• Пожаловаться

Susan Fox: Braterska przysługa

Здесь есть возможность читать онлайн «Susan Fox: Braterska przysługa» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию). В некоторых случаях присутствует краткое содержание. категория: Современные любовные романы / на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале. Библиотека «Либ Кат» — LibCat.ru создана для любителей полистать хорошую книжку и предлагает широкий выбор жанров:

любовные романы фантастика и фэнтези приключения детективы и триллеры эротика документальные научные юмористические анекдоты о бизнесе проза детские сказки о религиии новинки православные старинные про компьютеры программирование на английском домоводство поэзия

Выбрав категорию по душе Вы сможете найти действительно стоящие книги и насладиться погружением в мир воображения, прочувствовать переживания героев или узнать для себя что-то новое, совершить внутреннее открытие. Подробная информация для ознакомления по текущему запросу представлена ниже:

Susan Fox Braterska przysługa

Braterska przysługa: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Braterska przysługa»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Corrie nie ma czasu na randki, mimo to o jej względy rywalizuje dwóch najatrakcyjniejszych kawalerów w okolicy. Obaj bracia Merrickowie są przystojni i bogaci, jednak ich charaktery bardzo się różnią. Podjęcie decyzji będzie dla Corrie nie lada wyzwaniem…

Susan Fox: другие книги автора


Кто написал Braterska przysługa? Узнайте фамилию, как зовут автора книги и список всех его произведений по сериям.

Braterska przysługa — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Braterska przysługa», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Lubi sok pomarańczowy, to jej pasuje. Ale to nie będzie sam sok. Słyszała to i owo o wódce, więc będzie ostrożna. Będzie sączyć drinka powoli. Nick nie zauważy, że prawie niepije.

Gdyby był Shane, czułaby się pewniej. Wkrótce powinien się zjawić. Nicka nie bardzo wypada pytać o brata. Jeszcze sobie pomyśli, że nie może się go doczekać.

Nick podał jej szklaneczkę, usiadł w skórzanym fotelu obok kanapy. Z lekkim uśmiechem podziękowała za drinka i postawiła go sobie na udzie, na wszelki wypadek podkładając pod szklankę palec, by na białych dżinsach nie został wilgotny ślad.

– Czekamy na Shanea – rzekł Nick, pociągając łyk. Miał na sobie te same rzeczy, w jakich był wcześniej u niej. Czyli naprawdę nie chciał przebierać się do kolacji. Rękawy śnieżnobiałej koszuli miał podwinięte. Tak jak ona. Może niepotrzebnie to zrobiła, może to wygląda po męsku? Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiała.

Popatrzyła na niego. Biel koszuli kontrastuje z opalenizną, czarne oczy lśnią. Czarne włosy jeszcze bardziej podkreślają jego surową urodę. Wygląda olśniewająco. Naprawdę jest pod wrażeniem. Dlatego nie od razu dotarło do niej, że Nick o coś pyta.

– Możemy obejrzeć wideo – powtórzył. Umilkł na chwilę, popatrzył na nią i dodał: – Chyba że wolisz poczekać na Shanea, by sam relacjonował zawody i komentował to, co jest na ekranie.

Nim zdążyła odpowiedzieć, rozległ się dźwięk telefonu stojącego na stoliku z boku. Nick nie podniósł słuchawki. Po dwóch dzwonkach telefon zamilkł.

Nick, jakby domyślając się jej wątpliwości, rzekł:

– Shane pojechał do Coulter City, ale miał wrócić na szóstą. Pewnie go coś zatrzymało, jeśli to on dzwoni.

Modliła się w duchu, by Shane już dojeżdżał na ranczo. Na progu stanęła Louise.

– Szefie. – Nick pytająco popatrzył w jej stronę. – Dzwonił Shane. Powiedziałam, że czekamy z kolacją, ale rzucił tylko, że coś mu wypadło i będzie późno. Rozłączył się, nim zdążyłam powiedzieć, że ma gościa.

