– Wśród ludu istnieje przypowieść, że jeśli ludzie hultaja za dobrego człeka poczytują, może on wiele złego czynić, a przecie nikt w to nie wierzy. Dla ugruntowania tego przysłowia mogę powiedzieć wam siła 41 41 siła (daw.) – dużo, mnóstwo. [przypis edytorski]
rzeczy, a takoż pokazać, jak obłudni mnisi bywają. Filuci ci w długich i szerokich habitach chodzą, obliczom swoim sztuczną bladość przydają i głosem pokornym a cichym o pieniądze proszą, gromko natomiast i twardo obwiniają innych o występki, które sami popełniają; twierdzą przy tym, że jedynie troska o dusze nakazuje im przyjmować dary ludzi pobożnych, a takoż uważają, że tylko ci zbawienia dostąpić mogą, co im pieniędzy nie skąpią. Obłudnicy ci w mniemaniach swoich wielce się różnią od ludzi uznających, że trudów i cierpień szczędzić nie lza 42 42 nie lza (daw.) – nie można, nie wolno. [przypis edytorski]
, jeśli się chce raju dostąpić; po ich uczynkach sądząc, można by wnosić, iż wyłączne prawo do nieba mają. Każdemu, kto umiera, obiecują lepsze lub gorsze miejsce w raju, zgodnie z tym, ile pieniędzy im pozostawi. Tą modłą starają się okłamać zarówno samych siebie, o ile w to wierzą, jak i tych, co im zaufają. Gdyby mi wolno było, opowiedziałabym prostym i łatwowiernym ludziom o tym, jakie to serca ukrywają się pod szerokimi habitami tych obłudników. Dałby Bóg, aby z wszystkimi kłamliwymi mnichami zdarzyło się to, co z pewnym bratem żebrzącym w Wenecji. Z szczególną ochotą opowiem wam jego historię, bowiem żywię nadzieję, że śmiechem i krotochwilą 43 43 krotochwila – żart, wesołość. [przypis edytorski]
rozproszę ten smutek, który jeszcze w sercach waszych gości, na myśl o śmierci Ghismondy.
„Owóż, mili towarzysze, w mieście Imola 44 44 Imola – miasto we Włoszech, położone nad rzeką Santerno, w regionie Emilia-Romania, w prowincji Bolonia. [przypis edytorski]
żył pewien niegodziwy i grzeszny człowiek, Berto della Massa zwany. Mieszkańcy Imoli, znający wszeteczny sposób jego życia, nie tylko nie wierzyli mu wtedy, gdy kłamał, ale i wówczas, gdy przypadkiem prawdę powiedział. Berto, przekonawszy się, że w rodzinnym mieście nikogo już na hak nie przywiedzie, przesiedlił się do Wenecji, stolicy wszelkich hultajów, i tu umyślił pewnej nowej sztuczki spróbować. Udał tedy 45 45 tedy (daw.) – więc, zatem. [przypis edytorski]
, że sumieniem dręczony mocno się kaja za popełnione grzechy, uczynił pozór skromnego i pobożnego nad wszystko człeka, wstąpił do zakonu braci żebrzących i przyjął imię Alberta z Imoli. Włożywszy na się habit, obłudnik jął 46 46 jąć (daw.) – zacząć. [przypis edytorski]
pozornie wieść święty i surowy żywot; wszystkim, co do niego przychodzili, pokutę i post zalecał, sam zasię 47 47 zasię (daw.) – zaś, natomiast. [przypis edytorski]
nie jadał mięsa i wina nie pił (jeśli mu się nie udało otrzymać tego, które mu do smaku przypadało). Nikt nie podejrzewał, że łgarz, wszetecznik, złodziej i morderca plugawy, nagle w świątobliwego kaznodzieję przedzierzgniony 48 48 przedzierzgniony – dziś popr. forma: przedzierzgnięty. [przypis edytorski]
, dawnych swych skłonności wcale się nie wyzbył i że w skrytości im hołduje. Gdy Albert w czasie nabożeństwa spostrzegł, iż tłum patrzy nań, rzewliwie płakać nad męką Zbawiciela poczynał, umiał bowiem, kiedy chciał, obfite łzy wylewać. Dzięki tym łzom i kazaniom swoim wkrótce brat Albert taką miłość Wenecjan zdobył, że prawie każdy człek, testament sporządzający, wykonawcą swojej woli go czynił. Wielu oddawało mu na przechowanie szacowne przedmioty i pieniądze. Przybywały do niego gromady mężczyzn i kobiet, aby się wyspowiadać i o radę go prosić. Tą modłą wilk w pasterza się przedzierzgnął. O świątobliwościach Alberta rozprawiano więcej, niźli kiedykolwiek mówiono o św. Franciszku z Asyżu.
Конец ознакомительного фрагмента.
Текст предоставлен ООО «ЛитРес».
Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию на ЛитРес.
Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.
eksperiencja (daw.) – doświadczenie. [przypis edytorski]
litować (daw.) – tu: żałować, skąpić. [przypis edytorski]
tedy (daw.) – więc, zatem. [przypis edytorski]
miasto nasze – Florencja. [przypis edytorski]
krom (daw.) – oprócz. [przypis edytorski]
źrały (daw.) – dojrzały. [przypis edytorski]
jeno (daw.) – tylko. [przypis edytorski]
zali (daw.) – czy, czyż. [przypis edytorski]
przyrodzenie (daw.) – tu: natura. [przypis edytorski]
aliści (daw.) – jednak, jednakże. [przypis edytorski]
zasię (daw.) – zaś, natomiast. [przypis edytorski]
Guido Cavalcanti (1255–1300) – filozof, poeta i trubadur włoski pochodzący z Florencji, przyjaciel Dantego Alighieri, twórca ballad, sonetów i pieśni (canzon) sławiących miłość idealną (tematyka charakterystyczna dla nurtu dolce stil nuovo ), a także wyrażające tęsknotę za ojczyzną, odkąd z powodu uwikłań politycznych został zmuszony do opuszczenia miasta; występuje jako jedna z postaci Dekameronu (VI, 9). [przypis edytorski]
Dante Alighieri (1265–1321) – poeta, filozof i polityk włoski, autor poematu Boska Komedia , napisanego po włosku, w dialekcie toskańskim, uważanego za szczytowe osiągnięcie literatury średniowiecznej; skazany na banicję z powodu uwikłania w walki polityczne we Florencji, w której stronnictwo gwelfów (zwolenników władzy papieskiej bądź współpracy z Państwem Kościelnym) podzieliło się na czarnych, radykalnie antycesarskich i białych gwelfów, do których zaliczał się Dante; zmarł w Rawennie. [przypis edytorski]
Cino da Pistoia (1270–1336 a. 1337) – pisarz i prawnik włoski, przyjaciel Guido Cavalcantiego i Dantego Alighieri, z którymi korespondował; jako poeta zaliczany do nurtu dolce stil nuovo . [przypis edytorski]
siła (daw.) – dużo, mnóstwo. [przypis edytorski]
nie lza (daw.) – nie można. [przypis edytorski]
jeno (daw.) – tylko. [przypis edytorski]
respons (z łac., daw.) – odpowiedź. [przypis edytorski]
Читать дальше