Paweł Jaszczuk - Marionetki

Здесь есть возможность читать онлайн «Paweł Jaszczuk - Marionetki» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Год выпуска: 0101, Жанр: Старинная литература, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Marionetki: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Marionetki»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Marionetki — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Marionetki», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

EPILOG

W ten sam piątek, kwadrans przed południem, gdy Jakub Stern miał zamiar przeczytać ostatnią kartkę z pamiętnika hrabiny Sołowiowej, do pokoju zajrzała Wilga. Dziennikarka przekazała mu wiadomość, że szef chce się z nim zobaczyć, i natychmiast się zmyła.

Stern nie miał złudzeń. Ciężko podniósł się zza biurka i udał się do Mania jak na ścięcie. Ostatnio jego relacje z naczelnym przypominały front wojenny, na którym niewielka iskra jak pod Verdun mogła wywołać kanonadę. Zeszły tydzień potwierdził, że nie byli już w stanie się porozumieć. Kiedy więc Stern zszedł do sekretariatu i dostrzegł skwaszoną minę Kazi, był przygotowany na wszystko. Otwierając drzwi do eleganta, z trudem przypominał sobie, że byli kiedyś przyjaciółmi.

- Nareszcie, Kuba, nareszcie. Kawy, a może herbaty? - zapytał Manio jak zwykle na przywitanie.

Jakub zagryzł wargę i pokręcił głową.

- Nie wygłupiaj się, przecież nie będziesz siedział ze mną o suchym pysku - powiedział Mańkiewicz, zapalając obgryzione cygaro i jowialnym gestem pokazując Sternowi wysiedziany fotel. - A więc według ciebie jesteśmy jak marionetki? - rzucił niespodziewanie i zaśmiał się wyzywająco.

Nie zareagował na tę zaczepkę.

- Jasne, masz prawo milczeć. Ja też na twoim miejscu przyjąłbym taką taktykę.

Stern zobojętniały zagłębił się w fotelu, wodząc wzrokiem po wystawnych meblach. Dostrzegł na ścianie portret poprzedniego naczelnego, Krezusa, z wbitym w niego sokratycznym spojrzeniem, na biurku zaś mosiężną miniaturkę kasztanki marszałka, przy której leżał najnowszy rozłożony egzemplarz „Kuriera”.

- Postanowiłem oszczędzić ci kazania i przejść od razu do rzeczy - oznajmił Mańkiewicz, z nieskrywanym zainteresowaniem lustrując pokiereszowaną twarz Jakuba. - Ostatnie dni potwierdziły, że nie liczy się dla ciebie przyjaźń ani to, że pracujemy w zespole. Wybrałeś swoją drogę i nadużyłeś mojego zaufania...

Stern poprawił się w fotelu gotów zaprzeczyć.

- Może właśnie dlatego nie uwierzysz w to, co powiem - ciągnął Manio. - Od początku czułem, że nie ona ma rację, lecz ty! To był ostateczny test i Wilga go oblała. Nie mogę jej oczywiście powiedzieć, że nie dorasta ci do pięt. To by ją do końca pogrążyło. Mam jednak nadzieję, że nie masz do mnie o to pretensji... - zakończył i niespodziewanie, bez słowa „przepraszam” podał Sternowi rękę.

Powiedział też, że rano zadzwonił do niego inspektor Zięba i odbył z nim długą przyjacielską rozmowę. Zrelacjonował przebieg wczorajszych wydarzeń, opisując z detalami poświęcenie Sterna i jego kąpiel w rzece. Prosił, by podziękować za pomoc, i nie ukrywał, że jest pod wielkim wrażeniem.

Zachowanie Mania wprawiło Jakuba w konsternację. Chciał nawet zapalić, lecz było mu duszno i marzył tylko o jednym - by ta dziwna rozmowa dobiegła wreszcie końca.

Naczelny poderwał się z fotela, jakby nagle coś sobie przypomniał. Otworzył barek i wyjął ze swojej bogatej kolekcji nienapoczętą butelkę Stocka. Odkor- kował ją i w milczeniu napełnił po brzegi dwa kryształowe kieliszki. Potem ostrożnie podsunął jeden Sternowi, dodając, że Zięba i Wilga to tylko małe ptaszki i na wysokie loty muszą jeszcze poczekać.

- Twoje zdrowie, Kuba! - wzniósł toast. - Cholera, wiem, że rwie cię szczena, ale mógłbyś choć trochę się uśmiechnąć.

Stern posmakował koniaku i nadal patrzył na szefa spode łba, a kiedy usłyszał kolejną propozycję, z wrażenia omal się nie zakrztusił.

- Chyba nie mówisz serio?

- Jak najbardziej - oświadczył naczelny, strzepując popiół z cygara do popielniczki. - Jestem zmęczony i od dłuższego czasu mam zamiar wycofać się z tej pieprzonej branży. Szukam kogoś na swoje miejsce, kogoś z zasadami, odpowiedzialnego, jak ty, więc jeśli wyrazisz zgodę, ten gabinet po wakacjach może być twój.

- A jeśli odmówię? - zapytał przekornie Stern i wlał w siebie całą zawartość kieliszka.

- No, cóż, masz takie prawo, ale...- Mańkiewicz wycelował nadgryzioną hawanę w portret Krezusa.

- Zrób to, Kuba, dla niego, nie dla mnie!

Słownik bałaku lwowskiego

anioł - policjant

bałakać - mówić

chirus - pijaczyna

ciumkać - całować

czerepacha - mętny typ

ćmaga - wódka

ćmok - cham

galancik - elegant

gielajza - kufel

halba - kufel

hara - wódka

hawira - mieszkanie

kłapacz - buzia

kirzyć - pić

meszty - kapcie

mikrus - malec

mogiłki - cmentarz

nasztajgować - nadążyć

obsobaczyć - wyzywać

odwalić kitę - umrzeć

oberchabka - łapówka

pacan - głupiec

paciuk - Świnia

pinda - młoda dziewczyna

pod chajrem - pod słowem honoru

posztajgował - poszedł szybko

pyszczydłu - twarz

skiła - pies

sztajfować - krochmalić

sztaniety, sztany - spodnie

ścierka - ladacznica

trymbulka - szczypiorek

tycować - żartować

wtarabanić - wnieść

wyrywać - uciekać

zachamanić - ukraść

za podpaszki - pod pachę

Słowniczek wyrazów żydowskich

Chewra Kadisza - bractwo pogrzebowe zajmujące się pochówkiem

cwajkiepełe - mądry człowiek

kugel - tradycyjna potrawa żydowska, babka ziemniaczana

kwitłech - karteczka z prośbą, którą zostawia się na grobie, macewie

latkes - placuszki ziemniaczane

Lechaim! - na zdrowie!

myszygine - zwariowana

ohel - grobowiec

szikse - młoda dziewczyna

szmonces - dowcip, żart

Marionetki - фото 2

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Marionetki»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Marionetki» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Отзывы о книге «Marionetki»

Обсуждение, отзывы о книге «Marionetki» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x