– Mówił, gdzie jest?

– Nie, proszę pana.

Nick podziękował i Louise wyszła. Corrie siedziała jak sparaliżowana. Shane nie przyjedzie? I co teraz będzie? O czym oni z Nickiem mogą rozmawiać? Gdyby miała choć cień podejrzenia, że Shanea nie będzie, w życiu by tu nie przyjechała. A teraz nie ma odwrotu. No to pięknie!

Rozdział 4

Uśmiechnął się do niej tak, jakby nic się nie stało. Jakby fakt, że kolację zjedzą tylko we dwoje, niczego nie zmieniał.

– Tak to bywa z niespodziankami – rzekł od niechcenia.

– Czasami nie wychodzą. Choć muszę przyznać, że tym razem nie mam nic przeciwko temu.

Z przymusem skinęła głową i uśmiechnęła się blado. Nie ma nic przeciwko temu. Zabrzmiało to trochę jak komplement, chociaż pewnie powiedział tak, żeby jakoś wybrnąć. Miło z jego strony, jednak wcale nie poczuła się lepiej. Jak przeżyje tę kolację? Czy w ogóle zdoła coś przełknąć?

Podniosła się z kanapy. Chciała obejść długi niski stolik, by dojść do drzwi jadalni, ale coś we wzroku Nicka ją zatrzymało. Jakby chciał coś powiedzieć. Przeczucie jej nie myliło.

– Mamy rodzinną tradycję prowadzenia pań do stołu, więc… pani Davis?

Wyciągnął do niej rękę. Spięła się wewnętrznie. Znalazła się w nieoczekiwanej sytuacji, jednak to miło, że chce dochować tradycji, nawet gdy ma do czynienia z kimś takim jak ona.

Zmusiła się, by zrobić krok w jego stronę i wyciągnąć rękę. Przez moment wahała się, nie będąc pewna, czy nie popełnia jakiegoś błędu. W dodatku uzmysłowiła sobie, że jej dłoń, zniszczona codzienną pracą, nie jest gładka i miękka jak dłonie kobiet, z którymi Nick się spotyka.

Widząc jej wahanie, sam ujął jej palce. Przeszedł ją dreszcz, nogi się pod nią ugięły.

Serce zatrzepotało jej w piersi, bo Nick przygarnął ją nieco bliżej. Podał jej ramię. Nie śmiała spojrzeć mu w oczy, ale czuła na sobie jego wzrok. Drugą ręką przykrył jej dłoń, przytrzymując ją. Zrobiło się jej gorąco.

To, co teraz czuła, było bardzo przyjemne. I mimowolnie chciała jeszcze więcej. Czyżby była tak spragniona mężczyzny, że niewinny dotyk budzi w niej ukryte pragnienia? A może to dlatego, że to dłoń Nicka? Cud boski, że jakoś udało się jej nie upuścić drinka.

Chyba szczęśliwie nie zorientował się, jakim szokiem była dla niej ta chwila. Ruszyli do jadalni. Była pełna obaw. Bo jej doświadczenie życiowe na tym się wyczerpało. I bała się, że Nick zaraz się tego domyśli.

Jadalnia nie ustępowała szykiem reszcie posiadłości. Wielkie okna i tarasowe drzwi wychodzące na patio, długi, lśniący stół. Nad nim trzy kryształowe żyrandole rzucające olśniewający blask. Przy jednej ścianie bufet, a na nim kryształowe misy. Z drugiej strony pomocnik. Na srebrnej tacy świece i termos z kawą.

Zachwyciły ją trzy wyeksponowane tu obrazy. Pole kwitnących bławatków, preria oraz portret matki Shanea i Nicka. Zmarła przed laty, ale kiedyś widziała jej zdjęcie.

