Robert Sawyer - Hominidzi

Здесь есть возможность читать онлайн «Robert Sawyer - Hominidzi» весь текст электронной книги совершенно бесплатно (целиком полную версию без сокращений). В некоторых случаях можно слушать аудио, скачать через торрент в формате fb2 и присутствует краткое содержание. Город: Olsztyn, Год выпуска: 2007, ISBN: 2007, Издательство: Solaris, Жанр: Фантастика и фэнтези, на польском языке. Описание произведения, (предисловие) а так же отзывы посетителей доступны на портале библиотеки ЛибКат.

Hominidzi: краткое содержание, описание и аннотация

Предлагаем к чтению аннотацию, описание, краткое содержание или предисловие (зависит от того, что написал сам автор книги «Hominidzi»). Если вы не нашли необходимую информацию о книге — напишите в комментариях, мы постараемся отыскать её.

Neandertalski fizyk Ponter Boddit, podczas eksperymentu z komputerem kwantowym przypadkiem przekracza barierę między wszechświatami i zostaje przeniesiony do naszego świata.
Niemal natychmiast zostaje rozpoznany jako Neandertalczyk. Czuje się obcy w dziwnym dla niego świecie, nie potrafi porozumieć się z otoczeniem, a do tego musi przejść kwarantannę. Na szczęście znajduje kilkoro przyjaciół, w tym specjalistkę w dziedzinie genetyki, Kanadyjkę Mary Vaughan, kobietę, z którą zaczyna go łączyć szczególna więź.
Tymczasem w świecie Pontera, jego partner, Adikor Huld, musi stawić czoło podejrzeniom o morderstwo. Jak ma dowieść własnej niewinności, skoro nie wie, co się stało z jego przyjacielem?

Hominidzi — читать онлайн бесплатно полную книгу (весь текст) целиком

Ниже представлен текст книги, разбитый по страницам. Система сохранения места последней прочитанной страницы, позволяет с удобством читать онлайн бесплатно книгу «Hominidzi», без необходимости каждый раз заново искать на чём Вы остановились. Поставьте закладку, и сможете в любой момент перейти на страницу, на которой закончили чтение.

Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Mary zdobyła rozgłos w 1994 roku, gdy udało jej się uzyskać materiał genetyczny z liczącego 30 tysięcy lat niedźwiedzia, znalezionego w wiecznej zmarzlinie w okolicach Jukonu. Kiedy dwa lata później Rheinisches Amt fur Bodendenkmalpflege — agencja odpowiadająca za prace archeologiczne w rejonie Nadrenii — uznała, że czas się przekonać, czy można pobrać DNA z najsłynniejszej skamieliny prawdziwego neandertalczyka, zwróciła się z tym właśnie do Mary. Mary miała wątpliwości; ten osobnik był wysuszony, nigdy nie uległ zamrożeniu i — co do tego opinie były podzielone — mógł mieć aż sto tysięcy lat, czyli trzy razy więcej niż niedźwiedź, którego wcześniej badała. Mimo to postanowiła podjąć się trudnego wyzwania. W czerwcu 1996 roku przyleciała do Bonn, a stamtąd udała się do Rheinisches Landesmuseum, gdzie przechowywano okaz.

Najlepiej znana część — fragment czaszki z wałem nadoczodołowym — była stałym elementem ekspozycji, ale resztę szkieletu trzymano w stalowej skrzyni, w stalowej szafce, wewnątrz stalowej krypty wielkości pokoju. Do sejfu zaprowadził Mary Hans, niemiecki preparator szkieletów. Oboje musieli włożyć specjalne plastikowe kombinezony i chirurgiczne maski; stosowano wszelkie środki ostrożności, aby uniknąć skażenia kości współczesnym DNA. Wprawdzie pierwsi odkrywcy prawdopodobnie zanieczyścili szkielet, ale po upływie półtora wieku ich niezabezpieczone DNA na powierzchni powinno ulec całkowitej degradacji.

