw.) – widocznie. [przypis edytorski]
lubiał – dziś popr.: lubił. [przypis edytorski]
dystrakcja – czynnik rozpraszający, utrudniający skupienie się. [przypis edytorski]
wchodowy – dziś: wejściowy. [przypis edytorski]
indywiduum (z łac.) – ktoś nieznajomy wzbudzający niepokój; określenie często pogardliwe lub lekceważące. [przypis edytorski]
pomieszkanie (daw.) – stałe miejsce zamieszkania, mieszkanie. [przypis edytorski]
instynktowo – dziś: instynktownie. [przypis edytorski]
sczeznąć (daw.) – umrzeć, zginąć; tu: przenośnie jako zniknąć, przepaść. [przypis edytorski]
jakoż (przestarz.) – spójnik akcentujący, że coś, o czym mowa wcześniej, jest prawdziwe, zaszło lub spełniło się: i rzeczywiście, i w samej rzeczy. [przypis edytorski]
coś podobnego byłoby okropnym – dziś raczej: coś podobnego byłoby okropne. [przypis edytorski]
wnęcać się (daw.) – wkradać się gdzieś. [przypis edytorski]
sugestionować – dziś: sugerować; zasugestionować czyjeś obawy : wpłynąć na czyjeś obawy, używając sugestii. [przypis edytorski]
supozycja (z łac.) – przypuszczenie, domysł. [przypis edytorski]