Podeszli do stołu. Był nakryty na dwie osoby. Najwyraźniej Louise zdążyła usunąć nakrycie dla Shanea. Kwiaty, świece w srebrnym świeczniku. Dla niej to coś na wyjątkowe okazje, ale dla ludzi bogatych to zapewne norma. Zresztą w takiej scenerii…

Próbowała przypomnieć sobie wytyczne z przeczytanych książek o dobrych manierach, ale daremnie. Zaczęła więc kalkulować, ile czasu powinna odsiedzieć.

Godzina to może za krótko. Zjedzą kolację, pozostanie jeszcze kilka minut i jakoś się wykręci. Tylko jak zdoła to wytrzymać? O czym z nim rozmawiać? Przecież nie wypada tylko potakiwać czy odpowiadać monosylabami.

Nick zdaje sobie sprawę, że jest zwyczajną dziewczyną. Brak jej towarzyskiej ogłady. Nie chadza na eleganckie kolacje i nie obraca się w towarzystwie osób z wyższych sfer. Więc raczej nie oczekuje po niej zbyt wiele.

Jeśli uzna ją za mruka, to trudno. Ważne, by nie domyślił się, że to z jego powodu jest taka małomówna. Bo i tak będzie ją wiele kosztowało, by w ogóle coś przełknąć.

Zaskakiwała go. Delikatnością, subtelnością, kruchą kobiecością. Sama prowadzi ranczo, nie boi się ciężkiej pracy, a mimo to jest w niej coś wręcz dziewczęcego. Ten kontrast fascynuje.

Kiedy ostatni raz zdarzyło mu się spotkać dziewczynę, która rumieni się z powodu czegoś tak zwyczajnego jak niewinne dotknięcie? Zresztą czy w ogóle są jeszcze takie kobiety, które się rumienią? To mu uświadamia, jak bardzo się zmienił. I jakie są kobiety, z którymi od czasu do czasu się spotyka. Przykre…

Doprowadził Corrie do jej miejsca. Odstawił obydwie szklanki, po czym odsunął krzesło dla gościa. Widziane z bliska piękne włosy dziewczyny wydawały się miękkie jak jedwab. Ledwie się powstrzymał, by nie musnąć ich dłonią, żeby się o tym przekonać. Pachniały kwiatowym szamponem. Chciałby zanurzyć w nich twarz. Opamiętał się. Co się z nim dzieje?

Louise nie zapaliła świec. Często tak robiła, gdy zapraszał dziewczynę. Nie zapomniała też o kwiatach. Zapalił świece. W ich blasku oczy Corrie jaśniały ciepło. Popatrzyła na migoczące płomyki, potem na niego. Uśmiechnęła się. W tym uśmiechu było coś ujmującego – dziecinne zadowolenie i radość z widoku płomieni.

– Jak pięknie… – powiedziała cicho. – I te kwiaty.

– Podoba ci się światło świec – podsumował. – Pasuje do ciebie.

Udał, że nie dostrzegł zaskoczenia malującego się w jej oczach. Pośpiesznie odwróciła wzrok.

– Pani Lou bardzo lubi kwiaty, podobnie jak ty – rzekł lekko. – Tylko woli zamawiać je w kwiaciarni.

Читать дальше
Тёмная тема

Шрифт:

Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Braterska przysługa»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Braterska przysługa» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё не прочитанные произведения.


Nora Roberts: Bracia Krwi
Bracia Krwi
Nora Roberts
Siergiej Sniegow: Pętla wstecznego czasu
Pętla wstecznego czasu
Siergiej Sniegow
Catherine Coulter: Los Gemelos Sherbrooke
Los Gemelos Sherbrooke
Catherine Coulter
Douglas Preston: White Fire
White Fire
Douglas Preston
Кшиштоф Борунь: Kosmicni bracia
Kosmicni bracia
Кшиштоф Борунь
Отзывы о книге «Braterska przysługa»

Обсуждение, отзывы о книге «Braterska przysługa» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.