Mary pozwolono pobrać jedynie niewielki wycinek kości; w Turynie księża tak samo zazdrośnie strzegli swojego całunu. Oboje z Hansem czuli się tak, jakby profanowali niezwykłe dzieło sztuki. Mary wycierała łzy, podczas gdy jej towarzysz precyzyjną piłką używaną przez złotników wycinał okrągły fragment — średnicy zaledwie centymetra i ważący tylko trzy gramy — z prawej kości ramiennej, najlepiej zachowanej z całego szkieletu.

Węglan wapnia w zewnętrznej, twardej warstwie kości zbitej powinien ochronić DNA w środku. Mary zabrała próbkę do laboratorium w Toronto i wywierciła z niej maleńkie części.

Trzeba było pięciu miesięcy mrówczej pracy, żeby wydzielić 379-nukleotydowy odcinek z obszaru kontrolnego mitochondrialnego DNA neandertalczyka. Mary skorzystała z reakcji łańcuchowej polimerazy, aby powielić pozyskane DNA w milionach kopii, po czym przystąpiła do sekwencjonowania. Potem porównała odpowiedni fragment mitochondrialnego DNA zbadany u 1600 współczesnych ludzi: Indian północnoamerykańskich, Polinezyjczyków, Australijczyków, Afrykanów, Azjatów i Europejczyków. U ludzi z grupy kontrolnej przynajmniej 371 nukleotydów na 379 było takich samych; maksymalne odchylenie dotyczyło zaledwie ośmiu nukleotydów.

Ale DNA neandertalczyka miało średnio tylko 352 nukleotydy wspólne ze współczesnym człowiekiem; a zatem różniło je aż dwadzieścia siedem baz. Mary doszła do wniosku, że skoro DNA różni się w takim stopniu, gałęzie rodzaju ludzkiego i człowieka neandertalskiego musiały się rozwidlić w okresie od 550 tysięcy do 690 tysięcy lat temu. Dla porównania, wszyscy współcześni ludzie prawdopodobnie mieli wspólnego przodka sprzed mniej więcej 150 lub 200 tysięcy lat. Choć dywergencja neandertalczyków i współczesnego człowieka, datowana na ponad pół miliona lat wstecz, dokonała się znacznie później niż oddzielenie się rodzaju Homo od jego najbliższych krewnych, szympansów i bonobo, które nastąpiło od pięciu do ośmiu milionów lat temu, i tak była na tyle odległa, że według Mary neandertalczycy stali się zupełnie odrębnym gatunkiem od ludzi współczesnych: Homo neanderthalensis, nie Homo sapiens neanderthalensis.

Inni naukowcy nie zgadzali się z tym. Milford Wolfpoff z University of Michigan twierdził, że neandertalskie geny znalazły się w puli genów współczesnych Europejczyków. Dlatego uważał też, że nici, których badania prowadzą do innych wniosków, są aberracyjnymi sekwencjami lub zostały błędnie zinterpretowane.

Jednak wielu paleoantropologów podzielało opinię Mary, chociaż wszyscy — ona także — mówili, że aby mieć pewność, konieczne są dalsze badania… pod warunkiem, że odkryje się więcej neandertalskiego DNA.

Teraz może, tylko może, znaleziono go więcej. Mary szczerze wątpiła w prawdziwość tego neandertalczyka, ale jeśli się myliła, to…

Zamknęła laptop i spojrzała przez okno. Pod nią rozpościerało się północne Ontario. W wielu miejscach prześwitywały skały Tarczy Kanadyjskiej, a kępy osik i brzóz zaznaczały się ciemniejszymi kropkami w krajobrazie. Samolot zaczął podchodzić do lądowania.

Reuben nie miał pojęcia, jak wygląda Mary Vaughan, ale ponieważ na pokładzie samolotu Inco nie było innych pasażerów, nie musiał się tym martwić. Zobaczył białą kobietę przed czterdziestką, o włosach koloru jasnego miodu, z ciemniejszymi odrostami. Miała może pięć kilo nadwagi. Kiedy się zbliżyła, Reuben dostrzegł wyraźne oznaki tego, że poprzedniej nocy niewiele spała.

— Profesor Vaughan — przywitał ją, wyciągając do niej dłoń. — Nazywam się Reuben Montego, jestem lekarzem w kopalni Creighton. Bardzo dziękuję, że zgodziła się pani przylecieć. — Wskazał młodą kobietę, którą zabrał w drodze na lotnisko. — To jest Gillian Ricci, rzeczniczka prasowa Inco; będzie pani pod jej opieką.

Reuben odniósł wrażenie, że pani profesor dziwnie się ucieszyła na widok młodej kobiety; może była lesbijką. Sięgnął po walizkę, którą trzymała Mary.

— Proszę pozwolić, że pomogę.

Mary puściła bagaż. Gdy ruszyli przez płytę lotniska, starała się trzymać obok Gillian, a nie obok Reubena. Letnie słońce buchało gorącem. Reuben i Gillian mieli przeciwsłoneczne okulary; Mary mrużyła oczy — zapomniała zabrać swoich.

Kiedy dotarli do samochodu — forda explorera w kolorze wina — Gillian chciała zająć miejsce z tyłu, ale Maryją powstrzymała.

— Nie, ja tu usiądę — powiedziała. — Muszę… mam ochotę trochę rozprostować nogi.

Jej dziwna uwaga na sekundę wywołała konsternację pozostałej dwójki, ale Reuben zauważył, jak Gillian nieznacznie wzrusza ramionami i przechodzi do przodu.

Pojechali wprost do St. Josephs Health Centrę przy Paris Street, tuż za muzeum nauki, którego budynek miał kształt śniegowego płatka. Po drodze Reuben w skrócie opowiedział Mary o wypadku w SNO i o dziwnym człowieku, którego znaleziono w detektorze.

Kiedy wjeżdżali na szpitalny parking, zauważył trzy furgonetki lokalnych stacji telewizyjnych. Należało się spodziewać, że dziennikarze będą bardzo uważnie śledzili tę historię. Na szczęście miał pewność, że ochrona szpitala nie dopuszcza reporterów do Pontera.

Gdy dotarli do sali 3-G, Ponter wyglądał na zewnątrz, odwrócony szerokimi plecami do wejścia. Machał ręką. Reuben domyślał się, że obiektywy kamer telewizyjnych celują właśnie w to okno. Znana osoba przychylna mediom — pomyślał. — Dziennikarze będą go uwielbiali.

Montego zakaszlał znacząco i Ponter odwrócił się do drzwi. Stał na tle jasnego okna i trudno było wyraźnie dostrzec jego rysy. Ale kiedy zrobił krok do przodu, Reuben z satysfakcją zauważył, jak Mary rozdziawia usta, po raz pierwszy przyglądając się neandertalczykowi. Wcześniej mówiła, że przez moment widziała Pontera w telewizji, ale ten moment najwyraźniej nie przygotował jej na spotkanie oko w oko.

— Coon [2] Coon (ang.) — czarnuch. bardzo się mylił — powiedziała w końcu, gdy zdołała zebrać myśli.

— Kto? — zapytał ostro Reuben.

Mary spojrzała na niego i zarumieniła się.

Читать дальше
Тёмная тема
Сбросить

Интервал:

Закладка:

Сделать

Похожие книги на «Hominidzi»

Представляем Вашему вниманию похожие книги на «Hominidzi» списком для выбора. Мы отобрали схожую по названию и смыслу литературу в надежде предоставить читателям больше вариантов отыскать новые, интересные, ещё непрочитанные произведения.


Robert Sawyer - Factoring Humanity
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Relativity
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Mindscan
Robert Sawyer
libcat.ru: книга без обложки
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Far-Seer
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Origine dell'ibrido
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Wonder
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Recuerdos del futuro
Robert Sawyer
libcat.ru: книга без обложки
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Factor de Humanidad
Robert Sawyer
Robert Sawyer - Wake
Robert Sawyer
libcat.ru: книга без обложки
Robert Sawyer
Отзывы о книге «Hominidzi»

Обсуждение, отзывы о книге «Hominidzi» и просто собственные мнения читателей. Оставьте ваши комментарии, напишите, что Вы думаете о произведении, его смысле или главных героях. Укажите что конкретно понравилось, а что нет, и почему Вы так считаете.

x